Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

http://www.desiglitters.com/wp-content/uploads/2009/02/sunday-desi-glitters-3.gif

czesc dziewczyny,
pobudka ... grrr, czy te dzieci (przynajmniej moje) musza tak wczesnie wstawac!!!!
Kurcze jak ja widze o ktorej Wy piszecie posty to poodziwiam, ja przez to ze ona tak wczesnie wstaje to o 21 jestem juz w lozku , ja tak mam ze musze min 10 spac, bo jak nie to chodze jak zombie.

My dzis na basen jedziemy, wczoraj z racji tego kupilam sobie nowy kostium.

Mamaola - zdrowka Wam zycze. Kurcze biedulka jestes, trzymaj sie nie dajcie sie bakteriom!!!!

dobra spadam bo mi Zgaga zyc nie daje...

--- milej niedzieli ---

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)))))))))))))))))))

U nas zyc nie umierac, maz z Julcia zrobili mi dzis sniadanie do lozka :))
A ja dzis jestem z siebie dumna, czuje sie wspaniale. Ogarnelam domek, ale zalegle rzeczy, bo maz wczoraj wszystko posprzatal. Na obiad mam zupe buraczkowa i schabowe z ziemniaczkami i czerwona kapusta. A na deser maz mi pomogl zrobic ciasto kruche z jagodami i bananami i pianą z bialek. Pychotka.
My dzis tak domowo, nigdzie sie nie wybieramy. Piecuchujemy :)

mamaola ale jestescie biedni, tak mi Was szkoda, ucaluj Leosia ode mnie mocno. Zdrowka Wam zycze. A jak dzis nocka, ciezka ?? Bedziecie wzywac lekarza czy jest poprawa ? A kiedy teraz idziesz na wizyte do lekarza z Lenką?

3nik o Wy tez spedziliscie mily dzien, fajowo.

blumchen Jula wstaje o 6.45 :(( ale idzie spac o 19.20, wiec cos za cos. Milego basenu :))))

annaz moze w dzien odespisz troche.

A mialam Wam jeszcze pisac, Julia zaczela sie ostatnio wszedzie wspinac. Dzis np. przysunela sobie krzeselko do mebli w kuchni, wdrapala sie na nie, potem na nim stanela i weszla na meble w kuchni. Az mi serce stanelo jak to zobaczylam. A potem weszla mi na parapet w pokoju, bo przystawila sobie pufe, nie moge tego Łobuziaka teraz samego nawet na chwile zostawiac.

Milego dnia Mamusie

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej

u nas słonecznie, czekamy aż się obudzi królewicz i pójdziemy na spacerek. byliśmy dziś na basenie, ale było dość chłodno.

adria ale humorek:)) świetnie, tak trzymaj! małego masz alpinistę, u nas trochę się też wspina. ciasto brzmi smakowicie:))

annaz odpocznij w dzień, a jak się czujesz? już ok z przeziębieniem? no i zaległe sto lat, dużo miłości i szczęścia!!:))

mamaola i jak dziś?wierzę, że poprawa. dużo pozytywnych myśli!!

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas dalszy ciąg atrakcji :/ Tak wczoraj czułam, że organizm się poddaje. No i mam dziś - boli mnie głowa i gardło, z nosa cieknie, kicham i prycham :/ Mąż do tego dziś też pracował i dopiero koło 18 poszłam odpocząć. Na szczęście Leo lepiej. Noc była kiepska i znów skoczyła gorączka, ale koło 2 dałam syrop i jako tak Leo spał. Tzn. przerwy między pobudkami były na tyle długie, że udawało mi się zasnąć. Rano natomiast już chciałam dzwonić do lekarza. Leoś wyglądał jak kupka nieszczęście - oczy czerwone, wypieki, z noska leci, płacz, kaszel - wszystko na raz. Do tego pokazywał na gardełko, jakby go bolało. Ale na śniadanko zrobiłam mu owsiankę, spałaszował całą i nagle odżył. W dzień spał 3h, już bez syropu i gorączki. No i do wieczora dotrwaliśmy bez syropu i gorączki, więc myślę, że idzie ku dobremu. Żebym tylko ja się szybko wykaraskała. Już mam dość tych chorób. Najgorzej, że póki jesteśmy chorzy, to nie możemy korzystać z pomocy dziadków, więc jutro czeka mnie trudny dzień :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

