Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Gusia, naprawdę? O ile mi młodszy synek pozwoli to z przyjemnością. Pół roku mieszkaliśmy przy dworcu na alei zwycięstwa, ale kupiliśmy mieszkanie na nowych Rokitkach, więc kawałek do przejścia będę miała. Cały czas modlę się o meteor na te moja wieś. :)

Na pępek też polecam stary sprawdzony spirytus. Z synkiem miesiąc pryskałam octaniseptem i nic. Dostałam spirytus od babci męża i raz dwa zaschlo i dopadło.

Gabi zazdroszczę. Wolałabym 3 dni. Chociaż ja się łudze że pełnia zrobi swoje i jednak urodzę szybciej. Teściu miał sen, a podobno ma prorocze i mówi że w środę urodzę. :D oby hehe, bo już chce zobaczyć jak ta nasza księżniczka będzie wyglądać. 9 miesięcy czekania dało się we znaki.

Mam pytanie do mam z dwójką dzieci. Kiedy wasze starszaki zajarzyły nocnik? Syn niby wie że kupke na nocnik się robi bo zawsze jak zapełni pampersa to pokazuje na nocnik,ale jak chodzi bez pieluchy, w samych majtkach to po nogach mu cieknie.. Już nie wiem jak odpieluchować tego mojego szkraba. A ma 17 miesięcy, to już chyba najwyższy czas.

Odnośnik do komentarza

Acha cos do pępka to kazde cialo inne. Jednym octenisept goi innym slimaczy. My tym razem w drugiej grupie bo jeszcze za długi ten pępek nam zrobili. No i jeszcze w szpitalu siedzimy i goimy. Juz ladny. Moze i w domu by się zagoilo ale chirurg tak mnie nastraszyl że nawet nie dyskutowalam.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Spróbuję się skupić i nadrobić zaległości;)))
Za specjalnie nie przepadam za weekendem bo jak stary jest i ma wolne to burzy cały mój wypracowany system i totalnie nie potrafię się zorganizować wówczas;)))
Finalnie rano młody zwrócił rano ale o dziwo nagle nastąpiła poprawa więc nie wiem co to było;/ ale jutro zostawię go w domu:)))
W każdym razie u nas też nocka króciutka młoda jak ładnie śpi tak właśnie tej nocy od 3 świrowała oczywiście nie groźnie:)))
Co do boleści brzuszka to pisałam Wam jak skończyła 2 tygodnie to się zaczęło ale teraz nie wiem czy po prostu samo przeszło czy co. Rumianek próbowałam jej podać już tydzień temu ale pluje więc sama piję i bąki lecą ale przypuszczam że to układ pokarmowy chyba dojrzał albo nauczyła się pierdzieć albo pomógł ten cecoflor nie wiem ale dwa dni jest spokój. Te priobiotyki też odstawiłam i espumisan też bo miałam wrażenie że po tym jest cały czas wzdęta. Z ulewaniem też jakby lepiej. 3 dziecko a ja ciągle się uczę:))))
Silvara piękny ten kocyk A Kornel przśliczny:*** no cudeńko ♡♡♡♡
Dziś pierwszy dzień siedzimy w domu bez spaceru:o aż mi dziwnie ale zimno i strasznie wieje więc się nie wybieramy nigdzie A poza tym wczoraj złapałam kapcia w wózku i czekam na nową dętkę;)
Renator u nas młody miał 2 lata i 3 miesiące i to też było z dnia na dzień kupy walił tylko do nocnika ale siurał długo. Uważam że pomogły trochę pieluchomajtki większy komfort i sam mógł decydować kiedy zasiąść na kibelku;)
Bacchi tak odnośnie farelki to mam takie doświadczenie co jak moja starsza córka się urodziła też używałam ale strasznie wysuszała nam powietrze i córa często łapała mi katar bo tu suche powietrze a później duża różnica temperatur przez to też często czepiały się infekcje. Takie wnioski wysnułam razem z lekarką.
Moja kluska lubi się kąpać raczej jest zdezorientowana rozgląda się gorzej jak trzeba się później ubrać:))) pępek odpadł po 10 dniach ale ja nie stosowałam nic takie zalecenie ze szpitala sucha pielęgnacja.
Czyli tak Gabi w środę cc Renator w piątek cc.
Amanalka pewnie też na dniach A Dagmara na pewno będzie piękna jak nasze wszystkie wrześniowe cudeńka:)))
Aga też lada dzień i będziemy wszystkie w komplecie:))) chyba że o kimś zapomniałam?;)?

