wrześnióweczki 2011

[tajki]

Bugi a gdzie ta Twoja nadwaga, ja jej nie widzę. Wyglądasz extra, to co ja mam powiedzieć?? ;)

Dobrze, że u Katarzyny wszystko już w porządku, zawsze nas postraszy.

karwenka Ty tak nie szalej, niech maleństwo jeszcze poleżakuje trochę w brzuszku.
.
Kamila78 Rzeczywiscie tak jest. Jak przeczytam o objawach, którejś z nas, jakichś bólach, ciągnięciach itp. to od razu zwracam uwagę czy aby ja nie mam nic podobnego, ale to chyba dobrze, bo mam wtedy jakby większą świadomość tego co się ze mną dzieje.

Afirmacja Ja Tobie współczuję tej alergii, naprawdę ciężka sprawa.

Ja się wczoraj pokłóciłam z moim Mariuszem, wqrwił mnie na maxa. Nie odzywam się do niego, niech spie*****. Czasem naprawdę mam chwile i nieodpartą pokusę spakować się i go zostawić.

Ciekawe co tam z Martą miała się odezwać wieczorem, może ją zostawili w szpitalu???

U loli też wciąż cicho...

[Kamila78]

I ja witam się z rańca!
Z tego wszystkiego śniło mi się dzisiaj że miałam cc dzidzia była taka pulchna i o matko ważyła 6,5kg i na głowie miała taki biały meszek. Człowiek to już chyba zaczyna głupieć w tych ostatnich tygodniach:)
Kama jak po wizycie co ustaliliście z lekarzem odnośnie porodu?

[Mart79]

Zeberka niestety nawet w szpitalu mi podawali do brania razem i fenoterol i isoptin... mają pacjentów w nosie :-/
Afirmacja tak :) i mamy jeszcze tobołki zawieszone na kijkach :)
Bugi ależ z Ciebie jest laseczka :) fiu fiu fiu

[Mart79]

Kamila 6,5 kg dzidzia z meszkiem na głowie hiihihi :) mnie się też ostatnio śnią pierdoły :)

[Kama75]

Hejka:)

Wczoraj na wizycie wszystko dobrze: wyniki prób watrobowych w normie a Lenka jak na razie na świat się nie wybiera. Lekarz mówi, że jeszcze dobry miesiąc posiedzi, choć szyjka już jest bardzo krótka ale twarda i zamknięta. Ja to tak bym chciała aby zrobiła mi cudowny prezencik na imieninki, które przypadają 16września i w tym dniu również mój tatulek obchodzi urodziny, także będzie co w przyszłości świętować:)))) Dostałam ochrzan od swojej położnej, która zakomunikowała mi , że za dużo ważę (+17kg) i koniecznie musze przejść na dietę (opipiała!!!!żadna dieta!). Mój prawidłowy przyrost wagi winien być co najmniej 14-15kg. Zrobili ze mną wywiad co zjadam w ciągu dnia i stanowczo zabronili spozywać w dużych ilościach owoców. Czy któraś z Was może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi owocami, bo ja już nie miałam siły na zadawanie jakichkolwiek pytań???? Przez nie ponoć tyję i puchnę!!!!! Nie wiem o co kaman??? Za 2 tygodnie ponowna wizyta:)

Afirmacja - trzymaj się kochaniuteńka:))))
Rachotka - dla mnie bomba jakbyśmy się spotkały na porodówce. Ja co 2 tygodnie jadąc do lekarza przejeżdzam przez Swarzędz i za każdym razem myślę o Tobie:)))))
Bugi - ale Ty nas okłamywałaś?!?!?!? Wyglądasz szczupło i ślicznie:)))
Marta - bądź dzielna i chcemy słyszeć same dobre wieści:)
Katarzyna - super, że mężuś bedzie już niebawem w domku:)))
Kamila - wiesz co, nie rozmawialiśmy już o tych sprawach. Ja się już chyba ostatnio jasno na wizycie wyraziłam, że dam tyle na ile będzie mnie stać! I myślę, że jak on jest taki pazerny na kasę to weźmie to co mu dam:)

Dziewczynki, pozdrawiam Was wszystkie:) No i dla niektórych zaczął się dłuuugi weekend:) Mój męzuś jest cały weekend w domku i powiem Wam tak po cichu, żeby nie zapeszać, że wziął się do roboty he he he (wymienił lampę która stała od miesiąca do powieszenia, wysprzątał mi wc i łazienkę ale ciiiiii) A ja za jakąs godzinkę letęeee na zakupki spozywcze....baj baj :))))

Tak w ogóle dzisiaj obchodzimy DZIEŃ LEWORĘCZNYCH:)))) Czy jest wśród nas taka osoba???

