Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wam wszystkim :)
przez weekend czytałam co sie u Was działo, jak od dłuższego czasu zreszta ;) dlatego mam wrażenie, że troszke Was znam, Wy mnie mniej , ale wszystko do nadrobienia :)
Tak niestmpatycznie sie czułam bo kotłowały mi sie myśli co do cioci... nic nie wymyśliłam, zadzwonilam wczoraj, pytam czy przyjedzie dzisiaj, mówi, że tak, że przecież nic sie nie stalo ... no, to po co tyle gorzkich słów i żali?! :( musze jeszcze kiedyś na spokojnie jej powiedzieć jak pewne sprawy widze, żeby jakoś na przyszłość takich sytuacji uniknąć. No i przyjechala dziś a ja skoczylam do pracy. Biore troche chałturki do domku, a że płacą mi za to, to coś tam robie i zawsze pare groszy wpada.
Pogoda marudna, deszczowa. Zabralam synka ze sobą a mala została. Z tym, że chyba ona przyzwyczaila sie za bardzo do mnie. Grzeczna byla przy cioci, nie płakala, ale nie chciala jeść. Wracalam więc prawie biegiem i nakarmilam malutką i śpi teraz. Wczoraj bardzo dlugo spala w dzień, troche aktywności wieczorem i noc też przespana. Ty Yvone piszesz, że Kalinka idzie spać ok. północy, moja już dawno śpi o północy :) budzi sie ok. 3.00 zjada i dalej śpi, do 7, czasami dłużej. Moge więc jak Ty powiedziec, że cudna jest ta moja dziewczyna. :) po doświadczeniach z synkiem bylam gotowa na najgorsze a ona nas mile zaskakuje.
Maly wysypal dziś calą kasze na dywan w dużym pokoju :) zgroza! :) ale nie jestem w stanie nakrzyczeć na niego :)
Był wątek naszych panów... hm... cóż dodać, jak tak czytałam co pisałyście, czasami mialam wrażenie, że piszecie i w moim imieniu. Tak, oni wiecznie zmęczeni, zestresowani, mający prawo, żeby sie odstresować z kolegami itd.itp. A jak dziecko w nocy sie odzywa to nie słyszą, bo po co, skoro my jesteśmy. Ja już sie chyba przyzwyczaiłam, że to tak jest, choć czasem chcialabym, żeby wstal w nocy. Najbardziej, że balam swojego pobytu w poza domem z racji drugiego porodu, bo 2 noce mial być sam z synkiem, i ciągle sie martwilam jak to będzie. On mi sie wtedy przyznal, że on dlatego nie wstaje i nie reaguje na jego placz, bo wie że ja jestem więc sie wyłącza. No ręce opadają!! jednocześnie zapewnil, że jak będzie sam, będzie czujny. I byl. Więc potrafi. więc po prostu trzeba ich samych czasami zostawić ;) ale tu znowu przynajmniej u mnie kolo sie zamyka, bo nie wytrzymam bez dzieci :)
No i też dostałam okres :) w sobote. Bez żadnych większych zwiastunów. Może troche bardziej wkurzona bylam w sobote ;) o antykoncepcji jako takiej nie myśle. Tzn. myśle, ale tabletek i innych tego typu rzeczy nie chce. Chcialabym tak jakoś bardziej naturalnie, choć w moim przypadku to dość ciężko, bo malo czytelny mam organizm. Ale są super komputerki lady comp, októrych niedawno sie dowiedzialam i zamierzam sobie zamówić. Dlatego tak chałturze na macierzyńskim bo to nie maly wydatek. Ale oplaca sie myśle, bo jakieś pigulki też kosztują i ciągle trzeba po recepte... a te komputerki podobno są bardzo skuteczne. No i słyszałam z opowiadań, że jakaś kobieta mając trójke dzieci, pomyślała, że już starczy. Zaczęła brac tabletki, ale pomimo brania zaszla w ciąże. Po czwartym dziecku postanowila zalożyć spirale... założyła, i .... teraz niedawno miala urodzić piąte dziecko :) więc tak naprawde nic nas nie zabezpieczy na 100%, dlatego nie chcialabym psuć sobie zdrowia pigułami i kupie ten lady comp :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

