Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej laseczki

choram ja;/ na szczescie z zosia lepiej i jest snieg!!!dzis juz zaliczyla maly spacer ale sankami nie lubi jezdzc. ani wozki ani sanki, tylko nozki;)wiec mysle ze do grecji wozka nie bedzie sensu chyba brac.

3nik filmiki REWELACJA!!!! porpstu nie moge sie naogladac, chlopcy tancza fantastycznie;) zoska w parze nie chce, tylko na rekach albo solo;) a co to za chlopczyk bo cos chyba kiedys nie doczytalam? bedzie Antos krolem parkietu!
ciesze sie ze tak wam sie udal wyjazd, nie bede sie rozczulac nad naszym wyjazdem bo po ptakach. tak to juz teraz jest,ale napewno sie spotkamy, wkoncu do poznania nie tak daleko;)))

filipka ja jakis czas temu napisalam d kasi meila i w sumie pozno dosc odpisala, ale jak pisala zalatana jest. mam nadzieje ze choc z wami sie spotakmy na chwilke w dordze w gory;)

limonia ale ty masz godziny pisania;))) a maz kapieli;)nie stresuj sie odpisywaniem,, wazne abys pisala co u was. wiem jak to jest jak sie wroci do pracy, zwlaszcza po dlugiej przerwie;)caluje i zycze wiecej czasu w domu

blumchen mowisz ze Mania sie msci;)) cos ty, napewno teskni i tyle. przyzwyczai sie i szybko jej minie;))

a u zosi dzis zauwazylam kolejna trojke,dolna.chyba polaczylo sie jej wyscie z chorba i nie wiedzialam nawet ze sie przebija;)

noi na koniec wspaniala historia;)) dzis rano zadzwonil moj budzic, zosia spala ze mna a maz juz w pracy. wiec jak zadzwonil ,chwilke lezalam patrzac na zoske, a ona z zamnietymi oczami wyjela smoka, podniosla glowke i dala mi buziaka;)wsadzila smoka znow i wypiela sie do mnie dupka i poszla spac;)
cudnie, norlamnie nie chcialam wyjsc z lozka;)
nie wiem skad jej sie to wzielo,ale podejrzewam ze podpatrzyla mnie z mezem, bo zawsze , no prawie zawsze, jak ktores z nas wychodzi do pracy to podchodzi do lozka i daje buziaka, a zosia czesto to widzi wiec moze stad;)))

dobra lece robic placki ziemniaczane, mam dzis smaka a musze je zjesc przed 18;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

kochane

ja dzs dostałam skierowanie na rezonans, ale i tak idę prywatnie, bo nie mam znajomości, a tak to bym czekała pewnie ze 2 miesiące.. więc w przyszłym tygodniu, nie myślę o tym nawet, choć boje się. nie badania, ale tego, co mogę usłyszeć... dobra, koniec smęcenia!!!!!!

agatcha ale słodko z tym buziakiem:))))) tez bym tak chciała, u nas znów regres z pieszczotami:( chłopiec drugi to mój chrześniak:)) syn męża brata :) ZDRÓWKA!!! dobrze, że z Zosia lepiej, ale Ty się kuruj!

blum pracujesz, to mniej czasu, ale wpadaj do nas!! i jak po szczepieniu?

limonia Ty tez się w pracy nie zatrać, bo my Cie stracić nie chcemy!!!!

całuję Was, jutro wracamy do siebie:)

Odnośnik do komentarza

Czessc dziewczyny,
Sylwiagkap - witaj i zapraszam do pisania z nami :-))
Adria - prosze sie tu szybciutko meldowac, postaw kropke lub cokolwiek, bo sie martwie!!!!!
3nik - filmiki superanckie, a ile ma to dzieciatko , ktore tanczylo z Antkiem ??
Filipka - wiesz co , pewnie i Mania wyczuwa moj nastroj, bo ja jej nie lubie zostawiac.... ale coz sila wyzsza.
Agatcha - Zoska jest po prostu przeslodka!!!!
Mamaola - kiedy bedziesz miala zrobiony komputer?
Annaz - gdzie sie ukrywasz???