Ahaaa dziewczyny pijecie wodę gazowaną czy nie???? BO ja od dłuższego czasu przerzuciłam się na białą gazowaną i zastanawiam się czy aby nie wywołam u mojego maleństwa po narodzinach kolki???

[MartaMaria]

hi dziewczyny

u mnie w miare ok, od czasu do czasu gorzej sie czuje kiedy musze zajmowac sie coreczka sama, ostatnio odreagowywalam caly dzien w lozku, a maz zajmowal sie nia. Strasznie mnie bola biodra nad ranem i trudno mi zasnac oprocz tego bol stawow ehhhhhh;/

Z jednej strony nie moge doczekac sie malenstwa, a z drugiej boje sie jak dam rade sama bez meza po cc (ktora bedzie najprawdopodobniej). Strasznie sie martwie. Musimy opracowac jakis plan strategiczny. wiem ze marysia zajmie sie babcia do czasu pracy meza a pozniej kiedy on ma 3x w tyg treningi popoludniu, tego jeszcze nie wiem. wiecie moze ile czasu nie mozna dzwigac po CC?

katarzyna myslami jestesmy z toba i przekazujemu pozytywna energie!! bedzie dobrze!!

Tajki Bugi slicznie wygladacie!! zgrabne i powabne! a Tajki ma przystojniache za syna!! bedzie lamac niewiescie serducha!

Afirmacja nic nie jest w stanie mnie pchnac do sprzatania, a okna nie mylam od 2 lat (rok temu tez w ciazy hihi)- czyli tyle ile jestesmy malzenstwem. M. juz sie przyzwyczail ze to jego dzialka. i wieszanie prania (''bo przeciez nie moge rak podnosic zbyt dlugo'').

pozdrawiam was wszystkie (zwlaszcza te, ktore jeszcze targaja male dzieci na swoich brzuszkach)!!
nie poddajemy sie masowej panice. ja trzymam do wrzesnia- podobno 'panny' sa pracowite, opanowane i zaradne hehe

ps. kama 75 owoce maja duzo cukrow i mozna od nich tyc, zwl banany. a np arbuz bardzo podnosi cukier we krwi co sprawia ze masz wiecej ochoty na slodkie po krotkim czasie (interesowalam sie zywieniem bo borykalam sie z nadwaga ale odkad mam dziecko to problem znikl

Kamila i Kama75 ja nic nie daje bo za to im placa!! poza tym rok temu niektore pielegniary byly takie nieprzyjemne ze masakra. wszystko robily z laska, a jedna na mnie nakrzyczala ze uzylam guzika zeby ja wezwac!!! a plakalam z bolu po ranie z cc.

[rachotka]

Witam z rana
Przeżyłam wczorajszy kryzysowy dzień i dziś już lepiej. Tym bardziej, że mam męża w domu cały weekend(oczywiście jeszcze śpi) i dziś ma złożyć łóżeczko.
Ale mi się dziś dobrze spało. Budziłam się tylko z 5 razy na siku ale nie było potem problemów żeby zasnąć. Najgorszy to ten ból krocza, ale wytrzymam jeszcze troszkę.
MartaMaria ja miałam cesarkę i nie dźwigałam dopóki mnie bolał brzuch a potem to na całego. A jakoś się zorganizujecie. Ja niestety nie mam tu nikogo kto by mi pomógł, mąż całymi dniami w pracy(tylko tydzień urlopu weźmie jak urodzę)ale moje dzieciątko już starsze, bo ma prawie 3,5 roku więc myślę, że nie będzie źle.
Katarzyna cieszę się, że u mężusia już lepiej;-)
Bugi no wyglądasz fantastycznie. Z Twoich opisów siebie jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam. A tu laska jak się patrzy.
Kamila fajny sen nie ma co;-)
Kama nie przejmuj się tym co gadają. Ja przytyłam 17(pewnie teraz już z 18) i mnie lekarka nic nie mówiła na ten temat. Każda kobieta jest inna i ma inne tendencje do tycia. A powiedz mi, czy do porodu na polną trzeba mieć oryginały wszystkich wyników badań, bo zapodział mi się gdzieś WR czy może być tylko wpisany w kartę ciąży?