witam
zeberka nono- też bym pomachała trochę pupą gdzieś na jakiejś imprezie- może by mi flak z brzucha zszedł:D
agusmay dobrze że z ciocią nie ciągniecie złosci. tak mi się wydaje że może ciocia miała zły dzień- a że nie ma się na kim wyżyć to trafiłas się ty:D
kama gdzieś czytałam że część dzieci właśnie przed snem odreagowuje dzień, więc może dlatego ten płacz????
bugi normalnie jakbym mojego chłopa widziała z tym piwem:) normalnie może nie pić cały miesiąc ani jednego a jak dzieci są chore to wtedy wpadnie na pomysł piwkowania. i jak tu nie mówić o grzechotce:D co do kłótni przy dzieciach ja mam niestety wybuchowy charakter i mi się nie omieszka kłócić przy natali- na szczęście ona nie reaguje histerycznie- wie ze mama z tatą pokrzyczą, pokrzyczą a później się pogodzą:D

piszecie o swoich grzecznych dzieciaczkach- a mój gizd mały jest cudowny- ale spryciara zasypia tylko przy cycu i to w naszym łóżku- próbowałam w łóżeczku ją uśpić w sobotę- i dwie godziny ją odkładałam- a co ją odłozyłam to płacz w łóżeczku:D a na rękach albo w łóżku chrapała

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

kassia_34
Witajcie dziewczyny :)

Czy przyjmiecie do swojego, z resztą bardzo zgranego, grona jeszcze jedną mamę wrześniową ;)? Podczytuję was od jakiegoś czasu (i to nie sama, mój narzeczony zazwyczaj spogląda mi przez ramię jak Was czytam) i bardzo podoba mi się atmosfera, którą stworzyłyście na tym forum :)

Pozdrawiam,
Kasia_34

witaj:)
dlaczego dopiero teraz się odzywasz??;) napisz coś więcej o sobie i swojej rodzince:)
Pozdrawiam ciepło:)
p.s. jak Twój narzeczony podczytuje to pewnie ma tu niezły ubaw jak my na facetów narzekamy;)?

Odnośnik do komentarza

Yvone- to prawda z tymi udziwnieniami , ja sie napalilam na dotykowy i teraz szlag mnie trafia jak prowadze auto i musze gdzies zadzwonic szybko a tu na tym dotykowym ekranie nie moge wybrac numeru bo jest za czuly telefon , wrrrr! Zawsze obiecuje sobie wtedy ,ze nasteony tekefon bedzie NORMALNY czyli bez tych wszytskich nikomu nie potrzbnych pseudo nowinek ;)

Kassia34- witamy Cię :) Napisz coś wiecej o sobie , jak ciąza ,jak poród? Widze ,że w końcu ktos z moich stron :)) W ktorym szpitalu rodzilas?

Karwenka- u nas to samo :)) Wstyd mi przyznac ale od 3 dni probuje ja odkladac do lozeczka i kapituluje bo po prostu mi sie nie chce .... A jest dokladnie tak jak u ciebie: usypiam ja albo nawet sama usnie u nas w lozku , potem chce ja odlozyc i mimo iz jest polprzytomna to w momencie polozenia jej do lozeczka oko się od razu jej otwiera i ma mine jakby chciala powiedziec : " o nie ! tak latwo ci ze mna nie pójdzie", Powtarzamy to kilka razy az w koncu mi sie chce spac , klade ja do nas do lozka i spimy juz tak do rana bez zadego budzenia.... A rano mam oczywiscie wyrzuty ,ze znow sie dałam tej mojej małej bzdziągwie przetrzymac :))

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

My tu sobie pitu pitu, a rzesza tajnych fanek się ujawnia :D kassia_34 Witaj, witaj ;-)

agusmay Yvone moja Ninka może dołączyć do grona grzecznych dziewczynek, cały dzień śpi i je, ewentualnie leży i się bawi lub zaczepia żeby pogadać. O 19 kąpiel, mleczko i z miejsca zasypia. Ok 2-3 się budzi, ale to mąż do niej wstaje i wstyd się przyznać, ale ja nawet nie wiem kiedy! Mam ostatnio taki twardy sen, że szok. Od dziś małż ma nocki i mam nadzieję, że usłyszę to biedne, głodne dziecko :D

Kamila trzymam kciuki żeby zabieg przebiegł szybko i pomyślnie.

Venezzia super, że Nadia polubiła kąpiele, to mniej stresu dla niej i dla Was.