jutro 8.30 badanie. Antek do dziadków, Kuba ze mną.
my byliśmy u moich rodziców, Antek tylko z babcią chciał się bawić;)

mamaola oj, ale mi Was żal:((( bardzo mocno trzymam kciuki,żeby jutro było lepiej i u Ciebie i u Leo.a Tomek nie może wziąć opieki czy urlopu? pewnie nie, Kuba też ma z tym ciężko...bo jak sama masz dać radę? dobrze, że Leonek już bez gorączki..ale go dopadło:(((

Odnośnik do komentarza

Witam o jak tu pusto gdzie jesteście maaaaamuuuuuuuusie??Nocka lepsza nie wiem moze to efekt nurofenu?dostała na wieczór bo było ciężko.Pozatym dziś ma fajny humorek i jest ok teraz śpi ale zawzse po drzemce psuje jej się humorek i do wieczora marudzi strasznie.A ja chyba muszę w koncu isć do kardiologa puls ma ciągle wysoki.

3nik jak tam już po badaniu?napisz coś jak znajdziezs chwilke

Mamaola jak tam Leoś i jak ty się czujesz?dużo zdrówka

Blum co u Ciebie?

Asku jak po wekendzie?piec naprawiony?

Adria kiedy masz wizytę u gina?moze warto jednak skontrolować te bole brzuszka?

LiMonia jak minął wekend?jak Majka?

ja troche sie martwię bo Olinka rano miała taki brzydki kaszel, potem juz nie nie wiem czy to z noska jej spływało...ech oby nic się nie rozwinelo modle się o to.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej

ja już po solarium;) nie było źle, tzn. samo badanie ok, choć leżałam ponad 40 minut i krzyż mnie już bolał, ale nie miałam żadnych problemów czy klaustrofobii. teraz czekam na wynik, ale jest szansa że za 2 dni będzie.
jesteśmy u rodziców, Antoś na drzemce:)

mamaola jak dziś?jest poprawa?

annaz[/B i jak Olinka i jej zdrówko? idź do kardiologa, nie ma co zwlekać.

Odnośnik do komentarza

Hej

3nik myslalam dzis o Tobie caly czas. Ciesze sie, ze masz to za soba. Trzymam kciuki teraz za wynik.

mamaola jejku szkoda mi Was, musicie jednak to przetrwac, nie ma rady, szkoda, ze nie umiem Wam pomoc :((( jestem z Wami. Jak dzis sie czujesz ?? Pospalas troszke ?

annaz mam wizyte 7 marca, zdrowka dla Oliwki, a Ty koniecznie idz do lekarza.

Ja teraz odpoczywam, dzis mialam ciezki dzien, bylam w pracy, moja prawa reka sie zwolnila :(((( Mam teraz troszke problemow z umowa zleceniem.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

annaz tak maz w domu, ale o 18 znow jedzie na nocke, a co do mojej kolezanki z pracy to tak, zwolnila sie z dnia na dzien i pracuje teraz do konca miesiaca tylko, ona zawsze przygotowywala mi dokumenty do umowy zlecenie, a teraz lipa, nie ma kto i chyba bede miec dyzury raz w tygodniu.

