Lipiec 2010

[realne]

Rudzia - może to być od proszku... a podawałaś nowe posiłki [może nowy składnik?]

aśku

Witam:) noc spokojna syrop z cebuli aż mi się nie chce wierzyć pomógł ,rano trochę pokaszlałam :)

Realnie

szkoda renty,ale najważniejsze ,że wyniki małej są dobre.Tak to jest ,a mi by się jednak zasiłek należał z umowami na zlecenie ,ale nie miałam składki funduszu pracy opłaconej ,też szkoda bo pracowałam ,trudno zawsze nam będą utrudniać.

Tak, dokładnie - państwo biedne kasy nie ma... ale na diety dla posłów to się znajdzie... a dla przeciętnego obywatela 500 pln renty szkoda bo ten sobie poradzi!
Ale trafiłam też na przypadek kolesia na wózku - stracił 2 nogi i... został kucharzem bo pracować może rękami [więc jest zdolny do pracy]!

adria40

realne szkoda renty :( ale dobrze, ze z Mala ok. A czemu jedziesz do rodzicow ??? Nie mozesz byc w domu ?

Moja Julia zaczela wstawac w wozku. Najpierw lapie sie boku, a potem sie podnosi i staje na nozki. Dzis chcialam sprawdzic jak daleko sie w tym posunie i stalam i pilnowalam jej. Tak stanela, ze zlapalam ja, bo by wypadla na podloge. Teraz juz wiem, ze w wozku to tylko w zasiegu mojego wzroku i rąk, dobrze, ze tak sobie ją przetestowalam.
Zdolna dziewczyna
Może 37st już za dużo?
Ponoć starszy niemowlak może kąpać się w chłodniejszej wodzie - nawet 34st.
u nas na szczęście nei ma problemów z kąpaniem ale woda musi byc chłodniejsza - już nawet nie sprawdzam temperatury - wcześniej taki elektroniczny z zakresem od 34st pokazuje mi że temperatura jest poza zakresem - ponizej 34st... i mała się kąpie i wychodzić nie chce
A do cieplejszej jest krzyk - i też najpierw ja stawiam chwilę postoi - i dopiero ją sadzam lub kładę [w zależności na co ma ochotę]... jak wybrała siedzenie to pod koniec jeszcze na chwilę ją położę żeby uszy dobrze zamoczyć, żeby sie wypłukały - nie wiem na ile skuteczny ten zabieg :P

A musze jechac bo mąż uczy sie do egzaminu radcowskiego i nie chce żeby mu przeszkadzać [uroki kawalerki]
a teraz jak jeszcze renty nie dostałam to jego egzamin stał się jeszcze ważniejszy.
Dziś mala tak dała popalic - wstała - zrobiła siku... zaczęła krzyczeć to jeszcze ja posadziłam zrobiła mega kupę... chwila spokoju i znowu krzyczy i sięspina - myslalam ze jeszcze chce kupe wiec ja chcialam posadzic, ale bylo mi niewygodnie wiec ja postawilam na podlodze [na swojej stopie] i sama chcialam usiasc lepiej... a ta zsikala mi sie na skarpetki i w smiech... ale po chwili smiechu znowu placz... zaczelam ja tulic, dawac cycka, zabawiac zabawkami... nic nie pomagalo... w koncu ja odlozylam myslalam ze zasnie - a ta mi zaczela jeszcze glosniej plakac [jakby ja co bolalo] i ku mojemu przestraszeniu zaczela ucho trzec! ale wzielam ja na rece uspokoila sie... zaczelam dotykac jej ucha, naciskac [takl jak mama kiedys mi pokazala jak sie sprawdza czy dziecko ma zapalenie ucha] a ta nic... dalej w miare spokojna [nie dawala oznak ze ja cos boli] ale po chwili znowu spinanie etc - wiec ja znowu posadzilam i posiedziala torszke - byla najspokojniesza na nocniku :P
ale po jakis 10 minutach widze a tej sie oczy zamykaja zaczyna marudzic i w ogole... polozylam ja sobie na brzuchu.. i udalo sie zasnela... na jakies 30 minut [wlasnie sie budzi]

[Rudzia]

realne nic nowego, bo po zatruciu wróciliśmy do mleka i dopier ozaczynamy na nowo z kaszkami kukurydzianymi

