Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

U nas też kiepska noc :( Ale już nie próbuję usypiać lulaniem. Daję cyca i tyle. Nie mam siły z tym walczyć. Obawiam się, ze teraz na okrągło te zęby będą wychodzić...

adria
- trzymam się, wczoraj byliśmy u teściowej i byłam bardzo dzielna :) Choć nasłuchałam się zdań w stylu - jeden kawałek Ci nie zaszkodzi, to wcale nie jest takie słodkie itp. Przyznam, ze w sobotę zjadłam trochę mojego ciasta, ale ... piekłam je bez cukru, więc uznałam, ze nie podpada pod kategorię słodyczy ;)

Właśnie Leo się obudził. Pospał całe 20 minut...
Będziemy więc zmykać na jakiś spacerek.

ps. butów nie mamy wcale. Póki co Leo się mieści w kombinezon ze stópkami. Jak będzie trzeba założyć buty, to się rozejrzę za czymś pasującym.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Annaz a czemu masz doła, rozstania działają na związek odświeżająco, spróbuj tak na to spojrzeć. Po powrocie nadrobicie to, czego Ci teraz brakuje. A kontakt z dzieckiem, hm.. może jeszcze tak mały berbeć całkiem nie pochłonął Twojego męża, za to jak już słodka dziewczynka będzie za nim ganiać "tato to, a tato tamto" zawładnie nim bez reszty, jestem pewna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

My wróciliśmy z zakupów. Jak zwykle nogi i ręce mi odpadają. Leo w połowie zrobił się strasznie marudny. Bo niewyspany. I jakieś 50 metrów przed blokiem mi zasnął. Udało mi się go włożyć do łóżeczka i śpi. Ale to ruinje nasz dzienny harmonogram... No nic, chyba po prostu muszę się dostosować.

anuszka
- a gdzie się wybieracie?
I gratuluję zębolka. Szkoda, ze okupiony takimi cierpieniami.
A rady teściowej? Bez komentarza...

Ja niestety dziś pierwszy raz naprawdę odczułam boleśnie obecność Leosiowych ząbków... Jakoś tak ssał, że mnie nimi drapał po piersi i myślałam, ze nie dotrwam do końca karmienia. Mam nadzieję, ze to tylko jednorazowy przypadek. Na szczęście na piersi nie ma śladu.

annaz - daj znać jak testy. A na jakim jesteś etapie z prawkiem?

natalia - STO LAT DLA ADASIA!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

U nas noc OK... zasnęła po 21 i obudziła się koło 23... ale później spała do 7:30 :D
mąż się nią zajął...
Nie miał wyjścia - ja się czymś zatrułam i cały wczorajszy obiad który jedliśmy koło 14 wyszedł tą samą drogą którą wszedł w prawie niezmieninej postaci [nawet nie ruszone kawałki]
I byłam nieprzytomna... koło 10 mała poszła spać - ja też i wstała po 12... pogodna... zaczeła sie bawić - przekręciła się i pod przewijakiem ma zabawki to tam sobie grzebała :P
jak zaczeła marudzić wysadziłam ją na nocnik... ale pielucha do prania - niby pielucha sucha, ale pryknęło jej się...
teraz znowu chce mi sie spac... a malej na lozku zostawic nie moge - bo przed chwila mi z niego zeszla - stoi, zaczepia mnie i sie smieje... hehe... a przed chwila lezala :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Annaz - szkoda, że tak mało macie kontaktu z mężem i tatusiem, no ale jeśli taki ma charakter pracy - to nic nie zrobisz - jedynie co to pozostaje Ci czekać... No ale po tęsknocie mąż powinien wynagrodzić Wam rozłąkę! :) POWODZENIA NA JAZDACH!

Mamaola - ja bym chętnie stosowała tą metodę o której piszesz, no ale nie wiem jak mogłabym zastosować ją do "papek" - deserków i słoiczków. Większe cząstki na razie boję się jej dawać, zaczynam próbować powolutku. Jak na razie - jeśli tylko widzi łyżkę, która wycelowana jest w buzię - natychmiast odwraca się! Nawet nie próbuje smaku ;)