Ale pospalam, maz kochany zamiast to on spac, bo jest po nocce i przed nocka to siedzial z Julcia.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej, witam się i ja :)
Już nie mogę się doczekać czwartku - wracam na pół etatu i od razu czw i pt mam wolny :) :) :)
Jurek dziś nocuje u Dziadków, żeby nie trzeba go było do nich od rana zawozić i smutno mi tu bez niego - wróciłam do domku, a tu domek cichy i pusty, mąz też jeszcze w pracy.. :( Przyzwyczaiłam się już jakoś do tego, że w ciągu dnia nie jesteśmy cały czas razem (chociaż nadal za nim tęsknię) - zresztą praca ma tą zaletę, że nie ma aż tak dużo czasu, żeby rozmyślać o prywatnych sprawach, poza tym są inni ludzie z którymi się rozmawia, więc jakoś inaczej ten czas płynie. Ale do dziś nie mogę się przyzwyczaić, gdy nie ma Go w domu wieczorem i w nocy - może dlatego, że było tych nocy w sumie tylko kilka (3 czy 4) i czuję się jakoś tak nieswojo... :(
Piszecie, że Maluchy Wam się rozgadały - ja też nie poznaję swojego synka, dosłownie gada jak najęty - od paru m-cy mówi dużo, ale teraz buzia mu się nie zamyka i sam buduje takie krótkie nieporadne zdania, łączy wyrazy, powtarza dosłownie wszystko! A jak ustawia wszystkich dookoła - jak sobie zrobiłam kawę, to mam pić, a nie czekać aż wystygnie ;) !!!
Poza tym zrobiłam chyba ogromny błąd bo pokazałam Małemu, że można oglądać piosenki na komputerze i dzisiaj całą noc wołał "tita, tita" (tik tak), najpierw nie mógł usnąć bo płakał, że chce oglądać, a potem wołał nawet przez sen. Już od jakiegoś czasu zdarzało się, że mu puszczałam na laptopie boogie woogie, bo uwielbia, ale wczoraj zauważył, że są inne piosenki i hitem jest tik tak! A pokazywałam mu to na komputerze, bo nie chcę go przyzwyczajać za bardzo do telewizji, a tu taki klops mam teraz... A tak się cieszyłam się, że do tv za bardzo go nie ciągnie i bajek raczej nie ogląda - nie wciągają go w ogóle, bo jego kuzyn np. (półtora m-ca młodszy od Jurka) przesiaduje przed tv godzinami...
Wczoraj zebrałam się w sobie i zrobiłam remanent w Jurka za małych ciuszkach - trudne to było, bo sprawia mi raczej ból niż przyjemność, ale już nie miałam gdzie tego utykać :( No i znalazłam paczuszkę ubranek dla dziewczynki, bo wg pierwszych usg Jurek miał być Zosią ;) (ewentualnie Helenką lub Weroniką, bo na punkcie imienia dla dziewczynki były spory ;)) i od razu wyprawiłam do przyjaciółki, która na koniec marca ma rodzić córeczkę. Fajnie będzie zobaczyć jakiegoś Maluszka w tych ciuszkach. A potem mamaola może Tobie podeślę, co? ;)

mamaola wspóczuję Wam tego choróbska, niech się już od Was odczepi :(
Mam nadzieję, że u Leosia to już trwała poprawa. Zdjęcia super, Ty wyglądasz kwitnąco i bardzo młodziutko :), a z Leonka kawał faceta :) Super przystojniaczek :) Już prawdziwy chłopiec, a nie taki niemowlaczek... A co do tej nauki matematyki, to faktycznie polecasz? Z opisu wygląda to fajnie, ale cicekawa jestem opinii kogoś, kto faktycznie miał z tym do czynienia... bo jeśli moje dziecko ma jakieś geny po dziadku prof. matematyki i informatyki, to może warto by zacząć go uczyć.. Ja sama mam raczej wstręt do matmy, bo byłam do niej zmuszana, bo podobno miałam zdolności, więc nie chciałabym tego samego robić Jurkowi...