[marta2212]

Hej
Jednak Was jeszcze pomęcze przez te 5dni:)Nie zostałam w szpitalu ,ale do sedna..
Zostałam na tej Ip potraktowana jak idiotka ,która wogóle nie wiadomo po co tm przyszła i co chce.Lekarz wyjatkowo nieprzyjemny typ powiedział mi ,że to nie przychodnia,ze kobiety przychodza sobie za darmo zrobic usg ,ktg itp no co za BUCCCCCCCCCC!!!!!!nawet gdyby tak było to przeciez nasze prawo bo gdzies te skladki nasze ida do chujaaa ,że juz przeklne bo nie wytrzymam.Jak badał mi szyjke to miałąm wrazenie jakby wsadzil mi ta swoja wielka gruba noge a nie palce...;/ogólnie zrobil ze mnie idiotke ,ze wszystko jet ok i wogole nie bylo sensu przyjezdzac ,dal mi poprotu do zrozumienia ,ze jestem jakas perdolnieta po czym łaskawie stwierzdił,ze jak chce moge zostac na obserwacji bo on mnie nie wygoni;/więc podziekowalam i wyszłam....wogole jak tam weszlam to zachcialo mi sie tak strasznie plakac nie wiem jakos wizja porodu mnie przerasta....
:(dodam,ze byłam tam 7 godzin choc przede mna byla jedna pacjentka bo PAn dr mial milion innych zajec typu wyjazd do restaurcji po jedzenie,które zamówił no nic tylko kopnac ch... w dupe zeby na ksiezycu wyladowal....Wogóle jestem załamana polską służba zdrowia a zwlaszcza lekarzami mam wrazenie,ze obcuje z samymi debilami i jakbym mogla to sama bym sobie ten porod odebrala...no bo jak wytlumaczyc,ze kazdy mowi co inego raz ciaza dwukosmówkowa raz jedno rz sks jest raz nie ma raz wod plodowych mało raz duzo,raz szyjka miekka raz twarda raz łożysko stare raz nie no przeciez to jest paranoja...nie zdziwie sie jak zamiast dwoch chlopcow urodze dwie dzewczynki:)bo zczerze to juz mnie chyba nic nie zdziwi...Nie wiem może ja mam tylko takiego pecha ,ze trafiam na samych konowałow;/którzy traktuja ciężarne jak niezrównoważone psychiczne kobiety....
Jak czekałam n korytarzu to doznalam szoku widzac pijaa ledwo idaca kobiete w ciazy no myslalam ze podejde i udusze j golymi rekoma,jak jej wogole nie bylo wstyd takim kobietom o ile mozna to tak nazwac to powinno sie odrazu podwiazywac jajniki;/
Jestem jakos bojowo nastawiona dzisiaj hehe i jak sobie pomysle,ze w czwartek ide tam lezec i moze spotkam tego przyjaznego dr to chyba na dziendoby zasadze mu kopa w dupe hehehe!!!

Jeśli chodzi o sny to ja mam ostatnio same koszmary snia mi sie same katastrofy,smierc i wojna
:(nie mam pojecia co to oznacza chyba juzmoja zryta psychike ta ciaza heh....

Kama

Super,ze na wizyce ok położną olej osttnie chwile folgwaniz jedzeniem nam zostaly....

