Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Mi znowu smutno, bo mój znowu pojechał do Niemiec, wraca w czwartek przed Wielkanocą...

Najgorsze jest to, że wbrew temu co myśleliśmy, wcale nie może znaleźć pracy na miejscu, znaczy się w PL :zmartwiony:

mamalina tez miałam ostatnio taki dziwny nastrój, że mi się pisać nie chciało, więc całkowicie cie rozumiem :)

Mari fajny pomysł z tym albumem, podkradłabym go, ale bazgrolę jak kura pazurem , więc chyba pozostanę przy swojej wersji ze zdjęciami tylko :oczko:

wiktorio powodzenia na USG!

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

mari co sezon kupuję Majce takie Nike :)
Dokładnie takie: NIKE PICO PINK 33 i 29.5 35 SKÓRA ! (2205215589) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Model sie od lat nie zmienia tylko kolorystyka co sezon inna, a są chyba od numeru 20. Raz sie wyłamałam i kupiłam mjej inne buty, to co chwila było jęczenie, że tam ją gryzie, tu ją szczypie itd. Ale mimo wszystko zawsze kupowałam w sklepie, bo jednak wolałam jej przymierzyć. Tylko nie zawsze mozna trafić cała rozmiarówkę, a ja nie mam siły teraz latać z tą marudą po całym mieście, wieć chyba zaryzykuję i kupie poprostu rozmiar większe niż te z jesieni :)

zaza głowa do góry - zobaczysz, że te trzy tygodnie znowu bardzo szybko zlecą :)

mari ten magnez to tez troszkę ze wzgledu na skurcze :) powiem ci, że wciągam od miesiąca (w miarę regularnie, bo o dziwo nie cofa mnie po tych pigułkach) i skurcze zdarzają mi się zdecydowanie rzadziej :) A bywały bardzo bolesne, tak jak w Twoim wypadku... Zwłaszcza te w nocy były cholernie nieprzyjemne, a zdarzałao się, że po takim ataku potem cały dzień kuśtykałam, bo mięśnie tak bolały :( To może tez się troszkę podmagnezuj? ;)

monka ja się też tak nastawiam :) Tym bardziej, że mam zamiar dotrwać do finału bez krązka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Hej
monkalot1 łał ty już masz 30 tydzień... normalnie zazdroszczę... trzymam kciuki za jutrzejszą wizytkę... a tak apropo wagi maluszka... moja kuzynka urodziła w 32 tyg i synuś ważył 2200 szok... i nie ma żadnych oznak wcześniactwa.

zaza wiem co czujesz.... mój mąż też kiedyś wyjeżdżał za ganicę... a poza tym przez 7 lat byliśmy weekendowym małżenstwem... dopiero od 2 lat jesteśmy wszyscy razem.

Mari ja też chcę stworzyć albumik ciąży.... ale ja bym chciała takii gotowy... gdzie można zdjęcia brzuszka i usg powkładać.... i co nie co napisać... jakkbyś znalazła coś fajnego w necie to podeślij linka.

wiktorio powodzenia na USG i miłych widoczków.

mamamajki tobie wyszły krótkie nóżki a mi na połówkowym wyszły długie nóżki... ot taki paradoks. Nogi były o 1,5 tyg. dłuższe niż reszta ciała... dr nie mówił nic o jakiś niperawidłowościach... może będe miała modelkę.

A co umnie:
Dziś o 19:30 mam wizytkę u gina i nie powiem,że się nie boję... a najbardziej tego, że skieruje mnie do szpitala na profil cukrowy... a wolałabym od razu sierowanie do diabetologa. Cukrzycę mam na 100% bo i w pierwszej ciąży miałam ale wtedy czułam się bezpieczna bo całą cukrzycę przeleżałam w szpitalu a tam się super mną opiekowali i nie musiałam myślec co sobie ugotowac bo żarłam tylko szpitalne i wszystko było super.

teraz od 3 dni tez jestem na diecie cukrzycowej i schudłam 1kg . najgorszy był 1 dzień teraz już jest super. Byłam wczoraj w aptece i jak przynosę receptę na paski to dadzą mi glukometr za darmo.

Pozdrawiam i dam znać wieczorem jak po wizycie....

