Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Ja właśnie dzisiaj po raz drugi zafarbowałam włos. Z pierwszym farbowaniem czekałam do 12 tc i była to farba bez amoniaku. Lekarz długo mi zabraniał farbowania i w sumie w dalszym ciągu jest to temat kontrowersyjny ale słyszałam od wielu osób/specialistów/ginekologów, że wolno farbować. Jak bym miała delikatny odrost albo po prostu takie widzi mi się to bym nie farbowała ale ja mam ciemne włosy a od lat mam mega dużo siwuchów i nie wyobrażam sobie chodzić do połowy głowy z białymi włosami:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Ja też farbowałam,ale miałam wyrzuty sumienia ale na szczescie jest okej :) Ale i tak bede musiała zafarbować ale to tak w połowie czerwca na slub i wtedy już chyba do porodu nie bede tego robic....

Zazdroszcze wam tych ruchów :) Ja nie czuje nic ale to za wczesnie,wiec nie długo sie i ja doczekam. Miec termin porodu na koniec miesiaca ma tylko jedna zalete... Bo w razie czego to wy juz wszystko przeszłyszcie ruchy,badania itd i duzo moge sie nauczyc,a tak to jestem na koncówce i na wszystko musze tak długo czekać i wam zazdroscic :)

Wawania- no no kochana brzuszek mam juz spory.

Ela- i co tam u ciebie?

Misiam- odezwij sie,bo albo pominełam twoje wpisy albo tak długo milczysz.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Ja robiłam kiedyś Crp. Nie znam się dokładnie ale z tego co pamiętam to może to znaczyć ze możesz mieć jakiś stan zapalny w organizmie. A te badanie to ktoś Ci zlecał czy zrobiłaś je na własną rękę?? Bo jeżeli ktoś Ci zlecił zrobienie CRp to chyba oczekuje, że się pojawisz z wynikami? No i nie stresuj się tak bardzo tylko idź do lekarza z wynikami.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Pamiętaj, że wskaźniki przy wynikach nie obejmują kobiet w ciąży. Także jak masz np normę do 5 a Twój wynik to 9, to może się okazać że w ciąży jest w normie. Spokojnie idź do lekarza który zlecił badania i nie martw się. Będzie dobrze.
P.S. Ja znalazłam taką interpretację np
CRP < 40 mg/l – oznacza łagodne zapalenia, infekcje wirusowe, ciążę

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Ela tak mi ciebie żal.... teraz się zastanawiasz,martwisz ,nie wiesz jaka decyzję podjąć wiem co czujesz.... I tyle jeszcze przed tobą bo jak zdecydujesz się na amino. To jeszcze kolejne 3-4 tyg czekania na wynik. To jest okres bardzo stresujacy.... a skąd jesteś? Bo ja miałam ten dylemat a jeden lekarz profesor moje wątpliwości rozwial od razu w 5 minut. Prof. Preis w Gdańsku jest bardzo doświadczony i jak byś poszła na usg, to on na pewno by coś zobaczył jak by było coś nie tak.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Ela porozmawiaj ze swoim partnerem i podejmijcie decyzję. To była jedna z najtrudniejszych decyzji jaką musiałam podjąć w życiu.
1Groszek1 Crp może być podwyższone w ciąży fizjologicznie. Jeżeli będzie narastało to będzie świadczyło o stanie zapalnym, najczęściej w obrębie dróg rodnych lub moczowych u ciężarnych. Może zadzwoń do lekarza i powiedz o wyniku.

Odnośnik do komentarza

U mnie pogoda cudowna, energia mnie rozpiera, wzięłam się za olbrzymie porządki :)
Lekarz mi powiedział że prawdopodobnie córka, ale może się mylić, od tego czasu już 3 raz mi się śniło, że mówił, a jednak nie córka, tylko syn hehe : )
Jeśli chodzo o amniopunkcję, ryzyko poronienia nie jest wysokie, a wszystko wyjaśnia, z pobranego materiału otrzymuje się DNA dziecka i na budowy chromosomów określa czy genotyp jest prawidłowy.
Taki sam efekt, może nawet dokładniejszy daje test NIFTY, jest jednak drogi. Ale ma swoją zaletę - nie jest dla dziecka ani dla kobiety w żaden sposób inwazyjny, gdyż wykonywany jest z krwi obwodowej matki, a dokładniej z wyizolowanych z niej komórek krwi dziecka.
Ja, mając dużą wiedzę medyczną bez zastanowienia zdecydowałabym się w takiej niejasnej dla mnie stuacji na amniopunkcję, poszukała lekarza z dobrymi opiniami. Uważam, że w razie czego lepiej wiedzieć i być przygotowanym na ewentualną chorobę dziecka. Z drugiej strony, to jest Twoja i tylko Twoja decyzja, wiec się nie sugeruj naszymi wypowiedziami i weź pod uwagę, że USG było w porządku. Często się o tym słyszy, że test podwójny z krwi pokazuje ryzyko, którego de facto nie ma, bo rodzą się zdrowe, śliczne dzieci. Także głowa do góry i mało stresu, bo dzieciątka już odczuwają nasze nastroje :)

Odnośnik do komentarza

Mogli z tym Lidlem jeszcze trochę poczekac :) po stracie mocno zmieniłam podejście do wszystkiego co związane z ciążą i teraz nawet zrobiłam się przesądna! :) moja mama zawsze mówi, że nie powinno się kupować nic dla dziecka, do momentu gdy nie przekroczy się połowy, no i... czekam :) jeszcze nic nie kupiłam :)

Odnośnik do komentarza

1groszek1 w poprzedniej ciąży musiałam badać CRP co tydzień, ze względu szew i pessar, z reguły miałam w normie mimo ciąży, parę razy trochę podniesione koło 6-7. Generalnie nie masz bardzo podwyższonego, w szpitalu leżały ze mną dziewczyny, które miały w setkach CRP. No musi być jakiś stan zapalny u Ciebie, ale w tej chwili niewielki. Zbadasz jeszcze raz za jakiś czas i zobaczysz czy nie rośnie. Może zadzwoń do swojego lekarza wcześniej i dopytaj co masz robić. Ale nie panikuj, bo masz tylko troszkę podniesione.