Bugi
Jak ty masz nadwage spora to ja jestem King kong:)wygladASZ SUPER

tAJKI
synek przystojniak nie ma co ,chyba szykuje sie na najprystoniejszego w Pobierowie:)

rachotka

u nas tak jest i napewno u WAS tez ,ze po cc nalezy sie mezowi 2 tyg opieki nad toba ,takie zawiadczenie wystawia lekarz w szpitalu....
mart79

no to nie zle,ze nikt Ci nie powiedzial,ze tak to sie bierze isoptin je sie wlasnie 30 min przed fenoterolem zeby nie bylo tych skutkow ubocznych.

[Liziii]

marta2212 - czasem sie trafi taki palant na dyzurze i nic sie nie poradzi ;/ powinni takich zamykac nad pracami naukowymi w szczelnych ciasnych gabinetach a nie puszczac do ludzi. To ze on juz wszystko widzial i ze wszystkim mial do czynienia nie znaczy ze mloda przyszla matka nie ma prawa do niepokoju! Przeciez to strach o najwiekszy skarb!
Olej, nie podnos sobie cisnienia dla dobra Twojego i chłopcow :) a taką pijaną ciezarowke to bym do sądu podała...masakra! glupie durne babsko i tyle. I becikowego bym jej nie przyznala ani zadnych dodatkow, a najlepiej jakby jej dziecko odebrali bo widac ze w jego interesie nic dobrego nie zrobi... ehhh (teraz to i ja sie unioslam!)

kama - no owoce maja w sobie fruktoze, niektore wiecej, inne mniej ale to jednak cukry. Bakalie to juz w ogole bomba (wcinasz?) cukrowa... Dlatego trzeba z umiarem - moze lepiej warzywka zamiast tego? Oczywiscie ta polozna przesadziła, nie utyłas 30kg zeby robic raban... no i tyjesz rownomiernie a nie nagle +10kg w 2 tygodnie, wiec spoko :) Puchnąc mozesz od wody gazowanej. Kolkami sie nie martw, to co jesz teraz nie ma wplywu na kolki u Lenki po porodzie. Co najwyzej wtedy bedzie mialo, ale powtarzam - kolki to objaw niedojrzalosci ukladu pokarmowego. Trzeba przetrwac i dac czas dziecku by uklad dojrzal i prawidlowo wchlanial, trawil i przetwarzał to co dostaje w maminym mleczku :) Glowa w góre!

MartaMaria - wszystko zalezy od tego jak sie bedziesz czula po cc. jedne kobiety raz dwa wracaja do formy, inne znoszą to gorzej - nie ma reguły. Juz nastepnego dnia po zabiegu, albo wieczorem, jesli zabieg byl rano, pielegniarki zganiają z łozka i zachecają do powolnego dreptania, skorzystania z prysznica etc. Po kilku dniach spokojnie wyjmuje sie dziecko z lozeczka i wykonuje przy nim wszelkie czynnosci (no, moze poza kąpielą, tu dobrze gdyby ktos pomógł). Ale Marysi chyba nie bedziesz mogla tak od razu dzwignac na rece, w koncu wieksze dziecko wiecej wazy, nie ma co sie nadwyrezac. Pomoc babci na 3 tygodnie powinna wystarczyc zeby ogarnac nową rzeczywistosc :)

Zycze Wam udanego weekendu dziewczynki - odpoczywajcie, relaksujcie sie, korzystajcie z ladnej pogody (na mazowszu cieplutko!) i nabierajcie sił przed rozwiązaniem :)

[MartaMaria]

marta2212 doskonale cie rozumiem! oprocz wrednej pielegniarki (ktora na mnie nakrzyczala a ja poplakalam sie jak dziecko i z bolu, i upokorzenia), mialam watpliwa przyjemnosc z pania neonatolog, ktora na moj problem z laktacja odparla ostro ze powinnam ''zaktywizowac siebie i dziecko''- rozumiecie cos z tego?? lezalam placzac jak bobr z placzacym z glodu dzieckiem. to byly najgorsze chwile jakie moglam sobie wyobrazic. odliczalam godziny do powrotu do domu. koszmar.

napisalas ''u nas tak jest i napewno u WAS tez ,ze po cc nalezy sie mezowi 2 tyg opieki nad toba ,takie zawiadczenie wystawia lekarz w szpitalu..'' czy to jest osobny urlop niz ten tacierzynski tez zreszta 2-tygodniowy czy ten sam??
i mecz nas jak najczesciej!!

wczoraj bylismy z rodzina meza w dinoparku w karpaczu. przyjachala jego siostra z partnerem (pochodzi z meksyku) i 4letnia corka z irlandii. bylo bardzo fajnie. moglismy pogadac po angielsku i miec z tego ubaw. postaram sie wyslac zdjecie kiedy zazywam odpoczynku hihi

dzieki lizzi!!!

