Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

no co Ty?ale czego oni się boją
wiesz tam gdzie chodze to jest typowo mały basenik i temperatura odpowiednia dla takich maluszków i wody i powietrza
ja o basenie pomyslałam przez to że mała ma problemy z napieciemm miesniowym i rechabilitantka powiedziała ze woda to najllepiej wpływa na dziecko i jego rozwj
po za tym chyba nasze dzieciaki sa juz dosc duze i maja juz swoja odporność tymbardziej te na cycu
tam chodza juz dzieci 4 miesięczne i jest ok

http://www.suwaczek.pl/cache/e37bb8ed83.png
http://s2.pierwszezabki.pl/015/015440970.png?9755

Odnośnik do komentarza

wiesz co to sa takie głupie obawy bo czasami w domu podczas kąpieli nie masz nawet takiej temperatury i nic sie niestanie, ja z mała pierwszy raz byłam tydzień po tym jak mała była przeziebiona(wszyscy w domu byli chorzy to i w końcu ona załapała) i nic sie nie stało!!!
moja instruktorka tylko powiedziała zeby wyraził zgode mój pediatra a tak to mogę chodzić

http://www.suwaczek.pl/cache/e37bb8ed83.png
http://s2.pierwszezabki.pl/015/015440970.png?9755

Odnośnik do komentarza

gioseppe

asik28, jak deser?
ja dzisiaj zrobilam dla meza i siostry z malinami :) wygladal pysznie ale ja olałam deser i zjadlam lody - moje ulubione ;) niestety jedno albo drugie bo Wiktor ma wysypke po duzej ilosci nabialu

Deser...hmm....był pyszny. Nie miałam owoców, to zrobiłam z gorzką czekoladą. Ukroiłam sobie maly kawałek i tyle widziałam z deseru. Resztę deseru zjadł mój mąż!Nic nie zostało! Jemu tylko pokazać słodkie....
Jesli mogę zapytać...jak robiłaś ten deser z malinami?

Własnie skończyłam ćwiczyć na stepperze 25 minut. Jestem padnięta. Obiecałam sobie, że wieczorem co najmniej pół godziny ćwiczeń, bo muszę coś z sobą zrobić.
Tak bardzo żąłuje, że u nas nie ma basenu. Tzn. jest, ale taki syf i woda zimna, bardzo chlorowana. I dla mnie i dla Oli baen dobrze by zrobił...No ale poczekam do września i bedziemy dojeżdżać:)
Swoją drogą zastanawiam się jak jest z uszkami maleństw na basenie. Może jestem przewrażliwiona, ale tyle się nasłuchałam, żeby czasem przypadkiem nie moczyć uszu..

Justynka, bardzo mi przykro, że jesteś daleko od Michałka, ale jeszcze tylko kilka dni i będziesz mogła wyściskać i wycałować swojego szkraba. Najważniejsze, żebyś wszystko załątwiła i raz na zawsze zamknęła ten przykry rozdział swojego życia. A potem już nic tylko cieszyć się z synka i patrzeć jak rośnie i się słodko do Ciebie uśmiecha:):) Głowa do góry! My wszystkie jesteśmy z Tobą:):)

Tinka, fajnie, że Hania była dziś cały dzień na dworze. Moja nie była na spacerze od tygodnia, bo taka paskudna pogoda i nic tylko pada. Mam nadzieję, że pogoda w kocu się poprawi:)

Maczetko, fajnie, że juz sobie z mężem wyjaśniliście co nieco. Wierzę, że będzie dobrze.

Newaniu, moja Ola też dziś jadła jabłko z jagodami i też jakoś jej to nie podeszło:(

Oglądam Top Trendy, ale...beznadzieja. Jakiś żenujący poziom tego kabaretonu.Chyba idę wziąc już kąpiel:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

mała sobie z nocy dzien zrobilawiec wiec sobie skrobne
propo moczenia uszu to własnie to kiedys tak myslano a to nieprawda
przeciez dzieci jeszce pamietaja wode z lona mamy te najmniejsze ja chodze krótko na zajecia ale te co juz dłuzej to sobie nurkuja a jak nurkowac bez zamaczania uszu
tak wiec odpowiec jest jedna można bez obaw
moja mała tez moczy uszy przy zajeciach
ale jeszcze nie jest gotowa na nurkowanie

http://www.suwaczek.pl/cache/e37bb8ed83.png
http://s2.pierwszezabki.pl/015/015440970.png?9755

Odnośnik do komentarza

tak gadacie o tym basenie ze sama sie nakrecilam i znalazlam. mam u siebie w miescie taki basen specjalnie dla maluszkow :) 240 zl za karnet 10 wejsc to chyba nie tak duzo co? jak myslicie? juz sie ciesze. kolezanka moja co ma 4 miesieczna hanke tez sie napalila wiec bedziemy razem chodzic :) moze jeszcze mi sie uda kogos namowic hehe

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
jeszcze was nie nadrobiłam i chyba juz nie nadrobię, bo nie mam jak eshhh...
Na wstępie to:
Wszystkiego najlepszego dla nowych półroczniaków :)

Justynko wspołczuję, że musiałas zostawic swojego dzieciaczka, życze aby ten czas do czwartku minął szybko i pozytecznie, abys pozytywnie pozamykała wszystkie sprawy.

