Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Dziewczyny ☺
Wszystkiego dobrego w Nowym.Roku!
Rzadko piszę, bo nie mam za dużo czasu. W ciagu dnia dziecko, ogarnięcie chaty, jakis obiad, spacer, zakupy, kapiel, spanko i tak codziennie. Słodka monotonia. Jeszcze moj M. sie rozchorował i miałam szpital w osobnym.pokoju. Bałam się żeby nas nie zaraził, bo we wtorek mamy szczepienie:-(Wprawdzie poprzednie przeszedł spokojnie ale strasznie panikuje. Swieta spędzielismy rodzinnie w pierwszy dzien leniuchowalismy, a w drugi spotkalismy sie wszyscy. Nasz syn nie lubi ciepła i teściowie troche odkręcili za bardzo kaloryfery i mały marudził. Po wywietrzeniu było ok. Wczoraj spał od 21 obudził sie o 23:40 i przed polnoca zasnal. Takze nic nie pamieta z pokazu petard hehe
My mamy.juz.babydream.pampersy.4. Strasznie odparzyły go zielone.pampersy.Tak.jak posze Pauka89 premium care wymiatają. I.niestety juz te zuzyje i innych nie kupię. Boję sie wizyty u lekarza, bo nas syn wazy chyna za duzo. Ciuszki na 68 juz są powoli za małe na.niego. w niektorych nawet raz nie był. Ehh. No i fotelik samochodowy.czyli to nosidełko powoli jest za małe. Kawał chłopa po moim M. i moim ojcu. Mam.nadzieje☺

Odnośnik do komentarza

U nas chrostki na buzi napewno nie były od leżenia na boczku bo mój mały ciągle leży na plecach. Pampersy zielone też małego odparzyly i używamy dady 2 ale robią się małe bo widzę że uciskaja w uda. Mamy jeszcze pół paczki, dokonczymy i przejdziemy na 3. Chociaż mam też duża paczkę premium care 2 i prawie całą tych zielonych i pasowało by to zużyć. Mały niekiedy też jest przesikany ale to chyba nie od pampersow zależy bo my cały czas używamy tych samych. Chyba jak za lekko zapne pampersa to wtedy wyleci gdzieś bokiem.

Odnośnik do komentarza

Cisza dzis na forum jak makiem zasial.
A ja sie cieszę, że juz po świętach i Sylwku, wreszcie wszystko wroci do normy. Teraz tylko do wiosny.
Macie jakies postanowienia na Nowy Rok??? Ja musze schudnąć i chciałabym wyluzować trochę, nie martwić sie na zapas. Cieszyć się macierzyństwem. To są moje cele.
Dzisiaj jak mało kiedy posiedzialam w wannie z muzyczką i czuje sie cudownie.
Mam nadzieje że jutro już nie będą strzelać petardami bo boję sie chodzić z maluchem na spacer. Ostatnio tylko po centrum miasta łaże.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Faktycznie cicho dzisiaj.

My się karmimy właśnie - już się zastanawiałam czy odciagac czy nie kiedy moja córka sie obudziła po 7,5 godzinach nieprzerwanego snu. Moglaby tak codziennie jak dla mnie :)

U nas na wiosce cisza z petardami ale ze my po szczepieniu w czwartek to nie wychodzilysmy - grypa jelitowka szaleje to ja wole nie ryzykowac. Poczekam na mrozek co wirusy wytlucze a przy okazji Iza sie juz zdazy wzmocnic po szczepieniu.

Odnośnik do komentarza

My 2 karmienie,pierwsE 3:30 po 4,5 godz snu.

mamusiamuminka
Ja sie nie zastanawialam nad celami itd dopoki nie napisalas. Teraz mysle wiec: Tez chcialabym sie cieszyc macierzynstwem,dokonczyc remont mieszkania,to co sobie obiecalam:raz w tyg fitness,znalezc prace u mnie w miescie zeby nie musiec dojezdzac do Wawy. Najbardziej chce: Zeby maly byl ciagle zdrowy,nauczyl sie chodzic,cos gadac,zeby z M cos na lepsze i ta praca.

