Skocz do zawartości
Forum

Cukinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cukinka

  1. Likestrawberies po 8 miesiącach użytkowania bardzo polecam. W miarę lekki, fajnie się prowadzi, córka też go lubi. Bez problemu zaliczył Dolinę Chochołowską, więc w teren też się sprawdzi.
  2. Jezu... To tylko z mojej taki pasibrzuch, opendzluje cały słoik i jeszcze jej mało
  3. Przyszły nam nowe smoczki. Otwieram paczkę i mówię: - Patrz Pola, nowe smoczki! I pokazuję jej opakowanie. Pola na to: - A gu bu nu nu na? Nieeee! Chyba nie trafiłam że wzorem
  4. Zuzu11 nic mu nie będzie, skóra mu się tylko odgniotła na chwilę. Gdyby go coś bolało, to by cicho nie siedział. Moja zaś ładuje piętrami po czym się da tak, że aż huczy, ale się z tego śmieje, więc ją raczej nie boli. My dziś byłyśmy na szczepieniu, o dziwo ryku nie było, za to mamy podejrzenie uczulenia na marchewkę. Cóż geny mamusine zaczynają wychodzić :) Spacerówkę mamy od zestawu, rozkłada się na płasko, ale Młoda jak nie śpi, to nie chce leżeć, muszę ją na chwilę posadzić. Wożę przodem do siebie, ale rozważam przepięcie, może wtedy będzie więcej widzieć i nie będę musiała jej sadzać. Księżniczka dalej nie zatrybiła, że słoik to jedzenie i pomimo że wtrąbi cały ten duży 190 ml to zaraz butlą musi poprawić bo inaczej ryk. Lubi soczki i zwykłą przegotowaną wodę. Waży 7100 g i ma 69 cm, więc szczupła panienka, niech je :)
  5. Misia1990 możliwe, że zęby, jak się wyżynają to mogą bardzo dziąsełka boleć. Może jakiś żel i mrożony gryzak przyniósł by dodatkową ulgę? galaretka moja nie lubi Hippa, za to uwielbia gerberki. Trzeba chyba różne marki popróbować. Aaa i jak coś jest za gęste, to też ma opory i rozrzedzam jej wodą :)
  6. Raaany, 4 godziny łaziłam, nogi mi w cztery litery wchodzą, masakra normalnie. Pola przespała prawie cały czas, o dziwo teraz zjadła i już się jej oczy kleją, liczę, że padnie niebawem, bo inaczej ja będę pierwsza Dziewczyny, które karmicie mam, a przeszły ścienne już na mleko 2, jak to zrobiłeś nie? Tak po prostu, czy wprowadzałyście po troszkę?
  7. WawAnia a to kawał mendy z niego. I nie płacz, bo to nic nie pomoże. Jak nie tupniesz teraz nogą, to będzie już tylko gorzej. Będzie sobie myślał, że wszystko mu wolno. Swoją drogą podziwiam Cię, żelazną masz cierpliwość. Ja bym nie wytrzymała i z liścia by pewnie dostał. No i ciuszki pod oknem obowiązkowo ;) wstydu mu takiego narobić, żeby się już więcej przed kolegami nie pokazał :)
  8. WawAnia w sobotę, 17:30 wręczasz mu Zośkę i wychodzisz. Nie mów gdzie, nie mów na ile, wyłącz telefon. Idź do kina, na zakupy, umów się z przyjaciółmi, siostrą, kimkolwiek. Idź, zrelaksuj się i olej chłopa. Jak coś będzie kwękał, to się spytaj o co mu chodzi, przecież on tak cały czas robi. Może go zgasi trochę. Podziwiam Cię za anielską cierpliwości, przy mnie by już jego futro dawno latało
  9. 1groszek1 Jaka słodka Alusia, nic tylko schrupać! Totek Ty to przewrażliwiona jesteś na prawdę nie masz żadnych powodów do niepokoju, każde dziecko rozwija się w swoim tempie i Franio może pominąć teraz fikanie, by potem to nadrobić. Kup sobie książkę Pawła Zawitkowskiego "Mamo, tato, co Ty na to" na pewno się uspokoić po jej przeczytaniu. Ciesz się że nie musisz zbierać Frania z najróżniejszych części domu. Ja już za swoją nie nadążam :)