Odnośnik do komentarza

Renatorr to moze obie w srode urodzimy :) chociaz osobiscie wolalabym 28.09 :)
Zaczęłam sadzac corke jak skonczyla roczek by oswoila sie. Jak wstala sadzalam na nocnik. W lato (jak miala ok. 18 mcy) zrobilam podejscie do odpieluszkowania. Srednio udawaly sie proby. W okresie jesienno-zimowo-wiosennym odpuscilam, by nie przeziebila sie. Ostateczne podejscie zrobilam jak miala 2,5 roku. W ciagu 3 dni definitywnie pozegnalysmy sie z pieluszka. Na poczatku zdazylo sie kilka incydentow. Bez problemu robila siku czy kupke. Teraz siku robi do nocniczka a kupke do sedesu, klade na niego nakladke.
Każde dziecko jest inne i w swoim czasie zalapie.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny po depresyjnych 3 dniach dzisiaj urodziłam synka - Kazika(tata zdecydował). 3280, 57
Poród indukowany od A do Z, nor miałam nic swojego boli, rozwarcia...
Moja położna jest czarodziejką :)
Opiszę Wam później resztę, ale powiem szczerze, że to była chyba ostatnia chwila przed CC na cito, bo lozysko bardzo stare i mały już nie przybieral od jakiegos czasu...

Odnośnik do komentarza

Tak w skrócie-- o 8.00 położna prawie siła zaciągnąla mnie na kroplówke (bardzo się balam), kroplowka dała słabe i nieefektowne skurcze. W międzyczasie cały arsenal - lewatywa, czopki rozkurczajace, zastrzyki na szyjke, antybiotyk na GBS, masaże szyjki, co chwilę sprawdzanie tętna dziecka..
Właściwy poród - 12.30 przebicie pęcherza, 14.50 młody na świecie.
Ale...
Nie nacieli mnie i nie pękłam, podobno pięknie param.
Dostałam krwotoku, od głębokich otarc, bo mały wychodził z ręką przy głowie. No i...
Szukali miejsca krwawien...i zaszyli mi cewke moczowa!!!!
Zaraz telefon do ordynatora bo jest chirurgiem plastycznym i szukali tej cewki, rozcinali szwy, szyli znowu. 1,5 godziny to trwało, częściowo bez znieczulenia. Gdyby nie gaz, to bym tam zeszła...
To było najgorsze.

Trzymam kciuki za Was dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

KamKa gratulacje! Ale Ci współczuję dziewczyno ... sama indukcja to koszmar a jeszcze z tymi twoimi przeżyciami to daj spokój://

U nas Laura dała popalić w nocy. Spałam może 1.5h .. oczywiście chodzi o jedzenie. Niby ciągnie cyca,obskoczy dwa i wrzask. W nocy dokarmilam 5ml, zwymiotowała je, odbiła i zasnęła na chwilę. W dzień po 3h walki dałam 15ml i od 17 śpi do teraz. Chyba mam za mało pokarmu jeszcze bo wydaje mi się że ssie dobrze.. jutro będę pytała położną laktacyjna.Takze nasza pierwsza doba wykończyła trochę matkę,ale mam nadzieję że będzie dobrze.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Renator u mnie synek ma 17 miesięcy i nie naciskam na niego. Siada na nocnik kiedy chce i zazwyczaj się wysika A czasem zrobi kupkę. Ogólnie to wcale nie mam zamiaru go teraz oduczac pampka bo by mi sikal wszedzie po domu. Czekam na lato. A ze juz bedzie mial skonczona dwa lata to bedzie madrzejszy i na pewno sie nauczy. Corka oduczyla się przed drugimi urodzinami tez latem bo jest z wrzesnia ale nadal ma na noc pampersa bo strasznie dużo pije i w dzień i na noc i czasem w nocy i nad ranem... także no... po prostu też nie chce mi się jej rozbudzac w nocy bo ma niezły charakterek więc wolę wydać te 30zl na miesiąc i spokojniej spać;)