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sx3e3knfv3xjvk.png

Odnośnik do komentarza

jak weekend mija? u mnie rano była piękna pogoda więc wzięłam się za sprzątanie. przebrałam ciuchy w które już nie wchodzę i teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie mam co na siebie włożyć ;) i chyba troszkę się przeforsowałam bo zaczął brzuch się odzywać/ ale wzięłam nospę i będzie ok.
oglądałam te ciuszki w lidlu i chyba skuszę się na ubrania ciążowe, o ile zdążę bo w maju mają u nas na miesiąc lidla zamknąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja z tym moim CRP poczekam i w czwartek zrobię ponownie. A w piatek mam wizyte u gin i zobaczymy co powie.
TWIX a przepraszam ze zapytam ale jesli możesz to pwoiedz w którym tygodniu lekarz założył Ci pessar? U mnie mial byc 2 tyg temu ale szyjka stanęła w miejscu nie skróciła sie i lekarz stwierdził ze poczekamy. Co jie zmienia faktu ze w kazdej chwili moze mnie to dopasc a potwornie sie boje. U nas dopiero 17 tydzień...
A co do ciuszkow to ja kupilam kilka rzeczy dla maluszka. Poki co bez szaleństw choć przyznam ze jak patrzę na te cuda to chcę już tu i teraz ;)

Odnośnik do komentarza

1groszek1 pessar miałam od 28 tygodnia, wcześnej od 24 szew, ale mi spełz. Za to pessar dał radę, zdejmowali mi go w 37 tygodniu. Przy zakładaniu pessara miałam szyjkę 5mm (nawet na pessarze jest info, że musi być minimum 8mm albo 1cm już nie pamiętam), więc jest skubany dość skutecznym i dobrym rozwiązaniem. Minus taki, że może wywoływać infekcje i stany zapalne. Teraz też będę mieć zakładany, ale właśnie ze względu na możliwe infekcje lekarz chce jak najdłużej zaczekać. Teraz mam 4,7cm szyjkę, ale u mnie ostatnio poszło w jeden dzień:/ z prawie 6cm do 1,2cm:/

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sx3e3knfv3xjvk.png

Odnośnik do komentarza

Twix troche sie boję bo z tego co piszesz to Twoja szyjka byla dość długa i w 1 dzien sie skróciła i to aż tyle. Moja oststnio miala 2.2cm i lekarz mowil poczekamy ale to bylo juz 3tyg temu potem bylam na kontroli i stwierdzil ze jest ok i czekamy dalej i az sie boje teraz tej kolejnej wizyty
A objawy skracania jakies miałaś? Bo mnie czasem pobolewa brzuch,wczesniej czesto sie "stawiał" ale teraz jakios ucichĺo wszystko.
hmmmm

Odnośnik do komentarza

1groszek1 ja mam podejrzenie niewydolności cieśniowo-szyjkowej, to bardzo rzadkie, więc wcale nie jest powiedziane, że u Ciebie też może szybko się skracać. Mojej znajomej np skracała się bardzo wolno i leżenie wystarczyło, żeby to zahamować. Taką krótką koło 2 cm utrzymała całą ciążę. Skracania generalnie w ogóle nie czuć, mi się brzuch trochę stawiał dlatego poszłam szybko na kontrolę, ale późniejszego skracania nie czułam wcale. Moim zdaniem nie ma co się denerwować, bo nic się nie poradzi, trzeba bardzo się oszczędzać. Na ostatniej wyzycie dostałam np ochrzan, że za energicznie chodzę i wstaję, więc nawet jak ktoś mówi"ciąża to nie choroba" to ja wiem, że w niektórych przypadkach trzeba się obchodzić z sobą jak z jajkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sx3e3knfv3xjvk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wczoraj poczułam chyba pierwsze ruchy. Wieczorem koło 22 leżałam w łóżku i aż brzuch mi podskakiwał. Na początku myślałam, że to moje tętno, ale poczułam w środku takie śmieszne, delikatne łaskotanie. Czułam jakby coś mnie od środka miziało... zaczął się 17 tydzień. czy to możliwe??? Jestem bardzo szczupła a mój brzuszek już wygląda tak.

monthly_2016_05/pazdziernikowe-mamusie-2016_47273.jpg

Odnośnik do komentarza

ja tez sie Wam pochwale, przed wczoraj poczułam coś innego niż plumkanie, RUCHY!!! ;d bylam taka podekscytowana ze szok. Jestem pewna ze to bylo to, tak czułam dosłownie jak sie ociera w srodku dzidzka ;) a wczoraj byla strasznie wypięta dupką pod pępkiem, wyczuwalna ręką ;)
Jak to słodko takie cos poczuc ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...