Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczynki

na szczescie zosia po basenie jakby wyzdrowiala;)) nie ma juz wogole kataru. a ja bez zmian,ale nie jest grzej czyli kapiel na dworze nie zaszkodzila;)
zosia zasnela dzis dopiero o 16 i spi sobie,probowalismy ja budzic ale nie ma szans;)
jeszcze byla na sniegu i wyganiala sie troche wiec sen ma jak nic;)

mamaola sliczne zdiecia, Leon przeslodki;) a to na ktorym Antos go szuka-urocze!!! fajnie ze wyjazd tak sie udal, odpoczeliscie;) mam nadzieje ze Leo szybko wroci do normy ze spaniem bo napewno jest ci ciezko;/

3nik wasze zdiecia tez cudne.tak mi zal ze nie ma mnie na nich;/ a pogoda byla super, tyle sniegu;)) a jak Antos? katar minal? kurcze mysle ze z tym szpitalem to najlepsza opcja, wezma raz i wszystkie badania zrobia-napewno wszystko bedzie dobrze, ale musisz sie upenic;)

adria i co oddaliscie pieska? mam nadzieje ze lekko to znioslas. super ze dajesz rade z objawami;)przy drugiej ciazy czlowiek madrzejszy o poprzednie doswiadczenia;))

asku no widzisz ty taka zaganiana a ja sie zastanawiam co robic. mam lenia - w domumnostwo roboty, ciuchy z szafy wylatuja a mi sie nic nie chce;/

blumchen co u was?

a ja dzis jakas jestem zmeczona, od rana walczylismy ze swina;/ zrobilam pasztet-pierwszy raz sama;)i tyle mi wyszlo ze hoho bede jesc az mi sie znudzi;) ale najlpeiej by smakowal na takim swiezym chlebku...ehhh;(
a wczoraj przegielam w swojej diecie, bo o 20 smazylam swiezonke i musialam zjesc bo mialam na nia wielka chec;)ale od wczoraj nie wchodzilam na wage.

milego wieczorku

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej

przepraszam, ze nie podopisuje, ale byłam dziś w szpitalu na wizycie u tego lekarza co ma mnie przyjąć.. no i okazało się, ze to 5 dni badań.....
najpierw się załamałam, chciałam rezygnować. ale sama nie wiem. moja mam jest przeciwna badaniom, ale ona jest w ogóle przeciwna badaniom i lekarzom, twierdzi, ze w szpitalu to "coś mi na pewno wykryją".. ja mam na to dystans - na jej podejście - ale w sumie badan bardzo dużo i nie wszystkie fajne...szczegolnie jedno mnie przeraża....ale z drugiej strony, jak mam potem zajść w ciąże i maja mi te zawroty ciągle głowę zaprzątać a nie daj Boże by to coś było...
no i największy problem, jak rozstać się z synkiem........ no ale udało się załatwić, ze pójdę w piątek, poleżę do soboty, potem wyjdę, wrócę niedziela wieczór lub pon rano i we wtorek wypis. czyli na pewno dwie noce w szpitalu.....mam wyrzuty, ze synka mam zostawić, nie wspominając, ile się już napłakałam, ze będę tęsknic. ale mówię sobie, że to nie dla widzimisię go zostawiam, ale dla zdrowia, czyli tez dla niego.

dziewczyny, co myślicie..... Boże, jak mi ciężko. ale wiem, że tylko tak mogę się upewnić, czy Ok, tylko czy to nie za dużo badan? no ale jak mi nic nie jest, to przecież wyniki wyjdą dobre, prawda?

Odnośnik do komentarza

3nik - ja jestem wielkim zwolennikiem badań, jestem zdania, że lepiej wiedzieć z czym się walczy niż działać na oślep i domyślać się.... Jeśli masz taką możliwość, to - moim zdaniem - powinnaś z niej skorzystać. Robisz to nie tylko dla siebie, ale i dla dobra swojej rodziny przecież. I przyszłych maluszków... Antoś to dzielny chłopiec i na pewno sobie poradzi. Moim zdaniem to lepsze niż tułanie się po przychodniach i domysły kolejnych lekarzy, które mogą trwać miesiącami. Dacie radę.