adria dzielna jesteś, że dajesz sobie radę z tymi wszystkimi obowiązkami, w domu, w szkole, w dodatku z kiepskim samopoczuciem :( Może przejdź się jednak do lekarza, żebyś chociaz spokojna była, bo nawet ból łatwiej jest znieść, jak się jeszcze dodatkowo nim człowiek nie denerwuje. A może No-spe mogłabyś brać wtedy, kiedy juz bardzo boli - wiem, że moja bratowa na początku ciąży też mocno cierpiała z powodu bólu brzucha i lekarz kazał jej brać właśnie No-spe. Co do psiaka, to my w taką pogodę po prostu bierzemy po spacerze psa pod pachę i myjemy łapki w umywalce, bo też nie mogłam znieść piachu, liści i innych brudów przywlekanych przez nią do domu.. A ona już tak się przyzwyczaiła, że nawet pół cm się po powroie nie ruszy zanim jej nie umyjemy ;)
A co do paputkoó, to widzę, że już sobie poradziłaś :) U nas Jurek biega na boso lub a antypoślizgowych skarpetkach, a u dziadków, gdzie jest chłodniej ma crocsiki (oczywiście nie oryginalne ;)), ale są lekkie, mięciutkie i fajnie wyprofilowane, a co ważne równiż b.praktyczne, bo łatwo można umyć, wytrzeć i gotowe..

3nik super że już po badaniu, teraz trzymam kciuki za wyniki :)
Oczywiście, że bardzo chętnie się z Tobą spotkam :) Zapraszam do siebie, albo możemy się spotkać nad Maltą lub Olszakiem, jeśli pogoda dopisze, bo tam obie mamy blisko :) Z tymże dla mnie najwcześniej w przyszłym tygodniu w czw lub pt, bo w tym mam masę zaległych spraw do pozałatwiania :(

Pozdrawiam i życzę wszystkim dobrej nocy :)

Odnośnik do komentarza

Witam się,

Byliśmy dziś u lekarza, chciałam mieć pewność, że Leosia kaszel (jeszcze dość mocny) to tylko od kataru i że oskrzela czyste. Noc nam minęła bez gorączki, ale wolałam sprawdzić ten kaszel. I okazało się, że Leoś silny chłopak, tylko katar ma, płuca czyste, gardełko też. Dziś nawet niezły humorek. Myślę, ze w środę odnowimy tradycję spacerów z dziadkiem.

Ja nadal kiepsko się czuję, w nocy nie mogłam spać - tak mnie bolało gardło i głowa. I kaszel dusił. Ale dziś już jest lepiej. W dzień pospałam sobie troszkę z Leo i dobrze mi to zdobiło. Mam nadzieję, ze już teraz z każdym dniem będzie łatwiej.

nelka - bardzo miło mi, że pomyślałaś o tych ciuszkach :) Jeśli naprawdę nikomu nie będą potrzebne, to nie będę protestować ;) Jestem wielkim zwolennikiem używanych rzeczy dla dzieci :)
Ja też dziwnie się czuję jak Leo nie ma w domu...
Co do matematyki, to trudno u mnie mówić o jakimś doświadczeniu - robimy program dopiero od tygodnia, a teraz od paru dni mamy przerwę z powodu choroby. Ale mogę się z Tobą podzielić tym co wiem od innych, którzy próbowali i z książek.
Maluch nie musi mieś "genialnych" genów żeby robić z nim takie zajęcia. Każdy ma wielki potencjał, trzeba tylko odpowiednio podać informacje (zabawa) i stymulowac odp. obszary mózgu. Choć naturalne predyspozycje na pewno będą atutem, szczególnie później :)
Co do podejścia - jest bardzo ważne. We wszystkich tych metodach najważniesze jest - nauka ma być zabawą. Generalnie dla dziecka w tym wieku poznawanie nowych rzeczy jest zabawą i wielką frajdą, ale nie można tego zepsuć - poprzez przekazywanie dziecku swoich uprzedzeń. Jeśli chcesz robić coś takiego to też musisz do tego podchodzić entuzjastycznie :) Dziecko ma duże szanse zostać zrażonym do matematyki w szkole, dlatego to dodatkowa motywacja, zeby zacząć wcześniej i pokazać, ze matematyka to świetna zabawa. Poza tym tak malutkie dzieci uczą się inaczej, tak jak języka - poprzez kontakt a nie poprzez tłumaczenie zasad.
Myślę, że koszt - czy to finansowy czy czasowy - takiej zabawy jest na tyle nieduży, ze warto podjąć ryzyko. Tylko musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy dasz radę się przełamać? I czy nie pokażesz mu swojej niechęci?
I jeszcze jedno - w metodzie Domana najpiękniejsze jest to, ze nawet jeśli zrobisz z maluchem choć trochę, to będzie to lepsze niż nic. Nawet kiepsko wykonany program to dla dziecka szansa, choćby na rozwoj tej sfery umysłu.

adria - super, że znalazł się czas na odpoczynek. Masz zlotego męża :) A z pracą mam nadzieję, że się wszystko poukłada.

