Skocz do zawartości
Forum

Happymama

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Happymama

  1. Psy Moja zagadka: Kochać i być szczęśliwym - mych przeznaczeń władza.
  2. Happymama

    Darmowe próbki

    Ja na piwko tez się nie załapałam- mi napisali że już zebrali odpowiednią ilość osób ;(
  3. Ja teraz mam wózek Casualplay Vintage 2 i dla mnie to wózek marzeń. Lekko się prowadzi , ma duże koła, obrotowe siedzisko, folie przypinaną na suwak (dzięki czemu nie lata) duży kosz na zakupy, śpiworek, budkę naciąganą aż do pałąka. Szkoda tylko że moja Lena już wyrasta z wózka i niedługo będzie nam niepotrzebny. Szkoda że kupilismy go tak późno. Mam też do niego dostawkę dla Julki i już mi nie mówi że ją nóżki bolą ;)
  4. madziek4jestem za zdrowym odżywianiem, to później procentuje Niewątpliwie każda z nas jest za zdrowym odżywianiem ;)
  5. Witam! Zapraszam na kawusię - babeczki wg. mady będą potem ;) Chciałam Wam pokazać moją Lenkę jak tańczy z elfami: ElfYourself by OfficeMax - Powered by JibJab pozdrawiam i życzę miłego dnia ;) Będę później z babeczkami ;)
  6. Witajcie! Martusia – życzę czwórki dzieci ;) i jaki super ten Wasz zlobek – jestem pod wrażeniem Paula00-25 – zastanawiasz się kiedy drugi dzidziuś…jak moja Julia była w wieku Leny to już byłam w 3 – mcu ciąży i z perspektywy czasu to teraz zrobialbym tak samo – extra jest – naprawdę. Uważam że im szybciej tym lepiej ;) Olimpijka –zdrowka dla Was…oby to wina zębów była… Margolcia – będzie dobrze! I dobrze że pieniądze na życie już macie… Magdalenka –jutro i u mnie te babeczki będą –tak mi smaka narobiłaś – oj Ty niedobra! ;) Ann –trochę czasu dla Ciebie ;) Wszystkie Was pozdrawiam i życzę sił na następny dzień ;) U nas dzień jak codzień. Lenka coś ma spuchnięte oczko i taka zielona ropka jej się sączy - jutro idę do pediatry z tym... Pozdrawiam
  7. Witajcie z rana ;) Dopiero wstałyśmy...to znaczy ja drugi raz bo o 7 popędziłam męza z Julką do pracy i przedszkola i myknęłam do łózka jeszcze... Teraz kawkę walnęlam i czas zacząć dzień - pranie sprzątanie potem spakować paczki do wysyłki, lecieć na pocztę potem do ccc po buty dla Leny i do domku na spanie bo o 14 jadę na pasowanie na przedszkolaka do Julii przedszkola. Moja Lena to tak zapatrzona w bajkę o Noddym że zna już z imienia prawie wszystkich bohaterów - maniaczka normalnie... Teraz zapatrzona w telewizor bo leci piosenka o teletubisiach - patrzy na to jak zaczarowana ;)
  8. Witam na chwilkę! U nas dzisiaj śnieg padal i zimno jak nie wiem co... A nasze kombinezony jeszcze w drodze...jutro lecę z Lenką po butki zimowe bo wyrosła z jednych... Ja zaczynam odczuwać jakiś bol w stawach...mam nadzieję że nie jest on spowodawany moimi wynikami badań... Zmykam bo dorwałam niezlą ksiązkę (udalo mi się od wakacji za jakąś chwycić..) i chcę przeczytać kilka stron... Pa. Będę jutro w Wami ;)
  9. Witajcie mamusie! Nie wiem czy dam radę nadrobić i odpisać każdej z Was z osobna. Napisze co u Nas: Poszłam do pracy i zaczęły się schody... Musiałam zrobić badania wstępne które wyszły kiepsko. Mam podwyższone OB i lekarz szuka przyczyny , przechodzę szereg specjalistycznych analiz krwi, wczoraj jak pojechałam z kolejnymi wynikami do mojej Pani doktor to do szpitala mnie chciała kłaść...ogólnie do dupy jest... Z pracy muszę zrezygnować bo lekarz medycyny pracy nie podpisze mi zaświadczenia. Nie wiem co mi jest bo NIC mnie nie boli nie dokucza. Dzisiaj rano musiałam z Leną zapylać 3 autobusami do przychodni na pobranie krwi bo prywatnie kosztowałoby mnie to fortunę. Prosiłam wczoraj teściową czy mogłaby zostać z małą żeby jej nie zabierać ale nie mogła bo...miała umówioną wizytę u fryzjera (macie pojęcie?!). Smęcę się po domu jak cień. Chcę wrócić do pracy a tu nie mogę bo coś mi jest tylko CO???
  10. Babcie niestety pracują a to byłoby najlepsze rozwiązanie - przynajmniej narazie... Nianię mogłabym znależć ale musiałby lubić psy albo zabierać Lenę do siebie...
  11. Witajcie! Dzisiaj dostaliśmy antybiotyk bo mamy jakieś szmery w odsłuchu... Z radosnych wiadomości DOSTAŁAM PRACĘ!!! - jestem w czarnej du... bo nie mam z kim Leny zostawić a czas nagli bo zaczynam 3 listopada już.... olimpijka -foty super
  12. ale te dzieciaki cudne jak coś sobie wymyslą i powtarzają hehe
