Ciąża zaraz po poronieniu 2

[Gość Okropny ból]

9 minut temu, Gość Gość Ami napisał:

Rano mi zrobili usg i jak lekarz wsadzil wziernik to jajo to prawdziwe bylo w szyjce i mu wylecialo cale,zostal skrzep 1,5 cm na usg i juz od razu ze zabieg mi zrobia ale mowie czy nie mogę znów tabletek dostac ( wcale nie sa takie strasznie,krwawi sie jak na okres i na te 8 h co dzialaja to godzina mocniejszych boli ale jak sie chxe to apap daja i prawie wcale nie czuc) no i sie zgodzili,podpisalam odmowe zabiegu,dali mi az 3 naraz i penseta głęboko chyba az do macicy ( wieczorem jak mi palcem zaaplikowala lekarka to za dwie h trzy wypadły ledwo napoczęte,no ale i tak podzialalo bo potem wylecialy wątróbki i to jajo rano) no wiec nie wyszlam i czekam,nie chce przechodzic tego na dwa sposoby jak sie uda. A jak tabletka przestaje działać to sie czuje jak zdrowy człowiek a po zabiegu to jednak chodziłam jak kaleka nawet po schodach nie umialam z bolu isc

Ja wrecz przeciwnie. Zabieg mialam w pt kolo 19 a w sobote rano wyszlam i poszlam nawet na imprezę zeby odreagowac. Spokojnie moglam wyjsc zaraz po zabiegu ale pozno bylo juz wiec zostalam. A jak mi tabletki aplikowali przed zabiegiem to jak zaczely dzialac, bol straszny, ketonal i pyralgina i dopiero puscilo i zaczelo sie krwawienie. Wtedy mnie wzieli na zabieg

[Gość Karolina 88]

14 godzin temu, Gość Gość Ami napisał:

Karolina sam acard bez heparyny? Od kiedy bralas od testu?

Pytalam czy heparyne by lekarz tu rozwazal, powiedzial ze bez wskazan konkretnych nie mozna brac bo moze powodowac krwotok i odklejanie lozyska.

Ja mam zylaka w prawej nodze do laserowego usunięcia.

O badaniach płodu to powiedzial ze kasa zmarnowana bo większość jest właśnie potem na 90procent podana ze dziewczynka bo sie sugerują dna matki, ale poprosilam mimo to zeby mi dali do badania, sami zawieziemy bo to blisko nas robią test dna i tam sie jakis wymaz z policzka daje zeby właśnie sprawdzili czy to dna matki.

Po tabletkach,daja mi po 2 bo po cc mniejsza dawka, to jakas godzinę na te 6 jest bol jak na mocny okres ale narazie tylko skrzepy o krew i tabletki wypadły,jutro rano znowu na czczo i zrobią usg i sprawdza co dalej czy dobrze idzie, narazie wydaje mi sie ze za malo

 

 

 

w trzeciej ciąży wystarczyło sam acard . Później urodziłam drugiego syna I tez tylko na acradzie i duphastonie ., niestety nastepna ciążę straciłam i do piątej próby juz miałam zestaw z heparyna,  acardem I encortonem.  Wtedy też się udało urodzic 3 syna . Następną ciąża ( nieplanowana ) stracona mimo tego zestawu ale myślę że za późno włączono mi encorton I dlatego się nie udało.  No i ostatnia ciąża tez na heparynie,  acardzie I encortonie plus mnóstwo innych leków donoszona i zdrowa coreczka . 

[Gość Karolina 88]

14 godzin temu, Gość Gość Ami napisał:

Karolina sam acard bez heparyny? Od kiedy bralas od testu?

Pytalam czy heparyne by lekarz tu rozwazal, powiedzial ze bez wskazan konkretnych nie mozna brac bo moze powodowac krwotok i odklejanie lozyska.

Ja mam zylaka w prawej nodze do laserowego usunięcia.

O badaniach płodu to powiedzial ze kasa zmarnowana bo większość jest właśnie potem na 90procent podana ze dziewczynka bo sie sugerują dna matki, ale poprosilam mimo to zeby mi dali do badania, sami zawieziemy bo to blisko nas robią test dna i tam sie jakis wymaz z policzka daje zeby właśnie sprawdzili czy to dna matki.