3nik - przepraszam, nie zdążyłam już odpisać, wciągnął mnie wir wieczornych obowiązków :) A wyniki Antosia kiedy?

Dobrej nocki Kochane.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

po wczorajszej wiosence ani śladu,plucha i jesienna wprost szaruga:(( Antos już śpi,bo w taką pogodę szybko mu się spać chce.
mamy tez wyniki Antosia - jest poprawa,krwinki są już większe i "silniejsze", więc to jednak były braki żelaza. być może stąd te katary, ponoć braki w żelazie obniżają odporność. niestety, przy alergii trzeba ograniczać pewne rzeczy i wtedy się braki robią,ale teraz może już wołowinę jeść, nic mu się po niej nie dzieje,więc będziemy dalej uzupełniać. sok z buraka to przysmak, syrop też chętnie pije, a musimy go jeszcze 2 miesiące dawać, żeby uzupełnić straty. ciężko mi o tym pisać, bo to jednak moja wina, że mu tego zabrakło - jednak żelazo roślinne się tak nie wchłania:( ale najważniejsze, że już lepiej.

mamaola bardzo dobrze, że poszliście do lekarza. Antos ma zawsze przy katarze mocny kaszel, czasem dwa dni a czasem przez cały katar, ale tez nic się nie rozwija z tego. zdrówka,teraz szczególnie dla Ciebie!!!

adria
nie martw się co do pracy, na pewno znajdziecie jakieś rozwiązanie, może osoba która ja zastąpi przejmie te obowiązki? a jak dziś humorek i samopoczucie? kiedy masz wizytę u gina?

blum Mańcia już taka duża:)) ślicznie się prezentuje na basenie:))

nelka ja tez odczuwam taka pustkę, gdy jestem oddalona od Antka więcej niż 2 metry;) to wstępnie na przyszły tydzień się umawiamy:)) co do matmy, ja robię z Antkiem już długo i różnie bywa,czasem chce, czasem nie, w każdym razie ja to traktuje jako stymulację mózgu, co tylko na dobre może wyjść:) ale nie ukrywam, że po prawie roku robienia tego,mi trochę się znudziło;) chciałabym już do zadań przejść, ale jeszcze sporo materiału przed nami, bo ja to robię bardzo wolno, jeden zestaw na dzień.

limonia co słychać?

annaz jak Olinka i jej zdrówko?

agatcha a Ty gdzie????

aśku a Ty gdzie????

Odnośnik do komentarza

Hej

U nas dzis bardzo fajny, owocny dzien. Maz spelnial swoje marzenia i robil sobie klisze na skanerze, a my z Julcia sie uczylysmy cale po poludnie. Julcia opanowala juz wiekszosc owocow, umie mowic: duzia dziula (duża dziura) :)))))))) mowi to przekomicznie, mowi truuuuu-ska-wka i ku-kuuuu-ly-dza :)))))))))))
Poza tym nauczyla sie tanczyc piosenke "ugi bugi"
nelka tutaj uklony w Twoja strone, ja calkowicie zapomnialam o tej piosence, a dzis mi przypomnialas.

