Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Babeczqa85 najczęściej nie da się dokładnie określić przyczyny wrodzonego zapalenia płuc. Często dochodzi do infekcji wewnątrzmacicznej nawet jak mama nie ma ewidentnych objawów zakażenia dróg rodnych czy dróg moczowych. Na szczęście zdiagnozowane szybko zapalenie płuc u donoszonych dzieci na ogół udaje się wyleczyć w kilka dni. Mam nadzieję, że u Was tak będzie.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny moj synek.ma 20'dni i tez ma werandowanie ale w Szkocji zimno a ja nie chce zadnych chorob w sumie to noworodek przeciez jak cos by sie czepilo jakies chorobsko to ja dziekuje bardzo... wiedz moze w wekend z nim wyjde bedzie 2/3 na plusie i to tez na 15 minut . I z kazdym dniem coraz dluzej. Co do mleka zjada roznie raz 30 raz 70 zadko 90 lacznie dziennie 550/650 i tak sobie policzcie. Zapisuje kazde jego jedzenie i dlatego wiem . Co do cyca yyyy odciagalam dwa tygodnie i koniec.ale jak odciagnem przynajmniej wiedzialam czy zjadl czy nie .... co do spania jak zje 70/80 spi 3 g , jak zje 30 budzi sie po 40 minutach . Pepek mu odpadl po 4 dniach wiedz z tym problemu nie bylo. Witaj mamaanielki :) napisz cos wiecej o sobie :)

Odnośnik do komentarza

Ja ciagle masuje sutki bo mnie swedza. Ale moze jakos "specjalnie" trzeba na pobudzenie, bo u mnie macica sie przy tym nie stawia ;P

Juz zaczelam miec schizy, kiedy odejda wody i sobie wymyslam scenariusze. Czyli nic z tego nie bedzie i bedzie zupelnie inaczej. Teraz zaczelam sie denerwowac bo nie chce byc w ciazy jeszcze bite dwa tygodnie i boje sie tego extra bolu co podobno jest po wywolywaniu.

Chyba jestesmy my MamaRobercika i Czekolada co sie w miare udzielaja i jestesmy w dwupaku.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Magdness ja właśnie tego bólu się boję bo już raz to przeżyłam. Do tej pory mówiłam o tym tak jakby mnie to nie dotyczyło ale coraz bardziej zaczyna. Wizja chodzenia w ciąży 42tc też nie jest zachęcająca. Z jednej strony już bym chciała rodzić ale z drugiej to ja się cholernie boję. Niby wiem że dostanę znieczulenie przynajmniej teoretycznie, nie chce nawet dopuszczać do siebie myśli że nie dostanę bo wtedy będę się bać jeszcze bardziej.
Ja to chyba jestem najbardziej aktywnym użytkownikiem haha z nudów. Robert w przedszkolu, mąż w pracy i ja serio na tym wolnym nie mam co robić. Jak Laura się urodzi to przynajmniej będzie co robić w domu.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że już jestem po bo to czekanie było najgorsze. Jak mnie przyjmowali to lekarz stwierdził, że jeszcze wszystko pozamykane i macica wysoko. Wtedy pomyślałam sobie, że jakbym jeszcze miała chodzić ok 3 tygodni to chyba bym oszalała. Gabrysia tak mocno wciskała mi się w kanał rodny, że wytarła sobie włosy na czubku głowy i odcisnęła sobie powieki aż zrobiły się małe naczyniaki (mam nadzieję, że znikną).
Powodzenia dziewczyny i trzymam kciuki za szybkie rozwiązania bo to czekanie jest najgorsze.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Ten czas tak wystrzelił.... ale już wam nadrabiam .

Tak ja rozpakowana 21.01 o 15.05 wykluła się fasolka Sophie;)! Zośka okazała się być kluska z bujna czarna czupryna ;)!! 3505 i 52cm

Dzięki oxy poród poszedł expresowo. Ok 10.30 podłączyli mi oxy o 14 trafiłam na porodówkę z skurczami i rozwarciem a o 15.05 było po temacie. Przez te tempo nie zdążyli podać mi znieczulenia ale sztachnełam się gazem.

Mała jest słodka, śle już rogi pokaxuje. Mamy problem z laktacja i sa ogromne awantury, trochę ja sztucznym oszukuje śle walcze dzielnie o pokarm .

Odnośnik do komentarza
Gość mamaanielki

ehh, kolejna noc nieprzespana - malutka budzi się dosłownie co dwie godziny na karmienie, które i tak trwa bardzo długo:/próbowałam wczoraj wieczorem ściągnąć pokarm, ale było z tego ok 40 ml i to po wielkich męczarniach:(

Odnośnik do komentarza

Czekolad może coś się jeszcze rozkręci. Życzę Ci tego.
Mi jeszcze tydzień został. Mam nadzieję że zadzwonia dziś ze szpitala że mam się zgłosić jutro albo w poniedziałek. Coś tam położna mówiła że powinni zacząć wywołanie 10 dni po terminie a mi wypada to w niedziele a w niedziele nie bada robić więc możliwe że w pon będę musiała się zgłosić i że będą dzwonić dziś lub jutro. Ułożyło by mi gdyby zadzwonili. Nie chcę w lutym rodzić. Wygląda na to że się samo nie zacznie nic. Ciekawe jak pozostałe dziewczyny na liście czy już urodzily bo się nie odzywaja.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika, oby zadzwonili.
Nadal chcesz jechac jakby co w weekend przy okazji "zakupow" ? :)

Czekolada, mialam zapytac wlasnie ktora ciaza, ale czasem tak jest przykro, że sie nie donosi.
Pytam sie, bo podobno przy pierwszej nie zawsze ma sie skurcze przepowiadajace i w ogole. Ja w ogole jeszcze nie mialam skurczy. Moze nie raz zauwazylam ze mi sie spina brzuch czy co, ale nigdy nie byly to jakies czestsze chocby co godzine czy w ogole pare w ciagu dnia.
Licze na to, ze jak juz sie zacznie to sie zacznie.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...