adria - jak piesek?
Ps. Jak się czułas po ostatnich mieszankach jedzeniowych? Ja właśnie zdałam sobie sprawę, ze zjadłam kalmary w sosie chili, po czym miseczkę płatków z owocowym jogurtem i na koniec pół tabliczki gorzkiej czekolady... ;)

Dobrej nocki babeczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:)

    3nik
wiem jak sie boisz ale przejdziesz to szybko i bedzie ok ważne zeby zobaczyc co sie dzieje i szybko wyleczyć trzymaj sie:) a Antos da rade te 2 dni ,Wiem jak trudno zostawic dzidzie ale trzeba czasem.Szybko wracaj do domu i do nas:) trzymam kciuki!!!!
    Agatcha
mi to sie chce robić sama sobie robotę znajduje ale gorzej z organizacją. A to taka chora na basen poszłaś:)
spoko nic ci nie bedzie jak sobie raz pozwolisz zjeśc wieczorem i tak pieknie chudniesz:) nie to co ja:) ja to jak chudne to mam wiecej energi ,bo z radości a Tobie cos brakuje no ale pracujesz to jest inaczej.
    Mamaola
ale Leoś przytulas nie da Ci pospać. Zdjecia urocze chłopaki tacy duzi i radośni:)fajnie razem wyglądają:)Znowu mąz jedzie dobrze że tylko na kilka dni szybko wróci:) Leoś sie rozgaduje:) fajnie u nas też doszło kilka słów.

==== a to radosna minka ptycha bo mu sie fartneło i dostał deser od taty.

Odnośnik do komentarza

Hej

Ja na sekunde, bo mam w domu wariatkowo hehe szczeniak, Julcia i mąż i jedno przez drugie cos chce.
Pieska wczoraj wzielismy, Julcia nie od razu zapalala sympatia, bo sie bardzo wystraszyla tych doroslych psow, ktore wlasciciel wypuscil. One niby sie chcialy bawic, ale wygladaly dla niej jak ogromne niedzwiedzie.
Z naszym pieskiem, a raczej suczką powoli sie zaprzyjaznia, raz sie boi raz nie, ale wszystko jest na dobrej drodze do przyjazni.

3nik Kochana ja jestem za szpitalem, zrobisz badania i bedzie wiadomo co Ci jest. A miedzy innymi robisz to dla Antosia, zebys byla zdrowa, no i wiedziala co Ci jest. Ja Cie rozumiem, ze bedzie Ci ciezko sie rozstac, sama mialabym dylemat, ale z tego co piszesz to lekarz daje Ci dosc dobre warunki, mam na mysli przepustki, wiec mysle, ze jakos to zniesiecie.

mamaola zdjecia z Karpacza cudowne, slicznie chlopcy wygladaja razem. A i widoki super :))))) I zdjecie z tatusiem na sankach rewelacja. A i Ty slicznie wygladasz. Szkoda mi Cie tylko podczas tych nocek. Co do jedzenia ostatnio takiej mieszanki, to Ci powiem, ze nic mi nie bylo. Ale od samego pocatku ciazy odrzucilo mnie od kawy i slodkosci, nawet nie moge patrzec na to :( Jadlabym tylko ostre i konkretne rzeczy. Tak tez bylo z Julcia. Oj Ty tez masz smaki hehe Szkoda, ze maz wyjezdza, niestety nie da sie kims nacieszyc tak na zapas :(

Ok tyle teraz reszta wieczorkiem :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Mąż wyjechał, Leo marudek śpi. Mamy kolejne nowe słowo - Julia :) A Leo wczoraj widział kotki u znajomych. Bardzo mu się podobały - szczególnie ich wąsy i ogony :)

adria - po mojej mieszance też mi nic nie było :) To masz podobne smaki jak ja na początku. Z tym, ze mi już awersja do słodyczy przeszła ;) Niestety... Ale staram się nie przesadzać.
Fajnie macie z pieskiem. U nas absolutny brak warunków :(

aśku - mina ptycha przy deserze - bezcenna :) Definicja szcześcia ;) Leo tak wygląda przy galaretce :)
A ten domek to masz bezbłędny :)

3nik - i jak? Decyzja podjęta?
Zamówiłam wczoraj materiały do matematyki i od razu czytania :) Nakręciłam się :)