  13. Olimpijkajustyna@Martusia to taki okres ja nie reaguje odchodzę albo nie patrze w jej stronę w skrajnych sytuacjach kiedy możne sie to skończyć spazmami próbuje uwagę odwrócić na cos innegoJa robilam podobnie......na rece nie bralam tylko udawalam ze nie widze i ze mnie to nie interesuje....a w razie wielkiego ryku odwracalam jej uwage i pokazywalam cos innego i tyle..... ja identiko robię! A superniania by powiedziała: "źle,źle,źle - idziesz na karnego jeżyka"
  14. inka - moja Lena to też ma teraz taki okres że niedobra i wisi na nogawce i "maaama" ja sobie tłumaczę że to przejściowo ;) OBY! dziewczyny chyba trafiłam z zupką dla Leny, podaję przepis: Indyk marchewka ziemniak pietruszka koper włoski -fenkuł kasza manna proporcje na oko - mi wyszło gęste ale zmiksowalam na papkę z racji choroby żeby lepeij wchodziło.... i zjadła 300 ml
  15. Witam z rana! Jak po nocy chorowitki? U Nas gorzej - potrzebujemy ZDRÓWKA!
  16. anulka, zdrówka dla Majeczki! ann, paluszek i główka... trzymaj się! aniolek,Ty tez zabiegana??Co u ciebie?? nefertete, witaj! kronkis, starletka,superowe fotki! Kciuki za oddanie prawka zaciśnięte!! U nas powoli dochodzimy do zdrowia - Lena dzisiaj miała już gęsty katarJa też już lepiej ale męża mojego zaczyna coś brać -a jego jak kłądzie choroba to na kilka dni do łóżka i odrazu oskrrzela zawalone ma ;( Czy któraś z Was miała tak: Jak coś Lenie nie pozwolę wziąc albo nakrzyczę to ona tak się zatyka -spazmuje że nie może zlapać tchu...dzisiaj dołożyła do tego to że z pozycji stojącej w tym amoku rzuciła się do tyłu na glowę o posadzkę...nie wiem jak reagować w takiej sytuacji- przydała by się superniania ;)
  17. Anulka W porównaniu ze starszą córką Lena mowi dużo jak na ten wiek - i wyraźnie. Mówi: Pisać Bunuś - Bruno kot babci Czytaj Papuś -na psa Palasza Noddy - na bajkę buju buju - jak widzi zdjęcia z huśtawki ał ał ał - jak widzi psa bach - jak jej mówię że spadnie mamuś tatuś juluś babuś dziadzia i taaakie tam Moja starsza w tym wieku tylko pokazywała palcem. ZDRÓWKA DLA CHOROWITKÓW!
  18. aaaa już rozumiem :) Ale jakieś warzywa mięsko je? Owoce jakieś? Czy TYLKO butla i cyc?
  19. Aniołek Łysegokaśka27Natalia76A czy któraś wątkowa mama karmi jeszcze piersią? U nas telefony z nianiami się urywają, ale po podaniu przeze mnie kwoty wszystkie stwierdzają, że MUSZĄ SIĘ ZASTANOWIĆ :/ Natomiast jedna była bardzo sensowna, ale jest jedno ALE - chciałaby do nas przyjeżdżać ze swoją 2,5-letnią córeczką. Nie mam w sumie nic przeciwko, jest samotną mamą, bardzo miłą i ciepłą osobą, w razie choroby jednej lub drugiej tamta dziewczynka miałaby z kim zostać. Kwota jej też nie zdruzgotała, ma dać znać jutro. Mam też następną nianię, która chce się opiekować Olą u siebie, ale ma 10-letniego syna, który o 15 wraca ze szkoły - widzę to tak, że niania będzie mu wtedy dawała obiad, zajmowała się nim, a Ola zostanie odłogiem - nie bardzo mi to się podoba. Mam też propozycję żłobka, zwolniły się dwa miejsca w prywatnym żłobku. Nieco taniej niż moja propozycja dla niani. Moja Ola też chora - ma zapalenie gardła, a że chrypi, to pediatra zapisała jej lek wziewny i musiałam kupić tubę. Rachunek w aptece: 145 zł. I ja mam potem nie mieć długów, grrrr...:( ja należę jeszcze do mam karmiących ja też Przytłacza mnie ilość wypijanego przez Wasze dzieci mleka. Kajtek uznaje mleko tylko w kaszce na sniadanie i kolacje. u nas to samo tylko kacper nie je obiadów i dostaje 3 flaszki dziennie tylko my już na mleku krowim śmigamy... a nie modyfikowanym... cieszę się że post bije już lepszym samopoczuciem... zdrówka dla chorowitków u mnie mulący dzień na maxa... w ogóle myślę czy nie powinnam z jakimś lekarzem pogadać bo czasami sama siebie się obawiam Aniołek Łysego - ja nie rozumiem Twojego posta...zakręcona jestem...Ty karmisz piersią czy butlą...? I czemu nie dajesz obiadów?...
  20. Witam z rana! Zapraszam na kawkę albo herbatkę jak kto woli ;)
  21. gdanszczanka_27 staramy sie o kredyt na mieszkanie no to teraz podziwiam za branie kredytu ;)
  22. jak wszystkie słodycze rozwalają zęby...
  23. ja tam paluszków ciastek i biszkoptów nie bronię - jedzą ile chcą ;) Czy jestem wyrodna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...