Happymama

Anulkajak tak czytam ile te Wasze dzieciaczki piją mleka to stwierdziłam, że Maja to prawdziwy MLEKOŁAK pije 30-4 razy dziennie butlę po 210ml A poza tymi butlami to co Maja je?

paluszki i biszkopty to chyba nic złego...?

kaskastoja bym poczekała do wiosny ;) ja też ;)

No moja zjada rano i wieczorem Bebiko 3 na 210 wody Z racji tego że śpi na normalnym łózku to trzeba z nią się położyć -co grozi zaśnięciem wcześniej niż Ona sama... ;) a na spacerach przeważnie wózku bo...mi ucieka skubana...

no i niew rozklada się oparcie zupełnie na plasko....dla mnie to minus zwłaszcza jakbym miała tam wozić 7 miesięczniaka. No i jak on sobie z tymi kołami po śniegu poradzi - marnie to widzę ;) chociaż śniegu może wcale nie być ;)

kat_jaHappymamaa PARÓWKI??? albo mleko krowie ?A co jest złego w kubku mleka dziennie? Moja Gocha dostaje od momentu jak skończyła 1,5 roku i jeszcze żaden pediatra nie powiedział mi, że to coś złego. Inna sprawa, że nie ma żadnej alergii. Dla mnie w mleku z kartonu nie ma nic zlego -wręcz przeciwnie -dużo tańsze niż modyfikowane ;) Ale jak kiedyś na jednym forum o to zapytałam to dostałam taka zje.... jakbym conajmniej popełniła mega zbrodnię zbiorową ;) moja 3 latenia Julia odkad skonczyła rok i 3 miesiące i ma się świetnie ;)

Mam do Was kilka pytań: Jakie mleko podajecie swoim maluchom i ile? Czy zasypiają same wieczorem położone do łóżka? Czy wypuszczacie z wózka na spacerze?

Co prawda wózka tego nie posiadam ale: Od kiedy chciałabyś używać ten wózek?

a PARÓWKI??? albo mleko krowie ?

Moja też po nich wciąż żyje hehe i bardzo je lubi -potrafi 3 zjeść ;)

Jakie grzechy i grzeszki żywieniowe zdarza się Wam popełnić w żywieniu Waszych dzieci? Ja: Karmię słoikami jak mi się ugotować nie chce Daję soki bo wody nie weźmie do pyska Jak nie mam słoika to je z nami nawet chińskie... Narazie tyle bo jeszcze podacie mnie do kuratora... ;) :)

eeee martusia to spoko chyba waży ;) znam chłopczyka co 8 kg w tym wieku nie waży...

martusiawidze ze wasze malenstwa tez cos nie chca jesc. moj bartek od 3 dni nic nie chce jesc... jedynie mleko pije i owocek czasami. dzis sniadania nawet nie ruszyl...macie jakis sposob na niejadka? czy nalezy na sile karmic czy lepiej nie zmuszac bo jak zglodnieje to zje.??/ sama nie wiem.... martusia a ile waży Twoje maleństwo?

My już po lekarzu jesteśmy - na szczęscie to tylko infekcje z mega kaszlem - ufff -eurespal pecto drill cebion i sanosvit i mam nadzieję ze po takim zestawie dzieciaki przestaną kaszleć... Życzę ZDRÓWKAwszystki chorowitkom! Tym co w pracy -szybkiego powrotu do domu a pozostalym mamusiom stawiam

AnulkaAnnAnulka przy moim wymiarze pracy (gdybym wróciła na mój etat) to bym przekroczyła kwotę podaną przez Ciebie, licząc opiekę tylko dla Szyma nawet (moj nienormowany czas pracy czyli min 10-11 godzin dziennie poza domem). Panie z ktorymi spotykalam sie w parku (zajmowaly sie jednym dzieckiem) mialy 1200-1500 zl (pensja - nie za godziny) i pracowaly po 7-8 godzin dziennie u mnie wchodził w grę czas od 8 do 18, a więc 10 godzin dziennie i 2 godziny z dwójką dzieci...do Majeczki mogła bym znaleźć nianię za około 1700-1800 zł, ale przy dwójce dzieci i w perspektywie siedzenie z dwójka w przypadku choroby własnie taki scenariusz, który opisałam byłby realny...czyli około 2200 zł... kochana przy przy opiece dwójki tak dużej róznicy w cenie nie ma chyba...myslę że do 2000 to znalazłabyś lux nianię ;)

Ja tylko na chwilkę- pragnę dołączyć do grona chorowitków NIESTETY...Starsza ma kaszel taki że jutro nie pójdzie do przedszkola dlatego że boję się że Pani się przestraszy jak zacznie kaszleć ... A młoda złapała od niej - nieuniknione kiedy one tak lubią się przytulać i młoda całuje Julę... dobrze że teściowa w aptece pracuje bo bym z torbami poszła ;) Mykam spać bo od rana syrop katarek katarem syrop... I lecę z nimi do lekarza -dam znać jak wrocimy...