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny

Jestem !! Wybaczcie mi nieobecnosc, ale mialam dosc intenstywne ostatnie dni. Zalatwialam powrot do pracy, ostatecznie wracam formalnie 15 lutego, ale moj gin ze wzgledu na moj stan zdrowia da mi L4. Troszke problemow z tym w pracy, bo tą osobe co jest na moim miejscu musza zwolnic i znow oglosic konkurs jak dostarcze L4. Efektem ta kobieta sie do mnie nie odzywa, jeednak malo mnie to obchodzi, bo co ona sobie myslala, ze bedzie na stale pracowac?
Bylam tez u lekarza na usg i juz SLYSZALAM SERDUSZKO :)))) Az sie poplakalam. Z tego co mowil lekarz to Maluszek jest jeszcze bardzo bardzo malutki, a to juz 7 tydzien. Nastepna wizyta za 3 tygodnie.
Ponadto troche pomagalismy mojej mamie, kupowalismy jej telewizor, no i trzeba bylo troche pobiegac za promocjami i okazjami, potem problemy z podlaczeniem i kodowaniem itp.
No i wczoraj przy okazji badan kontrolnych przed pracą, wzielam mame ze soba i polazilysmy troche po sklepach, bo mama planuje niedlugo remont lazienki i trzeba bylo pare reczy obejrzec.
Efektem tego byl okropny bol brzucha i dzis juz stopuje.
Ogolnie czuje sie coraz lepiej, Mdlosci mam tylko jak mnie dopadnie glod, ale jak zjem jest super.

Julcia wiecej czasu ostatnio spedzala z mezem, wiec teraz musze nadrobic, bo strasznie sie za nią stesknilam. No, ale pewne rzeczy musialam pozalatwiac. Jednak ostatnio sie bardzo wyciszyla, mniej pokazuje nerwow, no i sama wynajduje sobie zabawy.
To chyba tyle co u nas :)
Obiecuj juz byc na bieząco.
Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam się piątkowo ech cały dzień nam się przestawi bo Oliska wstała około 5.30 i juz śpi a ostatnio tak nam się układało ze drzemka była o 11.30 i trwała 2,5-3godz..no cóż bywa i tak.Pozatym pochwalę sie że 18 idziemy na bal karnawałowy cieszę sie bo ostatnio była na jakiejś imprezie rok temu, najgorsze że kiecki brak bo coś mi dupsko urosło-efekt dogadzania batonikami.Wazę 56kg.

Adria witaj cieszę sie barzdo że z okruszkiem dobrze i serduszko słyszałaś:)jak fajnie ze sprawy związane z praca ok i zakupki dla mamy, tylko uważaj na siebie!!!!

Blum jestem jestem czasem tylk w krzakach siedzę hehehehh jak tam praca?

3nik no no Antoś to krol parkietu tancerz jak sie patrzy, fajnie że wyjazd się udał a nie wiezs kiedy Ola do nas zajrzy?

Agatcha no no Zosia słodziak z tymi całusami a jak sie czujecie?

LiMonia jak wrażenia z pracy?kochana mam prosbe napisz mi jakieś przykładowe cwiczenia na płaskostopie chcę poćwiczyć z Olinka

Asku jak u Was?

Znowu mroźno własnie do ilu stopni poniżej zera chodzicie na spacery i czym smarujecie maluchami buźki jakie kremy polecacie?

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie :)

Minął już drugi tydzień mojej pracy i powiem Wam,że jak na razie wszystko dobrze się układa :) Dzieciaczki (klasy I-VI) są w stosunku do mnie bardzo serdeczne,cieszą się że wróciłam i dopytują się o dzidzię-niektóre nawet o Mają (skąd wiedzą?) Te "nowe" dzieci z klas młodszych potrafią się nawet przytulić do nowej pani he he - tym bardziej czuję się im potrzebna :)) W szkole zdążyłam już zaliczyć jedno szkolenie -"wypalenie zawodowe" - w sam raz dla nowego n-la :)) i jedną konferencję,która tylko zdołowała n-li w związku z niżem demogr.=mniej dzieci=mniej godzin=za dużo n-li :(( ... ale trudno,przyzwyczaiłam się do bezrobocia ;|
Jeżeli chodzi o plan,to tylko w poniedz mam na 7:45 (5 lekcji z okienkami-do 15tej) resztę tygodnia mam na 11-tą i piątek wolny :))) Do Majeczki przychodzi moja mama (pn.wt i śr) ale jest tylko 1-2 godz,bo przychodzi mój mąż,a w czwartek przychodzi mój tato na ok 30min-1godz bo mąż kończy akurat :) Maja uwielbia dziadków,więc jak tylko ich widzi na horyzoncie,to szczęśliwa zapomina o rodzicach - ku mojemu wielkiemu smutkowi :( ale to w sumie lepiej,niż jakby miała płakać,że wychodzę :/ Zawsze staram się mimo to pożegnać z córcią (choć ost nie chciała dać buziaka :( ) i idąc do auta Majeczka macha mi z babcią dla otuchy na pożegnanie. Jak wracam z pracy to zwykle jeszcze śpi,więc szybko podgrzewam obiadek,który już wcześniej gotuję i do wieczora jestem już z moim Słoneczkiem :)) Najgorsze w tym wszystkim są mrozy i to poranne skrobanie szyb :| Równie dobrze,w tym samym czasie bym doszła na nogach,ale nic,zawsze to jakiś komfort ;]
Tak na ogół wyglądają moje dni :) ... jak nie mam konferencji :[ Dziś za to nadrabiam zaległości,póki Majeczka śpi,a mąż w pracy :]

