Skocz do zawartości
Forum

ewcia_k

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewcia_k

  1. Izdewcia dobrze, że się zjawiłaś. A co do rozwódkowania to moj brat mial miec we wtorek sprawe rozwodowa i sedzia się rozchorował i tak jakos zapomnieli o tym zawiadomic 16 par ktore sie tego dnia chcialy rozwiesc... Ogolnie jakis bum na rozwody chyba...My mielismy we wtorek na 10.30, rozprawy byly od 9 rano co pol godziny do 17;/ Nikomu nie zycze tego!! Oby Wasze malzenstwa byly najlepsze i trwaly tak jak to powinno byc.
  2. Malagaaa No pewnie że Cię pamietamy Ewa!! Pokaż nam Mateuszka ? Jak chłopcy na "nowe" życie ? No i jak Ty się czujesz ze stanem "wolnym" ? Buziaki dla Was , trzymaj się cieplutko !!! Pokaże, jutro jak jakies fotki zgram z aparatu:) Chlopcy ok, chociaż Filip to przechodzi etap buntu...a to dopiero 4 lata;/ jak ma wszystko to jest ok a jak juz czegos nie dostanie to afera... czasem wydaje mi sie ze sie na matke nie nadaje bo w takich chwilach jestem bezsilna I wiecie co? Marzyłam o szczesliwej rodzinie a mam 2 dzieci, jestem po rozwodzie... teraz sie zastanawiam czy ten slub nie byl zbyt szybko...
  3. Przejrzalam troche;) Wdrozylam się, ale dlugo byloby mi szukac;) Pochwalcie co tam kryje sie w waszych brzuszkach;) dziewczynki chlopaczki?Imiona wybrane?? Natrafilam akurat na Dorotki ze zblizaja się;)
  4. Hej Dziewczyny;) Pamietacie mnie jeszcze?:) U nas w sumie to do przodu:) Nie odpisze na wszystkie posty z osobna wiec wszystkim gratuluje:) Obecnym mamusiom umiejetnosci swoich maluszkow, przyszlym mamusiom 2 kreseczek;) No i spokojnych pozostalych miesiecy;) A u Nas;) Filipek chodzi do przedszkola i jest jednym z najgrzeczniejszych chlopakow, za to w domu?? hehe łobuz;) A mateuszek mowi mama, baba, jajek na mojego brata (Jarek:) na keczup - ap ap;p na chlebek - ebek, i wiele innych ale najlepiej idzie mu jak go filip pacnie to krzyczy ała, i jak cos sie go zapytam to nieeeee;) No a pozatym we wtorek mielismy rozprawe rozwodowa. I jestem .... rozwodka.... No to takw skrocie;)
  5. Czesc KObietki:) Zagladam na chwilke w przerwie w sprzatniu:) U mnie sporo zmian a mianowicie s wyprowadza sie w sobote do swojej pani. my z dziecmi zostajemy na mieszkaniu. a we wtorek jedzie zlozyc papiery o rozwod... niestety inaczej sie nie da;/ Dzieci super:) Rosna i wariuja:) Okazy zdrowia poki co:) Moze pozniej jeszcze bede miala chwilke zeby poczytac:) POzdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie:*
  6. Witajcie:) My jak zwykle znow na chwilke:) Dzisiaj tylko Matysek, bo jakos tak bardziej nowych zdjec brak;) [ATTACH]83846[/ATTACH][ATTACH]83847[/ATTACH][ATTACH]83848[/ATTACH] Filipek moj przedszkolaczek coraz lepiej:) Nic tylko go panie chwala w przedszkolu:) A Mateuszek coraz sprytniejszy:) Jemy wszystko, spimy od 19 do 8, zasypiamy sami tzn dzieci zasypiaja sobie same:) szczepienie zaliczone. Waga 10600:) i zabkow 10:) No a co wiecej to napisze jak znow zajrze. Wasze dzieci??przekochane szkrabki:) pozdrawiam Was:)
  7. Aga widze ze nie tylko u mnie nie fajna sytuacja...szkoda kurcze...mi jes szkoda dzieci bo napewno chcialyby normalna rodzine gdzie jest tata i mama, no ale zycie zdecydowalo inaczej...