[adria40]

askuczyli domek ?? Fajnie, bedziecie mieli cicho i spokojnie zapewne :)) Moja Julka ostatnio, gdy mojej siostry corka "dala" jej swoja twarz i wlosy do zabawyto Ta miala niezla zabawe heheh Wiec wyobrazam sobie co Ptys robi z Twoimi wlosami :))) a ze sapie, to wiesz wysilek nielada :)) Julii lepiej stawac w wozku, bo jak sie wychyli na boczek to automatycznie dzwiga pupe (przeciaza ja) w lozeczku juz gorzej,chyba, ze siedzi to tez sie dzwiga. No i tak samo robi w lezaczku, wychyla sie na bok, potem nozki pod siebie i hop w gore :)

realne a kiedy ten egzamin ?? ma mąz ? A mi wlasnie przyszla ta fontanna z pilek co zamawialam ostatnio. W gratisie miala byc kostka rubika, a przyszty te kubeczki co Ty mi wczoraj o nich pisalas, ta piramidka :))

[aśku]

Realnie

no leje na skarpetki :)) nie wnikam w politykę ,bo szkoda nerwów tak było i będzie władza ma my nie..

Mamaola

no w końcu aż miło :) oby tak częściej:)mi Ptych na kurczaka chyba reaguje ,bo więcej zjadłam i plamki? a mi mówiła lekarz ,że zółtko dzieci nie uczula tylko to białko ,zgadza się? tez bym wyniki zrobiła ,bo może cos nie tak ,ze mi Ptych nie rośnie:/

Adria

mam tam oborę i to chyba bedziemy burzyć i coś małego postawić.Zobaczymy co dziś ustalimy ,mi obojetnie by tanio szybko i ciepło było no i wiecej miejsca będzie ,cisza też. Mi ptychb. mało rwie włosy on jest raczej delikatny na szczęście:) o mam film Ptych się boi tej zabawki:) jest straszna :) jak dziś mu na dłużej włączyłam to leżał w bezruchu i gapił się z 10 minut:)) aż miło:)..........................http://www.youtube.com/watch?v=VKB357aOy_8

[agatcha]

dzien dobry

adria taka zapadla decyzja dyrektora.dzis rozmawialam z kierowniczka i jesli tylko bede kontrole w mojej okolicy wrocimy do sytemu jaki byl planowany,w drodze wyjatku dla mnie;)

asku nie poszlam na wychowawczy bo mnie nie stac;/

narazie nie jest zle, jezdze samochodem i wychodzi mi tylko godzina w jedna strone.ale problem z kosztem bo to 70 km w jedna strone.ale podobno bede jezdzci od polowy drogi z kolezanka.wiec troszke sie zwroci\
naraie caly nastepny tydzien bede siedziec w biurze

a egzamin dzis zdalam;)

[realne]

mała obudziła się, ale przytulila się jeszcze do piersi - przez bluzke - nie dawałam jej cycka - i pospała jeszcze 30 minut - od 11 do 11:30.

adria - w 2 połowie czerwca - 17 lub 18.06 kończy egzaminuy [trwają 4 lub 5 dni - codziennie!]. Fajny bonusik... chyba lepszy niż kostka rubika

Aśku - no niestety i nic na to nie poradzimy, ale jak to powiedziała moja mama kiedyś - tam do koryta pchają się świnie bo nikt normalny by nie wytrzymał.

Rudzia - to został tylko ten proszek.

[adria40]

aśku ale Ptysiu zainteresowany. Szok !!!!!!!! Wpatrzony jak w obrazek. Super. A moja fontanna cos nie dziala :(((((((((((((((((((((((( Musi maz ja obejrzec, ale jestem zla wrrrr
Z domkiem super, bylabys szczesliwa :))) To zycz udanych negocjacji ;)

agatcha dobrze, ze kolezanka bedzie jedzic zawsze to taniej. A jak Zosia reaguje jak wracasz z pracy ?

Julia pospala 2 godz. 20 min. szok hehe
Teraz obiadek i moze na dwor pojdziemy, bo -2

[aśku]

Agchata

o :/ mnie też nie stać, ale mi się nie opłaca do pracy pod wzgledem finansowym wrócić 1000zł a druga praca różnie bywa ,wrócę jak bedzie Ptych większy. a i bym musiała 2 samochód kupić:/ więc się tym bardziej nie opłaca:/ bo to koszty.

