Październikowe mamusie 2016

[sowka91]

Wow, jestem w szoku, że już 3miesięczym dzieciom rozszerzacie diete, ja mam zamiar dopiero po 6 miesiącach. Chyba, że mały się bedzie bardzo ineteresował jedzeniem, to może po 5 miesiącach, ale wydaje mi się, że czym dłużej, tym lepiej dla jeszcze nierozwiniętego w pełni układu pokarmowego. Ale niech idzie maluszkom na zdrowie Ja w ogóle zamierzam spróbować BLW, ale zobaczymy jak nam to pójdzie, bo w teorii to wydaje się super, ale zobaczymy jak w praktyce :)

[mamusiamuminka1]

dagmarcia a to zaskoczyłaś mnie z tym jedzonkiem dla Malej. Podziwiam, ja bym sie nie odważyła.

Ruda moj Malutki pierwszy raz dostał butle juz w szpitalu bo ja w czasie kiedy normalne kobity mialy nawał ja mialam susze az piszczalo. Wydundlał ze smakiem i zasnał na 4 godziny. Z kupami tez nie bylo kłopotu. My dajemy bebiko comfort i mieszamy ze zwykłym bebiko w proporcjach 3:1 i póki co Małemu to służy.

No i pogoda sie zrobila co najmniej nieciekawa. Boje sie tych trzaskajacych mrozów, i uziemienia w chałupie.

Na poprawe nastroju kupilam Maluszkowi bodziaki i skarpetuszki w pepco. Ładne mają tam rzeczy. Moze jakosciowo szału nie robią ale no cóż, na smyki i inne cuda mnie nie stać...

[Ka_Ro]

Synkowie mojej siostry uczyli się jeść z metodą blw.
Jeden ma teraz 6 lat, drugi 3 i jedzą jak dwa małe szympansy ;-) Rękoma, lub rękoma nakładają na widelec. Część jedzenia obok talerza, część na podłodze. Wchodzą na stół żeby po coś sięgnąć.
Jakoś nie przekonuje mnie to..
U mnie tradycyjnie ;-) Słoik i łyżeczka.

[misia1994]

Co do podawania dziecku jedzenia to tez bede czekac do ok.6 miesiaca ale przed zapytam lekarza. Moja siostra mowila ze danonka np. Bede mogla sac troszeczke na ltzeczke ok 4 miesiaca. Nie chce zapeszyc ale u nas wieczory juz spoko 15-20 minut juz spi

[Ka_Ro]

U nas ostatnie noce okropne.
Karmienie po 10 razy. Czasem między karmieniami nie zapinam stanika bo przysypiam. A druga sprawa- mały się odkrywa. Nogi do pionu i już kołdry na nim nie ma. Ja go przykrywam- on się odkrywa..
Jak nie karmienie to przykrywanie.
Po nocy jestem jak zombie. Zupełnie jak po porodzie..
W dzień czy w nocy przy każdym karmieniu sprawia mi ból. Ciąga, puszcza, prawie strzela mi z cycka jak z gumki jakiejś. Szok..
Dziś na noc zapakuję go w śpiworek bo już nie daję rady..

[misia1994]

Ucielo mi reszte postu. Chcialam zadac pytanie. Czy w najblizszym czasie planujecie kolejne dziecko? Ja bym chciala tak za rok moze 1.5 roku. Mnie dziecko bardzo fascynuje kazdego dnia pokazuje uczy sie innych rzeczy i kazdego dnia uswiadamiam sobie ze dziecko jest calym moim swiatem. Pomimo trudnych dni :) ka_ro- wlasnie chcialam napisac o spiworku. Pewnie nie masz mozliwosci odpoczac w dzien? Wspolczuje.

[EmMadlen]

Kolejne dziecko... hm, myślę ze 4 lata przerwy co najmniej.. ☺

[Izu88]

Kolejne dziecko? Hmm fajnie by było gdyby była w miarę różnica wieku niewielka ale jak pomyślę jeszcze o tym porodzie to mi się narazie odechciewa.. u nas też ostatnie dwie noce masakra. mały idzie spać o 20 budzi się o 21 I szaleje do 23. A nad ranem co pół godziny co godzina pobudka bo trochę zje i usnie, zaraz krzyk i znów zje trochę i przysypia.. nie wiem już co mam robić nawet pampersy zmieniam żeby się obudził a on nic.. nie wyspani z mężem chodzimy.. co do jedzenia innego nim mleko to ja też absolutnie przed 6 miesiącem!