No i co najwazniejsze, Jula do perfekcji opanowala picie ze szklanki, dlugo ją uczylismy, ale ona nie bardzo wiedziala jak i gdzie ulozyc jezyk i ostatnio jak sie kąpala to dalam jej szklanke z woda i sie uczyla w wannie, mogla sie do woli oblewac i wylewac, no i sie nauczyla.
Teraz minus taki, ze mi wypija wszystko ze szklanek, dobrze,ze my w wiekszosci pijemy herbtki owocowe i slodzimy miodem :)))))))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

mamaola Kochana dobrze,ze poszliscie do lekarza z Leo, ja sie zawsze boje kaszlu i wiem, ze lepiej sprawdzic. Teraz to juz moze byc tylko lepiej :)))))) Jeszcze tylko Ty wracaj do formy. Tak sobie pomyslalam, ze jesli chodzi o ciuszki, to ja Ci chetnie swoje oddam jak sie okaze u mnie chlopczyk.

LiMonia dzisiaj ogladalysmy z Julia filmiki znow, ale fajnie powspominac, pisz na forum, bo BRAK CIE TUTAJ.

3nik Kochana najwazniejsze, ze lepiej z Antosiem, szybko nadrobi braki w organizmie, a jaki mu dajesz soczek z buraka, sama robisz ??? U nas tez po wiosnie ani sladu, a tak bylo pieknie juz chocby wczoraj i przede wszystkim sucho. A cos nie widze dziela Antka na zalaczniku :/ A lekarza mam, albo 6, albo 7 marca. Musze sprawdzic.

nelka no powiem Ci, ze powialo optymizmem z Twojego posta, ciesze sie bardzo, ze ciezkie chwile macie za sobą. Fajnie z pol etatu w pracy no i tyle wolnego :)))) Co do nieobecnosci dzieciątka w domu, to ja mam tak, ze jak maz bierze Julie na spacer,chocby na podworko, to ja łapie sie na tym, ze ciagle zerkam w okno i jej szukam :))) Do lekarza chyba juz pojde dopiero na umowiona wizyte, pamietam, ze z Julia co rusz bolal mnie brzuch i to z 80 % bardziej i wtedy biegalam do szpitala i okazywalo sie, ze jest ok, wiec teraz poki odpoczynek dziala cuda, to jeszcze poczekam.

blumchen fajniutko Mania wyglada na basenie, a jakie ma wloski dlugie :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

U nas powoli coraz lepiej. Byliśmy z Leosiem dziś na spacerku. Rano strasznie lało, ale po południu już mogliśmy wyjść - było 10 stopni :) Leo jeszcze kaszle podczas snu i po wstaniu, ale z noska już prawie nie leci. Ja jeszcze nie najlepiej, ale już dziś prawie na pełnych obrotach. Tylko niestety brzuszek mi twardnieje :/ Wziełam nospe i odpoczywam, ale trochę mnie to niepokoi :(

Leoś dziś opanowywał słowa na "b" - but, biaje (biały), ball (ang.) i baja :)

adria - gratulacje dla Julci za samodzielne picie ze szklanki! Leo niby umie już od dawna, ale muszę na niego uważać, bo jak mu się już nie chce pić to ... wylewa na podłogę ;)
Piękne słówka! Takie długie!

3nik - super, że Antosia krew się poprawia - to znaczy, że kuracja działa :) A Ty się nie zadręczaj. Dużo też zależy od jelitek malucha i tego jak potrafią wchłaniać dany pierwiastek. Nikt nas dietetyki nie uczył to skąd mamy wiedzieć pewne rzeczy? Ważne, ze to co teraz robisz daje efekty.
Fajnie spędzacie z małym czas - no i fajne rzeczy się dziają w Poznaniu, jest gdzie pójść z maluszkiem :)

blumchen - super, ze Marysi tak się spodobało pływanie :) A jaki strój ma śliczny :) I odważna na tej ślizgawce. Leoś nie chciał się dać przekonać do zjazdów.

Dobrej nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
u nas dziś deszczowo :( Plucha na całego,a wczoraj było tak słonecznie... niech juz idzie ta wiosna!

