Październikowe mamusie 2016

[Irena z Paulinką]

Pauka pięknie wyglądacie - Ty i Miki :)

[Gość WawAnia]

Ela - ja sprawdzam normy, mam aplikacje na telefonie, ale tez nie daje sie zwariowac. Wiadomo jak jest 600% przekroczone to jiz mega duzo, ale jak 200% to az takiej tragedii nie ma, by nie moc wyjsc choc na 40-60min. No a poza tym to te czujniki u nas sa w środku miasta, a ja mieszkam na Wyzynach wiec to też duza roznica i powietrze inne :) nie wiem w ktorej Ty czesci mieszkasz :)

Pauka - ale Twoj Miki duzy!!! Na jaki rozmiar zakladasz ciuszki? Ile wazy? :)

Dziewczyny, ja dzis jade na wieś pomoc w przygotowaniach do chrzcin synka mojego brata. Moj zostaje w domu, bo jutro jeszcze do pracy, po mnie siostra przyjezdza (zaraz bedzie). I tak mi dziwnie jechac... w zasadzie odkad jestesmy malzenstwem to nigdy sie tak "bez powodu" na noc nie rozstawalismy :) wiadomo, ostatni raz jak Mala sie rodziła ale to inna sytuacja :)

[ona1981]

Pauka śliczniutko. A Mikołaj to mały przystojniak. Za ubranko zapłaciłam śmieszne pieniądze bo dresik 23 zł a buciki 7,60. No ale 3 tygodnie czekałam bo na AliExpress zamawiałam. Czekam na jeszcze jeden dresik.
Byliśmy 2 godzinki na spacerku. Błażej budkę spuszczoną miał i na całym spacerku może pół godziny spał a przez resztę patrzył w niebo. Teraz leży, piszczy i znęca się nad gryzakiem.

[mamusiamuminka1]

pauka ale ładniutki ten Twoj maluszek. I jaki elegancik. Chcialabym być taką chudzinka, ja przy Tobie to wygladam jak matrona hahaha. No ale od wczoraj wracam do diety i odchudzania bo wczesniej nie czulam sie najlepiej.ech...wymówki wymówki :-) :-) :-)

totek przystojniaczek. Ma brazowe oczka czy tak wyszlo na zdjeciu? Bedzie łamał serca hehe.

ona ale usmiech. Superancki. Sportowcy na start :-) :-)

My mieszkamy w zachodniopomorskim wiec powietrze nie najgorsze. Współczuję Wam tego smogu...
Jezeli chodzi o make up to ja sie maluje zawsze. Takie glupie przyzwyczajenie. Bez makijażu wygladam jak piętnastka.

My dzisiaj na spacerze 2,5 godziny lazilismy az mi nogi wchodzą w zadek ale dobrze.

cukinka też myślę, że to placz z nudów i na pewno Bartolini by sie bardzo ucieszył jakby mógł posiedzieć no ale jest jeszcze za mały a my jestesmy z tych dlugodystansowcow. A bude to my mamy wiecznie odsłoniętą i drze sie tak czy tak. Na szczęście nie trwa to dlugo ale slabo mi jak słyszę, że zaczyna ryczeć.

[Ka_Ro]

Totek, śliczny synio! Na szczupłego wygląda :-)
Ona- bardzo fajny dresik. Taki "stary- malutki" jak to się u mnie mówi ;-)
Pauka no no jaka laska! Ja też do matron należę hehehe 164 co i 70 kg. Wstydzę się zdjęcie wstawić :-P Wieczna dieta i 0 rezultatów!

[Alice85]

Ja tam się maluję od święta. W domu dla siebie nigdy, na spacer czasem tylko.

Smogu nie sprawdzam bo i tak tylko po lesie chodzimy i tak tego nie czuć.

Fajne fotki wrzucacie dzieciaczki super

Ania coraz częściej się śmieje głośno, ale nadal częściej słychać jej marudzenie :P

[Alice85]

Ka_Ro - to ja wagowo i wzrostowo tak jak ty iety się u mnie nie sprawdzają bo nie umiem się ich trzymać. Lubię czekoladę Przed ciażą jadłam też dużo chipsów, w ciąży i teraz jakoś nie mam na nie apetytu. Ja byłam mega chuda w poprzedniej robocie - praca z klientem i bieganie po sklepie. Jak się przeniosłam za biurko to dupa mi urosła - ponad 10 kg w 4 lata!

[ela_85]

WawAnia, ja mieszkam na Górzyskowie, więc też raczej mamy lepsze powietrze niż na dole w centrum :)

[galaretka]

Ja tez maluje sie od święta, choc juz lata nie te i powinnam częściej... bardzo mi sie podobalo co chyba Ka_Ro niedawno napisala ze w nosie ma jak wyglada teraz bo te lata z dziećmi nie wrócą. Ja myślę podobnie, bede sie stroic jak bede miec czas, teraz dresik, szybkie buty i w droge. A umyte wlosy to juz jest dla mnie cos :) aaa no i raz na mc jeżdżę na brwi bo mam strasznie krzywe i jakbym nie zrobila to bym w lustro spojrzec nie mogła.