[Ka_Ro]

U mnie troje, więc nie planuję więcej ;-)
13 lat, 6 lat i teraz malutki.
Takich przerw potrzebowałam żeby zapomnieć i odpocząć ;-)

[misia1994]

Ja nie wspominam zle porodu. Bo mialam cc. I madra jestem he he. Ale jak rodzilam pierwsza corke to bole byly okropne. Ale trwaly moze 20 minut. A sam porod fizycznie nic nie czulam bo mala miala 159 gram wiec nawet nie parlam. Ale jak sobie przypomne skurcze to chyba bym miala traumne bo przewanie trwa to godzinami. Po cc ciezko funkcjonowac zgiac sie nie mozna majtki i spodnie uciskaja ale warto bylo sie pomeczyc co nie ? :)

[Irena z Paulinką]

Ka_Ro, Izu - może jakiś skok rozwojowy i dlatego takie problemy...

misia, ja bym chciała drugie dziecko i w moim wieku to nie ma na co czekać, jak chce mieć drugie. Ale muszę najpierw wymusic na mężu jakaś ustna umowę co do unormowania jego godzin pracy i pomocy w opiece nad dziećmi...

[Ka_Ro]

W sumie i tak jestem ponad program ;-)
Kiedyś uważałam, że rodzenie po 30 to patologia. Życie zweryfikowało moje poglądy.. kilka poronień i ponad 2 lata starań o Tymona.
W każdym razie za dzieckiem do 3 lat trzeba chodzić i pilnować. Do 2- 2,5 roku nosi pieluchy. Nie zdecydowałabym się w tym czasie na drugie dziecko.

[Gość WawAnia]

U nas tez gorzej ze snem. Wczoraj w nocy Mala spala niespokojnie, obudziła sie sZybciej niz zazwyczaj na pierwsze karmienie, a jak spala to i tak krecila sie po lozeczku tak glosno, ze ja sie co chwile budzilam. Myslalam, ze to kwestia jednej nocy ze wzgledi na szczepienie. Po pierwszyn szczepieniu tez miala slabsza noc. Ale dzis kolejna slaba. Nie wiem czy to nadal egekt szczepienia czy moze skok rozwojowy? Zasnela o 22, a juz o 1:30 obudziła sie z wielkim placzem. Nie mogłam jej uspokoić. Jak zjadla to przysnela. Pozniej juz spala lepiej bo kolejna pobudka o 6:40. Moze po prostu cos jej sie snilo?

Misia - ja bym chciała drugiego dziecko, by roznica byla niewielka, ale to nierealne raczej. Popatrzylam sobie na rodzinke mojgo brata i wiem, ze byloby to mega ciezkie. U niego roznica miedzy dziećmi jest mala, bo synek urodzil im sie w grudniu, a cora ma rok i 8 miesiecy. Jak widze jakie z niej ruchliwe dziecko, jak wchodzi na lozko gdy bratowa karmi i na kazdy ruch trzeba uwazac, to wiem ze jednak rok i 8miesiecy to za szybko. Oni mieszkaja z moja mama i siostra wiec maja kogos do pomocy. Ja sobie nie wyobrazam, jak mialabym dac rade z malenstwem i niespelna dwuletnim lobuziakiem :) z kolei u mojej kuzynki jest 2,5roku różnicy i Mala jest juz zdecydowanir bardziej kumata :) wiec drugie dziecko owszem, ale pewnie tak, zeby ta roznica byla około 2-3lat :)

[Irena z Paulinką]

A co do porodu, to mam strażna traumę... :( Nic
nie bylo tak jak pisali na Rodzic po ludzku... Nic jak w moim planie porodu. Nawet nie miałam jak rodzic z mężem nie wspominajac o znieczuleniu.... Wydawało mi się, że mam sporą wytrzymałość na ból ale okazuje, się, że nie. Najgorsze było te 6 godzin 1 etapu... Nie wyobrażam sobie jakby to miało dłużej trwać. Potem już poszło sprawnie.Uff, dobrze się wyzalic...

[Ka_Ro]

Jakie doradzacie koło do pływania dla malucha?
Jest takie zapinane na szyi- trochę drastycznie to wygląda.. Sama głowa nad wodą.
Z gaciami- tyle, że moja 6 latka jeszcze w zeszłym roku w nim pływała. Te gacie są dosyć głęboko pod wodą, nie wiem czy mały się w nim "nie utopi".
Znalazłam też takie co się nazywa "swimtrainer", z podkładką pod brzuch i szelkami. Tak bardziej na leżąco dziecko pływa.