Po tabletkach,daja mi po 2 bo po cc mniejsza dawka, to jakas godzinę na te 6 jest bol jak na mocny okres ale narazie tylko skrzepy o krew i tabletki wypadły,jutro rano znowu na czczo i zrobią usg i sprawdza co dalej czy dobrze idzie, narazie wydaje mi sie ze za malo

 

 

 

Tak , 3 I 4  ciążę udało się na samym acardzie . Brałam go od postanowienia o staraniach czyli jeszcze przed testem. 5 ciążę poroniłam i do 6 podeszliśmy juz z heparyna , acardem I encortonem i urodzil się synek. później nieplanowana 7 ciąża i poronienie ( myślę ze zbyt późno włączony encorton ) I w 8 ciąży acard jak zwykle od staran I heparyna I encorton od testu plus zawsze duphaston. urodzona zdrowa coreczka 

[Gość Spanikowana]

Dziewczyny biorę w ciąży heparynę 0.4. wczoraj zapomniałam na śmierć zrobić zastrzyk,jestem z synem w szpitalu więc zwyczajnie mi wypadło z głowy . Myślicie że to mogło zaszkodzić ciąży ? Nie brałam zastrzyku rano jak się zorientowalam, postanowiłam poczekać do swojej pory . Dziś czuję w brzuchu ból jak na okres ,a wcześniej tego nie było . Zbieg okoliczności czy może coś się stało z maluszkiem.... Jestem w 9 tygodniu . Wiem że sporo z Was bierze też zastrzyki ,może ktoś się wypowie ...

[Gość Aga 88]

Spanikowana, na pewno pominięcie jednego zastrzyku nie jest powodem bolu brzucha, bardziej stres z tego powodu. Uspokoj się. Na pewno wszystko jest dobrze. Jak masz możliwosc idz na usg, jesli to ma Cie uspokoic. Ja detektorem sprawdzalam tetno prawie codziennie, ale 9tc to za wczesnie. Dziewczyny u mnie dobrze. Synek zdrowo rośnie, jest bardzo ruchliwy, chodzi do żłobka i ku mojemu zaskoczeniu (poczatkowo bylam przeciwna żłobkowi) super się tam odnalazl. U nas żlobek okazal sie swietnym wyborem. Ja wrocilam do pracy. Na poczatku przeczołgali mnie strasznie, jakby za kare, za to L4 w ciazy…. Teraz jest juz lepiej. Z jednej strony myśle o 2 dziecku, ale z drugiej strasznie zle wspominam okres staran, ciàzy i pologu. I nie wiem czy teraz mialabym w sobie wystarczajaco duzo determinacji, jak wtefy. Widzę, że Aga urodziła 🙂 super, Okropny bol w ciązy - trzymam kciuki, Co u pozostałych dziewczyn ze starej ekipy? 

[Gość Aga 88]

Wow Nadzieja Ty tez w ciazy. O kurde to może musze sie jednak zmobilizowac i przezwyciezyc swoje „strachy”

[Mario 1]

Dziewczyny ktore straciły ciąże ,bardzo was przytulam ❤️Ewelina cały czas trzymam kciuki za ciebie ✊✊✊I dla was zaświeci słońce 😍wiem co czujecie przerabiałam to samo .Po prawie 2 latach ujrzałam upragnione 2 kreski ❤️Cała ciąża w strachu mimo że wszystko było .Nadzieja to juz niedługo przywitasz się z maleństwem Życzę Wam dziewczyny Zdrowych i wesołych Świąt 🎄Szczęśliwych rozwiązań i owocnych starań .Oby tych strat juz nie było a same dobre wieści .U nas w tym roku żywa i duża choinka tak jak sobie wymarzyłam 🎄Bruno broi i ściąga tymi małymi łapkami bąbki a ja co chwile muszę zawieszać 😂❤️

[Gość Gość Ami]

Wychodze,samo sie oczyscilo,nie bede miec zabiegu, bardzo sie ciesze.

Pielegniarka rano byka ta co dwa dni temu i sie zdziwila ze moglam sie zgodzic na zabieg i juz bym w domu byla. Dobrze,ze sie trzymalam wersji pierwszego lekarza i dzisiaj on znowu byl. 

Wesołych świąt i dobrych wiadomości w Nowym Roku życzę wszystkim,czytam Was od pierwszego poronienia tylko sie nie udzielam ale jestem na bieżąco

[Gość mako_mako]

U nas trzy tygodnie tak szybko zleciały, jescze chwila i mała nie będzie noworodkiem. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Dopiero dochodzę do siebie i zaczynamy się chyba jakos dogadywać. Mała ciągle dużo śpi i mamy problem z jedzeniem, nie chce się budzić, słabo przybiera, przy piersi momentalnie usypia. Staram się ja przystawiać trochę chodź jest to bardzo bolesne, bo mimo, że jest leniwa to ma bardzo silny odruch ssania i zachowuje się jak pirania. Odciągam ile mogę i podaje mm. Nie tak to sobie wyobrażałam i to mnie bardzo przygnębia.  Jestem wykończona ta walka z karmieniem 😥 mam nadzieję że jeszcze nam się uda kp jak się ogarniemy i zregenerujemy.