Wczoraj jak zobaczyłam co ten mój Niniulek wyrabia to byłam w szoku, jeszcze kilka dni temu jak leżała na brzuchu to sapała i stękała jak stary chłop, a ledwo co umiała samą głowę dłużej przytrzymać. Wczoraj byliśmy u dziadków męża i położyłam ją na brzuch, a ta spryciula całą głowę podniosła, za chwilę razem z ramionkami... Stęka, stęka, mina zawzięta i normalnie podniosła się na rączkach! Popatrzyła chwilę na telewizor, padła, posapała i zasnęła. Taka dumna z niej byłam, bo cały czas się boje, że przez tą asymetrię i napięcie będzie opóźniona.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. ja to jestem jakaś niezorganizowana, bo nigdy nie mam czasu do Was zajrzeć. Cały czas coś się dzieje. A to Maja chora a to Kacper a to oboje naraz.
Ostatnio miałam stłuczkę, cholera z mojej winy. Jechałam z małym, całe szczęście że nic się nie stało. Jakoś pech się ciągnie za mną od kilku tygodni
Afirmacja brawo dla Ninki. Silna dziewczynka
U mnie z tym zasypianiem to też różnie czasem zaśnie w łóżeczku, czasem przy cycu, a czasem bujam w wózku;-)
Yvone biedny telefon. Ja kiedyś utopiłam w zupie
My w sobotę chrzciliśmy małego. Dobrze że zrobiłam poczęstunek w domu. Miałam 10 osób, bo część się nie stawiła. A to zdjęcia

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie wiecie co do grzechotki zamiast mozgu u mezczyzn to jest w tym duzo prawdy heheh wczoraj wieczorem myslalam ze bedzie kolejny raz a moj zasnal no myslalam ze ubije wiec rano mu wygarnelam wiecie z lzami w oczach i w glosie(oczywoscie udawanym ) ze mu sie chyba juz nie podobam. to od rana chodzi i mi komplementy prawil i sie mizial az w koncu dostalam to co chcialam normalnie jak dzieci. hehehe

Yvone ja chetna na drineczka oczywiscie, ja dzisiaj martini ze spritem sobie strzelilam wlasnie. No i fakt fajnie byloby sie spotkac ale to chyba niemozliwe ale tak czy siak jak ktoras bedzie w trojmiescie to zaptraszam do siebie. nam z irenka udalo sie spotkac i wedlug moich odczuc gadalysmy jakbysmy sie znaly od wiekow. szkoda ze wszytstkie po calej polsce rozrzucone.
Zeberka swietnie wygladasz.
kamila biedna Twoja niunia mam nadzieje ze wszytko bedzie dobrze.
rachotka piekne zdjecia super rodzinka, i moj Kajtulo ma taki sam smoczek:D
kassia 34 witaj wsrod nas, napisz cos o sobie. No i faktycznie Twoj narzeczony musi miec ubaw moj zeby wiedzial co tu piszemy tez pewnie by siedzial i czytal
afirmacja moj wczoraj mial wstac do kajtusia i wypbrazcie sobie ze moj SYN spal od 23 do 5,30 normalnie sie wkurzylam jakas solidarnosc plemnikow czy co do licha. normalnie to nie fair raz mial wstac zobaczyc jak zle jest wstawac o 3 to maly spal mu jak nigdy. mam przesrane normalnie z tymi chlopami. Moj Kajtulo moze nalezec do grzecznych chlopcow bo caly dzien spi i je i gada sobie do wszytkiego w kolo.
Venezia super ze malutka juz polubila kapiel i wam stres odszdl.My kapiemy co 2 dni.
agusmay o co chodzi z tym komputerkiem? ja jutro ide do gina i chyba na poczatek tabletki poprosze bo co innego zostaje pozniej sie na ta wkladke zdecydujemy ale to jak przyplyw kasy bedzie bo 1000 zl to jednak sporo dla nas no ale dzieci starczy teraz mam pietra strasznego bo ja to jakas bardzo plodna jestem jak tylko jest szansa minimalna ze zajde to napewno zajde w ciaze. I u mnie naturalne metody odpadaja za duzo ryzyka.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny jak dobrze że jesteście i macie takie podobne akcje z maluchami i jak to przeczytam to się uspakajam że to wszystko normalne:)
Kama jak czytam co masz z Lenką to u nas wile rzeczy tak podobnie!
Karwenka Venezzia mam dokładnie tak samo z tym spaniem małego! zaśnie mi już niby tak mocno na rękach a odłożony w 3 sekundy się budzi i też próbuję kilka razy i kapituluję, tym bardziej że u nas noce cięgle ciężkie i muszę się szybko kłaść!
a w ogóle ostatnio mały dał czadu i po kąpieli ok 20 zasypiał po 24
w ciągu dnia nasz bąbel ogólnie jest zmęczony tak po 1,5 godz niespania i zaczyna marudzić już wtedy ale śpi najczęściej z 20 min jedynie!
Venezzia my kąpiemy codziennie chyba że coś nam wyskoczy:)
Kamila oby łatwo poszło u Małgosi i bezboleśnie wszystko, ale dobrze że będziecie mieć problem z głowy
zeberka wyglądasz super:) no i kurcze dobrze masz tak sobie szaleć 2 miesiące po porodzie:)
rachotka fajna rodzinka:) chyba mieliście miłe świętowanie:) błogosławieństwa dla Kacperka!
agusmay dobrze że nie obrażacie się z ciocią na siebie:) a ja też nie biorę antykoncepcji i zawsze stosowałam metody naturalne, ale nie wiem jak to u mnie teraz będzie jak karmię piersią! najwyżej szybko drugie bobo:)
kassia 34 witamy:) jak twoje maleństwo ma na imię? pozdrowienia dla narzeczonego;)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