Natalia76Happymama, Lenka jest przesłodka, iii najfajniejsze jest to, że taki łobuziak ma takie delikatne, kobiece imię. Świetne jest takie zestawienie!Chciałam Wam pokazać moje dzieci na fotach, ale muszę mieć 20 postów więc jeszcze chwilka. Nat o na jest przesłodka jak ŚPI - i tylko wtedy ;)

inkaAniołek-nie bedzie chyba wiadomo:)...bo jednak niespodzianka:) Choc ja obstawiam dziewczynke i chcialabym jak narazie Milenke lub Lenke (choc ktos ostanio mi powiedział iz tego drugiego nie ma w kalendarzu), no i jeszcze kwestia co K na to,bo narazie milczy jak grób:),a dla chłopca...jakos brakuje mi pomysłu hej inka - ja mam Lenę i na 100% jest w kalendarzu ;) Tylko że moja to jest taka łobuziara i Conan Niszczyciel że nie wiem czy taką chcesz....;))))

Ja kupuję to ciasto w biedronce albo lidlu Rozwijam na blaszce z piekarnika kroję na kwadraty posypuję czosnkiem kroję parówki w plasterki i ścieram na to ser lazur - najlepszy z biedronki. całość do piekarnika na jakieś 10 minut - PYCHA! A wygląda to tak:

Ja też mykam zaraz spać - dzieciaki dzisiaj sama do snu kładłam więc jestem z lekka zmęczona....:) DOBRANOC

Gośka.... ze moje male problemiki sie skoczyly, a tu dzisiaj dostalam rachunki za energie. Masakra.Pierwsza rata za 600 zł a nastepne za 350. Kurcze prawie nic w domu na prad nie mam, ani czajnika,zelazko sporadycznie. Telewizor tylko po pludniu. Komp stacjonarny wymienilismy na laptopa i skąd tyle. Podejrzewamy albo licznik jest walniety i źle nalicza albo ktos sie podlaczyl. Pietro nizej sasiadka ma ogrzewanie na prąd i zuzywa tylko 2 kwh.Dziwne. Normalnie nie wiem co myslec Sorry że z takim opóźnieniem ale: Gośka- jestem z rodziny elektryków więc może coś pomogę ;) ... Laptop wcale mało prądu nie zużywa... Jeśli macie skrzynkę z korkami w domu to możecie sprawdzić czy ktoś Wam kradnie prąd wyłączając tą skrzynkę wychodząc z domu i spisać stan licznika. Po powrocie powinien być taki sam jak wychodziliście -jeśli nie to wiadomo będzie że jakiś zlodziej obok Was mieszka ;) Albo możecie wezwać pogotowie techniczne -powiedzieć im że jakieś są podłączone i żeby to sprawdzili bo macie za duże zużycie energii. Ten rachunek 600 to wyrównanie za pół roku rozumiem?? U mnie max przyszlo 300 i już mąż rwał włosy skąd tyle. Zapytam teścia co można jeszcze w tej prawie zrobić i dam Ci znać bo ta sprawa śmierdzi trochę ;)

andziaI moje złośnice po ponad godzinach wariacji usnęły...Gabalas u mnie pod koniec ciąży bez pomocy nie dalabym rady...wiem co czujesz...ale kochana DASZ RADE!!! Happymama a u Ciebie tez obydwie takie dzikuski? hehe niczym Bob Budowniczy "DAMY RADE" Moja młodsza to dzikuska starsza jest spokojna jak aniołek A mała to przy kolejnej próbie brojenia i włażenia na parapety kibel albo łóżko piętrowe utwierdza mnie w przekonaniu że miała być chyba chlopcem....;)

Ja szukałam swojego miejsca w necie i znalazłam WAS! Dzięki że jesteście!

Ojej ....ja tu co prawda w tym roku dołączyłam do Was ale życzę PARENTINGOWI takiej domowej atmosfery jak dotąd i żeby same miłe osoby tu przybywały jak dotąd. STO LAT ! STO LAT ! STO LAT ! :36_4_12:

gabalas Poki co moje dziecie zasneło przymeczone choroba, więc dziś wieczorowa powtorka z rozrwki sie szykuje Mysle że poduszka mnie bedzie namiętnie atakować hehe moje też śpią potwory ;)