Miłego dnia. My jutro na szczepienie. Niestety w porze drzemki :/ Pewnie ciężko będzie o dobry nastrój :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

kochane

już się psychicznie nastawiłam na piątek:) my po sankach, Antoś juz prawie nie ma kataru, ale jak zwykle długo mu się ciągnie to wszystko:)

adria super z pieskiem, wiem, że to są bardzo łagodne psiaki, Julka ma radochę, a w przyszłości kompana do zabaw i obrońcę, bo kto będzie zaczepiał dziewczynę z TAKIM psem:) ale masz apetyty:)) cieszę się, że nasze rozmowy Ci mogły w odzyskaniu radości ciążowej:))) a mi Twój post tez pomógł, dziękuję, będzie ciężko, ale damy radę no i mam nadzieję, że wykluczą najgorsze diagnozy.

mamaola no ja tez własnie jestem za badaniami i dlatego chcę zrobić, tylko że musza mi zrobić podstawowe badanie neurologiczne czyli pobranie płynu no i musza się wbić w kręgosłup, tak jak do zewnątrzoponowego znieczulenia. no i po tym trzeba leżeć, choć zapewniano mnie że to w pełni bezpieczne, mam obawy. no ale jak mus to mus. Dziękuję Ci za wsparcie, to dla mnie ważne:)) śliczne fotki, moje ulubione jak jesteś z oboma chłopcami:)))

agatcha super, że tak Wam basen przypasował, i jeszcze choroby przegonił!!! słyszałam, że na katar może pomóc, oczyści drogi i już OK:) śliczn zdjcia, Zosia jaka już pannica!!!!! i w tym kostiumiku, rozczuliła mnie:))

aśku dzieki kochana, będe się trzymać!! Ptyś słodki, ale jest do Ciebie podobny!!!!!!!! no i ten domek:)) pierwsza klasa, no i fura pod nim;)

Odnośnik do komentarza

Wrzucam Wam filmik na ktorym Julcia juz sie troszke oswoila z psem. Z godziny na godzine jest lepiej miedzy nimi. Wieczorkiem to juz Julcia sama zaczepiala malenstwo. Jeszcze mysle ze 3 czy 4 dni i bedzie ok. Niestety nie za bardzo da mu sie zdjecia robic, bo niebardzo wiadomo gdzie przod i gdzie tyl i jest zbyt czarny, az aparat go nie lapie. Brak ustawien :)

Film111.mp4 - YouTube

3nik Kochana ciesze sie, ze podjelas taka decyzje i ze juz jestes psychicznie nastawiona ! Teraz trzymam mocno kciuki, zeby wszystko przebieglo szybko i bezbolesnie. Super, ze katar Antosiowi minal.

mamaola o jakie fajne nowe słówko :) Powiedzialam o tym Julii, a ona sie usmiechnela i mowi taaaaaaa :))) Trzymajcie sie dzielnie bez meza i korzystaj w czasie spania Leo i tez odpoczywaj. Nie moge sie napatrzec na zdjecia Antosia i Leo, ale to juz duze chlopaki.

aśku mina Matusia bezbledna. Alez on wyglada na szczesliwego jedzac takie smakolyki.

Ja dzis czulam sie rewelacyjnie, zero mdlosci, bolu brzucha i caly dzien na nogach, tylko, zeby mi jeszcze enegia wrocila.

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja dziś trochę w kość dostałam. Rano, jak Leo był z dziadkiem na spacerze, to musiałam trochę posprzątać - odkurzanie, mycie podłogi (przez te śniegi mam wszędzie błoto), pranie itd. A po południu zakupy. Miały być małe, ale się 3 torby zrobiły. Same zakupy to nic, ale ogarnięcie zniesienia wózka do piwnicy z przetransportowaniem zakupów i Leo na 2 piętro to był już duży wysiłek. A jeszcze Leo nie chciał współpracować i na każdym półpiętrze znajdował sobie coś do "zbadania"... Ale jakoś dotrwaliśmy do wieczora i Leo właśnie zasnął.
Zdarza się Waszym maluchom popłakać tuż przed zaśnięciem? Leoś tak czasem ma, że wszystko jest dobrze, coś mu opowiadam, śpiewam, on się układa, kręci, w końcu przyjmuje ostateczną pozycję do snu i zanim zaśnie jest płacz. Po czym nagle ucicha i Leo śpi...