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

mari ja też miewam skurcze ;( niezbyt przyjemne, ale zbyt bolesne, niestety ;((
łykam magnez od czasu do czasu

zaza za nim sie obejrzysz, będziesz nam pisała, ze mąż przyjechał ;)
jesteśmy z tobą ;)

evitka powodzenia na wizycie, moze nie będzie aż tak źle

ja znalazłam sposób na moją zgagę - łyżeczka mielonego siemienia lnianego, trochę zapycha ale działa ;))

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
To może tez się troszkę podmagnezuj? ;)


Oj magnezuję się od rana! :) Kakao, orzechy, banan ;) staram się uniknąć tabletek za wszelką cenę, dopiero, kiedy naprawdę te skurcze będą się powtarzać często to zadzwonię do lekarza, zapytam, czy mogę, ale póki co był to 3 skurcz od początku ciąży :) więc nie jest chyba źle, jak tylko czuję, że łapię to szybko napinam mocno mięsień i przechodzi.

A ja Wam nie opisałam chyba mojego pierwszego skurczu ;) to było z miesiąc, czy półtora temu. Złapał mnie w nocy i to tak niespodziewanie i tak mocno, wyrwał mnie z głębokiego snu i nie wiedziałam co się dzieje, więc zaczęłam krzyczeć i jęczeć "ała! ała", a mój mąż (który nigdy wcześniej nie miał do czynienia z kobietą w ciąży) obudził się i pyta "co się dzieje?!"; ja: "skuuuuurcz!!!"; a on peirwsze co mu przyszło do głowy i nie wiedząc co zrobić to mnie za brzuch łapie i chce masować ;D ja na to "w łydce!" ;D
Dobrą reakcję i skojarzenie ma, jak na wybudzonego ze snu ;) nie wiem co by mu złapanie za brzuch by dało,gdyby to był Ten skurcz, ale trzeźwo pamieta, że jestem w ciąży ;) Rozczulił mnie tą chęcią ratowania mnie ;)

evitka80 Oglądałam te albumy w Empiku w Warszawie - była ich cała półka, ale żaden nie spełnił moich oczekiwań ;) bo ja teraz chciałam już zacząc pisać coś, o tym jak imię wybraliśmy, co innego braliśmy pod uwagę, jak się dowiedziałam o płci i kto jak na to zareagował ;) o przygotowaniach do jej przybycia. Też chcę zeskanować zdjecia USG i powklejać, planuje tam zdjecia wklejać, jej peirwsze rysunki, opisywać jakieś historie. Moje siostry coś podobnego dla mnie prowadziły i jest to bardzo fajna pamiątka.
Jeśli jednak wolisz drukowany to popatrz w Empiku - chyba najprościej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

o kurcze mi o tej glukozie przypomniałyście :(,a mnie lekarz dalej nie skierował na to badanie a ja zapomniałam zapytać????już nie wiem co to będzie??

zazawierze ,że ci smutno tez tak kiedyś miałam,ale zleci w przygotowaniach do świąt może szybciej ci czas poleci zobaczysz...

evitka będzie ok na wizycie trzymam kciuki :)

dziewczyny a która z was miała zaparcie???taki nieciekawy problem,ale co...????ludzki:),cos kiedyś pisałyście...nie mam często ,ale zdarzyło mi sie z 3 razy to aż mi słabo się zrobiło raz:(,jem activie,jabłka,musze poczytać co to tam jeszcze pomaga??????dajcie znać jak któraś zna jakiś sposób ok????

a co do magnezu i skurczów to sporadycznie mam ,ale łykam magnez,ale raz taka młoda farmaceutka poleciła mi taki ze zdrovitu rozpuszczającą tabletke,że niby pisze dla kobiet w ciąży,ale coś słabo działa bo miałam po nim skurcz,a tak to biorę takie najzwyklejszy suplement MG+B6,a wy macie jakieś sprawdzony???ja mojego męża też nim faszeruje bo pije dużo kawy to:)

to miłego popołudnia,ja już sama to biorę się dalej za porządki :(bo jeszcze dużo nam zostało do ogarnięcia

a co do felernych zakupów to ciąg dalszy u nas:):),wczoraj przy skręcaniu komody tej największej okazało się ,że blat jest felerny,no i w ramach reklamacji mamy czekać na telefon i inny nam dadzą:36_15_9:,a rano czytając kwitek do odbioru pomyślałam reklamacja mebli co może być nie tak jak to paczki,a po raz kolejny mamy coś nie tak:):).Dzisiaj dopiero ta pufa co nie taka była jak chciałam dotarła do nas....!!!!!!!to na pocieszenie dla zazy i nie wiem która tam z was miała też coś nie tak po kupnie czegokolwiek:Hi ya!:pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ropuszka Ja activię unikam ze wzgledu na jej skład ;P takie moje zboczenie, jem to co najbardziej naturalne, a activia, choć składu takiego złego nie ma w porównaniu z niektórymi deserkami niby dla dzieci, ale można wybrać lepiej.

