Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

mamaola ja już trzeci dzień na diecie bez słodyczy. Dzisiaj zamiast pączka po prostu zrobiłam na obiad naleśniki (ale nie smażone tylko zrobione na teflonowej patelni bez tłuszczu) z owocami i polane sosem malinowym. Czekam na koleżankę i będżiemy pałaszowały. Najgorsze nie jest samo niedzenie słodyczy, tylko to, że ja ciągle myśle o jedzeniu. Do tej pory cały czas mieliłam językiem, a to czekoladka, a to serek, a to bananek, jogurcik i tak cały czas. Teraz mam śniadanie, później obiad, podwieczorek i kolację o 18.00. Na razie daję radę. Zrobię tak jak w Szwecji: słodycze w niewielkich ilościach będę jadła w soboty :))

realne
gratulujemy pierwszego ząbka! Pewnie, że się liczy! Nawet jeśli widać tylko maluśki fragmencik.

blumchen fajnie, że jesteś! Szkoda, że mam wyjeżdża, ale w końcu dwa tygodnie choć zleciały szybko też są super. Śliczna Mania

Była dzisiaj pani Zosia... i muszę przyznać, że też jest całkiem "niezła" jak na opiekunkę. Była nauczycielką muzyki, teraz jest na emertyturze, miałyśmy o czym rozmawiać. Do tego miała podejście do Adasia. Nie podoba mi się tylko jedno: mieszka dość daleko i zapytała, czy będziemy jej płacić za sieciówkę... Hmmm. to koszt 40 zł. Nie chodzi o kasę, tylko czy za dwa miesiące nie zażąda podwyżki? Sama nie wiem. Na pewno jeszcze raz sie z nią spotkam i z panią Krystyną z wczoraj też. Chcę, żeby poznał je mój mąż. Nie chcę tak odpowiedzialnej decyzji podejmować sama.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie wcięłam pożegnalnego pączka ;) Do herbatki. Jak mąż wróci to po obiadku będzie jeszcze jeden i stop.
Byłam dziś zrobić Leosiowi zdjęcie do dowodu, już powoli czas się za to zabrać, bo czerwiec coraz bliżej ;)

natalia
- skądś to znam! Śniadanie, potem owoc, drugie śniadanie, pierwsze danie, drugie danie, podwieczorek, kolacja, zapychacz do tv.... A w międzyczasie paczka ciastek, tabliczka czekolady... Coś z tym muszę zrobić. Do czerwca chcę wyglądać dobrze w bikini!
Będzie nas już czwórka - adria, blumchen i my! Będziemy się wspierać.
Powodzenia z tą opiekunką. Kurczę, trudno znaleźć kogoś idealnego... zawsze jest coś co nie pasuje.

blumchen - niezła agentka z Marysi. Nie ma się czym przejmować, niektóre maluchy tak raczkują. Niektóre jeszcze śmieszniej, bo na siedząco! Niesamowicie Ci się Mania rozwija :) No i super, ze już niedlugo wracasz do normalnego pisania, brak Ciebie i rysuneczków :) Choć przykro, ze mama jedzie.

realne
- jak najbardziej można się ząbkiem chwalić! Gratulacje pierwszego kiełka!!!

anuszka
- no ani mi się waż tak bez pożegnania!!!! Choć to będzie nieuchronne, że jak maluchy będą starsze, a my wszystkie wrócimy do pracy, to czasu na formu będzie maluśko! A Ty jak z pracą?

adria - cieszę, się, ze się przyłączasz! Będziemy się dopingować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie,
Na początek buziaki i gratki dla wszystkich Skarbów, które ukończyły kolejny miesiąc
http://c.wrzuta.pl/wi12080/7b2a5cd50019351e475cee6e/0/misiek%20z%20prezentami

Czytam Was ile tylko mogę ale tak jak Anusia napisała totalny brak czasu na pisanie, zapomnieć o Was NIGDY, mam nadzieję że wkrótce jakoś sobie ogarnę czas i wrócę do pisania.