[Ruda05]

Ja szybko wróciłam do sylwetki sprzed ciąży wzrost 164 i 54 kg a nawet niektórzy mówią że jestem jeszcze chudsza np. teściowa ale chyba szybko to nadrobię bo uwielbiam słodycze i nie potrafię sobie ich odmówić. Jeśli chodzi o makijaż to ja na codzień się wogole nie maluje. Nawet włosów nie chce myć bo tak mi wypadają że boję się ich wogole dotykać. Maluję się tylko jak gdzieś wychodzę na zakupy czy do kościoła ale to też tylko podkład i czasem usta.

[Pauka89]

Dziekujemy pieknie dziewczyny!

katka
Moj tez mial krostki od sliny,ale ja niczym nie smaruje. Tzn tym co na co dzien,jakas mascia robiona od pediatry. Juz na te krostki uwagi nie zwracam.

galaretkano a pozniej bedzie czas na makijaz...jak dziecie zacznie chodzic to pewnie z pidzamy nie wyjde. Teraz mam czas na malowanie,ale oko sporadycznie bo na wieczor mi nie chce sie szorowac tej twarzy.

totekmialam to samo body z pepci,ale grubensik mial 3razy i wyrosl. jak plesniawki Frania?Ja nadal z nimi walcze.

wawAnia7200 waga,ale potroil wage porodowa prawie!bo bylo 2550. Ciuszki na 74cm,a z lidla miesci sie w dresowe na 68cm tyle,ze juz nie wygladaja jak dresy,a jak legginsy na nim!

onamy od wczoraj z opuszczona budka,twarz mu opalalam. Patrze i patrze na ten dresik Blazejka.

To dziewczyny od jutra dieta albo dluuuugasne spacery:-)ja bez chipsow zyc nie umiem no i ciastek tez:-( jutro szybki spacer i szykowanie imprezek.
Wlasnie mysle co bedzie na stole. Robie salatke z brokulami,feta,kukurydzs i sosem czosnkow,beda sledzie,sery plesniowe i roladki z lososiem:-)

Dobrej nocy. Moj malec spi od 20:20.

[MaZos]

Rewelacyjne te focie dziewczyny! Pauka super wygladacie :)

My po szczepieniu - plakala może z minute grzeczna dziewczynka. Nastepne jak skonczy rok (hurra). Za to jak ja pediatra badała stetoskopem to była cisza cisza i nagle taki ryk jakby ją oparzylo Ale już znam tą reakcję - głód i pora drzemki została niebezpiecznie przekroczona :) :) Dała się uspokoić ale z 5 min wyła :)
Moja Iza to dopiero drobnica - 5,56 kg i 58,5 cm. Ale w normach się mieści. Jedyne co to dostałam skierowanie do kardiologa bo jakiś cichy szmer dr wykryła :/ Mam nadzieję ze nic poważnego z tego nie wyjdzie.

Co do malowania - ja tylko do kościoła i do przychodni nakładam podkład, puder i tusz ew. jak jakieś goście zapowiedziane a tak to bez latam bo na wsi teraz mieszkam i mam to gdzieś :)
Wy o dietach bo ciuchów nie macie a ja też nie mam tylko w drugą stronę - schudłam 7kg i wszystkie stare spodnie z d*** mi spadają :/ Moje szczęście ze se kiedyś zostawiłam (jako pobożne życzenie ze się zmieszcze) 2 pary spodni ale takich cienkich niestety - czekam na wiosnę bo póki co w dresach pomykam i dżinsach (na wyjscia) sprzed ciąży wiszących na pasku (inaczej zgubilabym po drodze). Zatem nie jest dobrze w żadną stronę z tą wagą.

[KasiKate]

Dziewczyny próbuję pisać od dwóch dni. Co napiszę i klikam opublikuj to kurcze error. No fatum.jakieś.
Nie.pamiętam co miałam napisać. Aaa no i fajnie, że mamy tylu dużych chłopaków.
Pauka.super figura☺też tak wyglądałam z 8 lat temu. Teraz podobnie jak.dziewczyny 164 i 72kg ale same cyce chyba z 10 kg hehe.
Maluje sie codziennie, bo mam problemy skórne więc nie potrafię bez makijażu wyjść.
Co do smogu. To ja sprawdzam jam.

[KasiKate]

Dziewczyny próbuję pisać od dwóch dni. Co napiszę i klikam opublikuj to kurcze error. No fatum.jakieś.
Nie.pamiętam co miałam napisać. Aaa no i fajnie, że mamy tylu dużych chłopaków.
Pauka.super figura☺też tak wyglądałam z 8 lat temu. Teraz podobnie jak.dziewczyny 164 i 72kg ale same cyce chyba z 10 kg hehe.
Maluje sie codziennie, bo mam problemy skórne więc nie potrafię bez makijażu wyjść.
Co do smogu. To ja sprawdzam jak natręt. Wczoraj o 14 pokazało mi zielone i wybyliśmy na 2 godziny z domu. Dziś znowu.smog.
Ja przeziębiona. Mały w nocy co godzine pobudka. Ehhh fatalnie się czuję. Mam.nadzieję, że go nie zaraze tak jak Totek:-(niby wkładam maseczki, ktore mnie wnerwiają ale czy to cos daje.
Milego.dnia.Mamusie

[KasiKate]

O znowu coś. No widzicie

[Gość Cukinkaa]

Przesłodkie te Wasze dzieciaczki!