Dostaliśmy sporo zaleceń i konsultacji ze względu na antybiotyki także czeka nas sporo wizyt. Mam nadzieję, że wsyztsko będzie w porządku 🙂

[Gość Martyna J]

Mako mako nawet jeśli nie uda Wam się z oo pamiętaj że to nie umniejsza twojej wartości jako mamy. 

Ja też bardzo chciałam kp, ale wystąpił szeregu trudności i Gabi była na mm. 

Miałam żal do siebie i całego świata że nie potrafiłam jej karmić, cały czas robiłam sobie wyrzuty. Aż w końcu sobie odpuściłam i zrozumiałam że jestem najlepszą mamą dla mojego dziecka.

 

[Gość Milciaczek]

Ami to dobrze, ze udało Ci się oczyścić bez zabiegu, skoro tego właśnie chciałaś. To będą bardzo ciężkie święta dla Ciebie, jednak nie poddawaj się. Jesteś silna kobieta 🥰🥰 

Mako mako będzie jeszcze dobrze 🙂 rzadko kiedy wyobrażenia maja cokolwiek wspólnego z rzeczywistością niestety. Musicie się dotrzeć jakoś, Ty musisz przestawić całe swoje życie i mała tez musi się przyzwyczaić do pewnych trybów. Po mału i będzie super ☺️ W przyszłości będziesz ten czas wspominać z uśmiechem 

Dziewczyny życzę Wam wszystkim zdrowych, pogodnych Świąt. Żeby wszystkie wasze plany i marzenia się zrealizowały. 
Wszystkim staraczkom życzę udanych starań, zdrowych donoszonych bez problemów ciąż i zdrowych bobasków. 🎄🎄🎄🎄

[Gość Gość Ami]

Mam córkę 3 letnią więc łatwiej przez to przejść. Zaraz zawożę próbkę ze szpitala do test dna na badania i tą trombofiie tez. 

Dobrze się czuje, teraz sie pobadam i mam termin na konsultację i usuwam w lutym albo marcu zylaka, bo w ciąży sie pogarsza. 

A potem zobaczymy, bo tak sobie ustalilam ze jesli nie bedzie zabiegu to sie po tym wszystkim sprobuje starac potem

[Gość Martyna J]

Dziewczyny, niech te Święta będą dla nas czasem spokoju i oddechu od codziennych zmartwień.

Niech spełnią się marzenia te małe i te większe. 

Niech każda z nas która czeka na dwie kreski doczeka się ich jak najszybciej. Niech każda ciąża będzie spokojną, a maleństwa donoszone i zdrowe.

 

[Gość Nadzieja666]

Aga88 nadrabiaj 🙂 czekam na Twoje 2 kreseczki 🙂

Mako mako  powolo sie ułoży zobaczysz... Potrzeba trochę czasu... Na spokojnie i bez spiny. TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!! 

AMI to dobrze ze do domku. W domu najlepiej człowiek dochodzi do siebie. 

 

Dziewczyny ja również Wam chciałabym życzyć spokojnych, radosnych w gronie najbliższych Świąt Bożego Narodzenia... Dziewczynom po stracie w końcu upragnionych dwóch kreseczek, w ciąży dużo zdrówka i nudnych ciąż 🙂 i szczęśliwych rozpakowan:) z tego co kojarzę to narazie ja zostałam jako tykająca bomba 🙂

 

 

 

 

 

 

 

 

[Gość Ewelina26]

Mario

Dziękuję za pamięć 🤗💗

Wszystkim dziewczynom Życzę Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Aby każda z Nas doczekała się spełnienia tego wymarzonego i wyczekanego dzieciątka. Aby dwie kreski na teście ciążowym oznaczały ,że już za 9 miesięcy będziemy tulić nasze skarby. Tego i Wam i sobie życzę. Dziewczynom które ujrzały 2 kreski życzę  aby ta ciąża byla spokojna i szczęśliwa a wszystkim mamusiom pociech z dzieci🎄🌠🎅

[Jusia]

Dziewczyny tak mi smutno od wczoraj jak przeczytałam o tych stratach. Wiem co czujecie. To nie jest łatwe ale trzeba się wyciszyć i być dobrej myśli. Przytulam Was mocno 🥰 życzę Wam abyście za rok w Święta tuliły swoje maluszki i głaskały brzuszki 😍

