Skocz do zawartości
Forum

Lidl, Biedronka i inne tanie markety - kupujecie?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja w marketach kupuję właściwie wszystko oprócz mięsa i wędlin. Nigdy nie kupię żadnej wędliny ani mięsa które miałabym dać dziecku w takim sklepie. Reszta bez zarzutu, oprócz tego że próbują nabrać na promocje albo wystawiają inną cenę niż naliczają w kasie to jest O.K. Na każdą próbę takiego oszustwa trzeba reagować błyskawicznie i nie dać sobie wcisnąć kitu typu - pomyłka pracownika. Jeżeli to pracownik zawinił pracodawca ponosi tego konsekwencje i MUSI sprzedac towar po cenie w ofercie.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Ja najczesciej na takie big zakupy jezdze do Real'a ew Tesco.
Na co dzien wpadam do Championa, Kauflandu i Biedronki ( tu zwlaszcza po pyszne parowki drobiowe :). Te sklepy mam praktycznie pod nosem :)
Wkurza mnie gdy ktos twierdzi ze to obciach - bo niby czemu ?? Ze taniej ? Ja maja dwie takie same rzeczy wybiore te tansza ale znam osobe dla ktorej liczy sie wlasnie cena.
Trzeba pamietac ze to co drogie nie zawsze jest takie dobre.

Szczęsliwa mama

Odnośnik do komentarza

antalis
Ja najczesciej na takie big zakupy jezdze do Real'a ew Tesco.
Na co dzien wpadam do Championa, Kauflandu i Biedronki ( tu zwlaszcza po pyszne parowki drobiowe :). Te sklepy mam praktycznie pod nosem :)
Wkurza mnie gdy ktos twierdzi ze to obciach - bo niby czemu ?? Ze taniej ? Ja maja dwie takie same rzeczy wybiore te tansza ale znam osobe dla ktorej liczy sie wlasnie cena.
Trzeba pamietac ze to co drogie nie zawsze jest takie dobre.

zgodze sie z tym gdyz tez znam takie osoby

Odnośnik do komentarza

Ja zazwyczaj robię zakupy w tesco, auchan albo carrefour. Tesco i Auchan mam "pod nosem" więc to z przyzwyczajenia. Do Lidla i Biedronki nie lubię chodzić, nie umię się w tych sklepach znaleźć, zawsze cos mi tam nie pasuje. I nie chodzi mi o to, że to obciach, że taniej itd - po prostu nie lubię tych sklepów i nie umię się do nich przekonać ;-)

Odnośnik do komentarza

Ja w Lidlu kupuję bardzo dużo rzeczy. Proszki do prania, płyny do płukania, sól i nabłyszczacz do zmywary i sporo spożywczych typu przeciery pomidorowe, mleko lody (mają przepyszne rożki :Oczko:) Biedronę omijam z jednego względu - ta którą mam pod nosem jest mała, ciasna, brudna, śmierdząca, zawsze jest kupa ludzi i mało czynnych kas. A poza tym asortyment mają kiepski.

Większe zakupy robi małzonek, bo ja mam uczulenie na duże markety i wszystko mnie wkurza jak mam tam spędzić ponad godzinę :Wściekły: Najczęściej jeździ do Tesco (ze względu na godziny otwarcia) i Carrrefour.

Ja nie uważam wcale za obciach i hańbę kupowanie w lidlach, biedronkach itp. sklepach. Ale każdy ma swoje zdanie...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

witam!
nie wiem czy sie rozni czyms lidl w Polsce od tego w Szwecji(tu sa niemieckiej produkcji-no bo jakby nie bylo lidl jest niemiecki)....mam na mysli wedliny,no bo sa poprostu fantastyczne:)w zasadzie wszystkich nie probowalam,ale te wyprobowane-super! i zaluje czasem,ze zadko tam zagladam
a z innych produktow...to w zasadzie nie wiem

Odnośnik do komentarza

Witam,
Do Lidl-a chodzę zazwyczaj po sosy do sałatek (podróbki Knorra) mniam oraz po salami w różnych smakach:) Rzeczywiście są niektóre produkty tanie:Uśmiech:
Do biedronki też często latam, w odróżnieniu od wielkich "molochów" robię tam mniejsze zakupy. Nie lubię często jeździć do wielkich supermarketów bo kupuje zazwyczaj coś czego kompletnie nie potrzebuje...:Nieśmiały:

http://www.suwaczek.pl/cache/1085f42c44.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9fda5734e1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b588211836.png

Odnośnik do komentarza

Troszkę się w Lidlu gubię, jak dla mnie panuje tam bałagan, ale wiele dobrego już o tym sklepie słyszalam, może kiedyś się nauczę robić i tam zakupy... co do hańby w kontekście robienia zakupów w dyskontach...
Przeczytalam kiedyś książkę pt. "Bogaty ojciec..." nie pamiętam dokładnie tytułu. Była to literatura z gatunku marketingu społecznego. Mówiła min o tym, że majątek ludzi bogatych pomnaża się min. z faktu, że są oni bardzo skąpi (i to nie tylko dla kogoś) podobno przeciętny milioner długo obraza złotówkę w kieszeni niż przeciętny zjadacz chleba. I coś w tym jest, bo troszkę bogatszych od siebie znam. Ci bogacze kupuja w tanich sklepach, czekaja na wyprzedaże, kupują okazyjnie, bo wiedzą, że pieniądze zarabia się na dwa sposoby: pracą i mnożeniem kapitału. Więc dochodząc do konkluzji... Nie sklep świadczy o człowieku, lecz umiejętność wydawania pieniędzy... taka jest moja dewiza... i żadnego sklepu się nie wstydzą, nawet zwykłego lumpeksu...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Lubię markety- jak się dobrze poszpera można kupić coś naprawdę fajnego i niedrogo. Co do oszustwa przy kasie to sie nie martwię bo zawsze o odejściu przeglądam paragon i czekam na zwrot nadwyżki, jeżeli jest błąd (według kodeksu cywilnego muszą mi sprzedać po takiej cenie, jaka widnieje przy produkcie, dlatego nigdy nie odpuszczam). Co do mięsa i wędlin to uwielbiam Mielonkę Luksusową z Biedronki (4 zł. za puszeczkę- są też tanie ale nie polecam) bo zawiera 96 % mięsa- prawdziwa rekordzistka zważywszy na fakt, że wszystkie dostępne na rynku wędliny mają w swoim składzie nie więcej niż 82% (przeważnie duuużo mniej).

