Skocz do zawartości
Forum

EmMadlen

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez EmMadlen

  1. Michalina ja używam oleju kokosowego. Jest super, skóra miękka, gladka, a Mała na dodatek pachnie jak ciasteczko kokosowe ♡ Zazdroszczę wam dziewczyny tych domów... zawsze chciałam mały domek mieć. No ale my zdecydowaliśmy się na duże mieszkanie i już raczej tu zostaniemy, chyba że wygram w totka
  2. Czesc ela_85 Twój Kazik jest rowiesnikiem mojej Zosi ☺ tylko moja niecałe 6 kg waży My na spacer też codziennie staramy się wychodzić :) Chyba że smog duży, albo faktycznie kiepska pogoda to siedzimy w domu.
  3. U nas też od rana jest fajnie, bawi się sama nawet pół godziny... po czym przychodzi godzina 15-16 i do kąpieli już jest marudzenie. To na rączki, to spać by chciała a zasnąć nie może i tak w kółko. Ogólnie przes usypianiem az wrzeszczy ze zmęczenia chyba, cała się pręży... pomaga jak ja w koc zawijam ciasno i włączam odkurzacz... to wtedy na rękach zasypia...
  4. A co do szczepionek - 5w1 już ma nie być produkowane. My trzecia dawkę bedziemy już dawać 6w1.
  5. Dobrze wiedzieć, że z tym wrzaskiem przed snem nie jestem sama... u nas karmienie, obyło się bez jakiegoś specjalnego usypiania. Zawsze się budzę nim się Mała wybudzi porządnie i praktycznie na spiocha ja karmię.. dziś musiałam odkurzaczem nos czyścić bo się bidulka meczyla... chciałam ja wziąć do łóżka na reszte nocy żeby nie wstawać już, ale nie wyszło ! Chciała spać w łóżeczku dziecko robi mi wszystko na przekór
  6. Bardzo dużo nas ubyło od początku. Część dziewczyn się jeszcze w czasie ciąży wykruszyla, część po porodzie. U nas chyba skok, bo mała znowu tak niesamowicie marudna... szczególnie przy zasypianiu. Jest zmęczona i za żadne skarby świata nie idzie jej uśpić bez płaczu... teraz jest po kąpieli ale śpi bez jedzenia, bo tak wrzeszczala i prezyla się ze się nie dała przystawic. Więc czekam na pobudke.
  7. Widzisz, masz super podejscie! Ja też nie jestem za tym zeby wywalac cyca ☺ można przecież nakarmić dykretnie , okryc sie kocykiem np przy stoliku :) albo w specjalnym pomieszczeniu :)
  8. Krepowac oczywiście miało być :)
  9. Cukinkaa moim zdaniem, dzięki tej Pani dużo kobiet karmi piersią , są świadome karmienia i nie zterroryzowane dietami albo wyrzutami sumienia, bo zjadły coś czego nie powinny i dziecko ma kolkę. Do tych zterroryzowanych przez stare myślenie, że przy karmieniu tylko gotowane nalezalam i ja. I co? Poczytałam, poszukalam, zjadłam surowe jabłko i wszyscy cali a nawet kolki nie było. Nikt nie uważa matek karmiących butelka za gorsze matki. A co do "nagonki" na KP - dziecko jest takim samym członkiem społeczeństwa jak każdy z nas i jeśli jest głodne w restauracji albo w parku to ma prawo jeść. I nie nie toalecie :) reklamy bielizny na billbordach czy tv pokazują więcej nagości i emanuja seksem... a karmiac można się zakryć pieluszka. Nie chodzi o przymus kp w miejscu publicznym tak żeby wszyscy siedzieli i patrzyli ale o możliwość. Niektóre matki będą się królować, inne nie. I chodzi o to, żeby tym drugim na karmienie pozwolić. Same dobrze wiecie że jak dziecko głodne to nie da się mu powiedzieć 'poczekaj wyjdziemy z knajpy i zjesz w domu' . Nawet papież nie ma problemu z kp podczas mszy :)
  10. Ka_Ro no ja daję do żłobka jak będzie mieć roczek, więc mogę sobie pozwolić na 6 miesiecy wyłącznego karmienia. Ja w szpitalu też byłam zmuszona podać butelkę, bo za żadne skarby nie potrafiłam dziecka przystawic ale trafiłam na cudowne położne które mi pomogły i dzięki temu teraz karmię. W żadnym wypadku nie uważam się za lepszą matkę, gdybym musiała też bym dała sztuczne i pogodzilabym się z tym, bo przeciez nikt dziecka glodzic nie będzie. Ale polecam stronę www.hafija.pl lub fundacja promocji karmienia piersia - rzetelne informacje na temat kp, zalety zarówno dla dziecka jak i matki. Nie chodzi tu o jakiś fanatyzm ale mleko matki jest naprawę dla dziecka lepsze niż sztuczna mieszanka.
  11. A ja przy KP zgodnie z wytycznymi - po 6 miesiącu ☺
  12. Mleko matki to niesamowita ilość przede wszystkim przeciwciał. Dzięki temu się układ odpornościowy maluszka wzmacnia. Cukinka proponuję wpisać w Google "porównanie składu mleka matki a mleka modyfikowanego" i potem się zastanów czy masz się z czego cieszyć :)