Realnie

leje ale cos w tym jest ,chociaż nie wszyscy politycy to świnie:)

Adria

ooooooo:/ może działa tylko ... ja tak miałam z nawilżaczem ,ale to ja zle założyłam filtr:/ mąż zobaczy i będzie działać.Ja też chciałam ta zabawkę:) ale jeszcze nie wiem,teraz chce mu kupić maszynke do baniek:) mówisz ,że szok ? on dość szybko miał tak , jak mu bajke pokazuje to zawsze z uwagą oglada nawet szczegóły .To może nie będze taki gupolek;)mnie śmieszy ,że on się jej tak boi:)))i zmiera :)) Wiesz wcale nie bedę szcześliwa ,ta cała sprawa z rodzicami:((((((((((((((((((((((((( nigdy juz nie bedzie ok a mieszkanko no musimy coś robić lepiej tak niz zmieniać na inne w złym stanie i remontować tam bedzie teniej mieszkać, żyć i zawsze to inwestycja można sprzedać i zarobić.Nie cieszę się bo to przez ta ziemie mam takie problemy:(((gdyby nie było nie było by kłótni:(i bym szcześliwa została tak jak byłam:( ale olać to:)!

[realne]

aśku - wiem że nie wszyscy - tak samo jak nie wszyscy Polacy kradną czy wszyscy rosjanie piją etc :)

[3nik]

hej

poczytałam, my po spacerku, młody śpi jeszcze w wózku:) kurczę, dziwne to, że ospa - choroba - nie uodporni, a szczepionki, które walimy w maluchy, gdzie są tylko niby zabite bakterie i wirusy maja uodparniać.... hmmmmm...

slimcałuski dla biedroneczki
adria40fajne siostrzenice:) trzymaj się za studiami, my też byśmy chcieli trójeczkę, ale ja mam 28 lat i nie wiem, czy damy radę, w sensie czy nie jestem za stara na takie plany;)
calcium gluconicum - ja to biorę ( jak mi się przypomni), głupia pediatra mówiła, żeby brać pantotenicum, na szczęście farmaceutka sprostowała, a w ulotce do gluconicum napisane , że dla karmiących:)

no to na razie tyle, bo Antos się obudził

[adria40]

aśku dziala fontanna, tylko musialysmy jechac po baterie, tamte widac slabe. Ale Julia niezbyt zadowolona, woli swoja miske Z ZABAWKAMI :( Co do domu to szkoda,ale zobaczysz bedzie domek ,bedzie cieplo rodzinne i spokoj, tego Ci zycze.

3nik ja wlasnie mam 30-tke i tez niewiem czy damy rade hehe

[agatcha]

adria zosia teskni;/tesciowa mowi ze taka markotna w dzien;/ ale jak wracam szaleje i piszczy;) noi mamy nie odstepuje na krok;))

pisze tak troszke bo ni emam jeszcze hasla do kompa i korzystam z kolezanki,ale czytam co u was;)i tesknie;(

[Rudzia]

bylam z Mikołajem u lekarza, tego samego co wołaliśmy prywatnie do domu. Powiedzial że jego zdaniem ta wysypka jest spowodowana tym samym co zaszkodzilo mu i wymiotował. Prawdopodobnie to nei żadne uczulenie. Zprzepisał zyrtec i lackcid. Powiedział że nie ma sensu specjalnie go kłuć tym bardziej, że skąd ma mieć antygeny skoro nie miał styczności z niektórymi rzeczami. Więc ogolnei wydawał mi siębardzo konkretny
No i powiedział, że jego zdaniem to nie ma co przejmowaćsięwagą, ponieważ dzieci w tym wieku są bardziej ruchliwe i dużo więcej energi zużywają i że nie będzie tyle przybierał co poprzednio, ważne że po pół roku podwoił wagę urodzeniową.

[mamaola]

Hej - Leo dziś "niebo w gębie" ;) Wesolutki, ciekawski, towarzyski. Uwielbiam go takiego. Może te zęby mu już tak nie dokuczają?