[MartaMaria]

ps. jesli chce podziekowac to klikam na ''dodaj post do ulubionych''?

[Kama75]

Marta - czytając Twojego posta zarówno miałam zamiar udusić razem z Tobą tego wstrętnego doktorka jak i naśmiałam się do łez!!!! Opisałaś tą całą sytuację tak komicznie, że zaraz przybiję Ci "piątkę" i przyznam Tobię w 100%rację. Ja też miałam takiego pecha, że trafiałam na samych konowałów i dlatego teraz chcę fachowej opieki bo to ma być dla mnie/dla nas najpiękniejszy dzień w życiu a nie, dzięki popierzonej służbie zdrowia mam dostać uraz i nie daj boże wsadzić sobie spiralę. Bo tak jak Cie obsłużą to bedziesz niestety pamiętała do końca życia a po jaką cholerę mamy mieć traumę związaną właśnie z porodem!!!!! I wiesz co, teraz to już za późno, ale następnym razem powinno sie wybrać tylko jednego doktorka bo sama widzisz że masz mętlik w głowie i zadajesz sobie pytanie: o **** tu chodzi??? Bo masz wtedy 2 albo 3 diagnozy i teraz bądź tu mądra!!!!
Także jeszcze 5 dni i po stresie:)))) Trzymaj się:)))))
Rachotka - znalazłam coś takiego na stronie szpitalnej w Poznaniu(Polna)

Dobrze przygotowana przyszła mama powinna zgłosić się do porodu z następującymi dokumentami:

* dowód osobisty
* dokument ubezpieczenia
* karta przebiegu ciąży
* wyniki badań laboratoryjnych:
- grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi,
- morfologia i badanie moczu,
- HBS Ag - wykonane w III trymestrze ciąży lub zaświadczenie o szczepieniu WZW B,
- WR – wykonane w III trymestrze ciąży
* wszystkie wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży
* inne zaświadczenia o zdrowiu np.: konsultacja kardiologiczna, okulistyczna itd oraz karty informacyjne z pobytów szpitalnych

Podczas pobytu w szpitalu przydatne mogą okazać się rzeczy, które może Pani wcześniej przygotować:

* przybory toaletowe
* dwa ręczniki (najlepiej kąpielowy i zwykły)
* pantofle
* klapki pod prysznic
* szlafrok
* biustonosz ciążowy lub do karmienia (z otwieranymi miseczkami)
* krem lub pomadka do zwilżania ust
* 1 butelka wody mineralnej niegazowanej lub soku z owoców bezpestkowych (nie z cytrusowych)
* karta do telefonu lub telefon komórkowy

Prosimy o zgłoszenie się do Izby Przyjęć w wypadku wystąpienia jednego lub kilku z wymienionych objawów:

* wystąpienia czynności skurczowej macicy,
* sączenia lub odpływania płynu owodniowego,
* wystąpienia plamienia lub krwawienia z dróg rodnych,
* słabego odczuwania ruchów płodu,
* wystąpienia innych objawów sugerujących możliwość zagrożenia zdrowia lub życia matki i / lub dziecka

DODATKOWE INFORMACJE

1. w Izbie Przyjęć służymy rodzącym wykonaniem wlewu oczyszczającego (oczyszcza dolny odcinek przewodu pokarmowego i ułatwia poród) oraz goleniem krocza (usunięcie owłosienia ułatwia zachowanie higieny po porodzie). Czynności te wykonujemy na wyłączne życzenie pacjentki
2. Rodząca podejmuje decyzję kto będzie osobą towarzyszącą przy porodzie (mąż, mama, siostra, koleżanka) oraz wyraża pisemną zgodę na jej obecność
3. Rodząca otrzymuje informacje o stanie zdrowia swoim i dziecka na bieżąco od zespołu dyżurnego: lekarzy i położnych
4. za zgodą Rodzącej rodzina może uzyskać informacje drogą telefoniczną