A dziś rano miałam smutną chwilkę... Pod koniec śniadania, Leo zaczął wołac am am i wskazywać na mnie. Na początku nie wpadłam o co chodzi, ale po chwili załapałam, że on na biust mi pokazuje... Chciał jeszcze mleczka... Myślałam, ze już nie pamięta. A tu coś takiego. Jak powiedziałam, ze nie ma mleczka posmutniał, ale zaproponowałam mleko kozie. Powiedział tak, ale jak łyknął to zaczął strasznie płakać. I było mi tak smutno...

adria
- super, że samopoczucie dobre :) A energia wróci na pewno :)
Piesek słodki i jaki włochaty! I masz rację, nie widać gdzie przód a gdzie tył :) Cały czarny :)

agatcha - miłego kina :) A na co poszliście? Ja niestety walentynki będę miała samotne... Jedyną atrakcją będzie szczepienie ;)

3nik - cieszę się, ze się zdecydowałaś :) Tak będzie na pewno lepiej! A tomografię też Ci tam zrobią? A co do pobierania płynu... no, badanie na pewno do przyjemnych nie należy, ale - o ile Cię to pocieszy - miałam je robione (nota bene w Poznaniu) jak miałam 5 czy 6 lat, bo chcieli wykluczyć u mnie zapalenie opon mózgowych. I dałam radę, a byłam wtedy całkiem sama (rodzicom nie wolno było przebywać cały czas z dziećmi, dozwolone były tylko krótkie odwiedziny). I wiem, że nawet nie płakałam :) A badanie jest bezpieczniejsze od znieczulenia, więc się niczym nie martw.
A co do kataru - super, że Antosiowi już przechodzi. Leosiowi ciągle jeszcze coś z nosa leci, mam nadzieję, ze nas jutro zaszczepią. Ale chory już nie jest. Tylko nosek się oczyszcza.

Dobrej nocy mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

moje dzieci spia i ja zaraz dolacze;)
bylismy na Big Love, spodziewalam sie czegos innego ale film okazal sie calkiem niezly. calkowicie inne kino polskie i jak dla mnie dramat. noi duuuzo w nim sexu;) szkoda tylko ze taka milosc tragiczna troche

3nik ja jak mialam 11 lat mialam sapalenie opon mozgowych, przechodzilam je bardzo ciezko i cudem wyszlam z tego calo i bez uposledzenia. mialam wtedy 9 punkcji - to chyba o tym piszesz? pamietam ze wcale nie bolalo, trzeba bylo lezec owszem, ale chyba po 3 ciej bylam juz tak zaprawiona ze w nocy wstawalam do lazienki;) nie martw sie, napewno badania wyklucza wszystko i okaze sie ze to jakies male niedogodnosci;)

mamaola u nas jest podobnie ze spaniem, niby zosia zasypia wszystko pieknie ladnie a nagle wpada w jakis szal, poplacze chwilke i nic jej nie uspokaja az wkoncu spi nawet nie wiedzac kiedy;)
ale dzielna jestes z tymi zakupami, tylko uwazaj na siebie bo juz jest ci napewno ciezko;/
ale Leo skubany ze pamieta, zoska nawet nie wie o czym mowie jak jej opowiadam o mleczku z cycusia;)

adria super piesek. trudno go rozpoznac;) napewno szybko z Julcia sie zaaklipamtyzuja.
noi fajnie ze nic ci dzis nie dokuczalo, moze znalazlas zloty srdek i bedzie juz tylko liepiej;)

asku ptych rewelacja;) jaka ma sliczna czuprynke;)super. a zapomnialam napisac ze domek zrobilas superasny, zdolna z ciebie dziewczynka;)
mi dzis przyszedl namiot z kulkami jak wy macie, zoska niby zadowolona ale cos oczekiwalam wiekszego entuzjazmu;)tylko ddduuuzo miejsca zajmuje;/

dobra zmykam spac, u mnie w pracy ciezkie czasy nastaly;/ ehh ale to nie miejscie na te hostorie niestety;/

dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej

dzięki dziewczyny, oj, ja taki tchórz, a niektóre z Was musiały te punkcje za dzieciaka przechodzić. szacunek!! i jestem spokojniejsza.
a Moje Słoneczko się dziś wtulił dwa razy we mnie tak mocno, że aż mi dech zaparło. a powtarza już praktycznie wszystko :)) mój hit: "o dzidzie" zamiast "o ludzie"

agatcha dziękuję!!dzielna byłaś, oj nieciekawie, dobrze, ze wszystko się dobrze wtedy skończyło. a film - jestem ciekawa, no i ten seks;))) w sam raz na walentynki;) a jak nie chcesz pisać na forum co w pracy, to napisz mi na priv, choć czemu nie? przecież znamy się tyle, że nie musimy tylko o dzieciach zawsze gadać;))

mamaola dziękuję:)) może mnie to nie pociesza, że cierpiałaś za dziecka, ale o tyle, że daje siłę.
gratki za nowe słówka, rozgadał się Leonek:)) super:)) i karty zamówiłaś, świetnie, my jedziemy dalej z matmą;) a Ty uważaj na siebie, wiem, że jak jesteś sama to ciężko, ale wiesz, najważniejsze zdrówko! czasem, Antek tez tak załka przed snem, choć już raczej dawno tak nie było. a doczytałaś jak Antos na Leo mówi - Lala;)) a z mleczkiem - smutno:(( u nas mm zastąpiło całkowicie - wiec ma substytut.

adria dziękuję, Wasze wsparcie jest dla mnie tak ważne!! piękny psiak, oj będzie wesoło:)))) i Twój dobry humor przebija przez posty, tak się cieszę;)))))))

Odnośnik do komentarza

http://img528.imageshack.us/img528/7489/gdzienawalentynkiwnowej.jpg

...co za wiadomości...
Gratki dla Adri -będzie wesoło Julka , maluch i piesek...;)
My mamy berneńskiego psa pasterskiego, też suczkę, jest bombowa. Ala dostała ja od Fundacji Mam Marzenie . ALa średnio jest nią zainteresowana , za to Antoni dopomina się o to , aby ją z ganku wpuszczać do domu i jest istne szaleństwo, niestety Pola pozwala sobie na dużo i mały to wykorzystuje , jest nawet trochę niepokojąco brutalny w stosunku do psa , mam nadzieje , że do czasu , jak się Polcia wkurzy to mu da...0:
U nas ok, Antek rozrabia , no i tak jak jest agresywny w stosunku do psa , zdarza mu się to i w stosunku do ali i do nas, gryzie , szczypie i okłada pięściami, słuchu zero. Rozpuszczony do granic możliwośći czekamy kiedy po prawie 3 tyg. przyjdzie niania , ona ma żelazna rękę i Antek słucha się jej że hej.
fundacja mam marzenie - nasze dzieciaki - Lublin
to mała Pola i zespół fundacji , ala i my

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
zyje :-)))) wczoraj dostalam propozycje od mojej szefowej zeby przejsc na caly etat.... grrrr , ale raczej sie nie zdecyduje bo to mi jest za duzo. Ale jeszcze musze pogadac z moim mezem i tesciowa , decyzji jeszcze nie podjelam. Zobaczymy.
Weekend mielismy tragiczny, Manka sie czyms zatrula i rzygala cala noc.... w niedziele bylismy w szpitalu. Wiecie co tak sie wystraszylam, bo Mania zaczela wymiotowac podczas snu i sie zachlysnela.... ale tak, ze nie mogla zlapac powietrza... tragedia. Moj maz ja zlapal do gory nogami i wytrzasal, wpadlismy w taka panika, ze myslalam ze mi serce z klatki piersiowej wyskoczy, tak sie wystraszylam, myslalam , ze sie udusi. Moja Oktawia tez sie tak wstraszyla, ze przez pol godziny siedziala i plakala... na szczesie Mania zlapala poiwtrze, tylko ze sama sie tak wstraszyla, ze nie szlo jej uspokoic. Cale szczescie w niedziele juz bylo dobrze.
Adria - piekny psiak!!!!! Trzymacie go w domku??? Kurcze, musisz miec duzo roboty, Jula , psiak i ciaza.... kurcze dzielna kobieta jestes!!!! Oby tak dalej.
Mamaola, 3 nik - nie napisze, ze Wam zazdroszce spotkania bo to oczywiste. Zdjecia przepiekne!!!
Mamaola - gratuöacje dla malego gaduly:-))) Wierze, ze jest Ci ciezko, to dzwiganie siat po schodach wykancza nawet nie ciezarne.... moja Mancia tez niespecjalnie chetna do wspolpracy przy wchodzeniu po schodach... ostatnio zadzwonila najpierw domofonem do sasiadwo, a potem do drzwi.... Jesli chodzi o placzki przed zasyppianiem, to raczje nie placze, bo szybko zawsze zasypia.
Agatcha - looo ale masz fajnie, byliscie w kinie, ja nie pamietam kiedy bylam w kinie... ostatnio tylko moja Okta prawie co weekend lata z kolezankami. Ostatnio byly na jakims filmie Jim und Jil czy jakos tak....
3 nik - jej ale ja Ci wspolczuje tej wizyty w szpitalu, ja tez byl wyla. Ja sie tak boje szpitali, ze cos potwornego, nawet po porodzi ucieklam na drugi dzien ... ale jak mus to mus, bede za Ciebie trzymac kciuki, zebys wytrwala i oczywiscie wierze, ze wyniki beda dobre. A wtedy bedziesz juz pewna , ze dobrze zrobilas decydujac sie na te badania :-)) Bedzie dobrze!!!!
Asku - Mati przeslodki!!!! A sam wcina juz jogurt??