No i spał od 10:30 do 13!!! 2,5h!!! To dla niego niezwykłe, chyba go jednak wymęczyła ta noc z babcią ;) A dziś będzie powtórka. Biedna moja mama, bo nic zupełnie nie spała. Ale dzielnie chce pociągnąć trzy noce. Potem może sama dam radę rzadziej go karmić. Mamy nadzieję odzwyczaić go od tego nocnego pałaszowania.

rudzia - nie ma to jak dobry lekarz :) Dobrze, ze Was uspokoił.

agatcha - no mam nadzieję, ze tęsknisz, bo my za Tobą też! No i nic dziwnego, że Zosia markotna... Ale przyzwyczai się.

adria - daj Juleczce czas, może jak podrośnie to jej się bardziej spodoba. Leosiowi ta kostka np. nie bardzo przypadła do gustu, bo jest ... za duża, żeby wziąć do buzi ;) Mam nadzieję, ze od niej dorośnie i jak będzie gotowy zacznie "eksplorować".

Ale macie ambitne plany dziewczyny... Trójka dzieci! Ja mam nadzieję, ze wyrobię "normę" i starczy nam sił na dwójkę ;)

aśku - faktycznie straszna zabawka :) Żuyczę powodzenia z ziemią. Co do kurczaka, to słyszałam, ze drób może uczulać. A na jajko to robią testy i na żółtko i na białko, więc pewnie oba mogą niezależnie uczulać.

adria - ja mam pojęcie jak CI zależy na karmieniu. Tak się zastanawiałam jak Wam idzie skoro tyle ząbków. A może Julka nauczy się ssać delikatniej jak sie z zębami oswoi? Kurczę nie wiem. Wiem, ze sporo mam karmi starsze maluchy i zęby jakoś nie przeszkadzają... Życzę Wam, zeby się unormowało.

[adria40]

Jula śpi,a ja zrobilam magiczna zupe gulaszowa.

mamaola Julia w sumie te zabki co mnie ciumaja ma juz 2 miesiace. Przedtem nie bylo problemu, a teraz sie pojawil :(( od rana balam sie jej dac lewa piers, bo mnie mocno tak lapala przy porannym karmieniu, ale musialam dac i nawet bylo ok, choc stracha mialam oj mialam. Znow na mysl o karmieniu mam ciarki. Tak to jest z dzieciakami, moja znow bez kostki nie przezyje dnia hehe. Fajnie, ze Leo slodki :))) Takiego dzieciaka to az chce sie bawic. Julia dzis do poludnia byla fajna, a teraz cos nic jej nie pasowalo. A ja nie moge jej nosic, bo mi cos bardzo w lewej rece w ramieniu przeskakuje i strasznie boli. Mysle, ze to wynik robienia z Julia zakupow i chodzenia po miescie :((

agatcha Zosia steskniona i pewnie dlatego markotna,ale fajnie, ze po pracy nie mozecie sie soba nacieszyc :)) My tez tesknimy. Choc ostatnio na forum ciszej jakos.

[realne]

moja spi a jak nie spi to marudzi... a teraz spi w takiej dziwnej pozycji ze az sie dziwie ze jej wygodnie.
dzis ma taki dziwny dzien - ale jak spala mi na piersi to sama sie tez zdrzemnelam - i tak spala jakies 30 min bez przerwy. pozniej mi sie ze mnie sturlala - najpierw tylko pupa ale glowa twardo trzymala - nie poprawialam jej bo sie balam ze sie obudzi, pozniej glowe przekrecila i uwolnila mamusie :P

[aśku]

Ogladacie Dlaczego ja ? ale tupet ma ta cięzarna:)

Realnie

hi hi na szczęście nie wszyscy ,bo by ciężko się żyło:)

Mamaola

dzięki :) tak mi coś nie pasowało z tym żółtkiem ,jeszcze nie dawałam bo się bałam ,ale jutro spróbuje, ale pewnie go wysypie :/ Straszna:) i nawet zaklejona głośna i ta muzyka w przyspieszonym tempie:)

Adria

a widzisz mówiłam ,że działa och my blądynki;))zwłaszcza ja:/ Miska najlepsza :) jak różowy koszyczek Ptycha:) .. dzięki może będę mieć kiedys spokój? ale to tyle trudu będzie kosztować:/ nie chce mi się strasznie ale jak będziemy mieć cel to problemy odejdą moze gdzieś na bok.zobaczymy jak narazie cały czas pod górę.Mąz dziś zostaje dłużej w pracy ,a wczoraj juz roboty nie mieli.Wszystko przez mojego męza, bo tak nadgonił robotę za tych leniuchów i pijaczków co w pracy piją:/ za to on miał dziś robotę a innym dali wolne. Dalej szukamy pracy, bo za te pieniadze to lipa tak cieżko pracować:/ Pewnie pyszna zupka:P

