Szczepienia czy na pewno bezpieczne?

[Anya]

Tinko tak jak pisze Puszek-takie gule zwykle schodzą jesli bardzo się martwisz to sprawdź czy Hania nie ma powiększonych węzłów i czy ta gula nie jest ciepła-co mogłoby świadczyć o stanie zapalnym-ale myslę, że wszystko będzie dobrze

[rorita]

Tinka nas czeka ta szczepionka w listopadzie... Przy wcześniejszych nie było nawet śladu i super znosił... Mam nadzieję ,że niuni na dniach ta guleczka zniknie

[tinka_30]

U nas tez poprzednie szczepienia byly ok. Ale lekarka powiedziala, ze piewrsze i ostatnie moze miec jakies skutki typu goraczka, opuchlizna itp. Ale o guli nie mowila.:((((

[rorita]

tinka no wcale Ci się nie dziwię ,że się przestraszyłaś też bym tak zareagowała... i jak piszesz faktycznie przy pierwszym szczepieniu był ospały cały dzień i miał lekkie zaczerwienienie ... no zobaczymy jak będzie po tym... w razie co będę obserwowała i już zawczasu zapytam lekarkę o tą gulkę

[slonce246]

U nas też zawsze było ok po szczepieniach, tylko po ostatniej dawce Infanrixu, u małej pojawił się rumień i troszkę spuchło, też była taka gula wyczuwalna pod palcami, poza tym była dziecko zrobiło się płaczliwe i ospałe. Wszystko ustąpiło po ok. 1 tyg. :) Także mam nadzieję, że i u was rozejdzie się po kościach :)

[tinka_30]

Dziewczynki slicznie dziekuje za odp.

Jest juz lepiej:)))

[Ewelinka]

Tinkuś mój mały też po ostatniej szczepionce miał taką gulkę, schodziła dość długo, chyba z 2 tygodnie stopniowo. Też się martwiłam, bo wcześniej zawsze było ok. Fajnie, że jest już lepiej

[tinka_30]

Witajcie

Nie raz u nas na forum były dyskusje na temat szczepień i jest temat do coraz to nowszych dyskusji. Ja nie chce dyskutować bo ile osób tyle zdań, ale wczoraj w necie znalazłam coś ciekawego i uważam, ze warto przeczytać.....

Strrrraszne szczepienia - Stara panna i morze - blog Luizy Dobrzyskiej - Onet.pl Blog

Miłego czytania

[agusia20112]

poczytałam i artykuł i komentarze i nadal nie wiadomo kto ma rację
fakt faktem nawet biorąc zwykły apap można mieć skutki uboczne
ale temat szczepień to temat rzeka i chyba nie można powiedzieć jednoznaczni czy szczepionki szkodzą czy nie

[rorita]

Ja także przeczytałam ... Osobiście szczepię od początku tymi skojarzonymi... Nie raz usłyszałam ,że skojarzone to już w ogóle są be itd... Teraz przestałam cokolwiek czytać i kogokolwiek słuchać ,bo tak i tak ZAWSZE zdania i opinię będą podzielone.

[mama225]

Oczywiście, że szczepic. To juz głupota nie szczepic, jak może to komuś do głowy przyjśc?

[paulina1982]

Jestem za szczepieniami i szczepie, dobrze napisany teks, chociaz kazda szczepionke mojego dziecka strasznie przezywam. Znam tez taka osbe co nie daje dzieciom szczepionek, tylko jakies kropelki od znachora... No ale coz, sa ludzie i ... ludzie.

[nathalie]

ja z coreczka od poczatku chodze na szczepienia i chodzic bede nigdy nic nie wiadomo.jestem w belgi i tu ma wiecej szczepien niz w polsce min na pneumo kilka

[nathalie]

chociaz zawsze po szczepionce Nathalie ma goraczke i strasznie marudzi ale i tak chodzimy na szczepienia w sumie to ja chyba bardziej sie bopje igly niz moja mala hehe

[soundwave]

hej dzięki za ten wątek, szczególne podziękowania dla Fifi :)
Lamponinka napisz co u was, jak to się skończyło?
pozdrawiam!

[agatron]

I ja baaaardzo dziękuję za szczepionkowy wątek. Ogrom informacji zapewnionych nam przez Fifi - zdumiewający. Dzięki Ci OGROMNE Sama jestem otwarta na alternatywne sposoby leczenia, które stosuję z dużym powodzeniem, a i do szczepień mam stosunek wątpiąco-poszukujący. Szkoda mi bardzo, że dyskusja się skończyła, bo przeciez im więcej wiemy tym więcej możemy.