[Ka_Ro]

Koła:

[Ka_Ro]

W tym swimtrainer nic nie trzyma w kroku. Zastanawiam się czy mały się nie wysunie..

[Ka_Ro]

Irena z Paulinką

A co do porodu, to mam strażna traumę... :( Nic
nie bylo tak jak pisali na Rodzic po ludzku... Nic jak w moim planie porodu. Nawet nie miałam jak rodzic z mężem nie wspominajac o znieczuleniu.... Wydawało mi się, że mam sporą wytrzymałość na ból ale okazuje, się, że nie. Najgorsze było te 6 godzin 1 etapu... Nie wyobrażam sobie jakby to miało dłużej trwać. Potem już poszło sprawnie.Uff, dobrze się wyzalic...

Niestety w porodzie nie ma nic pięknego i magicznego ;-)
Trzeba to przeżyć i zapomnieć.
Mój trzeci, a najgorszy.
Powiedziałam już sobie, że jakbyśmy kiedyś zaliczyli wpadkę to za żadne skarby nie będę rodziła sn.

[katka11]

U nas dzis ciezki początek nocy ale to chyba po szczepieniu bo jeszcze nigdy tak nie bylo. Maly zasypial po kapieli dosc dlugo a potem budzil sie co pół godziny z płaczem. W koncu o 23.30 daliśmy przeciwbolowy bo stwierdzilismy ze chyba go ta nóżka boli tak jak po pierwszym szczepieniu. I jak zasnal to wstal tez wczesnie jak na niego bo o 3.30 i potem koniec spania o 7.
Ka_ro z tym strzelaniem z cycka to jakbym czytała o swoim normalnie karmienie boli jak na początku :(
My już mamy dwójkę dzieciaczków i nie planuję więcej :) zresztą wiek nie pozwala :)
Irena a czemu nie mogłaś rodzić z mężem?
Misia danonka tak szybko? Chyba że taki jogurcik specjalnie dla maluchow to wtedy to chyba można po 6msc. Tak mi coś świta :)
Zamawiałyscie z bobivity i nestle te darmowe sloiczek i kaszka chyba jest?

[Miśka1990]

Między moimi chłopcami jest 2 lata różnicy i powiem wam że czasami jest ciężko. Zwłaszcza że jestem z nimi sama od rana do wieczora. Mój mi oczywiście obiecał, że jak urodze to on będzie szybciej kończył pracę ale jakoś się na to nie zanosi. Wczoraj właśnie się o to poklocilam z nim bo jestem chora źle się czuję i zero pomocy. Tylko oczywiście on nie wie o co mi chodzi.
Mimo to wszystko chciałbym kiedyś 3 dzicko może za 4 lata :)
Ja nie miałam takich złych porodów bolało bardzo to normalne ale nie było aż tak źle.
Mój mały na szczęście w nocy daje spać wstaje dopiero o 5 albo 6. Pewnie dlatego, że więcej jest na mm niż na moim mleku. I właśnie też z tego powodu dam mu co innego do jedzenia po 4 miesiącu. Jakbym karmila tylko piersią to po 6 :)
Jeśli narobilas błędów to przepraszam ale Tymka bujam noga w lezaczku jedna raka trzymam Frankowi skarbonka a druga piszę :)
Miłego dnia mamusie :)

[katka11]

Ka_ro ten kolnierz to ciekawe tylko czy maluchowi jest wygodnie i czy to go nie uwiera? Trzeba by bylo to "naocznie" zobaczyc i pewnie przymierzyc. Z moim małym sumo to balabym sie że mu sie szyja nie zmieści Ale to chyba najbezpieczniejsze dla niemowlaczka. Są też takie małe pontoniki z otworami na nóżki. Moja w tym kółku z gaciami to plywala jak miala roczek bo wczesniej jakos nie bylo okazji.

[Miśka1990]

Te koła na szyję to koleżanki sobie chwalą nawet w wannie dzieciaki pływają :)

[katka11]

Własnie jakbym miała wannę to można by było wypróbować ten kołnierz. A tak pod prysznicem to szans raczej nie ma w malej wanience to też nie wiem czy dałby radę :)

[katka11]

Kurka przez tę pogodę bedziemy tkwić w domu przez cały długi weekend :( a tak zawsze w sobote i niedziele idziemy całą naszą czworką na spacer :(
w niedzielę ma być -8 myslicie ze na godzinke chociaz mozna by wyjść?

[Gość WawAnia]

Katka - jak nie bedzie wiatru to tez planujemy isc na spacer, bo wtedy tak nie bedzie czuc tej temp :)