  10. WawAnia a podawałaś już wcześniej coś z Bobovita? Bo ja rozkminiam po czym moja ma te suche plamy z krostkami...
  11. U nas Pola z kolei wczoraj miała body z długim, bawełniane wdzianko i kurteczkę wiatrówkę bez ocieplenia, do tego same legginsy, skarpetki i trampki. Z tym, że kurtka rozpięta, bo się bordowa zaczynała robić. W jej przypadku zasada jedna warstwa więcej niż dorosły, się nie sprawdza, bo jej wiecznie gorąco
  12. Witam wszystkich :) Karo ale Tymuś już pięknie siedzi! Brawo dla niego :) Ja z witamin biorę tylko witaminę D 4000 mg. Włosy też mi wypadają, są w całym domu. Nie nadążam odkurzać. Linia jeszcze jest widoczna, ale już blada, więc mam nadzieję, że do lata zniknie. Totek też tak mam, rano brzuch płaściutki, po obiedzie już gorzej. W ogóle jeszcze tą skórę mam taką jakby za dużą. Najgorzej z udami ;( Pola mięsko już jadła każde, z rybą włącznie. Brzuszkowo jest ok, tylko coraz więcej ma tych krostek. Nie wiem tylko z czego, bo pierwsze pojawiły się zanim zaczęłam jej rozszerzać dietę... No nic, we wtorek zobaczymy co pediatra powie. Dziś brzydka pogoda, ja skapciała, więc chyba będziemy leżakować na kanapie. Cały obiad mam od wczoraj, zakupy też, więc w sumie za wiele do roboty nie mam. No, może stertę prasowania... Jej jak ja tego nie cierpię
  13. Cześć Dziewczyny :) My wczoraj cały dzień na polu, bo 20 stopni było, to tylko na jedzenie wracałyśmy. Do 19 łazikowałyśmy. Dziś planujemy tak samo. Pauka89 to nie chusteczka, tylko mała pieluszka do śliny, którą Pola sobie nonszalancko zarzuciła na szyję, hehehe Młoda mi tak ucieka, że ja już nie wyrabiam. Musimy chyba kupić tą barierkę, żeby ją przynajmniej w jednym pokoju utrzymać... I wyskoczyły jej na rączce i nóżce suche czerwone placki, mam nadzieję, że to nie AZS, a termin do lekarza mamy dopiero na wtorek, bo takie kolejki u nas w przychodni :( Taki uśmiech Pola strzela jak ją przyłapię na ucieczce :)
  14. Alice85 odgazowana Coca Colą rozcieńczona pół na pół z wodą, podobno niezawodny sposób dla małych dzieci, którym jeszcze lekarstwa nie można podać
  15. Polę jeśli chodzi o dźwięki nic nie rusza. Helikopter, traktor, kapela góralska, zero reakcji, jedynie patrzy się z zainteresowaniem. Co gorsza, uwielbia suszarki, odkurzacze i... dźwięk wiertarki ryjącej w żelbecie. Generalnie im coś gorzej napierdasza, tym ona szczęśliwsza. Nie wiem już co gorsze Jedzenie stałych pokarmów opanowała szybciutko, chociaż marchewką pluła. Resztę wciąga w zawrotnym tempie. A jaki jest ryk niezadowolenia jak się okazuje, że słoiczek jest pusty! Aż kurz z sufitu leci. Wczoraj Poldo była bardzo dzielna, przespała całą wycieczkę do Doliny Chochołowskiej (4h bez przerwy) później ją w samochodzie energia rozpierała, na szczęście ktoś wymyślił pasy w foteliku. Dziś za to odmawiała leżenia i wbrew mojej woli musiałam ją na chwilę posadzić w wózku. Zaczyna powoli pokazywać swój charakterek i robi się ciekawie
  16. Ja za to nadrabiam z rana, bo wczoraj padłam na twarz. Pozdrowienia górom przekażę, jak tylko je dojrzę, bo póki co mgła jak cholera :) Dziś w planach włóczenie się po mieście, jutro Dolina Chochołowska i niestety już do domu. Dzieciaczki przesłodkie, co jedno to ładniejsze, a rosną aż miło. Co do jedzenia to Pola musi mieć wręcz zimne, inaczej pluje, więc ja niczego nie grzeje, tym bardziej że słoiczek wcina na raz.
  17. Witojcie! ;) My dopiero wróciliśmy do pokoju, latamy jak z pieprzem. Pola grzeczna, zagustowała w góralskiej kapeli, śmiała się jak grali. Droga też minęła bez przeszkód. Wrzucam zdjęcie wieczornych Tatr, pięknie jest :) A że śmiesznych rzeczy... Mój mąż zapomniał majtki i skarpet , hahahaa
