Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Pauka, no właśnie jestem w szoku, że szpital tak dba o pacjentów. Mój Syneczek miał dziś wizytę u okulisty, no i wszystko jest dobrze, także bardzo się cieszę. Ładnie śpi, ale muszę go budzić, bo z cycow się leje wręcz. Dziś u nas ładna pogoda, więc po karmieniu pójdziemy na spacerek sobie. Muszę też poprasować, zrobic pranie, posprzątać i upiec ciasto, bo dziś znów goście :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

U nas znowu Pola nie spała do 2 ale na szczescie maż przejoł ją,a ja sobie mogłam posapac....

Kupki Polci są coraz lepsze,ale dalej sie wysciska, i preży,jutro położna przychodzi i najwyżej znowu zmienimy mleczko,zobaczymy :)

Tak ja to pisałam ze bebiko a bebilon ma ten sam skład,ale jednak gramatura jest mniejsza,wiec i tak cenowo wychodzi tak samo.
Ja sex-u sie już doczekasz nie moge,od czerwca dokładnie od 18 nie było nic a nic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze apropos noszenia.. ja noszę i ręce jak u goryla ;-)
Mały od urodzenia marudny.
Przewinę go, nakarmię i najczęściej pierś już wypluwa marudząc. Sam poleży kilka minut, nawet nie wystarczy na pójście do toalety.
Budzi się z płaczem.
Marudzi dosłownie chwilę, a potem wyje. Jakbym go tak zostawiała to chyba szybko by opieka społeczna zapukała.
Leżenie obok, mówienie do niego nic nie zmienia.
Jedynie przy przewijaniu chwilę leży grzecznie.
W bujaczku leży jak zaśnie, tak nie chce.

I tak go noszę..

https://www.suwaczki.com/tickers/tb732n0aw4kanyen.png

Odnośnik do komentarza

Hej, dawno mnie nie było, starałam się Was podczytywac ale z tym też różnie bywało. W czwartek minie u mnie 7 tyg od porodu, a ja dopiero wychodzę na prostą. Źle mnie zszyto i szwy puściły, krocze się rozeszło, wdało się zapalenie, przez 5 tyg temperatura, dopiero tydzień temu znowu mnie zszyli. Tyle bólu to ja w życiu nie przeżyłam, masakra. Jagódka mi wszystko wynagaradza.
Co do szczepień to my właśnie wczoraj byłyśmy. Szczepiłam 6w 1 i jeszcze na rota wirusy, Malutka dzielnie to zniósł, wczoraj nie było żadnych niepożądanych skutków, dziś chwilowo była temp. 37,9, ale spadła. Mam nadzieję że nic więcej się nie pojawi.
A tak w ogóle to Gratuluję wszystkim mamusiom, bo jak Was ostatnio czytałam to jeszcze w trakcie rozwiązań wiele z Was było :-)

Odnośnik do komentarza

kurcze tej szczepionki na P, bo znowu zapomnialam nigdzie dostac nie mozna. Bedzie w polowie grudnia no ale tyle to ja czekac nie bede.. nie wiem, ta mi polozna polecila, jaka mam teraz wybrac...
aj tam. zaczynam dzis antykoncepcje bo rodzenstwa Franusiowi na razie nie planujemy ;) nie bralam wczesniej tabletek, nie wiem jak bedzie u mnie z regularnoscia i mam nadzieje ze nie przytyje po nich.. Ale ze sie z Moim pozarlam to jakos mi duma nie pozwala choc mnie juz skreca :D Tez sie kochlismy ostatni raz jakos w lipcu, masakra... :D co za post.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam bardzo wazne pytanie ! odnosnie ubezpieczenia ... Jak zaszłam w ciaze nie pracowałam byłam wpisana do ubebzpieczenia u taty jako studentka aktualnie studia skonczyłam(broniłam sie w czerwcu) i bede pobierala ten 1000zł macierzynskiego ale co z ubezpieczeniem zdrowotnym dla mnie i dla małej ? orientujecie sie jak to wyglada? Bo byłam dzis w zatrudniaku i ,,bardzo miła '' Pani mi oznajmiła ze jak sie zapisze to oswiadczam ,ze jestem zdolna do pracy pod rygorem jakiejs tam kary itp ... A co ja bym miała zrobic z miesiecznym dzieckiem? sama ja zostawic w domu ? ... Ahh brak słow...... Moze któras z Was jest w takiej sytuacji i wie cos wiecej ?

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfxzkr4oowo0fg.png

Odnośnik do komentarza

Dagmarcia z tego co się orientuję to rejestrując się w urzędzie pracy oni obejmują Cię ubezpieczeniem zdrowotnym. Być może będzie tak, że przez rok pobierania macierzyńskiego nie będziesz musiała podejmować pracy. Trzeba by się było konkretnie dowiedzieć bo kobitka chyba zmierzła była i udzieliła Ci odpowiedzi po łebkach.