Na zaparcie są dobre jabłka jak napisałaś, picie dużej ilości wody, suszone owoce, no i nie wiem jak Wy, ale na mnie
działa pięknie sok pomarańczowy ;) lepiej niż na niektórych kawa ;P Jedz dużo owoców i powinno być ok.
Generalnie też pilnuj, żeby dieta dostarczała Ci dużo błonnika. Od zawsze zwracam na to uwagę - zaparcia nigdy nie miałam... ani zaparcia, ani w drugą stronę ;) (no chyba, że przed okresem, to się nie liczy ;P)
Unikaj też czekolady na razie. Czekolada własnie działa w drugą stronę.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

zaza gratulacje!!!

mamamajki może rzeczywiście malutki rośnie w swoim tempie, i niedługo nadrobi zaległości. Przecież każde dziecko jest inne. Kiedyś nie było USG i nie trzeba było się tak stresować każdym odchyleniem od ‘’norm’’, a lekarze czasem mogą przestraszyć często nieprzemyślanym komentarzem. Mnie lekarka przestraszyła na początku ciąży mówiąc że za wolno bije serduszko mojej kruszynki co źle prognozuje. Po czym znalazłam dwa artykuły na ten temat i okazało się że na samiutkim początku właśnie tak bije serducho. Więc przestałam się tym przejmować, tylko zaczęłam mieć wątpliwości, co do kompetencji tej pani doktor.

ropuszka gratuluje dobrych wyników!
A co do zaparć to mam bardzo często. Ja prawie codziennie jem śliwki suszone i siemię lniane. No i ważne jest żeby dużo pić. Wystarczy że jednego dnia się zaniedbam to na następny dzień masakra.

Mari ja też mam problem ze skurczami. Tylko mnie łapią czasem pare razy w nocy, raz w jedną raz w drugą nogę. Właściwie cały czas biorę magnez, a i tak mnie on do końca nie chroni. Ale ja często skurcze miałam tez przed ciążą, więc chyba mam do nich jakieś predyspozycje.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2qps6wpyrazaz.png

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny :) ja też coś nie miałam natchnienia do pisania ostatnio, ale czytam na bieżąco wszystko :)
Ja od wczoraj na zwolnieniu juz jestem i do końca ciąży już będę... :)
u mnie wczoraj 28 tydz. się zaczął, tak strasznie to szybko leci, dopiero co dowiedziałam się, że będzie Bąbel a tu juz niedługo Go zobaczymy :)
ja na zaparcia to też śliwki jem i kiwi mi właśnie najbardziej pomaga,
a na skurcze to niestety niewiem co jest pomocne, bo jak narazie to nie miałam i szczerze mówiąc nawet magnezu nie jem, znaczy się w pigułach :)
pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :)

zaza trochę spóźnione gratulacje :) ja rok temu w lipcu się męczyłam ale poszło dobrze :) więc Cie doskonale rozumiem, że stresu troszkę było :D

Odnośnik do komentarza

Ale dostałam dzisiaj w kość :D m zabral mi auto i do gina musialam dojechać busem, więc z przystanku na nogach do gabinetu, potem na nogach do szpitala na SR, która się nie odbyła, ale nie zdązyłam na busa powrotnego i na nastepnego musiałam czekac prawie 2h wiec wymyslilam sobie spacer do POlo marketu i znowu na przystanek
teraz nogi chcą mi do tyłka wejść :D

nina fajnie, że masz już to ohydztwo za sobą, teraz tylko żeby wyniki były dobre

ropuszka ach ci fachowcy :wsciekly: współczuję

a na zaparcia tak jak dla dziewczyn i dla mnie najlepsze kiwi - jedno zjedzone trochę przed snem i rano zero problemów :oczko:
poza tym to dużo wody, otręby i owoce
śliwek nie mogę odkąd jestem w ciąży, bo mnie wzdymają, wcześniej tak nie miałam

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Heloł ponownie. ja już po wizycie u gina i dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej przy szpitalu. bardzo się cieszę że nie skierowała mnie do szpitala... normalnie kamień z serca. Teraz wizytkę mam 10 kwietnia... a i przytyłam jak narazie 7,5kg.... było więcej ale od 3 dni jestem właśnie na diecie cukrzycowej... i schudłam 1kg.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio super że widziałaś Wiktorka i ok jest
evitka super że obędzie się bez kłopotów ze szpitalem cieszę się

dziewczyny owoce jem nawet sporo,ale rzeczywiście zapomniałam ostatnio o kiwi dzięki,wodę piję jak :(,może nie powtórzą się,musiałabym zacząć siemię znowu pić ,bo po przeziębieniu jakoś nie pije go,a wżyciu nie jadłam otrębów nie pamiętam juz mi maż kiedyś wspominał,że u niego w domu jedli,a jak to się robi??????:)pewnie się uśmiejecie,gotuje sie na mleku tak????albo na wodzie ?????jak wy to jecie???muszę zaraz to sprawdzić:)pozdrawiam i dzięki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

ropuszka otręby można sobie dosypać do jogurtu, owsianki, albo jakiejś zupy mlecznej. Nie trzeba ich gotować.