Maczetko, trzymam kciuki aby wszystko wam sie poukładało

Jeśli chodzi o basen dla dzieci, to ja juz sama nie wiem. Wiem tylk tyle że basen jest świetną sprawą dla dzieci. Chcielismy z Amelką chodzić, ale najpierw nie pozwalał nam na to refluks a teraz to juz mój maż nie chce odkąd w jego pracy koledze córeczka nabawiła sie choróbska narządów rodnych, meczyli sie z tym 3 m-ce zeby wyleczyć.
Co z tego, że baseny sa super przygotowane, że sa ozonowane skoro dzieci w wodzie sa z dorosłymi? a dorośli mają różne choroby. Dlatego teraz to i ja podchodze z dystansem do tematu basenu. Ale gdybym nie słyszała/nie znała przypadku zachorowan dzieciaków napewno bysmy łazikowali na baseny jak tylko refluks by minął.

A co u nas?
tesciowie w koncu pojechali :) Także jest już spokojniej :)
Dziewczyny u Was tez takie upały? Bo ja juz wysiadam, maskara. Amelka przez te upały jest strasznie rozdrażniona :( a swoją droga mam z nią problem, nie chce mi nic jesc, tylko mleko esh....wody, ani soczków też nie chce pić....masakra. Nie wspomne juz o tym, ze tylko by była na dworze, w domu nie chce spac. Dzis z nia siedze w chałupie bo za duzy skwar na zewnatrz. Wczoraj o 18:30 w słoncu u mnie było 35 stopni :/ a teraz to nawet nie chce isc sprawdzac eshhhh....gorącoooo....tak źle i tak niedobrze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

witam
wszystkiego naj... naj... dla Wiktora
ja za basen od wrzesnia bede płacic 310 zł za 16 spotkań
co do chorób na róznie bywa to jak z wszystkim ktoś powie przeziebi sie na basenie a na spacerze tez może
zaieje po wyjsciu - gdy wyjdziemy latem z maleństwem z nagrzanego auto to samo grozi
zawsze można znaleśc jakies minusy no nic nie jest idealne
zawsze są plusy i minusy
ja tam nikogo niewerbuje mamy znaja najlepiej swoje pociechy i wiedza co dla nich najlepsze

za pare lat bedziemy chodzili nad jezioro i nikt sie nie będzie zastanawiac co tam dopiero za syf w wodzie
nie jestesmy niestety wstanie ochronic dzieciaczków przed wszystki a szkoda!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e37bb8ed83.png
http://s2.pierwszezabki.pl/015/015440970.png?9755

Odnośnik do komentarza

Romdor jak dla mnie masz 100% racje, tylko jak pisalam wczesniej. U mnie jest tak, ze jak ja postwie na swoim a potem jest cos nie tak to mama mi wypomina i maz, a chce tego uniknac. ale chetnie bym pochodzila.

Hania ma mega wysypke. Wczoraj pierszy raz wykapalismy ja w OILAN, do tej pory kapalam w OILATUM. Tak wiec nie wiem sama, bo jeszcze zaczelam jej dawac kleik kukurydziany. a jak dawalam jej chrupki kukurydziane tez byla troszke zsypana. Tak wiec musze obserwowoac. choc byloby dziwne, gdyby kleik kukurydziany uczulal.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Dużo radości i mnóstwo uśmiechów dla Wiktora:):)
U nas dziś tragedia! Ola tak marudzi, że juz sił mi brakuje. Z utęsknieniem czekam aż mąż wróci z pracy. Może to faktycznie przez tą pogodę. Przedtem było duszno, a teraz jest wielka burza, leje deszcz, grzmi i błyska.
Dałam dziś Oli herbatkę z kubka niekapka, ale chwilkę potrzymała, nawet próbowała pic, a potem....rzuciła kubkiem i tyle było z samego picia:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

asik28
Witam:)
Dużo radości i mnóstwo uśmiechów dla Wiktora:):)
U nas dziś tragedia! Ola tak marudzi, że juz sił mi brakuje. Z utęsknieniem czekam aż mąż wróci z pracy. Może to faktycznie przez tą pogodę. Przedtem było duszno, a teraz jest wielka burza, leje deszcz, grzmi i błyska.
Dałam dziś Oli herbatkę z kubka niekapka, ale chwilkę potrzymała, nawet próbowała pic, a potem....rzuciła kubkiem i tyle było z samego picia:)

to mam nadzieje ze to rtzeczywiscie pogoda bo Wiktor nieznosny!
Ja dalam wode w niekapku i troche sie napil ale na razie traktuje to jak zabawke :) mysle, ze bedzie jak z lyzeczka - musi do tego dorosnac ;)

mama Wiktora, 29 gru 2008, 3360g, 55cm
http://lilypie.com/pic/2009/08/11/zZLI.jpghttp://lb1f.lilypie.com/Ahksp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/015/0153699c0.png?7056

http://img.weddingcountdown.com/ticker/027uk3so7a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...