4 lutego bylismy w Krakowie-Łagiewnikach u kuzynki na ślubach wieczystych. Moi rodzice jednak nie pojechali ze względu na mamy kręgosłup i Majeczka została razem z nimi - i całe szczęście,bo mięliśmy przygodę z autem. Zdecydowaliśmy się pojechać z moją siostrą i jej mężem ich autem. Nie dość,że się spóźnili o 30 min to jeszcze przyjechali autem zasypanym i przymarzniętym. Szwagier jechał wolno,bo ledwo widział... ale nic. Na zewnątrz było -23 stopnie!!! a ich auto nie chciało nic grzać :(( W środku było chyba zimniej niż na zewnątrz!!! Dojechaliśmy do pobliskiej wioski i zatrzymaliśmy się,szwagier wyszedł,otworzył maskę auta i buchnęła para - zdaje się,że w chłodnicy (którą dzień wcześniej osłonił) zagotowała się woda .... szybką decyzją wróciliśmy do miasta,mąż obudził teścia i pożyczyliśmy od niego auto (najmłodsze z naszych) Odpaliło od razu,ale w środku zrobiło się ciepło dopiero po 20 minutach :[ Wymarzliśmy swoje,ale na szczęście jesteśmy zdrowi :) Po drodze mnóstwo aut stało na poboczach,więc cieszyliśmy się,że chociaż my zdrowo dojechaliśmy na miejsce zaledwie z 20 minutowym opóźnieniem ;|
Ceremonia była piękna,każda siostra złożyła przysięgę i biskup podał jej obrączkę z grawerem "Jezus" i imieniem siostry. Były skrzypce i Ave Maria :) Potem wszyscy poszli na uroczysty obiad do restauracji przy domu pielgrzyma. Nie obyło się też bez śpiewów i tańców brazylijskich he he -miło było :) Kuzynka dowiedziała się już że zostaje w Łagiewnikach jeszcze przez nast. pół roku,więc obiecaliśmy,że ją odwiedzimy już w trójkę :) Po obiedzie zebraliśmy się do domu i dojechaliśmy na miejsce przed 18tą :) Cali i szczęśliwi do swoich stęsknionych dzieci :)

Ooo,własnie wstała Majeczka po 2 godzinkach. Wczoraj spała aż 3 h :) Ciągle dochodzą nam nowe słówka,mamy: Kasia,Basia,Gosia,Esia,Asia,Ania,Aga,Monia i Dyna (Dominika) - przegląd imion he he oraz mamy jeszcze kółka i gumka (do włosów), a jak babcia zapyta się jej "kim Ty dla babci jesteś?" to Maja odpowiada -"wnunia" :) Coraz więcej Majeczka nam chce przekazywać i ładnie łączy proste wyrazy :) Dużo też rozumie co się do niej mówi i wykonuje proste polecenia, uwielbia też rozmawiać przez telefon-zwłaszcza jak nikt nie dzwoni-bo wtedy milczy jak słup :]
Ok,rozpisałam się tym razem o sobie,a tu już do obiadu trzeba szykować ;[ Wieczorkiem może uda mi się podczytać co u Was. Ciągle jeszcze nie doczytałam jak było w Karpaczu 3nik i Mamieoli :( ale nadrobię!!

Jeszcze tylko Sylwiagkap witamy Mamusię i Igorka!! Pisz,pisz z nami-będzie nam miło!!!

Adria
Kochana,bicie serduszka na pewno było cudnym dziwiękiem dla Twojecho ucha!! Cudnie!! Cieszę się z Tobą!!

Życzę miłego dnia Mamusie!!! I zdrówka dla schorowanych pociech!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki :) Tęskniłyście? He, he :)

Jeszcze nie mam swojego kompa, ale korzystam z mężowego :) Leo śpi a mąż na zakupach.

adria - Asia mówiłą mi o Twoim kiepskim samopoczuciu, ale czytam że już lepiej? Oby wszystkie te nieprzyjemności minęły z pierwszym trymestrem! No i oficjalnie witam Cię w gronie ciężarówek :) O, bijące serduszko :) Najsłodsza muzyka dla serca mamy :) Ja też dziś byłam na wizycie, ale niestety malutka tak się schowała, że nie słyszałąm serduszka... Mała wstydnisia ;) I uważaj na siebie. Szczególnie przez ten początek!