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Leoś z dziadkiem na sankach, a ja powinnam obiad szykować...

Najlepsze życzenia z okazji Dnia Zakochanych :) Przede wszystkim morza miłości, bo ona daje siłę by pokonać wszelkie przeciwności i tworzyć najpiękniejsze rzeczy. Kochajcie się :)

blumchen - współczuję nocnych przeżyć! Ależ musięliście się strachu najeść! Dobrze jednak, ze to tylko jednorazowa sprawa.
A praca widzę, ze się rozkręca :) Szefowa Cię docenia :)

snoopy
- ależ tan piesek duży jak na szczeniaka :) To teraz pewnie jest ogromny :)

3nik - no właśnie u nas nie ma zamiennika mleczka... Wczoraj kupiłam mu owsiane i wczoraj niby trochę wypił, ale dziś przy śniadaniu pluł... Póki co najlepiej wchodzi kozie, ale też bez szału - po kilka łyczków, max. pół szklanki.
A o Lali doczytałam, ale zapomniałam chyba napisać :) Słodko :) A wspomina jeszcze? Wczoraj Leo szukał w wannie pod wodą lampek, bo na basenie były ;) A tak, to nie zauważyłam, zeby coś mówił o wyjeździe, ale to też pewnie brak odpowiednich słów ;)
Fajnie z tym przytulaniem. To daje tyle ciepła i sił... Może Antoś też chce Ci dodać otuchy przed szpitalem?

agatcha - oj, nieciekawie z tym zapaleniem opon. Dobrze, ze wyszłaś z tego cało! U mnie podejrzenie o zapalenie opon okazało się zwykłą grypą ;)
Fajnie, ze walentynkowe wyjście udane :)

Dobra, lecę pichcić obiad, to sobie poleżę podczas Leosiowej drzemki, bo po wczorajszych atrakcjach trochę mnie spojenie boli.
Miłego dnia życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola - looo, jak fajnie, ze macie snieg. Mania ani raz jeszcze nie byla na sankach, u nas dzis pada.... deszcz :-((( A co do mojej szefowej , hehe pewnie ze docenia , bo ja sprzatam szybko i jesczecze dzieki TEMU sprzatam to co ona ma robic (zawsze sprzatamy zespolowo , we dwie lub trzy)
Snoopy - jeju... ale "kruszynka" z tej Waszej Poli... hehe. Mania tez gryzie naszego Benka, z tym ze nasz to nie pies.... jamnik :-))

A to Mania w kamizelce od babci (dzielo mojej mamy:-))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Teraz juz sie witam :) Rano wskoczylam do Was z zyczeniami i pojechalam na zakupy, bo nie mielismy chleba na sniadanie.
Przy okazji kupilam walentynkowy tort i po sniadanku maz i Julcia sie nim zajadali :)
Ja dostalam dzis strasznego apetytu na ogorki w zalewie szwedzkiej i kapuste czerwona i twarozek ze smietana. Najadlam sie jak mops ech....ale tyle mojego.