Mamaola mąż to wysyłał, przyjdzie z pracy to sprawdzi i jak coś wyślemy jeszcze raz

U nas coś się porobiło, że Isia mało śpi bo od 19 do 5 rana i pobudka a w dzień bywa że ma tylko 2 drzemki po 25min. i ciągle mnie woła dlatego czasu totalny brak, oby szybko to minęło bo jakoś ciężko ogarnąć sytuację w dzień a wieczorem wyłączam myślenie i odpoczywam nie mając siły na forum wrrrr
Myślałam że jak maluszki troszkę podrosną zajmą się sobą i będzie trochę więcej czasu ale ostatnio córcia wyprowadza mnie z tego przekonania.

Przepraszam, że nie odpiszę "imiennie" ale nie mam nawet jak

Dziś byłyśmy na szczepieniu i waga 7800 więc tyjemy:smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Nie mam siły do marudzenia małej - wysiadam... chyba jednak dalsze wychodzenie ząbka ją boli...
chociaż maść średnio pomogła... teraz położyłam ją na macie... popełzała wkoło siebie i lekko do tyłu i... zaczęła płakać - jak się odzywałam to jeszcze gorzej - to przestałam reagować i zasnęła na macie :P
tylko jest bez pieluchy i częściowo leży na dywanie [nogami]...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Realne współczuję, może to ząbek, a może frustracja, że coś chciałaby zrobić, a nie może.

Ja mam ostatnio totalnie rozpiżdżony dzień. No nic nie robię, prócz asystowania Jej Upierdliwości w ćwiczeniach akrobatycznych. Na widok niektórych jestem bliska zawału serca, dziś widziałam, jak spadała na twarz i musiałam sprawdzać, czy nos nie ucierpiał albo te dwa biedne zęby. Z pozoru niewinna zabawka dziś jest dla mnie postrachem, bo ona na nią włazi. Siedzę zawsze na podłodze (jak siedzę choćby na sofie, zaraz na nią się wspina), próbuję coś dziergać (robię lalę na szydełku), ale co chwilę do mnie człapie i chce stać.

Guga
no to fajnie, że dziś znalazłaś chwilę :)

Blumchen a ja zapomniałam o tym, ze Twoja mama przyjeżdża, toś bardzo usprawiedliwiona :) Czekamy na Twój pełen całkowity powrót.

Mamaola ja wracam do pracy w listopadzie, chyba, choć nie jestem pewna, czy w to samo miejsce, co do tej pory. Może znajdę inną pracę, jak będę szukać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Anuszka - dlatego stwierdziłam, że nie będę reagować na jej marudzenie i kwilenie [czasem naprawdę donosny płacz] jak widzę że nic jej sie nie dzieje... żeby się nie nauczyła, że jak płacze to od razu mama weźmie i zrobi...
mowie jej ze jestem i wszystko jest dobrze, widzi mnie, jak nadal płacze a widze cos chce zrobic to kibicuje jej ['kombinuj, kombinuj...'] - oczywiście z oczu jej nie spuszczam :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzis zaliczylismy kąpiel "w ogolnym zadowoleniu". Julia byla wodą bardzo zainteresowana, bawila sie zabawkami itp... A ja odetchnelam, bo nawet dala sobie umyc glowke i pokremowac itp...

Maz robi paczki, a ja nie :(

blumchen fotki Mani super, a filmik rewelacja, nie moge sie napatrzec, ale taka Mala grasuje.

agatcha o to fajny dzien i tak dobrze, ze do nas zagladasz. Wpadaj jak tylko bedziesz mogla.

guga z tym snem to u nas tez gorzej, pobudki ok 6 czy 7. Wydaje mi sie, ze to przez to, ze juz wiosna sie zbliza, szybciej robi sie jasno, pozniej ciemno itp.. no i nasze maluszki juz nie sa takie male i nie potrzebuja tyle snu. Julia np. spala dzis tylko przed poludniem 2 godz., po poludniu na mnie zasypiala, ale budzila sie jak ja przekladalam do lozeczka.