[3nik]

mamaola mojemu wyszło, że uczulony na jajo, na białko mocno, na żółtko trochę - więc rudzia chyba może to uczulać, zresztą ja od porodu ani śladowej ilości jaj nie jadłam, a wyszło. i od razu krzyżowa na drób, a to już wiedziałam, bo zaobserwowałam i się potwierdziło. alergenów typu miód, orzechy nie sprawdzałam, nie będę na razie mu podawać.
mamaola fajnie, że się wyspałaś, ja już nawet nie marzę o takim luksusie, w dodatku z mężem... my spaliśmy razem półtora miesiąca po porodzie, co noc mąż wstawał ze mną, przewijał go, pomagał usypiać, ale był tak wykończony, że go wygoniłam do pokoju obok i tak zostało... czasem w weekend śpi ze mną, ale też nie zawsze
rudzia więc tak co do lekarza, to pewnie dobrze, że mu ufasz, ale każdy mówi co innego...niby nie alergia, a zyrtec zapisał, a przecież to jest na uczulenia;/
mi też wciąż zimno,a Mikołaj jest rewelacyjny!

[3nik]

aśku Ptyś ma super włoski, mój łysolek, a zabawka przerażająca;) żółtko mojemu wyszło, ale będę próbować, bo to już dawno było
agatcha 13h poza domem współczuję

[3nik]

slim Twoja też smoka nie bierze? ja najpierw nie dawałam, bo nie chciałam, a teraz czasem bym chciała, ale on nie chce, tylko czasem na poł minuty w aucie albo spacerze..

[3nik]

realnesuper, że u neurologa OK:)))
kasiamaj TRZYMAJ SIĘ

[3nik]

ciekawe, czy wskoczy fotka

[Guga12]

Nie ma kiedy odpisać więc wybaczcie, chyba wiosna się zbliża bo mam duuużo energii i sprzątam, gotuję, układam no cuda ale chyba tego mi właśnie brakowało.

Rudzia Miki cudny, zdjęcie na którym stoi i tylko jedną rączką trzyma się łóżeczka powaliło mnie z nóg, silny chłopak

Aśku ja na Ptysia napatrzeć się nie mogę, z tej zabawki i jego minki uśmiałam się że hej

Jeszcze doczytałam, że Julcia nasza kochana płakała przy kąpieli, u nas też tak było i jak się domyślam przyczyna to zmiana płynu do kąpania (z oilatum na nivea) i szypało ją w oczka a później strach i za każdym razem ryk, nie pomagało nic (cielejsza woda, zimniejsza, zmiany temp. przy kąpieli) aż w końcu wykąpałyśmy się razem trzymałam Angelikę mocno przytuloną do siebie i tak się zamoczyłyśmy, posadziłam ją przodem do siebie na moich nogach i jak tylko zaczynała płakać znów były przytulańce i pomogło od tej pory zero problemu.

Szkoda, że nie mam jak na pisać do każdej z osobna, ale mocno Was ściskam i życzę miłego wieczorku

[adria40]

U nas kąpaniu mowimy stanowczo NIE !!!!!!!!!!!!!
Masakra, wlozylam Julie do pustej wanienki w ubraniu w lazience, wrzucilam zabawki i sie bawila. Wiec myslalam, ze bedzie ok. Maz nalal wody,ja jąrozebralam i byl taki ryk, ze szok.
Nie mam pojecia czemu i co zrobic. Moze jutro sprobuje z nią sie wykąpac.

guga jak bedziesz dzis na forum napisz mi prosze jak to bylo u Was, bo ja juz dokladnie nie pamietam.

[adria40]

guga dziekuje Ci kochana, chyba Cie wywolalam telepatycznie. Sprobuje jutro tak jak piszesz. Fajnie, ze u Was wszystko dobrze i ze masz energie i dzialasz :))) Zajrzyj czasem, bo juz sie przyzwyczailam do TWoich wieczornych postow :))))