ODWIEDZINY - SALA PORODOWA

* krótkie 15–minutowe odwiedziny dotyczą wyłącznie Pacjentek przebywających w obrębie sal obserwacyjnych (codziennie w godzinach 15.00 – 18.00)
* sale rodzących - istnieje możliwość uczestnictwa 1 osoby towarzyszącej w porodzi
* sale poporodowe – możliwa jest obecność tylko osoby, która uczestniczyła w porodzie

Obecność osoby towarzyszącej przy porodzie – 150,00 zł.
Dla osób uczestniczących w zajęciach Szkoły Rodzenia w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym obowiązuje zniżka 50%

MartaMaria - zgadzam się z Tobą całkowicie jeśli chodzi o dawanie czy nie dawanie kasy komuś, kto odgórnie otrzyma za wykonaną robotę wynagrodzenie. Ale.....jestem osobą po przejściach i spotkałam się z lekarzami i pielęgniarkami które potraktowały mnie jak za przeproszeniem gówno! Jest to moja 4 ciąża i do tego utrzymana, także odmówię sobie parę rzeczy i zainwestuję w największą inwestycję mojego życia:)))))))))))))))))))
Jeśli chcesz komuś podziękowac musisz naskrobać 10 albo 20 postów, teraz już nie pamietam ale zaraz jakaś brzucholka podpowie :))))

Liziii - bardzo ale to bardzo mnie uspokoiłaś....dzięki dobra duszeczko:)))) Bakalii własnie nie wcinam ale owoce uwielbiam i nie ma dnia bez arbuza albo winogrona...myslałam że robię to tylko i wyłącznie dla swojego jak i dla Lenki dobra, ale widocznie się myliłam:) No i bałam się też o tą wodę gazowaną, że może mieć jakiś wpływ na kolki dziecka.... zatem dziękuję bardzo za rozwianie moich wątpliwości:)))))

[marta2212]

martamaria

nie nie klika sie dziekuje,ale to chyba wyswietla sie po jakiejs ilosci zamieszczonych postow.

to raczej nie to samo co tacierzynski wiem,ze duzo osob o tym nie wie sama nie wiedzialam,dowiedzialAM sie jak lezalam w szpitalu....

[MartaMaria]

wiem Kamuś, z twoich postow, jesli z lekarzem masz umowione to ok. Zrobilabym na twoim miejscu to samo dla spokoju ducha. Ale wspomnienia mam nie najlepsze, nie wiem, moze na poczatku mojego pobytu pielegniary liczyly ze cos im damy w zamian za ''fachowa opieke''. nie mam pojecia. Jak sie ta sytuacja powtorzy to na odchodne powiem im pare slow prawdy!!! teraz jestem pewniejsza siebie (dzieki marysi, dziecko naprawde wzmacnia kobiete. w koncu ja tu jestem mama i mam cos do powiedzenia! ) hehe
za ciebie szczegolnie bede trzymac kciuki!!!

[Kama75]

To 2-tygodniowe wolne dla ojca po porodzie to "opieka" płatna 80% wynagrodzenia:)

Ahaaa MartaMaria - jak jeszcze zakładasz nogę na nogę to nie jest tak źle:))))) Pięknie wygladasz:))) Okazuje się że wszystkie dookoła stękają na swój wizerunek a każda jedna wygląda olśniewająco:))) Super babeczki:)

[MartaMaria]

to znaczy ze oseski nie moga dziekowac?! buuuuuuu ;( faktycznie nie mam takiej funkcji....

dziekuje zatem: szanownej marcie2212 (dzieki za NIEOCENIONE info!), Lizii, Rachotce, Kamie, Bugi, Yvonne, tajki, o dziz... nie pamietam wiecej. bede wam dziekowac na biezaco!!!