My bylysmy z Julia na dluugim spacerze. Wsadzilam Julie do spacerowki tylko w kombinezonie i myslalam, ze jej sie glowka urwie. Ogladala wszystkie auta, wszystkie psy i nawet jedna owca sasiadce uciekla i podeszla do Julki wozka. A ja ja zabralam do lasu, zeby byla cisza i spokoj, ale moje dziecko bylo niezadowolone, a jak wyszlysmy na droge krajowa, gdzie niesamowity ruch, to na twarzy mojego dziecka zapanowal usmiech. No ja bylam mniej zadowolona.

Jutro rano jade do mamy, zostawie Julie i na 10-ta do fryzjera, a wieczorem do 22-ej bedziemy same, bo maz zaczyna szkole :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

U nas dziś falami - marudzenie zębowe i dobry humorek. Wieczorem właśnie się Leo rozkręcił. Teraz leży w łóżeczku i jestem ciekawa, czy zaśnie.

adria - Leo też najbardziej lubi wśród ludzi, sklepów itd.
Super, ze kąpiel już wróciła do normy :)

blumchen - Marysia cudo :)

Wiecie co? Ja brałam pod uwagę, ze nasze maluchy zaczną śmigać i będzie trzeba uważać, ale jakoś nie pomyślałam, ze te początki będą trudne ze względu na to, ze te ruchy takie niezgrabne... A Leo dziś przy wieczornym kremowaniu i ubieraniu obracał się ciągle na brzuch ;)

agatcha - fajnie, że dzień pracy krótszy :) Oby tak częściej! Pewnie Zosieńka zadowolona :)

anuszka - bombowe ujęcie :) Nie wiedziałam, że Dobrusia już taka sprawniutka :) Za mało nam ją pokazujesz!

realne - łączę się z Tobą w bólu ząbkowania. My dzis głównie tańce uprawialiśmy, bo to zawsze młaego wycisza. A ja też jakoś oporna jestem na leki, więc z Leo stosujemy te chłodzone w lodówce gryzaki.

guga - a jakbyście Isię później kładli spać? To też by się o 5 budziła? Ja kładę Leo o 20, a budzi się 6-7.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Czytam i oczom nie wierze bo tu większość lipcowych bobasów już raczkuje, a u nas tylko pupę zadziera do góry i na rączkach się podnosi a nie wie co dalej\

Blumchen Mańka sobie radzi rewelacyjnie, szczególnie podoba mi się jak idzie do przodu na wyprostowanych nóżkach

Adria uf fajnie, że z kąpaniem już dobrze, przyznam że mocno Wam kibicowałam bo wiem jaki to płacz

Mamaola ja przyzwyczaiłam Angelikę do zasypiania o 19 i tak jest z zegarkiem w ręku od 5misięcy, dziś miała drzemkę do 17 i byłam pewna że nie zaśnie o 19 ale nic bardziej mylnego o 18.40 już domagała się spać, więc czekam do zmiany czasu i wtedy będzie o 20 szła spać

Natalia powodzenia z szukaniem opiekunki, na pewno wybierzesz najlepszą dla Adasia

Realne moja też piszczy i płacze i wiem że nic jej nie jest, i czasem mam ochotę ją tak zostawić a w rezultacie jestem na tyle mało odporna że biegnę na każde zawołanie więc nawet czasu dla Was mi brakuje.

Najważniejsze, że wiosna tuż tuż, i wtedy długie spacery, plac zabaw ech doczekać się nie mogę
:meuh:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

mamaola
realne - łączę się z Tobą w bólu ząbkowania. My dzis głównie tańce uprawialiśmy, bo to zawsze młaego wycisza. A ja też jakoś oporna jestem na leki, więc z Leo stosujemy te chłodzone w lodówce gryzaki.