zeberka po tobie to w ogóle nie widać że jesteś mamusią małego niemowlaka,
adarka a ja myślałam że jestem ostatnim wymierającym dinozaurem, który stosuje naturalne metody :D i też teraz się obawiam jak to przy karmieniu piersią. Moja mała też w dzień po 1,5 godz. czuwaniu chce spać, a potem śpi tylko 30min.
agusmay co za komputerek?
Kassia34 witamy witamy rozgość się
karwenka jak tam twoja mała po pofolgowaniu diety? Mój M jak zerknie mi przez ramię gdy jestem na forum i zobaczy z daleka twój login to mówi "o napisała krewetka, krawatka czy jak tam.." ;)
rachotka piękna rodzinka
Afirmacja a jak tam twoja skóra na ciałku, już teraz to chyba możesz stosować te mocniejsze maści

A mój Gosialek może spać w łózeczku pod warunkiem że wcześniej będzie ululany w wóziu, ale w środku nocy jeszcze zabieram go do siebie bo przy mnie śpi spokojniej, zwłaszcza nad ranem gdy ma sesje pierdzioszkowe

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Yvone, ja też mam swoją nokię już kopę lat i szkoda byłoby, gdyby się zepsuła. Choć już nie raz upadła czy to mnie na płytki, czy Lence na beton i rozpadłą na kawałki, to jakoś dzielnie się trzyma, a ja też z tych, co telefon, to tylko ( i aż) do kontaktów potrzebuje;).

Kamila, no to już niedługo zabieg i mam nadzieję, że po nim, to już będzie koniec problemów z oczkiem Małgoni;)

Sylwuńka, to pewnie się teraz zegnacie z mężem:D. Mam nadzieję, że ten wieczór przed odjazdem miło Wam minie i wyobrażam sobie, że będzie Ci teraz ciężko bez męża, w sumie do Świąt cały miesiąc... A z tym spaniem, to nie wiem, co Ci powiedzieć, cały dzień bez drzemki, to trochę faktycznie dziwne, ale czy marudny wtedy Alanek i widać, ze chce spać, a nie może?

rachotka, jak miło Cię widzieć:), tak trudno się nam przestawić, że Cię nie ma tak często, jak dawniej. Świetną rodzinkę tworzycie:), widać Kacperek też grzeczny był na chrzcinach- wszystkiego dobrego dla niego z tej okazji- wielu łask Bożych:)

zeberka- patrzeć na Ciebie nie mogę:D, bo mnie zazdrość ogarnia:D, nie dość, że tak świetnie po dwójce dzieci wyglądasz, to jeszcze masz okazję tak dobrze bawić:D. Jak ten Twój mąż może spokojnie jeździć za granicę...:36_1_21: A tak poważnie, to baw się kochana, póki masz możliwość, trochę odreagujesz te ciągłe wizyty u lekarzy...