Adria Jestem pełna podziwu dla Julci i Jej robótek ręcznych :) I nowe słówka-pięknie! Maja też nieraz mówi do mnie "mimi" :) A Jak tam paputki??U moich teściów jest kot i pies i mimo że my też mamy pieska,to jednak na Majeczce większe wrażenie zrobił kotek :)
Placki zrobiłam z dodatkiem tartej marchewki,kukurydzą,cebulką i czosnkiem,a podałam z ugotowanym na parze brokułem ;] Maja wcinała aż miło. W sezonie lubię robić placki z cukinią lub kabaczkiem tartym-pycha,polecam!
Oj,brzuszek znów bolał,mam nadzieję,że to sie nie powtórzyło więcej! A Juleńka taka wrażliwa i mądra-słodko!
Ależ te Wasze dzionki w komplecie są urocze :) Bezcenne chwile!! Super!
To widzę że mała zmiana wyszła w pracy :| na pewno sobie to jakoś sprytnie ułożysz.
Kukurydza i truskawka to trudne wyrazy-brawo dla Julci!!

Blumchen Są pieniązki to i będzie przeprowadzka-super :) A placki zrobiłam z dodatkiem tartej marchewki,kukurydzą,cebulką i czosnkiem,a podałam z ugotowanym na parze brokułem ;] W sezonie letnim dodaje jeszcze cukinię lub kabaczek tarty na grubej tace-pycha,polecam! Ja chodzę spać ok 0:00,a raczej po :/ a Majcia zasypia o 21 a wstaje o 7:30 :) - mnie to pasuje :)
Słodko Mania wygląda w stroju kąpielowym!! I już podrywa chłopaków-sprytnie :) Super,że wypad na basen udany!!

Mamaola Oj choróbsko Leosia dopadło :( tak mi przykro,a jak dzisiaj się czujecie,lepiej? Ty też musisz uważać na siebie-trzymajcie się cieplutko!
No tak,nie skojarzyłam że Leoś po angielsku sie uczy :) Brawo,mądry i bystry chłopczyk! Masz rację,to niesamowite jak dzieciaczki tworzą coś i przekazują to nam na swój sposób! Jeszcze trochę a zarzucą nas ciekawymi pytaniami,na które bedziemy musiały sprytnie odpowiadać ;)
Dobrze,że choroba nie zeszła na płuca-zdrówka dla Was i dużo siły dla Ciebie!!

3nik A jak Ty sie czujesz? ANtoś szlifuje słówka-słodki bystrzak- brawo! Mam nadzieję,że Was nie dopadnie choróbsko??
Kurcze,jakoś wydawało mi się,że te badanie masz w piątek :( dobrze,że masz juz je z głowy!! Trzymam mocno kciuki za dobre wyniki!
Cieszę się,że wyniki Antolka lepsze! Kochana Ty jesteś mamą na medal i zawsze chcesz jak najlepiej dla synka,więc nie wpędzaj się w poczucie winy,bo jestes ostatnia osobą,która chciałaby żle dla swojego Słoneczka!
Wykrzyknik pierwsza klasa!! A Antoś taki duży :) Slicznie wyszliście :)

Anazz ooo,juz piątki idą? Nam lekarka mówiła,że 5 to ok 2-2,5 roczku sie wyrzynaja,więc dalej czekamy :| ale na pocieszenie ponoć bola najmniej ;] A jak tam katarek,minął?

Nelka No proszę,Jureczek też się rozgadał-pięknie :) Uroczo jest sie wpatrywać w te nasze pociechy jak tworzą i przekazują nam swoje myśli :) No tak,nasza Maja też ma ulubione piosenki na lapku,też starałam się ograniczać ale-nie wyszło :( Fajnie,że wracasz na 1.2 etatu,zawsze to więcej dla Ciebie korzyści i dla Jurka :) Ja tez lubie czwartki,bo piątki mam wolne :)

Aśku A co u Was słychać??

Wpadłam na chwilkę i znów mi zeszło czasu :/ Ostatnio cos brakuje mi wolnej chwili,ciągle biegam i coś robię,to obiad na drugi dzień ,to sprzątam,to szykuję się do szkoły a jeszcze robie mojej mamie masaże kręgosłupa i całej nogi + ćwiczenia na rwę,ehhh Mama mówi,ze czuje sie lepiej-mam nadzieję,że się choć ciut przyczynię,bo żal mi jej,całe życie taka obrotna a tu ją tak przyskrzyniło :( Lekarka zaleciła jej własnie masaże (mamy już 6 za sobą) ewentualnie plastrowanie,więc pomagam jak tylko mogę.