A na moim usg wszystko w porządku, Lenka miała 405g i była bardzo ruchliwa utrudniając lekarzowi badanie ;) Śladów jakichkolwiek problemów nie ma. A i ja czuję się dobrze. I tyle na teraz bo oczywiście jak siadłam do kompa to Leo się obudził.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola Ola Kochana tak sie ciesze, ze piszesz na forum. Pewnie, ze tesknilysmy :))) i to jak ! Bardzo fajnie, ze z Malutką wszystko ok :)

annaz ja wychodze nawet do -8 stopni. Na niedlugą chwilke, ale zawsze to sie Julcia hartuje. Stosuje Nivea krem na kazda pogode i jest ok, zadnych odmrozen.Tylko nakladam naprawde gruba warstwe jakies 15 min. przed wyjsciem.

LiMonia bardzo sie ciesze, ze jestes zadowolona z pracy, no i ze dzieciaki sa serdeczne i zyczliwe. Ojej czytam, ze mieliscie nielada przygode przy wyjezdzie do Lagiewnik, ale najwazniejsze, ze wszystko dobrze sie skonczylo.

A my dzis mielismy przygode, ostatnio nie udalo nam sie oddac naszego owczarka, bo pan sie rozmyslil i wczoraj ok 14 Piorun nam uciekl. Mąż go szukal i szukal i nic. W nocy byl nawet w lesie. Dzis rano myslelismy, ze wrocil, ale nie :( Ok 14 ubralismy Julcie i pojechalismy do lasu, maz na rowerze, a ja z Julia autem, zjezdzilismy caly las i nic. Serce mi pekalo na sama mysl, ze moglo mu sie cos stac i ze lezy bez pomocy przy -20 stopniach, bez jedzenia i wody. Nawet nie umiem opisac tego co czulam, a ponadto moj kolega zadzwonil, ze jesli jest aktualne to on jutro zabierze Pioruna, bedzie go przez miesiac szkolil i da go swojemu wujkowi - emerytowanemu wojskowemu, ktory ma ogromny ogrod i dom i ze bedzie mu dobrze u niego. No, ale niestety psa nie bylo.
Po godzinach poszukiwac w koncu mnie tknelo, zeby pojechac do pobliskiej wioski. Pojechalam z Julcią i na pocztku wioski spotkalam takiego pana, zapytalam go czy nie widzial owczarka niemieckiego i pan powiedzial, ze biegal wczoraj kolo nich i ze jeden pan juz go chcial zabrac, bo mowil, ze bardzo mu sie podoba. No i ten pan podsunal mi mysl, gdzie moze byc pies, skierowal mnie do wioski tak po przekątnej. Wrocilam sie po meza i pojechalismy tak. Zjechalismy cala wioske i nic :( Dopiero w jednym z ostatnich domow zobaczylam, ze jakis pan sobie stoi na dworze, mimo mrozu i pytam go o Pioruna, a ten mi mowi, ze za flaszke ;/ udzieli mi informacji, wiec ja mu na to, ze nie mam przy sobie portfela, ale jutro przyjade do niego i on wskazal mi dom naprzeciwko, poszlismy tam i Piorun byl :))))))))))))))))))))))) Ale sie ucieszylam. Ten nasz pacanek lezal na dywanie, w cieple, w towarzystwie domownikow, ktorzy sie cieszyli, ze znalezli odchowanego psa. No, ale bez problemow oddali go nam i przyjechalismy do domu.
Jestem taka szczesliwa, ze nic mu nie jest i ze jutro oddam go mojemu koledze z policji, ktory sie nim zajmie, wyszkoli i sprawi, ze Piorun po prostu poczuje sie potrzebny.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej

ja sie melduje, bo maz z zosia u babci na gorze. zosia juz prawie zdrowa, czasem kaszlnie. a ja no coz podziebiona;/ ale daje rade;)
jutro jedziemy do aquaparku do wrocka, troche jestem sceptycznie nastawiona-zwlaszcza ze boje sie zeby zosia znow sie nie rozchorowala ale juz szkoda mi odwolywac kolejny wekend, bo umowini jestesmy z meza bratem. mam nadzieje ze nie zalatwimy sie jeszcze bradziej. moze w saunach sie wypoce i wyzdrowieje;)

3nik mamaola wy chodzicie na baseny z chlopcami.powiedzcie mi jak dlugo wytrzymuja? nie wiem na ile kupic bilet, czy 2 godz to nie bedzie za dlgo?coprawda mnostwo tam atrakcji ale nie sadze aby zosia byla az tak szczesliwa w dlugim czasie;/

narazie ide sie wygrzac i skorzystac z chwili spokoju;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

no i wszystko wraca do normy:))) mamuśki piszą:)
a my już w domu, powiem Wam, że idę na kompleksowe badania do szpitala, nie ma to jak mieć słuchaczy po fachu - tylko tyle powiem... w każdym razie jakoś w przyszły lub jeszcze następny piątek.