Moja nic do buzi nie chce brac... probowalam gryzaki, twardsze zabawki, twardsze jedzenie [mace jako tako wcinała, ale nie jak była 'fala'] - nieskótkowało to chociaż miekkie zabawki - gryzaki, gumowe, butelka - nic... nawet mojego palca nie chciała, którym wcześniej ją uspokajałam nie raz [metoda preferowana w szpitalu gdzie rodziłam]

Guga12
Czytam i oczom nie wierze bo tu większość lipcowych bobasów już raczkuje, a u nas tylko pupę zadziera do góry i na rączkach się podnosi a nie wie co dalej\

Realne moja też piszczy i płacze i wiem że nic jej nie jest, i czasem mam ochotę ją tak zostawić a w rezultacie jestem na tyle mało odporna że biegnę na każde zawołanie więc nawet czasu dla Was mi brakuje.

ja jestem na tyle wyrodna że nie reaguje od razu na płacz - już się chyba oduczyłam, ale łatwo nie było... bo wiem, że jak nie podejdę to za chwilę będzie większa histeria... i to jest najgorszy etap - przeczekać histerię... oczywiście wcześniej upewnię się że nic jej nie dolega.

i dzisiejszy dzień tak ją zmęczył że już śpi... zaczęła zasypiać przy cycku, przy odkładaniu sie obudziła, ale włączyłam jej pozytywkę pieska, światełka, wibracje i śpi.
I... w bólach ale chyba zaczyna mi pełzać do przodu...
patrzyłam na nią a ta kombinowała, ryczała - histeria na całego i przesuwała się powoli do przodu... ale raczej przez przypadek bo to takie, raz do przodu, raz do tyłu... bardziej na boki... chwila pisków i wtulania sie w podłogę i znowu coś tam do przodu, cos tam w bok... tam gdzie się uda :P
Też nie raczkuje, nawet pupy nie podnosi, tylko na rekach sie trzyma
w pozycji do raczkowania jest przez chwilę jak chce cos wstac z siadu :(

połowę dnia spędziła bez pieluchy [bo tak marudziła, że nie było okazji założyć... nie chciałam jej męczyć dodatkowymi akrobacjami] :P
niczego nie zsikała... i chyba wie że nocnik = siku, bo jak zrobi siku to chce wstawać i już coraz częściej jej się to udaje...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Dziudziu dawno śpi, mąż na łyżwach, a ja siedzę i pachnę :)

realne Adaś najchętniej wkłada do buzi piankowe puzzle. Mocno zaciska wargi i pluje na odległość. Dzisiaj nawet robiliśmy z mężem konkurs. Lubi też wcinać gumowe podkładki pod kubki.

mamaola
myślę, że możesz sobie odpuścić tego neurologa.

adria
no i do przodu. My już wanienkę do dużej wanny musieliśmy wsadzić... takie chlapańsko!!

agatcha ale super z pracą. Tak będzie już się udawało?

anuszka to chyba ostatnio wszystkie mamy tak samo z małymi dziudziami. Czasopochłaniacze...

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

aAa kotki dwa, szarobure obydwa...
nic nie będą robiły, tylko mnie bawiły
wszyscy poszli już spać,
a ja ciągle na kompie gram

hihihi :)

ps słyszeliście piosenkę Grechuty - muszę dziś wykonać plan?
http://www.youtube.com/watch?v=bAkJiZMiqLY&feature=related
mamusie słuchające babyradio.pl pewnie słyszały - jest świetna :)
druga piosenka z babyradio.pl która ciągle za mną chodzi to
Straszne żaby zespołu Gawęda [zwłaszcza zwrotka śpiewana przez chłopca - zaje... podoba mi się jego głos w tym wykonaniu] :P
http://www.youtube.com/watch?v=AOqmxZSzujE

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie :)

Cierpię na chroniczny brak czasu. Od kilku dni żyję dość intensywnie, ale to za sprawą pogody. Czas, który przesiadywałam w domu przez temperaturę na zewnątrz, teraz jest przeze mnie spozytkowany do granic możliwości :) Codziennie jak nie goście, to ja idę z wizytą, a dzisiaj szczepienie mieliśmy, a później pojechałam do molochu po pieluchy, słoiki i inne pierdółki. I zeszło się do 21... :)