Maja z dnia na dzień łapie nowe słówka i tak pięknie je wymawia :) Dzis pierwszy raz wymówiła swoje imię-wreszcie,bo w końcu mama i jaja mówi od dawna,w końcu przełamała się he he Na męża mówi "Tinta" (Krystian) i na mnie oczywiście Monia :)

Ale najważniejsze to musze się Wam pochwalić jak pięknie rysuje nasze Słoneczko-aż sama byłam w szoku. W załączniki wkleję Wam filmik i zdjęcia z Mai malowidłem. Sama je stworzyła,nam pokazała gotowe mówiąc,że to żabka :) Maja bardzo lubi rysować na znikopisie,czasem po gazetach. Lubi rysować "kółka" i takie tam,ale jak powiedziałam jej od tak by narysowała uszka,włoski itd i jak ona potrafiła je umiejscowić to byłam w szoku! Ileż ona musi miec w główce zakodowane,jaka jest wnikliwa z niej obserwatorka,że tak pięknie wykorzystuje swoją wiedzę,że odtwarza to we właściwy sposób :) Strasznie jestem z niej dumna!! Moje słoneczko kochane! Przepraszam,za to przechwalanie,ale moja matczyna duma musiała się uzewnętrznić.

Majeczka rysuje żabkę - YouTube

Ok,zmykam-jutro znów do pracy,na szczęście na 11 :) ale rano gotuję obiadek ;| a po południu konferencja-feeee....

Na koniec jeszcze zdjęcia rysunków Majeczki.
DObranoc!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

hej

ja zaraz na zajęcia, wyniki już czekają w poradni.. wieczorem pojedziemy. jestem kłębkiem nerwów.
Antos przespał dziś całą noc w łóżeczku, tylko raz się ponoć obudził i mąż go tylko przykrył i pogłaskał i spał do 6.20:))

mamaola dobrze, że już lepiej, martwiłam się o Was, obyś Ty się szybko zregenerowała!! super z gadaniem Leonka:))) i miksy językowe:))

adriaJulka tez pięknie mówi:))i gratulacje za szklankę:))))

limonia rysunki Majki mnie powaliły - ARTYSTKA!!!!!! nie dziwię się, że dumna jesteś!!!!!

buźka, odezwę się wieczorkiem

Odnośnik do komentarza

Hej,

My powoli wychodzimy na prostą :) Leoś już był dziś na regularnym spacerku z dziadkiem. Ja jeszcze nie zdrowa, ale już w normalnie mogę funkcjonować. Skurcze trzymały mnie do połowy nocy, ale potem przeszły. Choć właśnie sobie o tym czytałam i po 20 tc. takie skurcze są normalne i świadczą tylko o tym, że macica sobei ćwiczy :) W końcu zostały mi już tylko 3 miesiące ;)

3nik - trzymam kciuki za wyniki. Na pewno wszystko będzie w porządku :) No i gratuluję przespanej nocy!!! Wielki krok naprzód :) Ile ja bym dała za to by Leo się przestawił na normalne spanie... Boję się, ze mąż nie przejmie tego obowiązku i będę spała z dwójką, która będzie się nawzajem budzić :/
Ps. Kontaktowałam się z facetem, który prowadzi przedszkole z metodami Domana o te bity i dał nam zielone światło :) Leoś uczy się owoców i owadów :) I bardzo mu się podoba :)

limonia
- jak najbardziej jest się czym chwalić!!! Pięknie Maja rysuje! Jak sobie pomyślę, co Leo potrafi (nieskoordynowane niby-kółka) to padam z wrażenia! Dbajcie o jej talenty plastyczne, bo to naprawdę wyjątkowa rzecz :)

Miłego dnia Kochane. Ja się chyba wkulnę na chwilkę do Leo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...