[madlene]

ja jestem zdecydowana zwolenniczka szczepien. owszem skutki uboczne sa, byc moze zwieksza to takze umieralnosc niemowlat.. ale jak wysoka bylaby ta umieralnosc gdybysmy zaprzestali szczepien? mysle ze nie ma co porownywac. skutki powiklan w trakcie choroby sa zdecydowanie wieksze niz na skotek szczepien.

"Nie można ukrywać, że szczepienia ochronne mogą powodować niepożądane reakcje. Jednak zawsze konieczna jest kalkulacja, co jest groźniejsze – skutki choroby czy ryzyko odczynu poszczepiennego. Odpowiedź może być tylko jedna. Zastrzeżenia i obawy, jakie budziły różne szczepionki, w badaniach na ogół się nie potwierdzają.
Wpływu niektórych szczepionek na rozwój na przykład autyzmu czy poważnych chorób przewlekłych nie udowodniono – nie znaleziono związku przyczynowo-skutkowego."

[Aguu]

Szczepić? Owszem, ale nie wątpliwymi co do skuteczności i bezpieczeństwa szczepionkami i jedynie na naprawdę groźne choroby...

A propos... Skąd tyle nowych przypadków gruźlicy, skoro wszystkie noworodki są na nią szczepione? Po co szczepić na różyczkę, która jest groźna dla płodu, małe dzieci (szczepienie powtarza się w 13 r.ż.)??

I wiele innych wątpliwości, nie mówiąc o zawartości rtęci w części szczepionek, czy nieetycznym pochodzeniu innych.
Dużo, dużo wątpliwości co do polskiego programu szczepień obowiązkowych. Można porównać z innymi krajami, dlaczego nie szczepią noworodków? Hmm

[madlene]

Aguu

Szczepić? Owszem, ale nie wątpliwymi co do skuteczności i bezpieczeństwa szczepionkami i jedynie na naprawdę groźne choroby...

A propos... Skąd tyle nowych przypadków gruźlicy, skoro wszystkie noworodki są na nią szczepione? Po co szczepić na różyczkę, która jest groźna dla płodu, małe dzieci (szczepienie powtarza się w 13 r.ż.)??

I wiele innych wątpliwości, nie mówiąc o zawartości rtęci w części szczepionek, czy nieetycznym pochodzeniu innych.
Dużo, dużo wątpliwości co do polskiego programu szczepień obowiązkowych. Można porównać z innymi krajami, dlaczego nie szczepią noworodków? Hmm

osoba zaszczepiona na rozyczke jeden raz jest odporna w około 90% na zakazenie zjadliwym szczepem wirusa rozyczki. odsetek osob odpornych na zachorowanie jest wyzszy, dlatego ze szczepionke podaje sie dwukrotnie czyli w drugim i dziesiątym roku zycia.
szczepionka na gruzlice nie daje calkowitej skutecznosci, szacuje sie ja na ok. 80%

[Aguu]

Szczepionka przeciw różyczce daje odporność na ok. 10 lat... Nie rozumiem więc po co ją podawać rocznemu dziecku. Nastolatce, czy kobiecie planującej dziecko - owszem.

[madlene]

drugie szczepienie jest szczepieniem "przypominajacym" ktore zwieksza odpornosc

[Aguu]

No tak, ale można przesunąć to o kilka lat. Wg mnie za bardzo się obciąża tak maleńkie dzieci, w większości przypadków niepotrzebnie, bo równie dobrze, można by na część chorób szczepić np po 3 r.z.
To co konieczne - owszem, Polio, Ksztusiec... Ale część chorób dzieci przechodzą prawie bezproblemowo, a odporność po odchorowaniu większa.

[pani'em]

Aguu, Aniele czeka niedlugo szczepienie na odra, świnka i różyczka.... szczepisz czy odmawiasz??
bo ta szczepionke mialas na mysli pisząc o zawartości rtęci?....

a pozostałe mamy ktore mają dzieci w tym wieku??

[madlene]

aguu byc moze masz racje. nie wiem dlaczego szczepia na rozyczke juz tak male dzieci ale moze jest w tym jakis sens. zaciekawilas mnie i przy nastepnej wizycie podpytam pediatre;)

[Anulka]

panna-em

Aguu, Aniele czeka niedlugo szczepienie na odra, świnka i różyczka.... szczepisz czy odmawiasz??
bo ta szczepionke mialas na mysli pisząc o zawartości rtęci?....

a pozostałe mamy ktore mają dzieci w tym wieku??
ja szczepiłam syna jak miał 13 miesięcy, z córką zaczekałam aż skończyła 2 latka