Skocz do zawartości
Forum

Chwalić się ciążą czy nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio dostałam opindol od mamy, że chwalę się ciążą, zamieszczając zdjęcia na nk. Myślicie, że to źle? Że można w ten sposób zapeszyć, czy coś? Ja uważam to za głupotę, bo moja znajoma też się chwaliła i ma zdową córeczkę. No i jak tu się nie chwalić takim szczęściem?

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

To zalezy tylkoo od Ciebie, od Twojego podejścia. Ja bym sie nie chwaliła nie ze strachu ze poprzez umieszczenie fotki cos złego sie wydarzy, ale po 1 nie wszyscy musza wiedzieć co sie dzieje w moim zyciu, a po 2 gdyby wydarzyło sie coś złego, nie chciałabym tłumaczyc wszystkim naokoło ze cos paskudnie sie spaprało.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

ja na nk mam samych znajomych
i bedac z Emilia w ciazy,a nie majac mozliwosci im sie"na zywo"pokazac z pieknym brzusiem:wink: wstawilam zdjecie

nie widze w tym nic nienormalnego,i czegos za co mozna dostac opindol :oczko:-takie moje zdanie:usmiech:

Odnośnik do komentarza

Ja chodzę dumna pokazując mój brzusio gdzie się da i uwypuklając go ubraniami ;) Co do nk to nie mam zdania. Ja chwilowo nie zamieściłam sama nie wiem czemu. Jest trochę racji w tym, że jakby cos poszlo nie tak to ciężko to "odkręcić". Ale jak już wspomniałam ja się brzusiem chwalę wszędzie gdzie mogę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

ja syszalam ze chwalic sie nie mozna przed 4 miesiacem.... a potem to juz chyba tak
moze dlatego ze do 4 miesiaca jest najwieksze ryzyko potem jes juz z gorki..
ja nie chwalilam sie jeszcze na nk ale jak juz bede w 5 to na pewno
juz nie moge sie doczekac jestem bardzo szczesliwa i mam ochote o tym calemu swiatu powiedziec:)

http://img34.glitterfy.com/10116/glitterfy-flpbk0170243696734.gif

Odnośnik do komentarza

sandra1237
ja syszalam ze chwalic sie nie mozna przed 4 miesiacem.... a potem to juz chyba tak
moze dlatego ze do 4 miesiaca jest najwieksze ryzyko potem jes juz z gorki..
j

niestety nikt nie ma wpływu na to jak przebiegnie i kiedy zakończy się ciąża. Ale jesli tylko chcecie się cieszyć nią na NK to jasne robcie to. W końcu to radosny czas i cudowna wiadomość :)

Odnośnik do komentarza

dancia.b
Ostatnio dostałam opindol od mamy, że chwalę się ciążą, zamieszczając zdjęcia na nk. Myślicie, że to źle? Że można w ten sposób zapeszyć, czy coś? Ja uważam to za głupotę, bo moja znajoma też się chwaliła i ma zdową córeczkę. No i jak tu się nie chwalić takim szczęściem?

zależy jakie zdjęcia - dzidzi czy Ciebie, zresztą jak ktoś wystawia to nie ma dla niego różnicy. JA nie wystawiłam, nie wszyscy muszą wiedzieć co się u mnie dzieje i tak na NK jest niesamowita inwigilacja. Nie ze wszystkimi których masz na NK masz bliski kontakt, więc po co, ale to sprawa indywidualna. Ja nie wystawiłam i widzę, że moje znajome też nie wystawiają. A zdjęcia dzidziusia z usg wydaje mi sie , że są czyms intymnym, ale to moje zdanie.

Odnośnik do komentarza

Myślę, że chwalenie się ciążą nie ma wpływu na przebieg ciąży. Jeśli masz ochotę pokazywać brzuszek i zdjęcia to Twoja sprawa indywidualna. Dla mnie wiadomość o ciąży była największym szczęściem, którym chciałam się dzielić ze wszystkimi najbliższymi, którzy wiem, że dobrze mi życzą. Na nk wstawiłam zdjęcie swoje, teraz kiedy jestem w 6 miesiącu. Zdjęcia z usg mnie również się nie podobają, to już przesada i za bardzo osobista sprawa, przynajmniej moim zdaniem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

u mnie to było tak, że moja gin zaproponowała mi, żebym przed końcem 1 trymestru nie mówiła o ciąży - i tak bym nie powiedziała nikomu bo założyłam sobie, że przed końcem 3go miesiąca się nei odezwę w tym temacie - i mężowi nei kazałam mówić (wiedział tylko jego najbliższy przyjaciel) na pewno na NK bym się nie chwaliła z tego powodu, o którym wspominały dziewczyny wcześniej - w razie czego nei chcę odpowiadać na (skądinąd na 100% szczere w intencjach) pytania co się stało. Bo wiadomo - póki dzidziuś się nie urodzi nie można być pewnym niczego.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja swoje zdjęcie z brzusiem zamieściłam na NK w 6 m-cu ciąży. Mam sporo znajomych którzy mieszkają za granicą i w sumie to tak bardziej dla tych którzy wiedzieli, ale nie widzieli :) Na pewno nie jestem za tym ,żeby umieszczać codziennie to inne zdjęcie dziecka,ani co tydzień zdjęcia z brzuszkiem, bo już widziałam i takie sytuację :36_11_13:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Nie no, bez przesady, nie daje zdjęć USG, tylko moje fotki z brzuszkiem i to nie nagim, tylko normalnie w ubraniu. No i też nie co chwilę, tylko co (jak na razie) kilka tygodni (5-7). To chyba nie jest aż tak często? 3 zdjęcia to chyba nie tak dużo, co? Może teraz trochę zwolnię, może za jakieś 2 miesiące dam, jak brzusio będzie już większy. Trudno mi się nie chwalić, już jestem taka chwalipięta. I myślę, że nie mam czego się obawiać, dzidzia chyba jest zdrowa, bo ciągle wierci się w brzuszku. Jestem dobrej myśli.