[marta2212]

Lizzi

Lizzi obawiam sie,ze ten Pan dr nie zmiescilby sie w szczelnym ciasnym pomieszczeniu bo wazyl z 200 kg hehe naprawde tak nie przyjemnego badania ginekologicznego to nie doswiadczylam jeszcze jak zyje czułam jakby mi wsadzil tam cos o wielkosci słonia i ze zaraz wyjmie ze mnie wszystki flaki hehehe.do tego mial do mnie pretnsje,ze jestem ciasna i nie moze mnie zbadac jakbym tylko byla w stanie sie podniesc z tej lezanki to bym mu normalnie wlasne majtki wokol szyji okrecila i udusila capa haha o ile objely by jego kark hahah.teraz jakos tak mi sie smiac chce z calej tej wizyty....

Dla niego pewnie tez by bylo lepiej gdyby nie obcowal z pacjentkami bo siedzial tam wyraznie jakby za kare i pewnie tylko myslal k.... papu na mnie czeka w restauracji hehehehe.

Poprostu jeszcze sie z az taka olewka nie spotkalam jak zyje ...

[Bugi82]

Witajcie:). U nas typowo letnia pogoda, , ciekawe na jak długo:)
Na początek wiadomość od Ireny:
Witam Was dziewczyny, u nas ok, tylko musimy zostać na dodatkowe badania do godz 17 na żółtaczkę, norma jest do 13, maluch ma do 15, waga zeszła na dół, ale trzyma się dopuszczalnej normy. Trzymajcie kciuki żeby powtórka wyszła ok. Ściskam Wasze brzuszki i Was:)Odpisałam, że oczywiście kciuki trzymamy i złożyłam od nas Irence życzenia urodzinowe:). Także Grupo Wsparcia trzymamy kciuki!

Dzięki Wam dziewczyny za wszystkie miłe słowa:). Teraz to mi nasłodziłyście. Ale ja naprawdę mam nadwagę- ważę 90! kg, przy 180 cm wzrostu. Zawsze miałam problemy z odstającym brzuchem i oponkami, a teraz po prostu brzuszek ma prawo odstawać. I właśnie mam wrażenie, że z boków mi zeszło na brzuch, ale po ciąży to Wy szybciej zrzucicie zbędne kilogramy, bo mnie to zawsze wychodzi topornie- no chyba, że mnie w szpitalu zamkną

Afirmacja, Karwenka, a co Wy tak szalejecie z tymi porządkami. Ja też mam ciągły bałagan, ale też strasznego lenia. Najgorsze, że jak posprzątam dół, to zanim się na dobre za górę wezmę, to już z powrotem na dole jest co robić, a mąż jakoś się nie garnie do roboty w domu, z resztą ma też co robić na dworze- ja węgla nie przerzucę i płotu nie postawię

Kama, ale się cieszę, że wyniki wszystkie dobre:))). Możesz spokojnie przez te ostatnie tygodnie odpoczywać i oczekiwać na Lenkę i oby mężowi zapał za szybko nie minął:). A gadaniem położnej się nie przejmuj- jeszcze będziesz miała czas na odmawianie sobie przyjemności. Chociaż ta gazowana woda może Ci nie służyć. Ja jednak preferuję niegazowaną.

MartaMaria, jakoś tak młodziutko na tym zdjęciu wyglądasz:). W ogóle to sobie myślę, że jakbyśmy się tak zebrały z tymi naszymi brzuszkami, to byłoby co podziwiać

Marta2122 szkoda, że musiałaś tyle przejść na tej IP, ale już niedługo do planowanego przyjęcia, więc musisz dać radę. I dobrze, że potrafisz się teraz z tego śmiać, choć wczoraj pewnie kipiałaś ze złości- i wcale się nie dziwię.

I całe szczęście, że u męża Kasi takie dobre rokowania. W domku na pewno łatwiej dojdzie do formy:)

[zeberka]

marta2212 powiem Ci szczerze że raczej bym nie rodziła w tej hamówie, teraz tylko raz (odpukac) byłam w szpitalu ale w pierwszej ciąży lądowałam co 2 tyg i żaden lekarz mnie tak nie potraktował :( nie mowie ze wszyscy byli delikatni ale takiej hamówy nie było. Teraz nawet jak pojechałam na ip to pan doktor grzecznie mi powiedział ze nic sie nie dzieje, ale ze weekend to on chce abym została i juz, nawet na patologie mnie zaprowadził.

