Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Hej babki.
U mnie jest ok.... szaleję z zakupami... mimo iż mam po córci ciuszki i jeszcze do 6 miesiąca dostanę po siostry malutkiej... ale jakość nie mogę się opamiętać. Kupuję z allegro używane, ale takie które mi się strasznie spodobały i licytuję jak szalona i WYGRYWAM :36_21_5:

Babki kiedy tak konkretnie planujecie kupić wózek.... dla bliźniaków mąż kupił chyba 2 tyg przed porodem.... a teraz zamierzam zdecydowanie wcześniej kupić.

I mam jeszcze jedno pytanie i proszę o szczere odpowiedzi.... ile pijecie wody dziennie. Bo ja sobie obiecuję, że będę piła więcej i codziennie jest doopa.... ja piję mało ok 1l tylko.

A i witam nowe mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

evitka80
Hej babki.
U mnie jest ok.... szaleję z zakupami... mimo iż mam po córci ciuszki i jeszcze do 6 miesiąca dostanę po siostry malutkiej... ale jakość nie mogę się opamiętać. Kupuję z allegro używane, ale takie które mi się strasznie spodobały i licytuję jak szalona i WYGRYWAM :36_21_5:

Babki kiedy tak konkretnie planujecie kupić wózek.... dla bliźniaków mąż kupił chyba 2 tyg przed porodem.... a teraz zamierzam zdecydowanie wcześniej kupić.

I mam jeszcze jedno pytanie i proszę o szczere odpowiedzi.... ile pijecie wody dziennie. Bo ja sobie obiecuję, że będę piła więcej i codziennie jest doopa.... ja piję mało ok 1l tylko.

A i witam nowe mamusie.

Evitka jeśli chodzi o picie wody to ja zawsze duzo piłam. A teraz myślę że piję ok 2 l dziennie może troszke więcej. Ale u mnie jest to że majlepiej smakuje mi woda z kranu:36_11_1:, czasem doleję do niej soku zagęszczonego, do tego też rano pije 1 mała kawę i czasem herbaty. Natomiast całkiem musiałam zrezygnowac z gazowanego bo mnie strasznie wzdyma i boli mnie brzuch.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

evitka80

Babki kiedy tak konkretnie planujecie kupić wózek....

Ja kupiłam już ze dwa miesiące temu, normalnie bym się tak nie spieszyła, ale trafiła mi się dobra okazja, więc już jest i czeka na maleństwo ::):

evitka80
I mam jeszcze jedno pytanie i proszę o szczere odpowiedzi.... ile pijecie wody dziennie. Bo ja sobie obiecuję, że będę piła więcej i codziennie jest doopa.... ja piję mało ok 1l tylko.

Pewnie się powtórzę, ale ja ogólnie mało piję, teraz w ciąży trochę więcej. Ja nie pijam wody. Soki, herbatę, czasami kawę (choć rzadko) i jest to przypuszczam też około litra.
Co do zakupów, to ja też dostałam troszkę od kumpeli, ale takie perełki w necie wyszukuję i licytuję :D
Tymczasowo mam zakaz... byle do wypłaty :D

Wiktorio - uszy do góry, goń ponury nastrój. Z zakupami nieźle poszalałaś ::):

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze jeśli chodzi o zakupy i tak czytam co wy macie to ja nadal nie mam nic i tak sobi postanowilam ze nie bede jednak kupowała.

Postanowiłam z mężem że całe pieniążki z pitu becikowe i z ubezpieczenia za urodzenie dziecka pójda na maluszka więc Wszystko kupię chyba albo przed samym porodem albo tuż po . Mój strach jednak wygrywa z chęcią zakupową więc nie bede robiła nic na siłę. Wózek i łóżeczko gdzieś juz jest a ubranka i inne pierdołki to juz na sam koniec.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!!!

Słoneczko świeci aż chce się przebywać na dworze, a nie w domu :D dopiero co wróciłam do domu, bo byłam zawieźć koleżankę na KTG i trochę nam zeszło, a teraz wybywam na pocztę odebrać ciuszki z Allegro i może kupię farbę do włosów (Kaśka to przez Ciebie :Oczko:), co prawda od listopada 2010 nie farbowałam, bo wracam do naturalnych, ale jakimś szamponem koloryzującym je potraktuje :D

Mari Witaj!!!!

wiktorio nie smutaj - wiosna idzie :usmiech:

Kaśka jak firma zatrudnia powyżej 20 pracowników to dalej dostajesz wypłatę od swojego pracodawcy, a on sobie potrąca
udanych spotkań towarzyskich Ci życzę :)

