Skocz do zawartości
Forum

mamusiamuminka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    zachodniopomorskie

Osiągnięcia mamusiamuminka1

0

Reputacja

  1. Hej, Mamusie. Witam sie, mimo że nie pisze to cały czas jestem z Wami na bieżąco :-) U nas idą górne jedynki i powiem Wam, że dolne to Pikuś. Maly z marudzeniem daje z siebie wszystko, boli go strasznie. Ostatnio na spacerze tak płakał, ze próbował mnie ugryźć ale nie raz, tylko jak piesek chap, chap, chap. Straszne. Używamy dentinoxu i trochę pomaga. A najgorsze, że jego drzemki tak boleśnie się skrocily, że juz niewiele moge zrobić w domu i przy sobie też. Spacery też wychodzone w stresie i płaczu, ale musimy jakoś to przetrwać. WawAnia daj znać co tam, jak tam. Musze spróbować gerberki bo bobovity cos u nas nie idą. W ogole warzywka cos średnio. Ostatnio kupilam kilo marchewki i dwie pietruchy w sklepie z eko produktami i zapłaciłam 9,50. Zdzierstwo. Maly zjadl tylko 40 ml ale to i tak dużo. Nika my nie uzywamy kremu do buźki, musze spytać pediatre czy warto bo to jednak wazne, zeby te kremy ze spf nie zaburzaly wchlaniania wit. D. A moze sie myle i glupio myślę. Nie wiem. ela u nas Maly zasypia ok. 21 i spi do 8. A jezeli chodzi o wode to dajemy primavere (bo piszą że nadaje sie dla niemowląt) i wodę Mama i ja- gotujemy 5 minut. A u rodziców dajemy zwykłą przegotowana kranówke :-) totek mango. Super! My na razie jabcoki, banany i jagody. Dzisiaj moze sprobujemy gruszki z działki babcinej :-) Tyle by sie chcialo napisać ale Maly już fisiuje, trzeba gonic na spacer.
  2. Witam sie po baaardzo długiej nieobecności. Mały zrobił sie bardzo absorbujacy, noce beznadzieja, budzi sie co 2 godziny, za to bardzo ladnie zasypia. A żeby było śmieszniej mamy juz dwa ząbki. Nie jeden tylko wylazly dwa na raz. A po co sie rozdrabniać. Poprawiły się nam spacery, codziennie robimy kilka kilometrów z wózeczkiem, zdecydowalam, że nie będę czekać na rozszerzanie diety do 6m bo widze, że mały jest juz gotowy. Smakuje mu marchewka, jabluszko, banan, marchewa i ziemniak, Dynią i jarzynową ze słoika pogardzil. Sok marchewkowy jako tako, bobofrut marchew jabłko nie bardzo. Pokochał za to rumianek. Wczoraj złapało go przeziebienie i jeszcze te dziąsełka go swędzą i bolą...Juz wiem, że noc bedzie do bani tak jak i dzień. Płakać mi się chcę jak widzę tę kumulacje nieszczęścia. Biedny dzieciak.
  3. Mi tez ciężko nadrobić wszystko, trudny tydzień, wykanczajacy wręcz. Mały, jak my to mówimy, zbiesił sie i zrobił sie trudny. Spacery to jest jakas masakra, kochałam spacery a teraz owszem chodzę nadal ale za to w wielkim stresie. Wczoraj pocieszalam sie, że chociaz bardzo ładnie zasypia ale widocznie powiedzialam to w złej godzinie. I godzine męczył sie i mnie, kręcił sie, marudzil, smoka co chwile wypluwal, potem stękał, ze chce go spowrotem. Noc tez do d...a dzień jak nigdy rozpoczął o 7 cały zadowolony... Nie ma lekko, oj nie ma. Boli głowa, trzeba kawkę sobie strzelić. Mały zasnął wiec wreszcie wypije ciepłą :-) Miłej soboty, mamusie!!
  4. WawAnia my też dzisiaj bylismy w pepco ale po doniczki. Bardzo ładne tam mają. Kurczę, pół godziny zajmuje Ci wyszykowanie siebie i bobasa, wow. My to sie wybieramy jak sójki za morze;))