adria no jesteś Sloneczko:))))) super z Piorunem, najedliście się strachu, ale skończyło się cudnie, mam nadzieję, że już jest u kolegi:)) a Twoje Maleństwo niech rośnie, rośnie, rośnie:)))

mamaola drugie Słoneczko tez jest:)) cieszę się, że już Cię mam, choćby tak:)

limonia hehhehe i zapracowane Słoneczko tez jest:)) fajnie, że Ci tak w szkole dobrze, niech będzie tak cały czas, no i niezłą imprezkę zaliczyliście, ciekawią mnie te tańce brazylijskie..;) drogi nie zazdroszczę, ale na pewno niesamowita ceremonia!!!

agatcha słodki filmik buziakowy:)))) no i tez tam nieżle wywija, cieszę się, ze Antolek się tak podobał Wam:))

blum dzięki, ten drugi chłopiec ma 2 miesiące mniej, to mój chrześniak:) cieszę się, że nie palisz, super!!!!!!!!

annaz ja wychodzę codziennie, w górach nawet przy -18 byliśmy na dworze, generalnie nawet teraz jak jest przeziebiony to codziennie wychodzilismy chocby na 10 minut, mimo iz na dworze bylo ok. -12 . krem: Babydream.:)

agatcha Kochana, żebyscie sie tylko nie rozłozyli na basenach... mi Antos w aquapraku to godzinke wytrzymuje, a na zajęciach tez tak godzinke, ale to co innego, bo tam caly czas się coś dzieje, a w aquaparku to jednak ciężko takie ćwiczenia z dzieckiem robic, bo sa raczej brodziki. a mu chyba w brodzikach trochę zimno, a przynajmniej mi zimno, hehhehehhe

aśku a Ty gdzie?:)

Odnośnik do komentarza

Agatcha Brawo za zrzucenie 5kg!!! Pięknie trwasz w postanowieniu!! Tylko nie przesadź,by nie odbiło się na zdrowiu!! Oj,czyli choróbsko i Ciebie dopadło :( Pięknie Zosieńka tańcuje z tatusiem,miło popatrzeć na takie zabawy!! I buziaka tatuś w tańcach dostaje-pięknie!! Zosia taka urocza dziewczynka!!
Piękne takie przebudzenie zrobiła Ci Zosia,dobrze że przykład idzie z góry :) Więcej takich czułych początków dnia Wam życzę!!
Uważajcie jutro,żebyście nie zmarzły!! Szkoda byłoby,żeby Was choroba znów nawiedziła ze zdwojoną siła! Wybawcie się dobrze :) czekamy na zdjęcia :)

Adria Kochana muszę CI napisać,że Majeczka to codziennie wspomina nasze spotkanie :) Wchodzi na łóżko,zaczyna skakać i woła "Julia,Julia,ciocia!" he he A jak się jej pytamy jak skakała na trampolinie to oczywiście najpierw woła z kim skakała,że była ciocia i skacze jak szalona. Momentami aż się boję,bo te skoki to coraz wyższe heh
Nie przejmuj się powrotem,z takim przystępnym szefem,na pewno wszystko pójdzie gładko,a ta kobieta pewnie troszkę się zapędziła,przejdzie jej. Cieszę się,że u Was wszystko w porządku!!! Dzwięk malutkiego serduszka na pewno był balsamem dla duszy!! Nie przemęczaj się kochana!!! Dbaj o siebie-to bardzo ważne!! Zakupy jeszcze zdążysz porobić,a teraz odpoczywaj- dla Maluszka!! I zajadaj sobie,niech mdłości szybko mijają :)
To Wam Piorun zrobił psikusa,na pewno czuliście się rozdarci,ale najważniejsze że się znalazł!!! Dobrze,że weźmie go ten znajomy iże będzie miał dom z ogródkiem-wybiega się psiak :) a i Wy będziecie spokojniejsi :)

Aśku Brawo dla Ptysia za picie z rureczką! Na pewno miał radość! Maja też pije czasami :) I jeszcze Matuś mówi mama do taty-na pewno słodko to brzmi,zwłaszcza dla Ciebie :) Słodziak mały!!