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Witaj Mari :)

Kasia w przypadku dużej firmy kasę dostajesz normalnie z firmy i nic cię nie obchodzi :) Firma i zus jakoś to sobie rozliczają w składkach, ale ty masz świety spokój. Poniżej 20 osób po 33 dniach płaci zus... I tu się rodzi problem, bo zawsze jakiś błąd w papierku znajdą (zakład składa do zusu zwolnienie i specjalny druczek) i wypłata może się przesunąć o kolejne 30 dni... Teoretycznie mają 30 dni na wypłatę zasiłku od momentu dostarczenia przez firmę zwolnienia z druczkiem do Zus. Ale teoria i praktyka jak widac bardzo od siebie odbiegają, bo wobec tego powinnam już dostać kasę, a tymczasem... doopa.

evitka ja wózek też już mam ... od jakiegoś miesiąca :) Podobnie jak Kasia - była okazja, nie było na co czekać ;) Faktem jest, że nieco mi w domu teraz przeszkadza, bo go przestawiam z kąta w kąt, ale radochę z zakupu miałam ogromną :) Teraz jednak bardzo musze pilnować, bo mój kocur upatrzył sobie go jako legowisko... :36_2_31: Muszę go odganiać jak tylko się do niego zbliża, bo wózek jasny, kot czarny i pełno kłaków w nim zostawia. Ale kudły to bym jeszcze jakoś przeżyła, tylko czarna menda drapie pazurami tapicerkę, co już mnie do szału doprowadza- zwłaszcza pasuje mu fotelik do auta bo ma twardy zagłówek...

A tak przy kocie będąc... Praiw go wczoraj wyprałam ;) Nie mogłam dziada znaleźć, bo gdzieś się schował. A w pralce miałam przygotowane do prania czarne ciuchy... i już miałam zamknąć pralkę, ale sobie przypomniałam o jeszcze jednej koszulce i jak ją dokładałam to kocur się obudził i dopiero jak zobaczyłam żółte slepia w tej pralce to się zorientowałam, że on tam siedzi ;) Mało się nie posikałam ze śmiechu, chociaż pewnie jakbym go wyprała to już by mi tak wesoło nie było :Oczko: A on sie nawet nie przestraszył... jeszcze obrażony był, że go obudziłam... W różne miejsca się pakował, ale w pralce go jeszcze nie było ;)

Co do wody to piję równo flaszeczkę dziennie - 1,5 l. Z tym że dziwna sprawa, bo zwykła mineralka mi w ogóle nie wchodzi i piję Żywca lekko gazowanego... Odkręcam sobie koreczek, żeby sie jeszcze bardziej wygazowała, bo inaczej zgaga murowana, ale przynajmniej jakiś smak ta woda ma ;) Herbaty nie uzywam, bo ... zgaga. Soków, bo kilogramy... Kawę piję do sniadania, ale więcej w niej mleka niż kawy :)

Kurcze, ja policzyłam ostatnio wydatki, które jeszcze nas czekają i się szczerze mówiąc załamałam... Niby już dla małego dużo mam, ale jeszcz przewijak, kosmetyki, akcesoria do karmienia, parę śpiochów na 68 muszę jeszcze dokupić, szmaty do szpitala dla siebie ... potem szczepienia - rotawirus koniecznie. Do tego remont pokoju dzieci, urodziny Majki jeszcze po drodze się trafiają, nie wspominając o urodzinach męża ... Załamkę zaliczyłam totalną :(

Wczoraj poszalałam ze sprzataniem - dziś leniuchuję :) Tylko obiad dzieciowi zrobię i to wsio na dziś :)

Jejku, jak mi się nie chce iść na tą glukozę... A chyba czasu mi zostało już niewiele... Bo zdaje się, ze to jakoś do 28 tygodnia się robi, prawda?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

witajcie:)

Mari witaj w naszym gronie:)
zaza - spoglądam za okno i jakos do mnie słoneczko dotrzeć nie chce, za to leje jak z cebra:( szaro , buro i brzydko:(

co do zakupów....mam moment szału, mąż ma popołudniówkę, a my dalej bez auta, więc namówiłam kolegę, żeby mnie podrzucił tu i tam, bo chę małemu troche ciuszków kupić i po 15 się wybieram:)...