Mam pytanie, co z produktów sprzedawanych pod marką własną supermarketów polecacie? Ja sama używam biedronkowych chusteczek nawilżanych i jestem z nich zadowolona ale nie wiem jak na nie reagują dzieci. Będę wdzięczna za rady i opinie.

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Wiesz co ja ostatnio kupiłam biedronkowy plyn i szampon do kapieli dla malego PINIO o poj 500 ml ( Bobini ma 400 ml ), Ph tak jak np Bobini 5,5 a cena niecałe 4 zł ! Super pachnie ( mamy jagodowy ) i maly nie jest na niego uczulony.

Wiele znajomych poleca biedronkowe pieluszki DaDa

Jakis czas temu kupilam w Kauflandzie chusteczki Wickies w pudelku ( potrzebowalam pudelko :P ) i zaplacilam niecale 4 zł a chusteczki sa rewelacyjne !

Ja uwielbiam parowki drobiowe z Biedronki .

Szczęsliwa mama

Odnośnik do komentarza

ja do biedronki codziennie biegam i kupuje prawie wszystko. Duzo produktów jest robione przez normalne firmy tymu makaron malmy, jogurty bakomy itp itd.
Mięso kupuje ale tylko takie mielone z szynki, i nigdzie tak dobrego miesa nie kupilam. wedline tez kupuje, mam kilka sprawdzonych pozycji i wiem ze są pyszne. wole tam kupic paczkowaną czasem niż w sklepie na wage i cholera wie ile razy odświeżaną i droższą wędlinę.
do tego moj mąż sie śmieje że ja tam chodzic nie moge bo ciagle przepuszczam tam kase, a to buciki fajne dzieciakom kupilam, synowi kapcie do szkoly i rozne przybory. kupuje pieluchy biedronkowe i mleko NestleJunior waniliowe bo tam jest i kosztuje 11 a nie 14pln
a pieluchy sa lepsze od pampersow i huggiesów , przynajmniej jak dla mnie. i papier toaletowy pachnący, pachnie na pół bloku jak z nim windą jade, wszystkie sąsiadki sie zawsze pytają co to i skąd to a jednej musialam rolke dac bo koniecznie chciala sprobowac.
Mam wiele "gadżetów" z "bierdonki" i nie raz ktos sie mnie pyta skad mam i jak mowie ze z bierdonki to jest zdziwko - "wow, to tam takie rzeczy też są?!?!?!" a jak sie dowie o cene to juz wogole koopara opada do ziemi.

Lidla tez uwielbiam ale niestety jest dalej i nie mam okazji tam bywac, ale czasem jak trafie to nie dajboże żebym pieniadze miala. Ale tam najbardziej slodycze lubie i rozne "gadżety" natomiast wedlina nabial i reszta mnie nie przekonują.

Odnośnik do komentarza

A ja wczoraj kupiłam w Lidlu super chusteczki do dezynfekowania WC. Nie śmierdzą, są dobrze nawilżone i ładnie czyszczą drobne zabrudzenia. Do codziennego tzw. przejechania są świetne. 15 szt. kosztuje teraz 2,99. No i serów spleśniałych (czyt. pleśniowych) wczoraj też trochę wyniosłam :Śmiech: Poza tym ostatnio pojawiły się takie syropy owocowe do rozcieńczania z wodą. 1 litr kosztuje ok. 5PLN. Dokładnie nie widziałam, bo cena była wysoko i trochę zasłonięta, a ja kurdupel :Wściekły: Mój mąż chętnie je pije, a ja się cieszę, bo odstawił Coca-Colę :Oczko: No i pojawiły się już mikołaje czekoladowe i caaaałe mnóstwo marcepanków :yipi:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

ja w biedronce kupuje takie chusteczki do czyszczenia, paczka taka jak tych dopupnych dla dzieci kosztuje ok 6pln i starczają mi na bardzo długo, a 2 takie sciereczki i mam czysty stół biurko, komp, tv itp itd. wszelkie plamy tłuste ze stołu (kuba potrafi niezle naświnić) znikają razdwa.

w lidlu są fajne podpaski, ostatnio kupilam i bylam bardzo zadowolona.

no i ja tam kupuje czasem włóczke i kordonki do szydełkowania i do drutów, pojawiają sie kilka razy w roku i są bardzo tanie

a w biedronce teraz są takie pojemniki-chomiki na zabawki na koleczkach z pokrywką zamykane, i kosztują 22plnn a normalnie w sklepach kosztują ok 40 pln , kupilam odrazu 4

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...