No i ja również witam kassia_34 i zachęcam do pisania:), bo naprawdę mamy tu w sobie oparcie i rozrywkę czasami:D

A moja Lidka, to się tak pośrodku plasuje. Ona w dzień zdecydowanie lubi pospać, ale trzeba jej w tym pomagać. Ma tylko te kryzysy wieczorne, że bardziej pomarudzi. Na noc póki co zasypia przy cycu i śpi w miarę twardo, w dzień już nie. Teraz mam jeszcze Lenkę w domu, więc muszę i nią się bardziej zajmować. Niby ma tylko katar, dziś już i wczoraj brzuszek jej nie bolał, ale jeszcze trochę ją poobserwuję. Niech się trochę wzmocni, bo inaczej coś gorszego przyniesie... Tyle, że przez to z Lidzią na spacery nie chodzę- wczoraj był Tomek w domu, to siedział z Lenką, to godzinkę pochodziłyśmy, a tak to trochę szkoda, bo jeszcze nie jest tak źle na dworze.
Pewnie na wszystkie posty nie odpowiedziałam, bo trochę ich było od rana, ale w każdym razie wszystkie mamusie pozdrawiam, maluszki nasze całuję i dobrej nocki życzę:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie. Rzeczywiście zupełnie bez sensu czekałam tyle czasu aby odezwać się do Was, za to teraz postaram wykazać się ;) ;)

Ciąża chociaż była podwyższonego ryzyka (mam nadciśnienie i niedoczynność tarczycy) przebiegała super, mogłabym być w tym stanie non stop ;) Synek ma na imię Jaś, urodził się 17.09, 10 dni po terminie w szpitalu Św. Zofii w Warszawie, Ważył 4020 i miał 59 cm :) Poród zaczął się w domu, niespodziewanie lecz łagodnie – zaczęły odchodzić wody płodowe. Po kilku godzinach powiły się pojedyncze skurcze i na tym się zatrzymało naturalne rodzenie. W szpitalu dostałam oksytocynę, niestety II faza porodu niebezpiecznie się przeciągała, w skutek czego lekarze zdecydowali o cc. Potem też nie było kolorowo, rana po cc źle się goiła i nie chcieli wypisać mnie do domu. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Synek jest naszym jedynym dzieckiem. Co prawda chcielibyśmy mieć jeszcze jedno dziecko, lecz nasz szkrab jest potwornie absorbującym dzieckiem, jest mega płaczliwy, wymaga ciągłej uwagi i na razie chcemy skupić się na nim. Ponieważ, tak jak u Was, opieka nad synkiem raczej spada na mnie, nie ukrywam, że często padam na pyszczek. Z drugiej strony niedługo kończę 35 lat i nie za bardzo mam czas na odkładanie decyzji o drugim dziecku – ech, nie jest to łatwe.
Synka karmię piersią, co jest bardzo fajne w nocy, za to w dzień prawie cały czas wisi mi przy cycu. Na dokładkę synek bardzo mało śpi w dzień, więc jestem całkowicie wyłączona z obowiązków domowych, bo jestem cała dla synka. Czasami korci mnie, żeby podać mu mm ale obiecałam sobie, że postaram się wytrzymać z karmieniem piersią jak najdłużej. Dowodzenie w kuchni, gotowanie i robienie zakupów całkowicie wziął na siebie mój N. i dobrze, bo do dziecka nie ma cierpliwości, szybko się irytuje, co nie sprzyja wyciszaniu naszego małego terrorysty ;) Pewnie nam kobietom jest łatwiej, bo instynkt daje nam dodatkowe siły, nie mniej absolutnie nie usprawiedliwiam lenistwa i wygodnictwa facetów w kontekście opieki nad własnymi dziećmi. Mój N też na początku jak młody zapłakał wstawał razem ze mną, pilnował żebym nie dźwigała młodego. Teraz nawet rozpaczliwy ryk dziecka nie wzrusza go, tłumaczy, że przecież ja już wstałam, więc on już nie musi!
Co do podczytywania mi przez ramię przez N to oczywiście staram się cenzurować to co piszecie ;) w końcu to jest babski świat :) za to razem ze mną niecierpliwie czekał na wieści o kolejnych narodzinach Waszych maleństw :)