co do allegro, to ciągle się zastanawiam, codziennie przeglądam to co mnie kręci, ale ja nie mam konta, zawsze korzystałam z konta brata. A dzisiaj chyba policytuję troszkę, bo kolega przyjedzie i mi pozamawia wszystko:) no a potem byle do przyszłego tygodnia, do wypłaty:)

mamamajki - nie przejmuj się, ja niby tak dużo mam, bo dużo dostałam, wózek i łóżeczko kupi mi mama w kwietniu, ale jak patrzę na to co zostało.... hmmm ani jednej pościeli nie mam, baldachimu, monitorów oddechu, nosidełka, rożka, prześcieradeł, fotelik do auta, regały do sypialni, art. pielęgnacyjne, smoczki butelki , laktator itd, i tak moge wymieniac i wymieniać....no i ciuszki, niby mam ich dużo, ale teraz dopiero czuję, że szał zakupowy mnie i moją mamę dopada:)

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki to chyba dobrze się składa, że nie mam kota, bo przy moim roztargnieniu to by długo nie pożył :D ten twój to też miał szczęście :D

mnie też się wydawało, że jak większość mam, to za wiele już nie wydam, ale jak policzyłam to się znowu niezła sumka uzbiera :/ brak słów :/

alatra i do ciebie słonko dojdzie ;)

ja połaziłam na własnych nóżkach po mieście i naładowałam baterie tym słoneczkiem :D super jest! aż się chce uśmiechać :D

zaraz lecę na długi spacer z psiurami, muszę tylko przeczekać aż sąsiadka ze swoim psiakiem wróci, bo się nasze nie dogadują niestety

a na razie pochłonęłam pączka z lukrem i popijam lodowatym liptonem z puszki :D a dupskoooooo rośnie :D

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

wyegddgwgedevdvdvdvdv

Do oryginalnego wpisu dodam, ze to moje dziecko chciało tu z Wami podyskutować :D
Mamamajki - no niestety, często tak jest :( Bierze się fajnie, ale nie ma wzajemności...
Co do kota... cudem uniknął śmierci tragicznej :D hahahah
Zaza to dobrze, że przeze mnie ;p zobaczysz - lepszy nastrój murowany :D No i zazdraszczam słoneczka, u nas pogoda bleeeeee.
Mari - cześć :) Niestety tak czasem nam te nasze maluchy pokazują kto rządzi ;) Może przy następnej wizycie dzidziolek się zlituje ;)

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

kaska0110
zaza26

a na razie pochłonęłam pączka z lukrem i popijam lodowatym liptonem z puszki :D a dupskoooooo rośnie :D

To mi smaka narobiłaś :D EEeeeee tam dupskooo :Śmiech:
Matko, a mni się tak chce ciastka francuskiego z jabłkiem ... :ehhhhhh:

kasia tak myślałam, że dzieć ci się do komputera dorwał ;)

A kot rzeczywiście miał fuksa :) i ja pewnie też, bo oprócz strat moralnych, pewnie bez finansowych też by się nie obyło... Pralka mogłaby też tego nie wytrzymać ;) Kurcze, musze teraz naprawdę zwracać uwagę, gdzi on pakuje to swoje czarne dupsko... W ogóle jakiś taki przytulaśny się zrobił - nigdy nie lubił przytulania i głaskania, a teraz sam przyłazi i kładzie się w nogach... albo jeszcze lepiej, próbuje mi się na brzuch połozyć ;) I łepetynę wciska pod rękę, żeby go głaskać. Pewnie skubaniec czuje, że się szykuje jakaś zmiana i może teraz usilnie próbuje się nam przypodobać, żeby nie pakowac węzełka i nie szukać sobie nowego domu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki super masz kota.... dobrze, że w porę sie obudził.
Mari witamy i rozgość się i pisz co u Ciebie ... co tam nakupywałaś. A co co płci twojego maluszka to może dziewuszka bo taka wstydliwa... mi sie to sprawdziło przy bliźniakach ... synuś wywalał jajca przy każdym USG a ona długo się chowała. Może coś w tym jest.
luigi ja dla swoich bliźniaków nic z allegro nie kupywałam tylko ze sklepów.... a teraz pokochałam takie zakupy i normalnie codziennie lookam na allegro... jak narazie wszystko co mi się spodobało wygrałam.