  13. Ja kapie ok 20-21. A ze kp to jedzenie jest przed kąpielą i wtedy po kąpieli trochę się meczymy ale zasypia i po chwili się budzi na jedzenie, a wtedy śpi jakieś 5-6h. Podobnie jeśli je po kąpieli ☺
  14. Ja w te wszystkie zabobony też nie wierzę. Moja mama natomiast ubzdurała sobie ze mi ktoś na pewno rzucił urok na dziecko tak było mega ciężko w pierwszych tygodniach po porodzie, że aż sama zaczęłam zaczęłam to wierzyć. Teraz patrząc z pespektywy czasu to wiem że to nie były żadne uroki tylko po prostu poczatki macierzyństwa. Moja mama mówi, jak czasem jej opowiadam że Zosia placzliwa, że niespokojnie śpi, że to minie po chrzcinach jak ręka odjal. Zobaczymy :) Ale tak jak mówię, podchodzę do tego wszystkiego baaaaardzo sceptycznie i z dużym przymrużeniem oka. Moja śpi, ale glod ja pewnie zaraz obudzi... od ponad tygodnia po kąpieli nie jestem w stanie jej przystawic, wydziera się w nieboglosy, pręży przy piersi niesamowicie, działa jednie odkurzacz i utulenie w kocyku i bujanie na rękach... zasypia, trochę śpi i po chwili dłuższej budzi się na jedzenie... nie wiem co jest grane. Czy jest tak zmęczona że nie chce jeść mimo że jest głodna, czy co...
  15. U nas różnicy wieku praktycznie nie ma, bo ja jestem od męża starsza o miesiąc i jeden dzień ☺ dogadujemy się, ale podobnie jak u galaretki córka jest pod moja opieka praktycznie cały czas, a mąż jest moim ogromnym wsparciem i gdy ma chwilę wolną po pracy to odciaza mnie przy dziecko ile tylko może. Tak się podzieliliśmy obowiązkami poki co - ja jestem w domu, a maz utrzymuje naszą trójkę. Bylysmy dziś z Zosia na spacerze ☺ 5 km!
  16. Byłam po stronie pobierającej no i dzieciaczki przeważnie plączą. A wyciska się dosłownie kilka kropelek, ciężko powiedzieć ile to jest na oko, ale ilość krwi jest mniejsza niż łyżeczka mała do herbaty i to praktycznie i połowę. Są to naprawdę minimalne ilości no ale takie ściskanie paluszka na siłę dla malucha raczej nie jest przyjemne. My też mamy robić morfologie ale póki sa takie pogody to to odwlekam, bo nie chce jakiegoś świństwa przynieść do domu... a taka przychodnia i lab to ogromne skupisko chorych ludzi.
  17. KasiKate a jakie masz pytania dotyczące pobierania krwi?
  18. misia1994 ja biorę tabletki.
  19. piglet02 pamiętam jak napisałaś, że urodziłaś! Pamiętam, że się wtedy niesamowicie zestresowałam, że u nas się zaczęło a ja nie przygotowana śliczna dziewczyna :) My sesję mamy w lutym, jak Zosia będzie mieć skończone 4 miesiące.
  20. KasiKate ogólnie rzecz biorąc wróciła Ci płodność, możesz dalej karmić i masz już realne szanse, żeby zajść w ciążę, dodatkowo owulacja już pewnie przed okresem wystąpiła.
  21. U nas jeden łysy placek z tyłu głowy ale to na 100% od podusi. My jesteśmy po szczepieniu i też się się domu kisimy. Może jutro się nam uda wyjść, jak wiatru nie będzie.
  22. Dziewczyny KP - jeśli chodzi o karmienie, okres, płodność odsyłam tutaj http://mamaginekolog.pl/karmienie-piersia-a-kolejne-ciaze/ . Ja będę kleić swojej gwiazdki fluorescencyjne, ale nie ma kiedy... ☺ Moja Zosia w niedzielę kończy 3 miesiace: waga urodzeniowa 3070g, a stan na dzień dzisiejszy 5700-5800g ☺
  23. galaretka nie wiem właśnie czy będę umiała... i raczej jutro nie zwiążę, bo jak chusta przyjdzie to przecież trzeba ją wyprać i złamać jeszcze przed użyciem ;)
  24. Irena Ja na następnej wizycie szczepie na meningokoki, ale inna szczepionka niż ta która Ty podalas. I czekam na chustę, mam nadzieję ze jutro przyjdzie i rozpoczne naukę wiązania. Ka_Ro ciężko się było nauczyć wiązać? Jutro idę pobrać małej morfologie, więc przy okazji zrobie chociaż polgodzinny spacer.
  25. Moja po swojemu gaworzy ☺ Ale już coraz więcej. Wyciąga rączki po zabawki, nawet trzyma grzechotki ale raczej całkowicie jeszcze nieswiadomie ☺ i zaczynam mieć wrażenie że będzie leworeczna, bo do wszystkiego wyciąga lewą rączkę, do buzi lewa rączka :) Ale to nic. Zaczyna się marudna robić po szczepieniu.. na spacer też nie wychodzimy przez te smogi cholerne.. Ale jutro już ruszamy, chociaż na pół godziny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...