Uff, ale się rozpisałam :) trudno jest napisać o sobie w kilku słowach ;)
Życzę spokojnej nocki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Witajcie z rana :)
ten komputerek nazywa sie właśnie lady comp :) poczytać o nim można na stronce ladycomp. pl. Są jeszcze 2 inne, ten jest w średniej cenie (prawie 1900). Jest jeszcze coś droższego i coś tańszego. Ja właśnie czegoś takiego chcialam i szukalam. Koleżanka mi polecila, sama stosuje i jest bardzo zadowolona bo organizm też ma nieczytelny :) a antykoncepcji nie chce. Ja już mam odłożone prawie na połowe tego urządzonka więc mam nadzieje, że na nowy rok uda sie zamówić.
A moje dzieci to Julek i Ewa :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Kassia, w takim razie jesteśmy prawie równolatkami :) ja w lipcu 35 lat skończylam :) teraz to moje drugie dziecko. W ciąże zaszłam jak synek mial 8 m-cy. Czekać nie chciałam, choć aż tak szybko nie planowałam :) ale ciesze sie, że tak sie stalo, bo teraz mam więcej czasu na myślenie o trzecim ;) zdecydowanie polecam drugie dziecko :) wcale nie jest ciężej niż z jednym :) czasami wręcz łatwiej :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny czy Wy cierpicie na bezsenność??? :D:D:D:D
ja sie własnie obudziłam, dzieciaki spia wiec mam chwile na make up, potem olisia do przedszkola i na przymiarke kiecki.
Kurka gardło mnie boli jak cholera :( mam nadzieje ze sie nie rozłoże :(
agusmay to chyba masz bardzo spokojne dzieciaczki :) ja zaszłam w ciąże jak Oliwier miał 11 mc wiec podobna różnica jak u Ciebie, no i musiałam dla młodego znalezc zajecie (przedszkole) bo poprostu nie wyrabiałam tak dawał popalic. Zaznacze jeszcze ze nie jest zazdrosny o Antka bo go przytula głaszcze itd.
kassia_34 to pewnie sie strachu w ciąży najadłas w zwiazku z tymi dolegliwosciami :( ja tez mam z tarczyca ale bardzo małą niedoczynnosc.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

I ja z rana się melduję. Kacper łobuzuje w łóżeczku, ale daje mamusi popisać.
zeberka po Tobie to w ogóle nie widać że niedawno urodziłaś. Śliczna z Ciebie dziewczyna. A u mnie jest wręcz przeciwnie. Dobudzić się nie mogę. Wieczorem jak przykładam głowę do poduchy to zasypiam nie wiem kiedy, a jak mały w nocy się zaczyna kręcić to czekam i czekam dopóki nie zacznie wyć na całe gardło. Taka ze mnie wyrodna mamuśka;-)))
kassia fajnie, że się odezwałaś. Żałuj że nie nie zrobiłaś tego wcześniej, ale teraz nadrobisz szybciutko. To ciążę i poród miałaś ciężki, ale najważniejsze że teraz jest dobrze i dzidziuś zdrowy.
Bugi moja Majka też wciąż zasmarkana chodzi. Najgorsze, że zaraża przy tym małego. 2 razy już miałam iść na szczepienie i za każdym razem coś od niej złapał. O właśnie jutro idę idę na szczepienie. Mam nadzieję, że dotrwamy
A ja zostałam bez samochodu i teraz muszę chodzić po majkę pieszo. Nie mam daleko jakieś 2 km, ale małej nie chce się wracać na nóżkach;-( Oby szybko naprawili ten samochód. Najgorsze że cała kasa którą Kacperek zebrał pójdzie na naprawę. Same części będą kosztować z 1000zł, a gdzie jeszcze naprawa i malowanie. No cóż całe szczęście że nam się nic nie stało.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie z rana kobitki :-)

U nas wczoraj wieczorek byl mily :-) bylo co nieo hehe no pozegnalam męża tak jak trzeba hehe zeby przypadkiem nie poszedl na inne hehe ;-)
U nas nocka mineła spokojie chociaz teraz maly cos rano marudzil i troszke go pobujalam i pospal z 20 min mozeraptownie... takze tak jak pisalam wczesniej straszny nieospalek z nego sie zrobil... Bugi wlasnie w dzien on widac ze jest spiacy oczka mu sie przymykają al cos zasnac mu ciezko, a jak nawet zasnie to na kilka minutek doslownie sen półgodzinny to u niego dlugo :-( nie wiem dlaczego tak jest. A wogole ostatnio zauwazylam, ze wybudza sie ze snu z placzem takim krotkim jakby sie czegos wystraszyl, nie wiem czym to jest spowoedowane.
Rachotka piękna rodzinka wygladacie na bardzo szczesliwych :-) super zdjecie :-) ta wasza córunia taka slodka :-) przypomina mi kolezanki córeczkę tylko w ciemniejszej wersji :-)
Kasiu witamy cie wsrod nas :-) fajnie, ze wkoncu sie odezwalas, szkoda, ze tak pozno, ale zobaczysz ze nasze forum wcoagnie cię jak kazda z nas ;-) sluzymy wszystkie radą , no i zawsze mozna sie wygadac heheh pozalic na meza hehe tylko moze u ciebie nie bedzie to takie proste skoro mąż zerka zza ramienia heheh :-) Ja ostatnio tez nie mam czasu na obowiazki domowe bo ten moj smyk poprostu nie da mi kurka, a ja tak lubie miec perfekcyjnie czysto w domku, niestety teraz tak nie mam
Agusmay wiesz poszlam ostatnio do apteki i pytam sie pani zeby dala mi cos na ciemieniuszkę, a ona mi mowi, ze najlepsze sposyby to stare sposoby, tzn maslo, wydalo mi sie to dziwne i nie skorzystam napewno z tego sposobu.... hm bratowa moja kupila jakas masc w aptece wlasnie tylko nie znam nazwy... a akurat w tej aptec nie mieli zadnej masci. Znajoma polecila mi tez Linomag zeby smatowac na skore... ja stosuje Oilatum na glowke 2 godz przed kapielą, zakladam czapeczkę wyczesuje przed samym myciem i myję główkę szamponikiem :-) widze poprawe chociaz ma jeszcze troszke.