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

sądzę że to czy sie pochwalisz czy nie o jest indywidualna sprawa i nei ma żadnego wpływu na przebieg ciąży. Raczej do pierwszych 3 miesiecy sie nie chwali ze względu na ryzyko wczesnej ciąży.

a jeśli by tak patrzec ze w razie czego nei będe sie tłumaczyć co sie stało to trzeba by było wogule nie wychodzić przez całe 9 miesiecy bo jakby nie patrzec to i wokół siebie ma sie znajomych i tez by pytali co sie stało itp i też trzeba by było tłumaczyć.
Pozatym też głupie podejście bo jak sie coś stanie.......przecież nie myśli sie w ten sposób o żadnej sprawie a juz tymbardziej o ciąży.

Ja umieściłam na NK zdjęcia i nic w tym złego nei widzę.

Odnośnik do komentarza

dancia.b
Nie no, bez przesady, nie daje zdjęć USG, tylko moje fotki z brzuszkiem i to nie nagim, tylko normalnie w ubraniu. No i też nie co chwilę, tylko co (jak na razie) kilka tygodni (5-7). To chyba nie jest aż tak często? 3 zdjęcia to chyba nie tak dużo, co? Może teraz trochę zwolnię, może za jakieś 2 miesiące dam, jak brzusio będzie już większy. Trudno mi się nie chwalić, już jestem taka chwalipięta. I myślę, że nie mam czego się obawiać, dzidzia chyba jest zdrowa, bo ciągle wierci się w brzuszku. Jestem dobrej myśli.

Haha, no ja zdaję sobie sprawę, że trudno się nie pchwalić, ale to już kwestia podejścia. Ja na razie nie dałam i nie wiem czy dam, ale nikogo nie krytykuję jak da :lol:

Odnośnik do komentarza

Jak byłam młodsza to jak słyszałam ' zrób jak uważasz' to dostawałam białej gorączki. Nie po to sie człowiek w koncu o radę pyta, żeby usłyszeć taką' mądrość'.
No ale chyba właśie o to chodzi. Ja nie umieściłam ŻADNEGO zdjęcia na NK. Chyba jako jedyna z klasy i wśród znajomych. Ale tak właśnie chcialam zrobić.
Tym bardziej nie widzę powodu by teraz wstawiać pierwsze by sie pochwalić.
Ale to tylko noja prywatna decyzja. Nie uważam, żeby chwalenie się było w jakikolwiek sposób naganne. A już w te wszystkie przesądy!!! Dostaję gęsiej skórki jak słyszę 'nie noś naszyjnika, bo dziecko ci sie oplacze pepowina' itp. Chyba w koncu jest XXI wiek, nie? Więc jak chesz to się chwal. Niczego nie 'zapeszysz'

Odnośnik do komentarza

Ja przyznaję szczerze, dałam zdjęcie usg naszego maleństwa, a co do zdjęć "brzucha", to myślę, że raczej daję normalne zdjęcia, a jeśli ktoś się dopatrzy "nienaturalnej okrągłości", to co? Nie widzę nic złego w dawaniu zdjęć usg, czy ciążowych, ale pod warunkiem, że jest to robione z głową. Mam na myśli to, że jeśli lekarz daje nam 5 różnych zdjęć, to nie zamieszczamy wszystkich, albo to samo, jeśli gin robi usg co miesiąc. Nie rozumiem też sesji zdjęciowych brzucha, kiedy aparat zbliżony jest na brzuch, 20tys ujęć z różnego profila, itp... Choć przyznam, ze bardziej mnie irytuje, jak matka wstawia zdjęcia swojej pociechy już po urodzeniu (bądź też dalej) - w profilu pisze "Magda Kowalska", w galerii 50 zdjęć, z czego tylko jedeno jej samej - reszta dziecka/dzieci.
I nie wierzę, żeby mówienie o ciąży ludziom miało wpływ na jej przebieg - to bzdura!

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z opinią powyżej. Równiez nie umieściłabym zdjęcia usg, bo to zbyt prywatne moim zdaniem.
Natomiast zdjęcie z brzuszkiem dałam, ale dopiero na samej końcówce ciąży.
Szczerze mówiąc troszkę się bałam, że gdyby coś było nie tak to nie zniosłabym później tych wszytskich pytań - co się stało itd...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a706otrmz.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Cześć Ja uważam że to jest każdego prywatna sprawa Ale ja już przeżyłąm to na swojej skórze dwa razy nie dodawałam żadnych zdjęć na Nk ale się pochwaliliśmy rodzince i znajomym i niestety chyba za wczas i teraz tego żałuję Następnym razem napewno to zachowamy dla siebie nawet rodzicom nie powiem tak sobie obiecałam I uważam że dodawanie zdjęć USG to jest lekka przesada ale nei oceniam nikogo Każdy ma własne zdanie Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Z moich znajomych prawie nikt nie zamieszczał swoich zdjęć z okresu ciąży. Na naszej klasie pojawiały się nagle, niespodziewanie maluchy:)
Ja akurat też należę do zwolenników nie obwieszczania całemu światu, że jestem w ciąży:) Zresztą nie należę do zwolenników obwieszczania ludziom dookoła czegokolwiek, co jest dla mnie ważne.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...