Ja dzisiaj oprócz śliwek zjadłam 3 kiwi zobaczę czy na mnie podziałają :-)

A tak swoją drogą to mi też czas leci nieubłaganie. Mija tydzień za tygodniem no i już 28 miną. Ja już się stresuje że się z wszystkim nie wyrobie. Obiecuje sobie codziennie żeby w ramach przygotowań do porodu ćwiczyć i robić sobie relaksacje, ale jakoś mi to nie wychodzi.
Na razie koncentruje się w dalszym ciągu na wyprawce i ciągle mi czegoś brakuje.
Na szczęście już sobie upatrzyłam wózek, tylko teraz muszę znaleźć jakąś korzystną ofertę.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2qps6wpyrazaz.png

Odnośnik do komentarza

evitka to super, że obyło się bez szpitala! a tak sobie myślę, że dieta cukrzycowa może za przyjemna nie jest, ale ma ogromną zaletę - nie tyje się :Oczko:

ropuszka77
wżyciu nie jadłam otrębów nie pamiętam juz mi maż kiedyś wspominał,że u niego w domu jedli,a jak to się robi??????:)pewnie się uśmiejecie,gotuje sie na mleku tak????albo na wodzie ?????jak wy to jecie???muszę zaraz to sprawdzić:)pozdrawiam i dzięki

ja otręby jem z jogurtami, maślanką itp, ale możesz je też dodać do jakiegoś gęstego soku soku bądź sałatki owocowej

Hosa zdrówka wam życzę!!!

ja uciekam zaraz spać, po serialu, bo jednym okiem oglądam "przepis na życie" :)

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

evitka świetnie! :) Kurcze, mnie by się taka dieta cukrzycowa przydała, bo do porodu dźwigiem mnie będa musieli wieźć ;)

A u mnie od dziś remont! :36_7_8: Co prawda mąż wpadł dziś na rewelacyjny pomysł, że malować będzie w maju, bo teraz jest za zimno i FACHOWIEC w skklepie z farbami powiedział mu, żeby poczekał aż będzie cieplej! Mało mnie krew na miejscu nie zalała! I efekt jest taki, że zaczął juz dziś ;) Bajzel mnie lekko przeraża, ale jeszcze jestem dobrej myśli ;) Po tygodniu pewnie będę miała dosyć ... No i niestety dodatkowe wydatki mnie czekają, bo jak to w przypadku mojego męża straty już są :36_2_39: Karnisz mu się sam w rękach rozpadł, a przy okazji podarł firankę...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

niecierpliwa
ropuszka otręby można sobie dosypać do jogurtu, owsianki, albo jakiejś zupy mlecznej. Nie trzeba ich gotować.

Ja dzisiaj oprócz śliwek zjadłam 3 kiwi zobaczę czy na mnie podziałają :-)

A tak swoją drogą to mi też czas leci nieubłaganie. Mija tydzień za tygodniem no i już 28 miną. Ja już się stresuje że się z wszystkim nie wyrobie. Obiecuje sobie codziennie żeby w ramach przygotowań do porodu ćwiczyć i robić sobie relaksacje, ale jakoś mi to nie wychodzi.
Na razie koncentruje się w dalszym ciągu na wyprawce i ciągle mi czegoś brakuje.
Na szczęście już sobie upatrzyłam wózek, tylko teraz muszę znaleźć jakąś korzystną ofertę.

niecierpliwaale cię rozumiem,mam aż doła że nie zdążę ze wszystkim,bo ok po remoncie,ale do błysku wiosennego w mieszkaniu daleko:36_1_4:,troszkę porobię i muszę odpocząć bo brzuszek mi ciąży,a gdzie tam szykowanie,pranie i układanie ciuszków,skoro z meblami stanęło przez tą reklamacje:(.Brakuje mi tyle rzeczy ,że...w panikę wpadłam i idę zła spać:(

mamamajkiciesz się jasne z remontu,czekamy na to jak...efekt cieszy,ale ja wolałam remont jak nie byłam w ciąży,wszystko mogłam zrobić,tak szybciej itp..lepiej teraz niż za parę tygodni to już wogóle...Straty muszą być obowiązkowo!!!!:15_8_217:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ropuszka ja otreby jadłam jak płatki zwykłe z mlekiem ;) albo z jogurtem właśnie jak tu dziewczyny piszą.