  8. Dziekujemy;) Moje chlopaki to prawdziwe lobuziaki;) Filipek jak cos robi to mateuszek wszystko powtarza;) Matys mowi tylko mama i am am i jakies tam swoje:) ogolnie mysle ze bedzie tak jak z fifim ktory zaczal pozno mowic. Matys je wszystko i duzo;) Spia obaj w swoim pokoju. no i cala noc bez pobudek co mnie cieszy:) spac chodzimy ok 19. ja sobie dalej pracuje tam gdzie pracowalam, no i ... szukam mieszkania... nie potrafimy juz ze soba zyc... szkoda mi ze wzgledu na dzieci ale dam im wszystko zeby tylko byly szczesliwe:)
  9. Wiajcie;) to my dla przypomnienia [ATTACH]82329[/ATTACH] [ATTACH]82330[/ATTACH] [ATTACH]82331[/ATTACH] [ATTACH]82332[/ATTACH]
  10. trzebabylo mi ocene analizy przedsiebiorstwa na przykladzie;) ale juz nieaktualne zrobilam;)
  11. Dziewczyny czy któras z Was pracuje moze w banku?
  12. Dziewczyny posle Wam zdjecia moich urwisów jak sie mi uda wieczorkiem albo jutro:) ta sa dwa swiry male ale bardzo kochane;) Wasze dzieciaczki cudowne!!:*
  13. Witajcie KOchane po dluuugasnej przerwie, Mialam zagladac i nie mam za bardzo czasu, praca, dom, dzieci i tak w kolko Filipek chodzi do przedszkola...nigdy do niego nie chce isc ale jak juz wchodzimy to jest ok i pozniej juz po 15 teskni za mama:) Maateuszek wariat jakich malo:) Wszystko papuguje po filipie, tanczy, spiewa sobie, mowi troszke po swojemu ale mowi, biega, przewraca sie, smieje wyglupia, wchodzi na wszystko co sie da, je wszystko co mu daja A z m... nieciekawie...nie wiem czy damy rade jeszcze kiedys ze soba zyc... mieszkamy razem, on chce naprawic, ale ja nie potrafie... niby chce dla dzieci zeby mialy ok, ale nie potrafie:( Wiem ze go tym ranie ale on tez mnie skrzywdzil... Eh wejscie po takim czasie i juz smutasy... obiecuje juz nie bede;) Pozdrawiam was wszystkie i milego dnia dla was i waszych pociech;)
  14. Dzien dobry Kochane:) jesli mi sie uda to bede z pracy co dnia zagladac:) Co do rozbieranek to moj mateuszek tez rozbiera sie:) Zawsze jak jezdzimy autkiem to sciaga buty i skarpetki;;) Panterko widzę ze jeszcze 8 tygodni i już ;) Super:) Jak się czujesz? Inaczej niż z Olivierkiem czy podobnie? U nas z m bez rewelacji. Nadal nie potrafimy ze sobą rozmawiać. I nei wiem czy jeszcze będziemy potrafili;/ Poki co sie nie zanosi;/ No ale poza tym szczegółem to mamy sie dobrze;) Mi sie zaczal 3 meisiac pracy wiec mam nadzieje ze pozniej zostane:) 3majcie kciukaski:) Pozdrawiam serdecznie
  15. Witajcie mamusie:) Kawał czasu mnie nie bylo, ale nie mam na nic czasu. Praca dom do tego pisze znajomemu prace magisterska i tak dnie mijaja. Dzieci zdrowe, rosna wariuja. Filipek idzie od wrzesnia do przedszkola:) Zapisalam go prywatnie bo do panstwowki nie bylo poki co miejsc. Moze we wrzesniu sie cos zwolni. Ale w prywtnym to i tak lepszy plan dnia maja. Co do Mateuszka to mamy 8 zabkow, jemy wszystko, spimy cala noc od 7 do 7:) Bez zadnych pobudek. Na noc mleczko a reszta to juz inne posilki. Biega, skacze, papuguje wszystko co sie da:) Jak nawali w pampersa to przynosi chustki czysta pieluche kladzie sie i e e e Jak chce isc na dwor to przynosi czapke i buty;) Nom ubranie nam nie potrzebne Moze teraz uda sie mi w pracy jakos wiecej do was zajrzec:) Pozdrawiam i udanego wieczorku zycze:):*:*:*:*:*