U mnie masakryczne słońce... mieszkam w bloku... mam wszystkie grzejniki zakręcone i pouchylane okna bo się zaparuję. Piękna pogoda a ja się kiszę ze swoimi dzieciakami w domu bo są poprzeziębiane... aż mnie nosi żeby pospacerować a tu doopa. Jeszcze mój syn tak mi daje popalić... że co 10 minut ma karę.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

kaśka pozdrów synka od nas :D mój siostrzeniec jak się dorwał do komórki mojej siostry to wysłał ponad 100 smsów do jednej z jej koleżanek, na szczęście smsy były po 1 gr

mamamajki3
kaska0110
zaza26

a na razie pochłonęłam pączka z lukrem i popijam lodowatym liptonem z puszki :D a dupskoooooo rośnie :D

To mi smaka narobiłaś :D EEeeeee tam dupskooo :Śmiech:
Matko, a mni się tak chce ciastka francuskiego z jabłkiem ... :ehhhhhh:

to się od razu przyznam, że zjadłam jeszcze pół drożdżówki z kruszonką, a teraz jem ananasa
pocieszam się, że w ananasie jest jakaś tam substancja, która wspomaga odchudzanie :sofunny:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

witam:) ja dzis byłam na glukozie, na szczęście juz mam to za soba chociaż juz próbowałam w poniedziałek ale niestety była szybka wizyta w kibelku i zwrot....akcji haha:) ale na szczęscie dziś poszło lepiej:D od razu krew i mocz i zobaczymy jakie te moje wyniki będą (9 marca się okaże).
a ja niebawem przeprowadzam sie do własnego domku z mężem i juz doczekać się nie mogę wręcz:) wczoraj cały dzien skręcaliśmy szfki do kuchni ale efekt był tego wart :)
Ja Dziewczynki też nie piję ogromnych ilości, myslę że będzie tego tak przez cały dzień około 1 litra:/

Odnośnik do komentarza

evitka80
Ja na samo wspomnienie glukozy brrrrrrrrrrrrrrr.... w poprzedniej ciąży wyszła mi cukrzyca i nie ukrywam że boję się powtórki z rozrywki... ta dieta fujjjj. A mi jeszcze trafiło 3 miesiące w szpitalu leżeć a tam żarcie okropne.

mam pytanie, co mniej więcej wchodziło skład Twojej diety przy tej cukrzycy?
Ja się trochę obawiam jak to u mnie wyjdzie bo słodkiego strasznie mi ciężko sobie odmówić, ale znowu nie żebym jadła non stop :D dziękuję za odpowiedz :)
:23_30_126:

Odnośnik do komentarza

aleście się rozpisały przez cały dzień ;)

Mari witaj!!!!:flower2: cuuudownie, ze nas tak dużo, znowu trzeba by suwaczki na pierwszej stronie uzupełnić:grin:

nina no nie za ciekawe masz wyniki, trzymam kciuki żeby się poprawiły ;)

mamamajki no to miał kot farta ;)))))

ja poszalałam dziś na zakupach w ciucholandach i to całkiem nieźle, wydałam prawie 60 zł ale przytachałam dwie reklamówki ubrań dla dzieciaków ;)
no i rano wydałam 150 na allegro:36_11_1: ślubny znowu mi konto zablokuje do wypłaty :le:
ale słoneczko dzisiaj świeciło cały dzień, zakupy udane - od razu humorek mam lepszy:36_2_25:
zmykam was poczytać

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

witam,
mamamajki - Ty to masz wesoło i z Majką i z Kotem ;-) strach pomyśleć co będzie jak do tej wybornej ekipy dołączy Gutek, haha! ;-D
również witam nasze nowe czerwcowe mamusie - Mari, Hosa-Mosa, Całkiem Nowa - piszcie dużo i często ;-)
nina - a Ty uważaj z tym ciśnieniem, bo to może (choć nie musi) być niebezpieczne - ale strzeżonego Pan Bóg strzeże ;-) także codziennie kontroluj sobie

wy wydajecie kasę na dzieciaczki, a ja korzystając z okazji, że prawie wszystko mam po Jaśku wydaję kasę na małża - wymyśliłam, że na 30-tkę zrobię mu 30 prezencików - tak żeby miał frajdę z odpakowywania - kilka większych i mniejsze, takie pierdołki

byłam też dziś na wizycie, morfologia, mocz i glukoza w normie, młody waży 860g, generalnie wszystko ok

u nas pogoda piękna, cieplutko więc jak małż z pracy wrócił to wybraliśmy się na długi spacer ;-)

evitka - zdrówka dla dzieciaków!!!

Kaśka
- uściskaj Filipa ;-) mój właśnie wczoraj zrobił mi taki sam numer jak pisała Zaza - wysłał do koleżanki 8 pustych sms-ów ;-) i też kilka dni temu kupiłam farbę, ale coś nie mogę się zebrać żeby maznąć się - ja z kolei próbuję wyjść z ciemnych kolorów i jakiś rudawy sobie zrobić, ale ciężko mi to idzie - zawsze nie taki odcień kupię i i tak wychodzi ciemny....a naturalnie jestem blondynką ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...