Wiecie co wczoraj to tak sie smialam ze swojego meza, bo wczoraj wieczorem jeszcze byli u nas siostra mojego M z mezem i synkiem i tak sobie rozmawialismy i gazetki lezaly z biedronki nowe heheh i chlopaki nasze sie tak napalili na zabawki z biedronki he i polecieli kupili moj kupil Helikopter zdalnie sterowny, niby dla synak chociaz to zabawka od 8 lat, bardziej chyba dla siebie te zabawke kupil niz dla syna poki co oczywiscie hehehe, no i takie fajnie kregle maskotki kupil, swoją droga fajne te zabaweczki tam mają he i niedrogie za helikopter zaplacil 75zl, a za te kregle 45, takze kobitki same zobaczcie, bo fajne rzeczy. Patrzylismy na allegro i za taki sam helikopter trzeba zaplacic praktycznie 2 razy tyle. I fajnze sa jeszcze bidronki, samochodziki i koniki na biegunach za 130 zl :-) mysle zeby i to kupic malemu heheh no od 28 maja byc samochody zdalnie sterowane i tez mąż kazal mi isc i kupic heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Zebarka wlasnie swoją droga niezla z ciebie laseczka, kobieto jak ci zazdroszcze bo po 2 dzieci wogole tego nie widac po tobie, chyba dobrze dzialaja na ciebie takie imprezki heheh no potanczyc przy fajnej muzyczce to zawsze sporo kalori by sie wytrzęsło :-) he ja jak slucham jakis fajnych dysktekowych przebojow to tez mam ochote wskoczyc w fajny ciuch i jakies szpilki i makojaz :-) i isc na disco.... no ale to chyba poczeka troszke. :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny! jak nie będzie złazić ta wstrętna ciemieniucha to pójde do pediatry i też może da coś na recepte. Oliwką zwykłą przemywam właśnie brwi i główkę ciągle oliwkuje, ale trzyma sie cholerstwo!!
śpi to moje dziecko tyle, że nawet nie mam kiedy jej na brzuszku położyć ;) choć jak leży chwilke to jest silna i ładnie głowinke dźwiga :) no, ale niech śpi na zdrowie :) są wśród nas takie co marzą o chwili snu dzieciaczka, prawda? :)) ale każde dziecko inne! Mój syn nigdy nie spał ciągiem 2, 3 czy 4 godzin, Mial takie drzemki 40 minutowe przez caly dzień, że nie zdąrzyłam przysiąść a on już sie wiercil w wózeczku :) w łóżeczku zaczął spać w dzień jak już wyrósł z gondli,ale o dziwo super zniósł zmiane, w zasadzie bez żadnego problemu. A teraz nie mamy wózka w domu, bo maly lata po domu jak szalony, więc siostrzyczka silą rzeczy śpi w łóżeczku :) ale widze, że lubi to swoje łóżeczko, choć potrafi usnąć na macie, czy z nami jak jesteśmy w dużym pokoju, przy włączonych światłach i telewizorze :)) ale zawsze ją potem odnosze do łóżeczka i śpi :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Kassia- ja tez rodzilam w Sw Zofii , tyle ze dokladnie 10 dni wczesniej -7.10 :)
Jak Twoje wrazenia z pobytu w tym szpitalu?

Adarka - no wlasnie , wiec sam wiesz jak to jest z tym spaniem:) A wyrzuty tez masz boja mam duze :))

My dziś jedziemy z mała na usg bioderek do szpitala tak wiec zaraz zmykam się szykować .