MaZos
Dlugo spala,super:-))))

A ja Swieta chcialabym jeszcze raz tak je uwielbiam,ale nie ma co sie cofac,trzeba isc na przod:-))

Odnośnik do komentarza

Witamy w Nowym Roku!:)
Maly Sylwestra przespał i nic go nie obudziło chociaz petardy waliły ostro juz od 20 a od 23 to juz calkiem. Wstal o swojej porze dopiero czyli o 5.
I doszlam do wniosku ze małemu nie służy spanie z mamusią :) bo zamiast spac poźniej jak czlowiek to od paru dni od tej piątej rano odstawia harce. Albo spi 10 minut i znowu pobudka albo za godzine pobudka albo tak jak dzis w ogole nie miał chęci spania tylko gadal do firanki do 6.30 rano. Potem zasnąl i przed 8 wstał. Dramat jakiś, ledwo żyję, przyzwyczailam sie do spania dłużej :) Dzis od razu po karmieniu wraca do siebie.
Nam pasują wszystkie pieluchy aktualnie wykonczylismy pampersy zielone i teraz mamy Dady fioletowe. Uzywamy trójek.
Tak mi sie chce pojechac gdzies do spa albo na baseny :D poczekam tylko aż mały podrośnie tak do wiosny i trzeba sie ruszyć z tego domu :D

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

Moje postanowienia noworoczne to schudnąć, mniej się denerwować i więcej odpoczywać - czyli plan jak co roku, wykreśliłam tylko pragnienie dziecka :) Zamiast tego pojawiło się pragnienie szczęścia dla dziecka.

Co do pieluszek mamy jeszcze 2 lidlowe, dady i zielone pampersy. Dużo mieliśmy ostatnio gości i nam pozostawały peluchy. Pod łóżkiem czekają jeszcze Dady 3. Do tej pory najlepiej mi podpasowały zielone pampersy.

Kupiliśmy zielony alantan ale małą dostała jakiś krostek na pupie. Testujemy czy to od tego. Szkoda by było bo kupiłam 2 opakowania jak dotąd użyłam 2 razy tylko :/

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

No na mojego Dada tez nie:-(

Dzis to juz 3 drzemka,pierwsza pol godz,druga ok 2godz i teraz od pol godz. O 18 po 8 dniach czystosci (u Mikolaja rzecz jasna hehe)pojawila sie kupa:-))))tak na nia czekalam hehe. Z tego parcia zasnal przy cycu mi na rekach.

Moj wraca o 20z pracy,tata ma wpasc na chwile. Na spacerze nie bylismy bo pogoda nie bardzo mi sie podobala,mam nadzieje,ze jutro bedzie mniej wilgotnie.

ona
Zdrowie najwazniejsze,od porodu maly nawet nie mial jeszcze kataru!!a nosek frida raz odciagalam bo mial doslownie 1 babke.

katka
Tez czekam na wiosne,ale dlatego ze po prostu chce ubierac malego w lzejsze ciuszki na spacery. W SPA to ja nigdy nie bylam,nie wiem co to jest.

misia1990
Jezeli mozesz to dla mnie jedyny ratunek to szklanka mleka z miodem i 2zabkami czosnku!!!Sprobuj. Jakbym byla chora to niestety przy karmieniu chyba bym musiala odpuscic mleko bo na malego zle dziala.

Mikolaj od Swiat wymiotuje po jedzeniu,kilka razy dziennie,po nabiale,a ja nie umiem zrezygnowac z poswiatecznych sernikow itd. Mam pomrozone i tylko rozmrazam i jem. Przez ostatnie 1,5tyg zjadlam wiecej slodyczy niz przez cala ciaze i 2,5 miesiaca karmienia:-(w nocy wstaje i z zamknietymi oczami reka wyciaga tiki taki i kasztanki:-(((kocham je i mam z 0,5kg zbunkrowane...

Ogolnie macierzynstwo zaczelo mnie cieszyc,widze ze maly wiecej umie,duzo sie smieje itd. Tylko ten nieszczesny cyc. Z butli nie da rady. Podsuwanie butli zamiast cyca nie przeszlo:-(czekam az za 2 miesiace zacznie jesc przecierki itd.