Mart wiem jak z tym isotopinem jest, pielegniarki tak zawalaja. W szpitalu tez mi tak dawały, dopiero po wyjsciu moj dr mi to powiedzial.

Co do tycia to dużo własnie zalezy od tendencji, ja np pochłaniałam w 5-6 mc ciąży 3-4 kg owoców i nic nie tyłam. Generalnie dr mowił ze tak 1kg na mc to super jest.

[Liziii]

Marta - no to takich tylko w wielkie klatki z nap[isem: "goryl - transport do RPA" pakowac i wysylac :P

kama - winogronka to sobie odpusc bo one maja naprawde duzo cukru. Arbuz niby tez, ale to glownie woda i duzo na raz nie zjesz, natomiast winogrona bardzo tuczą. Lepiej jakas sliweczke skubnij :)

[tajki]

marta2212 No to się uśmiałam z Twojej relacji, masz kobieto temperament ;)
Jednak swoją drogą to sytuacja wcale nie śmieszna i ja gdybym była w takiej sytuacji to na bank bym mu dopieprzyła do pieca, bo jak się wqrzę to gówno mnie obchodzi czy to lekarz, ksiądz czy prezydent.
Nie daj tak się traktować, bo facet nie jest Bogiem, a Ty jesteś człowiekiem i niczym sobie nie zaslużyłaś na takie traktowanie. Następnym razem na drzewo wyslij chama, razem z tą pijaną ciężarną!

[zeberka]

gdyby któraś potrzebowala pomocy w sprzątaniu to podeśle

[marta2212]

zeberka

no teraz to juz jest troche musztarda po obiedzie wiec pozostaje mi wierzyc ,ze nastepnym razem trafie na kogos przyjazniej nastawionego..
a jesli nie to ja tez potrafie byc nie przyjemna i postawic do pionu ...z niejednym takim bucem przyszlo mi sie zmierzyc w zyciu!!

a co do tej sytuacji no to faktycznie pozostalo mi sie tylko smiac bo co innego nawet szkoda sobie nerwow szarpac i znizac sie do poziomu tego pseudo lekarza,który uważa swoja prace za zło konieczne..i wazniejsze od pacjentek jest jedzenie,które mu stygnie;/pewnie jakbym mu przyniosla ze soba kebaba albo cos innego do jedzenia to bylby milszy:)wczoraj nie bylo mi do smiechu ,ale dzisiaj faktycznie jak przeczytalam to co napisalam to sie usmiechnelam....

[zeberka]

marta2212

zeberka

no teraz to juz jest troche musztarda po obiedzie wiec pozostaje mi wierzyc ,ze nastepnym razem trafie na kogos przyjazniej nastawionego..
a jesli nie to ja tez potrafie byc nie przyjemna i postawic do pionu ...z niejednym takim bucem przyszlo mi sie zmierzyc w zyciu!!

a co do tej sytuacji no to faktycznie pozostalo mi sie tylko smiac bo co innego nawet szkoda sobie nerwow szarpac i znizac sie do poziomu tego pseudo lekarza,który uważa swoja prace za zło konieczne..i wazniejsze od pacjentek jest jedzenie,które mu stygnie;/pewnie jakbym mu przyniosla ze soba kebaba albo cos innego do jedzenia to bylby milszy:)wczoraj nie bylo mi do smiechu ,ale dzisiaj faktycznie jak przeczytalam to co napisalam to sie usmiechnelam....

no teraz to juz cc masz ustalona to pozno :(

[Bugi82]

zeberka

gdyby któraś potrzebowala pomocy w sprzątaniu to podeśle

To ja reflektuję

Irena napisała, że pozwolą im wyjść dziś do domku na jej urodziny. Na wyniki wciąż czekają, ale jeśli podskoczyły, to mają się po prostu stawić jutro, ale mam nadzieję, że będą ok:). Irenka dziękuje za trzymanie kciuków:) i pisze, że może wieczorkiem coś napisze, jak domownicy pójdą spać...