Anazz Super,że Olisia tak ładnie powtarza za Tobą-brawo!! Na imprezkę idziecie-cieszę się,wyszalejecie się i wzmocnicie więzy :) A Olisia z kim zostanie?? 56kg - kobieto,to moje marzenie!! Na pewno kiecki tylko podkreślą to co najlepsze :)
Już CI kiedyś chyba pisałam o ćwiczeniach :) Dzieci w tym wieku ćwiczą przez zabawę,ściągnij Olisi skarpetki i zrób jej tor przeszkód,niech chodzi po różnych- strukturalnie przedmiotach,powierzchniach (kocyk, dywan,gładkie-szorstkie,kłujące-ale bezpiecznie) Zachęcaj Ją do chodzenia na paluszkach,niech bije brawo stopami,rusza paluszkami (najlepiej ćwiczcie razem-to będzie Cię naśladowała) Możesz też delikatnie masować stópki,gilać,ostukiwać opuszkami. A u Was lekarz stwierdził płaskostopie?? Dziwi mnie to,dzieci w tym wieku są na etapie intensywnego rozwoju i trudno stwierdzić wadę :| Poza tym wysklepienie stopy dopiero się kształtuje,więc pewnie nie masz powodów do obaw. Ale bawić się i ćwiczyć możecie jak najbardziej :) Powodzenia :)

3nik I jak ,już naprawiliście piec?? No tak,najtrudniej wejśc do nowego-starego domu w nowych okolicznościach :) Ale najważniejsze,że było super. Pięknie Antoś się rozgadał,to już opowieści snuje heh Pięknie!!
Byłas już na badaniach,czytam że chcesz na rezonans się wybrać?? Pewnie,trzeba coś z tym zrobić!
Super,że tak miło spędziliście czas w Karpaczu, chłopaki mięli frajdę,ale mamusie pewnie nie mniejszą :) Już sobie wyobraziłam chłopaków jak razem jedzą płatki kukurydziane i zjeżdżają na zjeżdżalni :) Niby 4 dni a poleciały jak godzinka-skąd ja to znam,podobnie mi i Adrii czas poleciał :) Taki spotkania przynoszą wiele radośći,więc życzę nam wszystkim więcej takich i w jeszcze większym gronie!!
Cudnie Antoś tańcuje z kuzynem!!! Jak pięknie trzymają się za rączki i jak rytmicznie się unoszą!! Widać,że Antoś nadawał napędu całej zabawie :) Słodko wyglądają szkraby :))) A Antoś taki mam wrażenie inny już na buźce-doroślejszy :) Uroczy chłopczyk!!
Tańce brazylijskie były super :) Siostry z dziewczynami (przy zakonie opiekuja się takimi z nieciekawą przeszłością) i z dzieciakami ustawiały się z parach,jak przy polonezie i w rytm brazylijskiej muzyki podskakiwały w krótkim układzie-dość szybkim. Śmiechu było sporo,bo każdy się mylił,ale widac każdemu się udzielało,bo nawet goście siedzący wstali i w miejscu przeskakiwali z nogi na nogę :)
O zdjęcia!!! Super!!! Włąśnie na nie czekałam!!! Chłopcy uroczy!!! Pięknie się uśmiechają :) Aż mi się samej udzieliło :) ZIma widać mroźna :) Czekam na następne zdjęcia!!!

Blumchen Ja wróciłam na 3/4 etatu + jeszcze 2 godzinki musowo odgórnie dla wszystkich n-li :|

Filipka
Widać dwójka dzieci w domku to podwójna dawka emocji :) Antoś widać w miejscu nie wysiedzi-podobnie jak Maja :)
Ja zwykle własnie późno piszę-wcześniej nie mam kiedy :|

Mamaola
Pewnie,że tęsknimy!! Własnie czytałam opis Asi z Karpacza-cudnie sobie spędziliście czas!! Mam nadzieje,że pokażecie nam i pochwalicie się zdjęciami!!! CIeszę się że Ty i Maleństwo dobrze się czujecie-to rewelacyjne wieści!! Pisz do nas,choćby dwa zdania!! Zdrówka dla Was życzymy!!

Teraz jestem już na bieżąco :))
Miłej nocki mamusie oraz spokojnego i ciepłego weekendu!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Leosia coś ostatnio męczy... Nie wiem, czy to katar złapany w Karpaczu, czy coś innego, ale śpi tylko mocno do mnie przytulony (nie muszę chyba mówić jakie to wygodne dla ciężarnej) a i w dzień sporo marudków... Dziś na drzemkę zasnął już o 12, kiedy zazwyczaj muszę się nawalczyć by go o 13 uśpić. Mam nadzieję, ze się wyśpi i wstanie uśmiechnięty.