Nadia wczoraj praktycznie przespala caly dzień.
Od rana spala, na spacerze spala , po poludniu i wieczorem po kapieli tez spala .
Az sie zaczelam obawiac czy aby dobrze sie czuje.
Obudzil ja chyba głod w koncu ok 24 ,zjadla i dalej w kimono :))
A ja mialam caaaaly dzien dla siebie - juz prawie zapomianlam jak to jest :))

Dziewczyny jak u waszych maluchów zezik?
Jest czy nie?
Bo ja widze ze u czasem jest i nie wiem czy juz zapisywac do okulisty , bo ponoc do 3 miesiaca ma prawo byc, ale jak to jest ?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

u nas przez ostatnie dwa dni odpadło karminie w środku nocy :smile_jump: i mam nadzieję, że tak zostanie. Dobrze, że poruszyłyście temat marudzenia wieczornego, bo u Franka też się pojawiło od dwóch dni. Pewnie zaczęłabym się martwić, ale teraz wiem, że tak bywa u maluszków.
Weekend mieliśmy towarzyski na wyjeździe (oj mówię już żargonem piłkarskim męża:))- teściowie, prababcia i wujostwo oraz brat m. z rodziną. Franiu zniósł to dobrze, bo głownie spał, a Marysia zachowywała się jak po szkoleniu u samej królowej angielskiej:)
tylko u brata kiedy mieliśmy już wychodzić trochę popłakała, bo nie chciała się rozstawać z kuzynką, która ma 3 lata i super się razem bawiły, a Marysia to taki bardzo socjalny typ jeśli chodzi o dzieci. A wczoraj byłam trochę sama z dziećmi a później korepetycje więc dziś nadrabiam zaległości.
Franio nadal dużo śpi wiec też mam problem z ćwiczeniem na brzuszku, ale silny chłopak na rękach daje radę z trzymaniem główki:)
no Zeberka zrobiłaś sensację na forum! rzeczywiście wyglądasz bardziej na singla niż poczciwą matkę-polkę z dwójkom dzieci! SUPER! ale ktoś sporo musiałby mi zapłacić żebym zarwała noc na imprezie zamiast spać:)))
Rachotka piękne zdjęcie! Moja Marysia też miała takiego smoczka:) i udanego szczepienia!
Kasiu witaj w naszym zacnym gronie wrześnióweczek! u mnie m. wziął na siebie zakupy i sprzątanie:in_love2:
Venezzia kąpiel codziennie chyba, że coś wyskoczy. co do zezowania, to mój zezuje zwłaszcza jak widzi cyca przed oczami i zachłannie go łapie- strasznie to zabawnie i rozczulająco wygląda! Marysia też zezowała. Poczekaj do drugiego szczepienia i zapytaj pediatry jeśli nie przejdzie. Moj miał badanie u okulisty w 7 tż i wszstko dobrze.
Karwenka u mnie mały śpi tylko w nocy w wózku, żeby mama mogła się rozwalić na wyrku, w dzień pilnuje aby Marysia nic mu nie zrobiła gdy śpi u nas w sypialni, bo nie chce jeszcze spać w normalnym łóżku.
Kamila trzymamy kciuki za zabieg, będzie dobrze!
Kati u mnie też tak to wygląda- jak m. jest to marysia jak anioł, i on się mnie pyta co ja chcę od tego biednego dziecka! Chyba u Afirmacji też tak jest:))
Agus may ja też preferuję naturalne metody, ale trochę dużo kasy na ten lady comp... pomyślę:)
kamila karwenka jak tam dieta? ja wczoraj zjadłam plasterek żółtego sera i kawałek sernika. na razie nic sie nie dzieje:smile_jump:
Bugi my kłócimy się trochę podniesionym głosem, nigdy nie krzyczymy, przy Marysi, a ona wydaje się nie zwracać na to uwagi. Ja nie lubię krzyczeć, i nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy. Czasami, tylko na Marysię:/ no i w szkole/pracy. Właśnie, w jakiej szkole jesteś zatrudniona i na jakim stanowisku- jeśli można wiedzieć?:) ja w gimnazjum:alajjj:
Sylwunka będziemy cie wspierać podczas nieobecności męża! zobaczysz czas do świąt zleci jak z bicza trzasł! No to Alanek będzie miał wiernego towarzysza do zabaw!

mój brat znów odwołał wizytę...ehhh ta moja rodzina..
postanowiłam, że na chrzestną biorę moja przyjaciółkę, jutro ją poproszę:)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...