  16. Pola83Ewciu Kobieto pracująca zajrzyj do nas czasami! A w ogóle to jak w pracy? Weekendy też pracujesz czy masz wolne? Jak chłopcy? Ci mali oczywiście. Czesc ;) No faktycznie kobieta pracujaca. Pracuje w tej firmie zaledwie miesiac a juz tyle obowiazkow ze wyrobic nie moge:) ALe dobrze bo przynajmniej czas leci:) Wekendy wolne wiec tylko od pn do pt i juz;) No i naszczescie od 7- 15 wiec jeszcze cos z dnia jest:) Nooo a pozatym to od jutra jestem sama:) Spakowalam wlasnie chlopakow. Jeszcze troche prasowania zostalo i do spania:) Rano do pracy i tydzien w samotnosci. Mam nadzieje ze wystarczy na przemyslenia i dojscie do jakiegos wniosku... Poki co rozmawiamy z m, tzn ja zaczelam z nim normalnie rozmawiac, ale jakies takie niemile uczucie gdzies tam siedzi... Wiadomo ze nie minie z dnia na dzien... Ogolnie to dla dobra dzieci chcialabym zeby nasze relacje sie poprawily, ale czy my sie bedziemy jeszcze kochac?? tego nie wiem i nie mam pojecia co bedzie dalej bo narazie jak pomysle ze byla jakas "jędza" to mnie poprostu odpycha;/ No ale rozmawiamy wiec to chyba dobry znak:) Dziewczyny chcialabym czesciej zagladac i pisac ale nie mam jak. Brakuje mi czasu na wszystko!! Najpierw praca, pozniej odbieram dzieci od babci i przewaznie sciagam do domku dopiero po 17... Pozniej troche zabawy, kapiel, kolacja i do lozek maluchy. A ja chwila na kapiel, tv i spac:) W sb wychodzimy przewaznie ze znajomymi gdzies posiedziec. Po calym tygodniu az sie chce gdzies wyjsc pobawic troszke... Nooo i to w sumie tyle u nas:) A jak tam nasze zafasolkowane mamusie?:) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i mam nadzieje ze uda sie mi czesciej zagladac bo brakuje mi co dniowego zagladania na forum;)
  17. Hmm jak to przyjelam?? Niewiem co mam o tym myslec. Zapytalam go czy czasem gdzies cos na boku ni ebylo bo widzialam jak cichaczem smesy posylal. Ze chce szczerosc od niego bo widzialam ze sie nam ostatnio nie za bardzo ukladalo. No i powiedzial ze jak byl nawalony to go ponioslo;/ Ale jak kurde ktos bedac z kims w zwiazku malzenskim 5 lat moze mowic ze pod wplywem alkoholu go ponioslo?? Nie wiem co mam o tym myslec co mam robic?? nie mam pojecia...wiem jedno ze jak sobie to do konca spierdzieli to ja zabieram dzieci i wylatuje do dublina i juz wiecej nie wracam. Niech sobie zrobi dzieci innej a od nas sie odstosunkuje. Tak nie moze byc. Poki co niewiem moze glupia jestem ale mysle ze jakos sie ulozy chociaz majac swiadomosc ta ze sie z jakas panna tego to si emi odechciewa z nim wszystkiego jesli chodzi o sprawy lozkowe;/ Nie bede was zadreczac... ogolnie to jestem mega rozdrazniona tym wszystkim;/
  18. Witajcie GOSIU SERDECZNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!NIECH MALENSTWO ZDROWO ROSNIE:) SUPER SUPER A u nas bez rewelacji... w sumie to jedna wielka masakra miedzy mna a m bo przyznal sie mi do zdrady;/ takze hmm nie ma w sumie co pisac:(
  19. Czeeeesc... Jeeeeja jak mnie dawno nie bylo. I w sumie to wpadam tylko zostawic znak ze zyje i uciekam;/ Mam nadzieje ze znajde w koncu czas zeby nadrobic chociaz troszke. My mamy ogolnie sie dobrze. Matys rosnie i broi razem z Filipem:) A co do mojego m to uwaga ...przyznal sie do zdrady;/super nie?a mialo byc tak pieknie;/
  20. Witam sie z samego rana Ja sie zabieram za sprzatanie bo za 2 h wekend:d tzn najpierw festyn jakis z pracy od m, a pozniej wieczorem impreza i sie bedzie tanczyc heh maly rela po calym tygodniu przy kompie;)odspoczynek od rynku niemieckiego Justysiu bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji z praca od m... niefajnie kurcze... ale moze uda sie szybko znalezc cos stalego juz??3mam kciuki za to!!Bardzo mocno!! Pozdrawiam
  21. helo:) Kaikaniewiem czy to tylko pozory nie byly...co ma byc to bedzie...:) Nooo a najlepsze mimo wszystko jest to ze juz WEEEEKEND:d:d jupiiiiiii JUpiiiiii:d:d:p