Dużo ostatnio wyrazów powtarza - w Karpaczu nauczył się kółka, auto i dom, dziś powtórzył po mnie buła i biały (biaje) :) Może to więc jakiś skok rozwojowy? Do tego w Karpaczu opanował samodzielne wchodzenie i schodzenie ze schodów (ale bez kombinezonu który jednak utrudnia mu ruchy) oraz ... bekanie na zawołanie ;)

Jak już Asia pisała - spotkań było wiele i wszystkie bardzo radosne :) To wspaniałe móc poobserwować maluszka, którego zna się ze zdjęć i opowiadań. A i tak wszystko blednie przy widoku "na żywo" do tego bezcenne rozmowy z Asią i radośnie rodzinnie spędzony czas :)
Ja sporo wypoczęłam i nacieszyłąm się rodzinką. Leoś też od razu widocznie spokojniejszy i szczęśliwszy, ze oboje byliśmy przy nim. Do tego tyle atrakcji! Prawie codziennie basen (zrobiliśmy przerwę na 4 dni z powodu kataru), bawialnia. Jedynie na dwór słabo wychodziliśmy, bo niestety Leoś nie tolerował takich mrozów i po 15 min. kończyło się płaczem... Szkoda, no ale trudno przewidzieć pogodę no i nie ma się co dziwić że Leo płacze jak na dworze temp. w okolicach -17.
Smutno mi było wracać do domu i wszystkich obowiązków. Jeszcze się w domu nie mogę odnaleźć ;)

Kochane, nie poodpisuję, choć piąte przez dziesiąte poczytałam. Muszę się za obiadek zabrać, bo nie wiem jak ten mój maluch dziś wstanie... Postaram się być już na bieżąco.

Powiem tylko:

blumchen - gratuluję pracy - nie przejmuj się tym, że fizyczna, to żadna ujma. A czasem taka praca jest dużo mniej stresująca :) No i masz chwilkę spędzoną bez rodzinki, na pewno wracasz stęskniona :)

adria - Kochana, zapomniałam podziękować :) Dotarły do nas tuż przed wyjazdem śliczne serduszka orkiestrowe :))) Bardzo, bardzo dziękujemy - za te serduszka, ale i za serce :) Jesteście Kochani.

Buziaczki, może wieczorem dam raadę jakieś fotki wstawić? Jak Leo dziś taki śpioszek, to może i wieczorem łądnie zaśnie? Bo ostatnio to min. 22 :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane

Ja dzis w ogole nie mam objawow ciazowych :) Ale czekam na bol brzucha, bo w ciagu pol godziny mialam ochote na sok jablkowy, potem maslanke do duszonych ziemniakow i do tego kapuste kiszona i na koniec wypilam sok, ktory codziennie robie Julii, czyli z jablka, gruszki, marchewki i banana. Moj zaladek nigdy nie byl wrazliwy, ale to dzis to .... zobaczymy :)

Julcia z tatusiem szaleje na sankach, wiec ja odpoczywam.

Czekamy na 16-tą jak moj kolega przyjedzie po Pioruna, chyba mi serce peknie jak go bedziemy oddawac. Jest z nami 3 lata wiec sie czlowiek zżył mimo wszystko. Zeby nie byl agresywny wobec Julci i zeby nie uciekal to nawet bym nie myslala go oddac.
Ale nawet sie dobrze zlozylo, bo jutro mamy odebrac psa, ktory uwielbia dzieci. To szczeniak, kosztuje niemale pieniadze, ale warto. Ten facet co nam sprzedaje tego psa ma 10 doroslych nowofundlandow - z rodowodem. Ma tez 2 letniego synka, ktory sie z nimi bawi. Dorosle psy mają nawet ok 75 kg i nic mu nie robia. Wiec mysle, ze to bedzie strzal w 10-kę.
Jego rodzice wygladaja mniej wiecej tak:
http://www.pies.pl/upload/3161_nowofundland1.jpg
Troszke zasiegnelismy informacji i ta rasa jest jak najbardziej polecana dla dzieci. Ten facet co bierzemy od niego szczeniaka ma te 10 psow i 7 szczeniakow i wozi je do osrodkow dla dzieci niepelnosprawnych, ponoc dzieciaki szaleją na ich punkcie, a pieski pozwalają ze soba robic co tylko dzieci chcą.

mamaola nie ma za co :) Pomyslalam, ze Leo bedzie mial troche radosci. Ciesze sie, ze wyjazd udany. Super. Czas spedzony z rodzinką na pewno byl bezcenny no i z rodzinką Asi. A najwazniejsze, ze odpoczelas. Nalezalo Ci sie :)

3nik Kochana zdjecia piekne, no i filmiki cudowne, Antos to maly tancerz, nie moge uwierzyc, ze jest juz taki duzy. I jak sie zmienil, ma buzke jak przedszkolaczek :)) Ze szpitalem dobry pomysl, wszystko masz na miejscu i opieka odpowiednia. Trzymam kciuki, zebys w koncu wiedziala co Ci jest. A i jeszcze Ci chcialam podziekowac za nasze rozmowy, dzieki Tobie zmienilam myslenie i juz jest dobrze, juz przyszedl czas na radosc.