U mnie ostatni seks był w lutym. Będąc w ciąży brakowało mi a teraz jakoś niespecjalnie.
A my byliśmy dzisiaj na spacerku. Błażej bardzo grzeczny gdy wychodzimy.
No i ostatnia wizyta położnej dzisiaj była. Bardzo kobieta zadowolona. Pępuś ładnie się zagoił i nie ma potrzeby aby jeszcze przychodziła.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Spoko, Pola w czwartek kończy 4 tygodnie i pępek jej dalej nie odpadł. Suchy jak fix, nic nie brudzi, a odlecieć nie chce. Już przeszłam na spirytus 96%, może to go ruszy :) Położna mówiła, ze jak jeszcze tydzień będzie siedział, to musimy iść do lekarza :(

Odnośnik do komentarza

cukinka krec Nim, polozna mi go naderwala i przekrecila i kazala krecic po troszku i odpadl szybciutko. Podobno to nie boli, ja nie widzialam w sumie zeby Franek wgl na to reagowal.
Ja jestem jako bezrobotna i mam urlop macierzynski z up. Donioslam akt urodzenia i mam 'wolne'. Ale zarejestrowalam sie wlasnie jeszcze bedaac w ciazy, wiec nie wiem jak to jest jak juz sie urodzi...
Ale w sumie rejestrujesz zeby podjac prace, wiec nie wiem jak tam na to patrza..

Odnośnik do komentarza

totek
Ja dzis u gin nie. Dzis z malym u pediatry. Ja to czasem tez sie sama winka czy pol piwka napilam,nie powiem ze nie!a co. Co robilas z wlosami??pasemka??ja obcinalam 1,5tyg temu i juz tak nie wypadaja.hybryde na pazurach chyba na swieta zrobie dopiero. U gin wizyte mam 22,11.(wczesniej nie ma terminu)

sowka
Waga mojego z dzis to rowne 4kg(5tyg od porodu)takze jeszcze bede uzywala 1 pampkow z miesiac:-)))dobrze bo tansze.
Jakie ciasto robisz?ja rozmrozilam drozdzowe. Kocham takie.

nika84
To strasznie nieciekawie z Toba. Goraczka tyle czasu!daj spokoj.

U lekarza okazalo sie,ze moj niemowlak ma przepukline pepkowa,musimy zakleic pepek. Na kolki dostalismy tym razem Debridat.w pon mamy usg brzucha i znow pediatre.
Dzis maly caly dzien spi.tzn bylam z nim na spacerze od 10do 12. Potem pediatra,potem u rodzicow(u nich na rekach spal).ja u nich tylko jadlam. Teraz jem kolacje,a maly...spi(juz w domu).

wawAnia

Odnośnik do komentarza

Ja robiłam takie najszybsze ciasto na świecie z użyciem maslanki, ze śliwkami i jabłkami (owoce dowolne) i kruszonka,goscie byli do ok. 23:30, więc Małego wybawili ładnie i oczywiście przynieśli prezenty :) od wczoraj w nocy aż do 18 pięknie spał z przerwami na karmienie, a później dopiero padl po północy i teraz po karmieniu też pięknie śpi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Ojej :( Pauka trzymaj sie, pocieszające jest to ze kolka po 3 msc mija wiec jeszcze troszke musimy wytrzymać..
O tej godzinie to ja wstaje na drugie karmienie :(
Moze pomogą Ci kropelki i bedzie choć troszke lepiej, biedna Dzidzia... U Nas to aż takiej tragedii na szczęście nie ma. Suszarkę włączam około 17 bo jest wtedy najgorzej i grzeje brzuszek

Odnośnik do komentarza

Katka - karmienie cewnikiem polega na tym, ze zamiast mm z butli przez smoczek dziecko pije z piersi. Cewnik jest w butli z mm, dziecko przystawiam do piersi i jak zaczyna dobrze ssac to wklada sie cienka rurke do buzi i zasysa to mleczko z butelki :) a mysli ze to z cyca :)
Dziecko najedzone, a i piersi pobudzone :))

3tyg po porodzie??? Bara bara? Ja bym sie bała..

Odnośnik do komentarza

Usnal od 5:30!!!,a od 6znow zaczal.karmienie itd...jest mi lodowato,pewnie ze zmeczenia.spalam od 23do2. Chociaz 3godz na dobe,ale na oczy nie widze.

totek
Jak zazdroszcze,ze tylko raz o 17jej... Moj jeszcze ciagle ulewa i wymiotuje. Jak ciaza byla wspaniala i bez problemow mimo braku snu,tak teraz mam koszmar!!!!

emMadlena co nam da rurka?moj zalatwia sie normalnie.ze 3 kupy na dzien.

sowka
To Stas pieknie Ci spi!!!!ciacho dobre,proste,ale dobre

Odnośnik do komentarza

Na szczęście póki co śpi ładnie, choć raz na dobę robi sobie ok. 5h przerwy, no i wtedy potrafi trochę wymeczyc nas z mężem, choć jeśli nie płacze, to też jest dobrze. Teraz go karmie i jak poje, to się zbieramy robić morfologie mu, a ja tsh sobie oznacze :) Wczoraj pierwszy raz się mega na mnie zerzygal jak go trzymałam na piersiach "na żabke", ale to chyba od kolysania po jedzeniu..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

MaZos - 3h usypiania po karmiebiu? To moja Zosia jiz by krzyczala o jedzenie:) ja moja zawsze po jedzeniu odbijam i siadam z nia na rekach przy lozeczku. Srednio 5-10min i zasypia. Odkladam ja i ide do kuchni umyc butelke i zagotowac wode w termos na kolejne karmienie. Jak wrócę to wtedy patrzę czy spi. Czasami sie kręci ale ma oczy zamkniete to jej nie biore ale czasami oczy jak 5zl wtedy biore i bywa roznie, czasami siedzimy sobie 5min a czasami max 30 i spiocha :) w dzien sie tak nie bawie. Zje, odbije i jak widze ze na soanie sie nie ma to odkladam do lozeczka :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...