  22. Witam sie na sam wieczór jak zwykle;) Wszystkim dzieciaczkom zdrowka i wieeeele usmiechu na buzce z okazji roczków juz teraz;) Czytam ze klotnie malzenskie to norma na tym forum U nas tez niefajnie... POszlam do pracy ale czy sie cos zmienilo?? Dobrze sie czuje tylko wtedy jak jestem w pracy albo z dziecmi;/ Tak jak Justysia pisze cos wygaslo wypalilo sie;/ Mam dosc sluchania ciaglych pretensji to to to tamto a to jeszcze tamto;/ ehhhhhh czemu to wszystko takie skomplikowane? hmm czasem sie zastanawiam ze po cholere sie hajtac?? Lepiej zyc w luznym zwiazku na to wyglada;/ ale mniejsza z tym Jutro pt pozniej sb i imprezka I tanczenie do bialego rana;D hehe jakos ostatnio co sobote sie mi darzy:) a najlepsze ze chodzimy razem z m a on bawi sie w swoim towarzystwie ja w swoim;/ hmm moze to kryzys 5 lat po slubie? moze sie pouklada jeszcze a moze nie ?? kto to wie:) heh narazie sie tym nie martwie bo po co sobie glowe zaprzatac i sie dolowac pozniej??:) Nooo a pozatym Wasze dzieciaczki przesssslodkie:) Olus jakie wloski superowe:) KAwaler prawdziwy:) Lenusia slicznotka:) Ola wymiata I Hanka:) Wszystkie nasze Skarbki sa slodziuchne:) U nas zadnych nowosci w sumie: Matys spi 2 razy dziennie czyli standard...pozniej obaj ida spac ok 19 wstaja ok 7. Mateusz na spaniu dostaje butle ok 24 i pozniej juz do rana spi:) noooz jedzeniem to juz prawie wszystko jemy...poza pieczonym tlustym itp:) Ok zmykam do lozeczka bo na 7 do pracy;) Dobrej nocki i do uslyszonka;):):*:*:*:*:
  23. Nooo a pozatym to u nas juz po roczku mimo tego ze to dopiero jutro:) w nd byla masza pozniej obiad kawa ciacho... No takze mamy to za soba:) I co jeszcze hmmm kupuje autko:) bede miala swoje wlasne :) Nooo a Polu bo pytalas kto sie nam dziecmi zajmuje...narazie siostra od m a od 24 czerwca moja mama:) Dziewczyny niewiem czemu sie tak dzieje ze sa te kryzysy w malzenstwie;/ U nas tez sa ostatnio ciagle sprzeczki;/ Nie umiemy ze soba juz rozmawiac tak jak kiedys.... tylko u nas to jest tak ze moj m mowi tylko o sexie...ja mam jakas blokade niewiem co...ale nie chce mi sie wogole z nim kochac;/ szukalam w necie czemu sie tak dzieje ale nic szczegolnego nie pisza;/ niewiem nie mam pojecia dlaczego tak jest ale nie mam na to ochoty wogole;/ kiedys przed dziecmi nie mialam takich prolemow a teraz?hmmm a przeciez na sile sie kochac nie bede nie? a pozatym drazni mnie jego rodzina ktora ciagle wypytuje o kase;/ nie mam sily na to juz;/ ehhh takie to zycie skomplikowane;/ no nic uciekam spac bo na 7 do pracy;) pozdrawiam was serdecznie i do znow;)
  24. Pola83EWCIU doskonale wiem jak to jest żyć w ciągłym biegu. Od poniedziałku do piątku wstaje o 4:30 szykuje się do pracy (mam na 7). pracuje do 14, ale mój kierownik oddelegował mnie na drugi koniec miasta więc droga zajmuje mi trochę czasu. Przed 15 odbieram szymka ze żłobka. teraz jak jest ładnie to spacerek więc w domu jestem 16 nawet po 16-tej. Obiad, zabawa z Szymkiem, kąpiel, położenie małego spać. Potem mam chwilę dla siebie. Obejrzę jakiś serial, a potem myję naczynia, myję się i spać idę koło 23-24. i rano znów pobudka. Ewciu a kto zajmuje się chłopcami? I co to za praca, jeżeli oczywiście możemy wiedzieć. Polu pewnie ze mozna wiedziec:) Pracuje w czeskiej firmie jako sekretarka, asystentka szefa;) Niewiem jakim cudem sie udalo, bo bylo baaaaaardzo duzo chetnych a mimo tego wybrali mnie;) Nie mam pojecia dlaczego ale bardzo sie ciesze ze mam ta prace:) Mam tylko nadzieje ze uda sie mi przejsc okres probny i zostane tam na dluzej:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...