Odnośnik do komentarza

U nas dziś dosyć dobry dzień, w końcu po dwóch miesiącach mamy stały rytm dzienny: karmienie, godzina wesołych minek, leżenia w kołysce, gadania i aktywności, a pozniej zaczyna się popłakiwanie (w sensie krzyk, bo łez nie ma) i to znak, że trzeba dać Staśkowi smoka i idzie spać na 30 min do 2 godzin. Kładę go ok. 20-21 i już mamy z mężem wolne, także całkiem dobrze się nam tak funkcjonuje. Co do promocji w biedronce, to ja na pewno skorzystam, ale chyba muszę kupić już 4, bo trójki strasznie mu się na tych grubaśnych udach odciskają, więc boje się kupić dwóch paczek trójek, bo mogę nie zdażyć wykorzystać. Dziś ważyłam siebie, a pozniej siebie z małym i chyba już koło 5600 waży grubasek. Co do postanowień, to raczej ich nie robie, mam trochę planów związanych ze studiami moimi, chce tam coś osiagnąć , no i chce być dobrą mamusią i żoną.. teraz biore się do jakiejś roboty.. Dobrego i zdrowego Roku pełnego miłości i uśmiechów dla Was wszystkich mamusie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, zacznę od spełnionych życzeń - wszystkiego dobrego, przede wszystkim by maluszki były zdrowe i byście Wy i Wasze rodziny były szczęśliwe:)

Czytałam Was na bieżąco ale jakoś nie miałam kiedy odpisać, tyle się dzialo. My wczoraj wróciliśmy do domu po wyjezdzoe na wies. Bylismy tam az 10dni! Mimo ze bylo super, bo duzo ludzi i trochę lżej dla mnie, to już było mi tęskno za domkiem :) święta u nas super, Sylwester tez choc kladlam sie o 1 :) wróciliśmy jednsk do domu z lekko rozpieszczona Zoska, bo babcia, trzy ciocie i wujek nie zawsze chcieli słuchać, by tyle Malej nie nosic ale sądzę ze po kilku dniach bedzie okej :)

Jutro drugie szczepienie. Juz sie boje :( moze ktoras z was sie orientuje. Przy pierwszym Zosia miała trzy klucia, myslicie ze teraz bede mogla wykupic by miala jedno ?

Odnośnik do komentarza

WawAnia sądzę, że w tą stronę się da ze szczepieniem. Z tego co się orientuję to chyba nie można przejść z tych 5w1 czy też 6w1. Ale jako, że nie chcę wprowadzić w błąd to lepiej zapytać.
Pauka Mikołaj nadal ulewa tak często? Jeżeli tak to kopiuję fragment tekstu z artykułu który przeczytałam. "Należy karmić dziecko w pozycji pionowej, a po karmieniu przytrzymać je w tej pozycji przez ok. 45 minut.
Dopóki dziecku się nie odbije nie powinno być narażone na żadne wstrząsy.
Powinno się unikać przewijania, gdy niemowlę ma pełny brzuszek.
Mama może zapytać lekarza o Nutriton - substancję zagęszczającą nie zawierającą białka mleka krowiego. Podaje się go w postaci papki bezpośrednio przed lub w trakcie karmienia."

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Pauka Mój kupił mi tabletki do ssania dla kobiet w ciąży i karmiących piersią.

WawAnia z tego co się orientuję to już nie możesz zmienić na inny system szczepień. Mój Tymek też trzy razy :(

Tak się zastanawiam czy mój Tymek nie ma tej nietolerancji laktozy. On nadal ma problemy z kupą i taka gęsta zielona robi. No i taki strasznie placzliwy jest. Czasami jak zacznie płakać to końca nie ma.

Dziewczyny które karmią mm i piersią ile razy wasze maluchy robią kupę bo mój Tymek raz na 3 dni.