Kamka ogromne gratulacje, tak dużo przeszlas!

Silvara u nas jak się tak wkurza przy cycu to w końcu go odstawiam i daje smoczka. Jak zaśnie to wieczorem śpi do około 21 czyli że nie jest głodny. Potem już normalne je. W sumie mam jakąś herbatkę laktacyjna ale o niej zapomnialam;) no i nie wiem czy ją pić czy pobudzać laktacje czy nie bo dziś wreszcie żaden cycek mnie nie boli. Co prawda ta herbatka może nie wpłynąć na laktacje no ale kto wie...

Mój luby urlopu tacierzynskiego zapewne nigdy nie wykorzysta bo ma własną firmę i ciężko o jakikolwiek wolny dzień póki co. Jak byłam w szpitalu to wymawial się tym że żonę w szpitalu. Przeczytałam nawet SMS wysłany w poniedziałek że żona rodzi i czegos tam komus nie zrobi A urodziłam już w niedzielę hihi. Także roboty aż za dużo i czekam na ten jeden dzień który poświęci na przeprowadzkę.

Odnośnik do komentarza

Klamka gratulacje synka. Współczuję przeżyć, ale dobrze że lekarze stanęli na głowie, żeby naprawić błąd.

Dziękuję Wam za cenne rady w sprawie odpieluchowania. Mój Antoś raczej nie chętnie siada na nocnik. Więc chyba nie będę go na siłę zmuszać, poczekam aż będzie gotowy.

Co do niespokojnych brzuszków to może wina niedojrzalego układu pokarmowego? Nam kiedyś pomógł probiotyk.

Pamiętam też że wieczorami synek był mega niespokojny i były dni gdy bardzo długo pił i zasypiał bo ponad godzinę. Wiedziałam że zasnął tylko na 3 godziny i bałam się dosłownie położyć mimo zmęczenia, bo zaraz będę musiała znowu wstać by nakarmić. Może to taki baby blues był. Ale teraz też się tego obawiam. Na szczęście tym razem moja mama bierze tydzień wolnego po moim powrocie ze szpitala, by mi pomóc trochę. Potem mąż bierze 2 tygodnie. Oby tym razem było lepiej, bo w pierwszej ciąży to słabo było z nastrojem.

Dzisiaj wgl oprócz kataru, mam takie problemy z chodzeniem. Tak mnie boli ze ledwo stąpam. Gorzej niż kaczka. Może rzeczywiście rozsypie się szybciej. ;D

Ile leżałyście po cc w szpitalu? Bo wiem że jeśli chodzi o porody naturalne to waha się to między 2-3 dobami. Rok temu trzymali mnie 4 dni. Ciekawa jestem jak teraz będzie po cc.

Odnośnik do komentarza

Renatorr , urodziłam w piątek a wyszliśmy w poniedziałek.

Przy pierwszym synku baby blues miałam straszny. Z perspektywy czasu widzę, że to była depresja. Jakoś dałam sobie radę , ale było nieciekawie. Dobrze , że nie skończyło się źle. Tym razem przeszłam baby blues przez tydzień. Sama sobie powiedziałam, że trzeba wziąć się w garść i podziałało o dziwo.

Beti, a zażywasz Euthyrox po porodzie? Mi kazała Endo prac połowę dawki z ciąży i póki co czuje się ok.