  18. Jagódka przesłodka miało być. I przesyłamy z Polą buziaki. Ten telefon mnie do szału zaczyna doprowadzać!!
  19. WawAnia chyba musisz się na prawdę porządnie uruchomić, mnie by już dawno szlag ciężki trafił. Nika84 Jagódka przeszłością, przesyłamy z Połączenia buziaczki i życzymy wszystkiego najlepszego ;) Galaretka udanego wyjazdu, my wybywamy jutro, tylko w drugą stronę. Miśka1990 nie stresuj się, to nie ma sensu. Ja całe wesele też sama ogarniałam, bo mój był pół roku w szkole wtedy na drugim końcu Polski, a jego mamusia to.... Nie będę komentować :-D Moja na jedzenie w nocy budzi się raz. Coś jej się kleik odwiedził i jeść nie chce, a na mleku do rana nie wytrzyma już. Koło 2-3 pobudka. Do łóżka bierzemy ją rano, ale Poldek fanką wylegiwania się nie jest. Zaraz jojczy by ją dać albo na podłogę, albo do łóżeczka. Ewentualnie spacerek na rączkach, to uwielbia :) Dziś u nas leje jak z cebra, siedzimy w domu, Pola praktycznie cały czas śpi, pofikała z godzinę, wciumra butlę lub zupkę i śpi w najlepsze. Mi się udało posprzątać, teraz się zabieram za pakowanie... Nienawidzę tego :-(
  20. Witaj Malis! Fajnie, że dołączyłaś :* Miśka1990 piękna suknia, na pewno będziesz wyglądać zjawiskowo :-) Pauka ciesz się, że Miki taki spokojny. Moja spiernicza skąd może i dosłownie roznosi łóżeczko. Jak nie może zasnąć to pierze poduszką w karuzelkę, albo nogami w przewijak od spodu. Dziś np. doturlała się do kanapy, objęła nóżkami i rączkami bok i siedziała jak małpka na drzewie. Tak się śmiałam, że nie zrobiłam zdjęcia Maglon to wzdryganie jest zupełnie naturalne i nie ma się czym przejmować. Czasami organy usypiają szybciej niż mózg i ten wysyła impuls zwiększający poziom adrenaliny by je obudzić. On zawsze musi zasypiać pierwszy ;)
  21. Witam wszystkich serdecznie :-) Ja po weekendzie padam, od czwartku codziennie impreza... Całe szczęście że dziś już poniedziałek. Wreszcie sobie odpocznę :-) ona1981 ten wózek to jednocześnie gondola i spacerówka, po prostu nadmiar materiału podpinasz i tyle. Obejrzyj go sobie na żywo, bo ja go widziałam i taki mega twardy jest, ciężko będzie go podbić z większym dzieckiem :-( Za podobną cenę jest Espiro Magic, zerknij na niego, może nie za urodziwy, ale bardzo miękki wbrew pozorom. Chyba dla Ciebie byłby wygodniejszy ;)
  22. ela_85 ja się zakochałam w Maclarenie Techno XT, ale dosyć drogi jest i nie wiem czy się na niego zdecydujemy. Pod uwagę biorę też Euro Cart Mori lub Espiro Magic. Oba fajnie wykonane i super się prowadzą. Koleżanka ma Joie Litetrax i jest zachwycona, przy czym ja szukam czegoś parasolkowatego, bo fajną spacerówkę mam tą w zestawie (Bebetto Nico). Ona też jest do kupienia osobno, tyle, że dosyć ciężka jest, bo 13 kg waży :-) A do karmienia mam fotelik z Ikea + wkładkę do niego. Dostaliśmy go, więc nie będę kupować już nic innego . WawAnia masz nerwy żelazne. Ja bym już dawno dym zrobiła. Współczuję tych chłopów lubiących się napić. Mój to jakiś ewenement, bo z alkoholu tylko whisky z colą i nic więcej. Nawet się nie mam z kim piwa napić hahahaaa :-D
  23. Pola ślicznie dziękuje za komentarze. Oczy ma niebieskie, a włosy ciemny blond, na zdjęciu jakoś takie ciemne wyszły ;) Ja dzisiaj pomyłam okna, poprałam i poprasowałam firanki, teraz lecę kurze ogarniać, bo od jutra mamy maraton imprezowy, wszystko u nas :-D O jaa Tymonek zaraz będzie raczkował, super!!
  24. Zuzu11 dla uspokojenia oglądała z tatusiem walki MMA. O dziwo pół godziny leżała spokojnie :-D A teraz... Padłam, hahahaa ;-)
  25. U nas Pola 68 cm i 7 kg. I jakaś taka chuda w pasie, bo ma wszystkie galotki za luźne. My ostatnio na szczepienie nie poszłyśmy, bo nam coś wypadło, a teraz się wstrzymuję, bo za tydzień wyjeżdżamy i wolę poczekać z tym szczepieniem. Już nie mogę się doczekać, 1,5 roku w górach nie byłam, to chyba mój rekord!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...