Realne - u mnie chrupki zdają egzamin, ale max 2 - więcej się umorusa niż zje...:) Zobaczymy, może nastąpi jakiś przełom. A z ząbkami - masz rację - właśnie kiełkują :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

slim lady - widzę, ze dotarłaś do informacji :) Ja na początek dawałam warzywa gotowane na parze w słupkach - marchewkę, brokuła, ziemniaczka, seler... Ale można dowolne warzywko. Marchewka może być trudna w obsłudze, bo mimo, ze ugotowana, to jednak dość sprężysta i może się łamać w większe kawałki i maluch może się krztusić. Tak samo surowe jabłko. Pozostałe warzywa się rozpadają i są bezpieczne. Choć BARDZO WAŻNE żeby maluch siedział sam w pionowej pozycji! Wtedy nawet jak wpadnie do buzi większy kawałek to maluch sobie poradzi - wypchnie językiem lub "wykaszle". Fajne są owoce, tylko sporo brudzą - ja daję mrożone truskawki i śliwki. Są po rozmrożeniu mięciusie i bez problemu rozciapać je można dziąsłami. Ja zachęcam Cię chociażby do spróbowania. A może się uda?

I jeszcze jedno - nie sadzaj Alusi do jedzenia jak jest bardzo głodna lub zmęczona. Wtedy maluchy, szczególnie cycoholiczne, marzą jedynie o piersi.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Podczytuję Was i podziwiam kochane "lipcowe maleństwa" tylko czasu na rozpisywanie się totalny brak, zachłysnęłam się wiosną choć jeszcze zupełnie do nas nie zawitała a ja spaceruję, odwiedzam rodzinkę a w wolnych chwilach.....sprzątam, ale z taką radością więc wiosna tuż tuż.
Córcia dziś jest wspaniała, od kilku dni biedna tak płakała że nie wiedziałam co jej jest i do dziś nie wiem a dziś jest tak kochana, uśmiechnięta i grzeczna a ja szczęśliwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

A my po rehabilitacji odwiedzilysmy pare sklepow.
W koncu nie bolala mnie reka, bo do bagaznika zaladowalam spacerowke. Julia podziwiala towar na polkach, a ja spokojnie porobilam zakupy.
W koncu sie czuje, ze robi sie powoli wiosna. Az chce sie zyc.

gugus super zdjecia, oj rosnie Ci mala modelka, zreszta po mamusi :))) Fajnie, ze wrzucilas fotki, bo juz dawno nie wrzucalas.

annaz jak maz zateskni to bedzie inaczej zobaczysz, tesknota duzo zwiazkom pomaga.

mamaola u nas tez zburzony caly dzien, Julka zaliczyla 3 drzemki, teraz niedawno wstala, moze dotrwa do 20-ej.

Ja lece skonczyc myc okna, bo w sobote zaczelam.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Guga - super fotki :D [ale ty młodo i super wygladasz - dosłownie jak starsza siostra :D]
Adria - super :D moja w centrum handlowym tylko jedno robi - śpi :P [potrafiła pół spotkania przespać, a jak tylko do sklepu to i całą wizytę]

Dziewczyny wszystko mnie boli po porannych sensacjach
- ręce są jak nie moje i bolą mnie od łokci do koniuszków palców [wrażenie że wszystko promieniuje od nadgarstków]
- nogi od kolan do stóp...
- plecy troszkę wyżej niż odcinek lędźwiowy - boli taka kreska jakby kto mi jakim prętem przywalił
- głowa - od gardła [promieniuje na żuchwę, skronie i oczy]
- kark też jakoś dziwnie doskwiera... nie wiem co się ze mną dzieje - starzeje się czy co:P
a i od 15 spałam - mała do tej pory śpi... obudził mnie telefon - najpierw kolesiówka, później mąż
i na domiar złego mam pojawić się na komisariacie w Łodzi 16.03 o 14:00... i zeznawać w sprawie mojego pracodawcy który wyparował... tym razem inspekcja pracy go ściga... poprzednio zeznania musiałam składać w Zd Woli - ale to ZUS go ganiał [Marcin dostał warunkowe umorzenie postępowania]... więc ciekawe co w tym przypadku zrobią.

Generalnie jestem rozbita i wyć mi się chce - a powodu nie mam :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

co to był za dzień....

w przedszkolu było zebranie i mam dylemat- Julek chociaż ma 5 lat (2005 rocznik) chodzi z dziećmi z 2004 roku- tak 2 lata temu uznał panie z psychologiem ze się nduzi w najmłodszej grupie

teraz mam wybór, 1 klasa czy zerówka szkolna- i nie wiem w zerówce przedszkolnej jest teraz i wiem ze jest jednym z najlepszych w grupie
chcialam do zerówki w szkole żeby poznał szkołę ale żeby to ejszcze ni była stricte nauka ale dziś mnie uświadomiono ze on się będzie zwyczajnie nudził bo wiedza i umiejętnościami to jest dużo wyżej, z tego czego się wymaga od dzieci to on ma opanowany zakres do końca 1 klasy!!!!!!!!!

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...