Pauka ale laska z Ciebie, zazdraszczam!
Zazdroszczę Wam tych kobiecych figur, ja nadal wyglądam jak zasuszona 14 :( (167 cm, 48 kg). Przez to też się specjalnie nie maluję, bo z makijażem wyglądam przekomicznie. Jedynie tusz i krem matujący na dzień. Od święta tylko jakieś cienie :) Całe szczęście mój mąż mnie woli bez makijażu, więc nie narzekam :)

WawAnia mając na myśli spacer w foteliku to chodziło mi o jednorazową wycieczkę w celu sprawdzenia czy chodzi o rozglądanie, czumy ogólnie o bunt przeciwko spacerom :)

U nas normy przekroczone 1300%, więc dzisiaj nici ze spaceru :(

[Ka_Ro]

U mnie też cycki z 10 kg. Rozpacz!
Minimalnie mi się zmniejszyły od porodu.. z 75 k do 70 j :-(
Mam nadzieję, że jak skończę karmić wrócę do rozmiaru sprzed ciąży :-(
A co do wagi- jak byłam piękna i młoda ważyłam ok 60 kg. Potem chyba metabolizm i tryb życia się zmienił i waga podskoczyła.. a że lubię jeść to nie mogę się zmobilizować do odchudzania. W sumie waga mi tak nie przeszkadza jak cycki- od lat miseczka f-g. Ciężko kupić bieliznę, kostium, ubrania. Koszule zszywam bo na cyckach się rozchodzą. Rzadko mogę kupić coś odcinanego pod biustem. Nawet w zwykłym podkoszulku wyglądam jak w namiocie.

A co do malowania- ostatnio muszę bo do pracy latam. Baza, podkład, puder i tusz ;-)

[katka11]

Ledwo żyje po wczorajszym dniu. Moglabym spac 24h i pewnie bym dalej byla zmęczona.
Maciek mokro kaszle od 2tyg lekarz mowi ze osluchowo czysto. A teraz siedzialam w necie i wyczytalam ze taki kaszel moze byc na ząbkowanie bo zWiazany jest z nadmiarem śliny. Ja już głupieje naprawde albo on albo ja albo córka. Ciągle cos katar kaszel zwatpić można sił juz nie mam.
dobra pożalilam sie i juz kończe gorzkie żale.
milego dnia
dzieciaczki i mamusie śliczne :)

[katka11]

Ka_ro wróciłaś już do pracy? A kto z malym siedzi?

[Ka_Ro]

Mały pracuje ze mną ;-)
Jeździ w wózku albo noszę go w chuście. Słaba to praca, ale muszę się pojawiać bo odczuwam delikatną presję od wspólnika ;-)

[Ka_Ro]

Od 15-18, jakoś radzę ;-)
Rano robię zakupy i gotuję obiad.
Jakieś sprzątanie i pranie.
A potem do pracy..

[galaretka]

Pauka jak zaczna chodzić to bedzie jeszcze gorzej i wtedy na bank nie bedzie czasu dla siebie. Ja raczej mialam na myśli jak pójdą do szkoly, czyli jak juz będą w miare bezobsługowe a czas bardzo szybko leci.

Katka11 u nas to samo, albo jeden albo drugi albo mąż chory, katar, kaszel, biegunka. W kółko to samo tez mi sił juz brak. Byle do lata... choć ja już sie martwię przyszłą zima jak Mały pójdzie do żłobka, ja to chyba nie popracuje tylko albo z jednym albo z drugim na zwolnieniu będę.

[Irena z Paulinką]

MaZos ja identycznie, tez 7 kilo w dół. M ma radoche bo może mi spodnie zsunąć z d jednym pociągnięciem ;) Musze isc wreszcie zrealizować bon zakupowy, który dostałam na święta i kupić jakieś gacie.

U nas smog, kisimy sie w domu. Robie marokański tagine, próbuje wolnego gotowania/duszenia - kurczak 8h 65stC w naczyniu do tagine, ciekawe co z tego wyjdzie.

[poprostuaga]

Ka_Ro narzekasz na biust, a ja się cieszę, że w końcu jakiś mam i mogę wydekoltowane rzeczy nosić bez żenady ;) Wiem, że po karmieniu pewnie wrócę do swojego 70b, więc się cieszę, póki coś mam.

[Cukinka]

A my mamy ubaw po pachy, bo Pola dzielnie ćwiczy raczkowanie, tylko póki co jeszcze się trochę rozjeżdża i jak chce zrobić kroczka to jej cały tył odjeżdża :-D