mamaola Kochana wierze, ze Ci ciezko bylo z zakupami, ale dalas rade to najwazniejsze. Ale dzis juz wyluzuj, choc bedzie ciezko jak macie dzis szczepienie. Ucaluj Leosia ode mnie :) Fajnie, ze macie snieg, zawsze to jakas rozrywka dla dziecka. U nas tez maz chodzi codziennie z Julcią.

blumchen jejciu, az mi serce przestalo bic na pare sekund jak czytalam co u Was sie dzialo. Ale najwazniejsze, ze daliscie rade. Dobrze, ze mialas meza przy sobie. Ucaluj mocno i przytul Manie. Sliczne fotki. Ale Ci MAnia rosnie. Kamizelka sliczna :) Co do psiaka to tak trzymamy ją w domku, jest za mala bo ma dopiero 1,5 miesiaca, zeby ją dac na dwor. Potem sie zobaczy. Narzie chcemy by jak najwicej byla z Julia, zeby sie zaprzyjaznily.

3nik jakos ciagle o Tobie mysle i przesylam Ci pozytywne fluidki. A to "o dzidzie" to Antos mowi ??? Cudowne uczucie jak sie dzieciatko przytula, wtedy ja najczesciej powtarzam...chwilo trwaj wiecznie. A jak w szpitalu bedzie Ci zle podczas badan czy w ogole, to sobie wspomnij te chwile z Antosiem i powiedz sobie: to dla Niego :))

agatcha fajnie, ze wieczor udany :)) Myz z mezem ostatni raz razem gdzies bylismy jakis rok temu na ostatkach, pamietam, ze poejchalismy na kolacje i caly czas rozmawialismy o Julci :) Ojej nie wiedzialam, ze mialas takie ciezkie przezycia w tak mlodym wieku, dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo.

snoopy o tej fajnego macie pieska :) Sliczne zdjecia, ale ta Wasza Alunia jest slodka. Buziaczki dla niej.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej, melduję, że my już po szczepieniu. Leosiowi jak zwykle wszystko wcześniej opowiedziałam, więc przy badaniu się śmiał, przy jednym ukłuciu tylko znieruchomiał, ale nie pisnał. Przy drugim już trochę zapłakał pod koniec, ale babka mówiła, ze to drugie bardziej szczypie. Przyjechaliśmy do domku i już śpi. Choć znowu było płaczące zasypianie...

A ja wcinam drugie śniadanie i może się na chwilkę położę?

adria - ładny masz apetyt :) To mieliście dziś w domku ładne świętowanie :)

blumchen - widzę że Twoja mama znalazła sobie sposób, zeby być blisko wnusi :) Śliczna kamizelka :)

Jeszcze raz miłego dzionka. Ja mam nadzieję, ze nie będzie po tym szczepieniu żadnych problemów.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

oj nie dopisałam i wysłałam
Mamaola oj znowu jesteś sama uważaj prosze na siebie, kochana ślicznnie wyglądasz w ciązy i masz piękny uśmiech,a Leoś gadułka fajnie

Blum witaj no cięzka decyzja co do przejścia na cały etat.Rany dobrze ze z Manią już ok ja bym chyba zawalu dostała w takeij sytuacji

Adria piesek śliczny ale masz teraz wiecej roboty uważaj na siebie!!!widzę że apetyt dopisuje fajnie

3nik trzymam kciuki za Twoj pobyt w szpitalu a miałam pytać jak nocki?

Aśku ach ta minka Ptycha zajadającego deser szcześliwy że hejjjj

LiMonia jak tam w pracy?wiesz filmik z Mają i Julką jak skaczą na trampolinie to ulubiony teraz film Olisi siada przy kompie i mowi Julia Maja hop hop i łał-tak mówisz jak Maja skacze

Kochane jak oduczyć dziecko mowienia słowa dupa?ciagle tak gada wczoraj rozmawiała przez tel z moja chrzesniaczką i mówie co jeszcze powiesz Wikusi a olinka-dupa.Nie zwracam jej uwagi bo jak mówie ze tak nie wolno itd to ja jeszcze bardzej nakręca.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...