Mam koszmarnego doła. Nie wiem, czy to jakaś depresja wiosenna, czy o co chodzi. Choć pewnie chodzi o to, że jestem po prostu w ciąży. Mój mąż mnie nie rozumie, nie mam siły mu już tłumaczyć. Dla niego jestem marudą, a mnie denerwuje wszechobecny bałagan 0 jakby nie można było posprzątać po sobie okruchów, rozpakować po sobie reklamówek, skarpetek do prania zanieść - małe rzeczy, ale tym sposobem mamy chaos w domu. Kawa się rozleje - co tam, sałata upadnie na podłogę - niech leży (leży już chyba trzeci dzień), ręce opadają. Do tego nie widzi tego ile ja pomocy będe potrzebowała po porodzie. Dla niego dziecko się pojawi i tyle, myśli chyba, że samo sobą się zajmie...
Mam doła no ;(

btw moja koleżanka dziś urodziła po prawie dwóch tygodniach po terminie... biedna, nie wiem jeszcze tylko, czy naturalnie wreszcie jej się udało, czy miała cesarkę...

dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Pięknie, ostatnia idę spać i pierwsza wstaję :]
Witam :) u nas dziś jakoś pochmurnie, a ja musiałam się wcześniej zerwać, bo zaraz do dentysty idę. Niby się nie boję, ale z jakiegoś powodu mi się dzisiaj ta dentystka śniła pół nocy ;P

A propos mojego suwaczka - piszą, że powinnam liczyć ruchy dziecka i powinno ich być co najmniej 10 na godzinę - Różyczka normę godzinną wyrabia w 5 minut :]

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

mari podpisuję się wszystkimi czterema pod twoim postem ;) Ja swojemu męzowi kiedyś krzywdę zdobię! ona ma jakieś defekty chyba w mózgu, bo np. za cholerę jak się wyciera to nigdy ręcznika nie rozwiesi, żeby wysechł tylko rzuca gdzie popadnie, szmaty jak się rozbierze, to rozwiesza po wszystkich sprzetach i nie przyjdzie mi do głowy, żeby wrzucić do kosza na pranie, szafę jak otworzy przy wyciąganiu ubrań to nigdy jej nie zamknie! Kurcze, czy to takie trudne zamknąć szafę??! :36_2_43: Jak sobie robi coś do jedzenia to oczywiście wszystko zostaje rozpieprzone i obie komory w zlewie zawalone - w zyciu bym nie pomyślała, że tyle naczyń jest potrzebnych do zrobienia 2 kanapek! A ja tylko chodzę i zbieram, rozwieszam, składami, zamykam ... itd. Czasami mam już tego dosyć, bo przy nim jest więcej roboty niż przy Majce, która często niedokładnie po sobie posprzata, ale przynajmniej się stara... a ten ma służącą przecież! Ja drę pyska, więc wtedy jestem nienomralna, bo się czepiam byle czego... I tak się kręci - czasami ci zaza zazdroszczę tego, że możesz sobie pobyć sama... Może glupio to brzmi, ale czasami mam już tego serdecznie dosyć...

mari prawdę mówiąc to nawet jak Majka była malutka to wolałam być z nią sama, bo lepiej sobie radziłam i wszystko miałam na swoim miejscu niż jak był mąż, bo przy dziecku niespecjalnie pomógł, a tylko zamęt we wszystko wprowadzał ;) Nawet zdrzemnąc się wtedy bałam, bo wiedziałam, że jak wstanę to nie połapię sie w tym burdelu, który on zdązył przez ten czas narobić, bo przecież się dzieckiem zajmował! ;)

Ale nie martw się na zapas, bo z dzieckiem napewno dasz sobie radę bez problemu - wierz mi, ze siły w człowieka nadludzkie wstępują i to co wczesniej wydawało się niemozliwe, okazuje się zupełnie normalne i wykonalne ;) Głowa do góry :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Cześć

Wpadłam na chwilę, nie miałam nastroju ostatnio do pisania.

U mnie pogoda jako taka, jest pochmurno ale ok 10 stopni.

mam zamiar jechać z córką na dni otwarte innych szkół ponadgimnazjalnych.Może jakiś wspólny spacerek .

Zaczyna mi doskwierać ból pleców i nóg. Przytyłam 6 kg ale moja waga jest dość wysoka więc chyba po mału stawy nawalaja. A do tego mam totalnego lenia i najchętniej bym nie wychodziła z wyrka.

Życzę miłego dnia.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...