Życzę Wam wszystkim duuuużo spokoju, pomyślności i słoneczka każdego dnia 😍 

To nasze pierwsze Święta z synkiem. Dziś skończył 5 miesięcy. Jesteśmy u rodziców. Niestety gonitwa od jednych rodziców i do teściowej u której jest ta właściwa Wigilia z dużą ilością osób. Niestety nie tak sobie wyobrażałam to wszystko. Od rana wszystko z mężem szykowaliśmy. Wigilia zaczęła się o 17:30 a ja zdążyłam się jedynie przełamać opłatkiem. Jest godzina 18:50 a ja jeszcze nie usiadłam ze wszystkimi przy stole bo karmienie i teraz odciąganie pokarmu. O 19 kładziemy Mikiego spać. Więc zdążę tylko umyć butelki i 2 h usypiania i zapewne nie usiądę do stołu,a zimny barszczyk będę spijać podczas sprzątania i mycia garów po Wigilii. Nie tak to sobie wyobrażałam. 

Mimo wszystko życzę Wam spokojnych i zdrowych Świąt 😍

[Gość Okropny ból]

Wesołych Świąt laski 

[Gość Serce z kamienia]

Dziewczyny po stracie przykro mi ze was to spotkało… czytałam ostatnie posty i miałam łzy w oczach, wróciły wspomnienia. Wiem co czujecie. Życzę Nam wszystkim żeby następny rok był dla nas spełnieniem marzeń, ciążowych brzuchów, dolegliwości ciążowych które dają tyle spokoju ducha po poronieniu ślicznych maluszków i duuuzo spokoju. Mi z dnia na dzień w wigilie wywaliło brzuch jakby dzidzia chciała pochwalić się wszystkim ze jest i chyba dopiero teraz w  20 tygodniu tak w pełni dotarło do mnie ze jestem w ciąży i tym razem musi być dobrze… zaczynam w to wierzyc a kopniaki które regularnie dostaję dają mi dużo spokoju ducha

[Gość Martyna J]

Cześć dziewczyny 😙

Miłego dnia i całego tygodnia. 

Dziś kupuje test ciążowy, bo jutro dzień testowania. Ale coś czuję że znów będzie tylko biel vizira 

[Gość Martyna J]

Tak na marginesie śniło mi się że pojechałam na porodówkę i tam mi mówią że mam wracać do domu, bo to nie czas. W domu zrobiłam sobie kąpiel i urodziłam w wannie pełnej piany.

Wyjęłam dziecko z wody i było duże jak roczne dziecko, to była dziewczynka i uśmiechnęła się do mniej i miała piękne białe ząbki.

Bałam się odciąć pępowinę i sama pojechałam do szpitala żeby ją odcięli. A jak mnie zapytali jak daję jej na imię to mówiłam że Dorotka, więc w razie czego ma już imię dla córki 😉

[Gość Pikey]

Martyna- wiec moze jednak bedzie test pozytywny 😁

 

Nadzieja- Ty juz rozpakowana, czy czekasz? 

[Gość Nadzieja666]

Pikev jeszcze nie czekam ale narazie cisza 🙂

[Gość Milciaczek]

Martyna jeszcze nic straconego, trzymam kciuki ✊✊ 

Ja finalnie 24.12 dostałam @, powiedzcie mi proszę dziewczyny po jakim czasie od poronienia uregulował wam się cykl? Kurczę u mnie leci już 4 cykl. 
W ogóle mam jakieś dziwne wrażenie, ze moje ostatnie cykle są bezowulacyjne.. znam swój organizm i w ostatnich 2 cyklach nie miałam żadnych objawów owulacji, a lekarz mówi, ze wszystko jest ok 🤷‍♀️🤷‍♀️

[Gość Okropny ból]

22 minuty temu, Gość Milciaczek napisał:

Martyna jeszcze nic straconego, trzymam kciuki ✊✊ 

Ja finalnie 24.12 dostałam @, powiedzcie mi proszę dziewczyny po jakim czasie od poronienia uregulował wam się cykl? Kurczę u mnie leci już 4 cykl. 
W ogóle mam jakieś dziwne wrażenie, ze moje ostatnie cykle są bezowulacyjne.. znam swój organizm i w ostatnich 2 cyklach nie miałam żadnych objawów owulacji, a lekarz mówi, ze wszystko jest ok 🤷‍♀️🤷‍♀️

Mi po lyzeczkowaniu przyszedl okres po 5tygodniach i nastepnej miesiaczki nie doczekalam.

Bylam dzisiaj na usg, wiek sie idealnie zgadza, serduszko bije dobrze. Teraz 3 tyg do wizyty

Martyna trzymam kciuki 

[Gość Pikey]

Nadzieja- jeszcze chwilka zatem i bedziecie rodzina 4-osobowa😁

 

Okropny bol- wspaniale! Trzymam kciuki 🤞 zaraz prenatalne 😍