Chyba w końcu uregulowało mi się ciśnienie. Pozbywam się Dopegytu:D

Odnośnik do komentarza

Kamka ogromne gratulacje!!!:*** dziewczyno najważniejsze że masz to już za sobą. Dzielna jesteś bardzo!
Czekamy na foto Kazimierza♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
A co do hemoroidów nie pomogę wciągnęło mi zaraz po porodzie;)
Beti o Matko puls 200 ja jak miałam 185 to wylądowałam w szpitalu.

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my po weekendzie.

Po pierwsze wielkie gratulacje dla świeżo upieczonych mamuś ♡ Mimka, piękna Laura ♡ a KamKa, piękne imię ma synek, ale czekamy na fotkę księcia ♡

Silvara Kornel śliczny chłopczyk, super ma włoski ♡ no i kocyk niepowtarzalny ♡

Co do pępuszków, my stara szkoła spirytusowa. Co prawda w zaleceniach na wypisie też mamy tylko sucha pielęgnacja i moim zdaniem faktycznie zwykle to wystarcza, ale spirytus to prewencja, dmuchanie na zimne i lekki wspomagacz :) nam pępek odpadł chyba trzy lub cztery dni po powrocie do domu, tyle, że ja go od razu pierwszego dnia potraktowałam spirytusem. Dopiero teraz po całkowitym wygojenia czasem go przetrę patyczkiem z octeniseptem.

Co do nocnika, moja sama złapała mając 18 miesięcy i odkąd zrobiła pierwsze takie świadome siku na nocnik, odtąd nie nosiła pampersa. Jakos chyba bardzo łatwo jej przyszło odpieluchowanie, bo tak wokół nas to słyszę, że zwykle grubo po 2 rż dzieciaki się odpieluchowują.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

A ja tracę nadzieję na poród. Jutro mam zgłosić się do szpitala po dalszą decyzję, trochę tego czopa zeszło, ale przezroczystego i nic poza tym się nie dzieje.

Nie wiem, zaczynam przyzwyczajać się do myśli, że moje dziecko będzie jednak październikowe :/ to się nigdy nie wydarzy... :/ Myślałam, że może te huragany nad Katowicami coś pomogą, ale oczywiście w nocy prócz 2 sikań nic się nie zadziałało.

Co do Euthyroxu, moja endo powiedziała, że po porodzie na drugi dzień mam przejść na połowę dawki (biorę teraz 88), bo mam takie starsze badania sprzed ciąży i TSH miałam podwyższone, ale nie miałam czasu skonsultować tego z lekarzem (tak, wiem, głupia jestem) i lekarka myśli, że raczej na 100% moja niedoczynność jest ogólna a nie ciążowa. Oczywiście, po 6 tygodniach od porodu mam zrobić sobie badania, to samo hematolog powiedział, że po takim czasie mam sprawdzić te płytki, jak się nie ogarną na "ludzki" poziom to będziemy myśleć nad tymi sterydami albo innym leczeniem.
I tak to w ciąży człowiek niby zdrowy dowiedział się, że jednak tak idealnie ze zdrowiem nie jest.
Cieszę się za to, że zmobilizowało to męża do wykonania sobie badań, bo jemu kilka badziewi też wyszło (np. za wysokie ciśnienie, cholesterol) i wiemy, że musimy i jego kontrolować.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Mimka i KamKa gratulacje:)
Silvara sliczny kocyk uwielbiam takie maluchy ze smoczkami fajnie tak rytmiczne chodzą:)
Moja usiadła na nocniku kilka razy i odrazu nz sedes chciała, miała 17 czy 18 miesięcy warto spróbować lepsza perspektywa z góry a jak nie to trzeba cierpliwie czekać najlepiej na lato założyć spodnie bez pieluchy i niech leje a potem nocnik albo sedes tak mi pediatra radziła i zadziałało:)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpiqvhnoy54ph.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1r9wqm5n.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...