LiMonia Julcia tez wspomina nasze spotkanie, ciagle o tym mowi. Nawet mowi MAJA po swojemu, wychodzi to mniej wiecej tak MAYA :))) Niech juz sie robi cieplo, to sie spotkamy :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
niedawno wrocilismy do domu. bylo super!!! mnostwo wody, zabawy i atrakcji. nawet kapiel w solance na zewnatrz byla;)) bylo -12 mrozu;)oczywiscie tylko dorosli.
zosia zakochana w uszy, nie chciala wychodzic mimo tego ze bylismy prawie 3 godz.
teraz spi a my dolaczymy do niej bo padam na pysk.jeszcze bilismy dzis swinie i porcjowalismy mieso - jutro reszta wyrobow;)

postaram sie wrzucic jeszcze jakies fotki i zmykam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:)
Nie wiem co sie dzieje, ale czasu mi brak .Cały czas coś robie :)

    Sylwia
witajcie:)co u Was bo nic nie napisałaś skąd sie urwałąś;)
    Adria
pieska oddajesz i bedziesz mieć nowego smutno i wesoło jednocześnie.
    Agatcha
Zosia tancuje super, a basen swietny ale zabawe mieliście:)
    3nik
dobrze że juz w ciepłym domku, Nie bój sie badania nic az tak złego nie wyjdzie!Tańcuje Antoś :) zgrany partner do tańca:) Zadowolona z wyjazdu jesteś och jesteś he he
    LIMonia
ale ciekawa uroczystość :) Maja z kupka pije,ptych to rozlewa na siebie:) i do tej pory z butelki pił.
    Mamaola
super że wyjazd udany :) no ale nie mogło być inaczej:)

=====musze znikać:)

Odnośnik do komentarza

Hej,

Dziś kolejna noc pod banderą "mamo przytul mnie bardziej"... To jest słodkie i czuję się wyróżniona, ale jak się czuję rano po całej nocy w jednej pozycji z ręką zdrętwiałą, bo Leo musiał ją mieć pod swoją głową... Przekazałam więc rano Leonka mężowi i troszkę pospałam. Mąż jutro wyjeżdża znów do Szwecji na kilka dni, więc musiałam nabrać troszkę sił.

Mamy kolejne słówka, Leon zaskakuje mnie każdego dnia - wczoraj przyszła kolejna paczka z farmy z jeżem i Leoś od razu zaczął mówić "jesz" :) A do tego jeszcze oko :), które z resztą przechodziło wiele metamorfoz - najpierw go, potem goko, potem koko no i wczoraj ostatecznie oko :)

aśku - mi też wciąż czasu brak... Mam w głowie listę wielu spraw do załatwienia i męczy mnie że nie mogę wszystkiego od razu zrobić :/

agatcha - super, ze wyjazd jednak udany, pięknie Wam Zosia wytrzymała, w nas to zazwyczaj koło godzinki, maź 1,5 :)

adria - fajny ten piesek :) Julcia pewnie będzie zachwycona :) Koniecznie daj znać jak piewrsze spotkanie :) No a Pioruna szkoda, ciężko się rozstawać z przyjacielem, ale super, ze wiecie, że idzie w dobre ręce.
Super, że opanowałaś sprawę z mdłościami :) I dobrze się czujesz. A apetyt to też dobry znak :) Ja się muszę zacząć ograniczać, bo podczas wyjazdu przytyłam 4kg!!! Ważę już tyle ile w pierwszej ciaży na końcu...

3nik - dziękujemy za fotki :) Postaram się swoje zaraz zrzucić, bo w końcu mam swój komputer :)
A więc jednak szpital? A uda się zrobić wszystko w jeden dzień? Byłoby super. I życzę jak najlepszych wyników.

limonia - super, że powrót do pracy pełen pozytywnych wrażeń :) I wspaniale, ze Majeczka tak dzielnie znosi rozłąki :)
A jak Wam się sanki sprawują? Bo ostatnią rzeczą którą zdążyłam zrobic przed awarią kompa, to było zamówienie takich samych sanek :))) I jestem zadowolona, choć odpadły nam dwie śrubki ;)
Niezłe mieliście przygody z autem. Ale trudno się dziwić, ze maszyny szwankują przy takim mrozie! Na szczęśie wszystko się dobrze skończyło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...