Lekarka mowila mi że to przejśćiowe przez wprowadzenie tego mm no ale ile czasu ma się maluszek tak męczyć. On jutro kończy 3 miesiące już.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y82c3277g4kar.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ctgf6pi4mbf5m.png

Odnośnik do komentarza

Pauka aż tak Cię ciągnie do nabiału? Tak pytam bo tak mi szkoda tego Twojego Mikołajka, on na pewno jest wymęczony tymi ciągłymi wymiotami :(
mój też jest cycowy i juz odliczam czas do pierwszego posiłku innego niż moje mleko :)
Wawania powodzenia jutro na szczepieniu. My idziemy w czwartek na druga dawke i tez sie boję bo ciagle pamiętam jak mały ciężko to przeszedł. Tylko my szczepiliśmy 6w1.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

Ruda
Lekarz powiedzial,ze to wyglada na nietolerancje laktozy, na alergie,ze ma za male krosty. Powiedziala zeby surowe mleko odstawic a jogurty jadac.

ona
Wlasnie na jakis czas przestal,a od Swiat jak jadlam ciasta,wszystko z jajami itd to wymiotuje po kazdym karmieniu(oprocz nocnych)i normalnie kawal podlogi zalany jak go biore do odbicia(nie trzese nim,a delikatnie do pionu).

katka
Bardzo ciagnie,przed ciaza i w trakcie glownie nabial. Jestem mleczny czlowiek. Teraz znow do konca tyg nie bede jadla i zobacze. Na jakis czas wczesniej przestal to robic i znow.

WawAnia
Wy normalnie na wakacjach byliscie.10dni wow!:-)

My drugie szczepienie 01.02
Wlasnie nakarmilam,wzielam do pionu i musze odlozyc. Zasnal dopiero o 23 a karmienie pierwsze wiec jest dobrze.

Odnośnik do komentarza

Zadzwoniłam do Przychodni do punktu szczepien i na szczęście mogę dziś wykupić Małej szczepionke wiec bedzie tylko jedno uklucie :)

Pauka - dziwię sie troche, ze nie mozesz sie powstrzymac wiedząc ze Maly sie tak meczy. Jak karmilam piersia to odrzucalam wszystko co zle wplywalo na Mala. Tak samo jak teraz przejmuje sie kazda krostka na buzi Malej i tylko czelam kiedy masc pomoze i to zniknie, a Ty swiadomie skazujesz Malego na wysypke... a tak poza tym, super ze wreszcie zaczal spać :)

Odnośnik do komentarza

Miska mój Jaś na początku też miał problemy z kupą (też jesteśmy na piersi i mleku sztucznym). Czasem płakał i widać było że się męczy ale teraz robi kupki co drugi dzień. Np wczoraj robił to zrobił jedna normalna a druga taka że z pieluchy wyleciała.. jak nie mógł robić to też ta kupa była gęsta i strasznie śmierdząca teraz jest gesciejsza Ale nie aż tak.. ja codziennie daje małemu florę bakteryjna a poza tym to też często mu brzuszek masuje..
My szczepienie mamy za tydzień. Pierwsze to przeżycie dla mnie że nie wiem!

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

WawAnia
ale Ty karmilas miesiac albo i nie. Ja 2 miesiace tez ograniczalam i dlatego porobilo mi sie aft itd,to byla wykanczajaca dieta i po prostu na Swieta zaczelam jesc. Moj mały ma teraz 2 krostki moze na buzi i kaszkę taka przy dotknieciu(nie widac je)tyle,że wymiotuje. Ciezko było na tak rygorystycznej diecie wytrzymac o czarnym chlebie i dzemie porzeczkowym bo musialam odstawic wszystko co ma nabial i jaja czyli makarony itd. Niewiele moglam jesc. Krosty mały ma jak zaczynam jsc warzywa dlatego w ogole prawie ich nie jadam.

U mnie malo sniegui,dzis bylismy 2.5godz na spacerze!!!!było super,troche padał sniegi a tak to ladnie:):)zimyu jeszcze nie ma. Może w nocy nadejdzie:)

teraz wrocilismy do domu,maly juz kweka w gondoli,musze go rozebrac bo sie spoci.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...