Przesyłam zaległe buziaczki Antosiowi, i bieżące uściski dla Hani sadzy :))) Wszystkiego najlepszego!!!
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1366.jpg

Anusia, Słońce Ty moje, przepraaaaszam... :(( ale niestety z przykrością stwierdzam, ze będzie jeszcze gorzej. Po pierwsze to co napisałaś - dzieci są coraz bardziej absorbujące, a po drugie to co ja napisałam - pogoda pozwala na inne spędzanie czasu niż w czterech ścianach. Ale ja nie mam zamiaru was zostawiać. I Ty tez się nawet nie waż!!! Pamiętaj, że ja mam Twój adres, i znajdę Cie jakby co!!! :)))
Nic nie pisalaś że Dobrusia tak lata!!! Super:))) My nadal lezymy na plecach i ogladamy sufit...

realne, na zdjęciu tego krzesełka widac, że oparcie nie jest regulowane - stalowy pręt idzie spod dupki pod plecy. Tacka też nie jest zdejmowana - widać na jednym zdjęciu, że jest przykręcona na śrubki. Ale generalnie jest fajne. Szczerze powiedziawszy ja może dwa razy oparcie odchyliłam, więc nie będzie to dla mnie na przyszłość wykładnikiem. Chociaż przydaje sie, nie powiem... Jeśli Ci nie przeszkadza brak zdejmowanie tacki i regulowanego oparcia to kupiłabym, ma fajną cenę :)
Gratulacje pierwszego zębola:))

kasiawawa, w weekend sobie odpoczniesz...

W ogóle podziwiam Was pracujące kobietki. Ja nie pracuję i na nic nie mam czasu...

blumchen, fajnie że jestes już. No to Mańcia zrobiła na mnie wrażenie - rewelka!!! A film świetny, będzie niezla pamiątka. I prawie cala rodzinka się załapala, łącznie z Benkiem:)))

adria, to dobrze że Julcia przekonała sie w końcu do kąpieli. Obyście mieli problem z głowy...

Natalia, trzymam kciuki za wybór opiekunki. Żeby okazał się strzałem w dziesiątkę, i castingi nie trwały wiecznie :):36_2_25:

A ja latam do mojego upierdliwca jak marudzi. Tak jakoś już mam, że nie lubię jak ona dziamoli. Oczywiście bez przesady - czasami mówię "Przecież mama tu jest, nic się nie dzieje" i to pomaga, a jeśli nie pomaga to wygrała :)

kasiula, jak ospa?? mam nadzieję że się nie wykluła...
Ja na Twoim miejscu poszukałabym tego fisher price'a o ktorym kiedyś gadalyśmy. Albo chicco - używany możesz kupić też w miarę tanio, a jednak jest ogromna różnica.
Ale to co wkleiłas też wygląda całkiem ok.

kasiamaj, ja obejrzałam już 2 odcinki tego serialu (rodzinka.pl) na necie. Posmiałam się trochę, nie powiem :)) ale dla mnie i tak USTA USTA bija wszystko :))

mamaola, pogratuluj Leosiowi przewrotów:) dzielny chłopak, jednak sobie poradził...:)))

Natalia, a u mnie jak Marta przebudzi się z placzem, albo jak nie chce usnąć to w ruch idzie dentinox, i momentalnie dziecko zasypia - i nie jest to zbiego okoliczności, przećwiczyłam już wiele wariantów i tylko ten żel skutecznie pozwala jej zasnąć.
Tez wydawalo mi się że Marta momentalnie go zlizuje, ale jednak okazuje się że nie, bo dziala dłuższy czas. Smaruję, daję smoka który jeszcze trochę wetrze maść w dziąsła, i po sprawie.

Anuszka, my też spadłyśmy na 10 centyl... :((

Chyba pójdę spać... Dobranoc. Mam nadzieję że do jutra:))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...