  5. pauka89 za pierwszym razem zajelo mi około 1,5 godziny a wczoraj 2,5 bo jeszcze zachaczylam o sklepy. Dzisiaj juz szalenstwa nie bylo, zrobilismy 3 km ale za to dokupilam jeszcze 2 paki tużurów bo rzeczywiście sa super.
  6. pauka zakupiłam pampery, bedziemy testować :-) :-) dzisiaj tez zrobilismy 7 km z endo ale w dużo gorszych warunkach. Mały darł sie jak stare gacie, ja spocona z siatami... Nerwy miałam takie, że hej. Wiecie co to arszenikowa godzina? To zmęczenie materiału i matki i dziecka. U nas codziennie przed kąpielą a dzisiaj na spacerze też. Szkoda gadać. Do tego ktoś ukradł mi karabińczyk z wózka. Niby nic takiego ale chodzilam x czasu, zeby znaleźć taki mały, zgrabny a nie ogromniasty do wspinaczek górskich...Ech. Jak tak można. Dzisiaj musowo 2 pączki, jak Mały smrodek zaśnie to lece do cukierni, nawet jak będzie kolejka to zaczekam. Nie podaruje. Zostawiam rozdarciucha u dziadków i ide. Musze ochłonąć.
  7. galaretka tak, to podstawka pod gorący garnek ale Mały ukochał ją do szaleństwa. Polecam!!!
  8. cukinka mój Bartoszek jeszcze nie chce sie przewracac na brzuch a Twoja Pola już tak śmiga...elegancko, zastanawiam sie, kiedy mój gwiazdor wreszcie bedzie rolował :-) :-) :-) MaZos jaka słodka krakowianka :-) :-) :-) takie moje skojarzenie. Wygląda jakby tańcowała :-) U mnie lało i wiało ale po 5 minutach tak sie pięknie rozpogodzilo, ze szok. Zrobilismy dzisiaj 7,36 km (świetne te endomondo. Dopiero to odkrylam. Spalilam w tym czasie ponad 500 kcal!!!!Jutro będzie można wrąbać jednego pączka lub dwa:-) :-) :-)) Zachaczylismy o lumpa i kupiłam pajacyka z metka i body. Chyba przetestuje jutro też te pampery z lidla, tylko nie wiem jak one wyglądają. Mam nadzieje, że nie będzie dużego wyboru, że sie nie pomyle. A to Mały przed spacerem ze swoim ukochanym gryzakiem.
  9. Pauka daj znać jak tam pieluchy z lidla. My tez premiumy mamy i na dłuższą mete to mozna z torbami pójść... U nas deszcz ale i tak pójdę na spacer z Małym. Musze zakupić doniczki bo kupilam sobie na wiosnę kilka roślinek. I farbe do włosów. Bromba ma o 11 drzemke to zrobie makijaz i w długą... Ściągnęłam sobie apke endo i mam zamiar robić 6-7 km dziennie.
  10. ona ale slodki pucuś z tego Twojego Błażejka:-) :-) :-)
  11. edikam ciekawe, jezeli rzeczywiscie jest jak w tym artykule napisane to widać światełko w tunelu---- >5 miesiąc. Damy radę, co mamy nie dać :-)
  12. Widzę, że nie jestem sama...U mnie też Mały gwiazdorzy na maxa, wydziwia a to jęczenie doprowadza mnie do szału. Noc do bani, głowa boli ale jakoś sobie poradzimy. Zawsze moze być gorzej :-) :-)
  13. groszek bidulo, trzymaj sie dzielnie, co za babsztyl wredny, jezu jak ja nie lubie takich ludzi. U nas na katar bardzo pomógł nam nasivin soft dla niemowląt, naprawde noce z katarem nie byly nam straszne. Polecam. cukinka nasze dziecię też piszczy, charczy jak przy płukaniu gardła, gulgocze i skrzeczy jak stara wrona hahaha dużo nam to wszystko przynosi radości. Śmiechu jest kupa.
  14. O kurczę, Nika bardzo Ci współczuję. Pogadaj z nim cholera, tak nie może być. Co sie dzieje z tymi facetami, zero pomyślunku... pauka wow do 2 to niezła imprezka byla. Hehe. I dobrze.
  15. miśka ładnie napisane. Prawda, prawda :-) :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...