Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Charlotte mysle ze mała nie dojada bo przy cyclu po jakims czasie sie wkurza i wypluwa i juz nie chce albo niby zje , odbije jej sie usnie ale za 10-15min sie budzi z placzem i szuka cycka a jak jej sie da butelki to zje nawet i 60ml i jest grzeczna lezy sobie i sie rozglada albo spi ze 2h. Dzisiaj jednak po dwoch nocach ciskamia kopki stwierdzilam ze nie dam jej mm . dalam jej espunisan i od 7.30 do 16 sie meczylysmy z placzem, masowalam brzuszek i przykurczalam nozli i termoforek wkoncu zaczela prukac i zrobila dwie pieluchy pelne kopy i po jakiejs godzinie na obu piersiach usnela i spi juz druga godzine :).

Hmmm moze husta to dobry pomysl i na swieta sie przyda i w ogole... :P

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :)

A co do chusty, to myślicie że mogę synka już nosić czy poczekać do wizyty w poradni preluksacyjnej?

Mój strasznie wisi na cycu... dziś wyprobowalam laktator bo myślałam że mam za mało pokarmu , ale w pół godziny ściągnęłam 90 ml. Synek zjadł z tego 40 i dalej ssie cyca.... z butelki juz nie chciał i chyba za szybko mu leciało bo cieklo mu po buzi i się krzyusil :/ nie wiem o co chodzi. Poza tym słabo przybiera. W czwartek miał 3290 a wczoraj 3350. Dlatego myślałam że z moja laktacja coś tak. Teraz juz całkiem zgłupiałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Mala nie martw sie, dziecko na piersi przybiera wolniej niz karmione mm. Zresztą pokarm produkuje sie w najwiekszej ilosci wtedy gdy dziecko ssie pierś, laktator tez pobudza produkcje, ale nie w takim stopniu. Nie da sie laktatorem zmierzyć ilosci pokarmu w piersuach. A jesli chodzi o krztuszenie sie przy piersi to albo za szybko je albo nie nadarza polykac mleka bo tak szybko leci, ale nie martw sie z czasem sie nauczy ;) moj ma miesiac i dalej sie krztusi ;) pamietaj, ze kazde podanie mieszanki to sygnal dka piersi, ze potrzeba mniej mleka i produkcja zwalnia.

Agness, to fantastycznie! Maly duzy sukces ;) oby tak dalej ;) jak masz ochote to polecam artykul o dziecku niespokojnym przy piersi http://www.hafija.pl/2016/10/niespokojne-dziecko-przy-piersi.html

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Przyłączę się do rozmów.ja trochę z innej beczki. Moja córcia ma 5 tyg. Od 2 dni pręży się i poplakuje przy piersi. Trochę possie puszcza i za chwilę znowu szuka. Straszą mnie kółkami :( Ale mala nie płacze non stop. W sumie to dzisiaj wieczorem może z 5 min. I to też nie wiem czy powodem był brzuszek. Kupiłam infacol dam dopiero jutro bo mala w nocy ssie ok. Tylko w dzień o coś jej chodzi. Puszcza baczki i wyraźnie widać że to chyba wina nagromadzonych gazów. A jak wasze maluchy może któraś z mam też to przechodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8u69i2a2d7b8.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie, że tyle chust jest w użyciu ;) ja noszę Małą od 3 tygodnia. Jak dla mnie to najwygodniejsza opcja. Wrzucam ją w kieszonkę i mam obie ręce wolne żeby sobie spokojnie wyjść na spacer z psem albo wyskoczyć do sklepu na chwilkę. Kupiłam Little Lamb i jest cudownie miękka, a przy tym troszkę grubsza i idealna na zimę. Teraz jadę nad morze i chusta jest o wiele bardziej praktyczna na spacery po plaży :)

Co do pasa to nie czytałam niczego wcześniej, kupiłam na czuja. Zakładam na spacery, na 2-3 godziny dziennie i pięknie wciąga mi się brzuch. W sumie jest już niewielka różnica w porównaniu ze stanem sprzed ciąży.

Dziewczyny, gdybyście miały możliwość zrobienia rzęs 1:1 z dojazdem do domu, to skorzystały byście z takiej oferty? Bardziej teraz czy przed porodem?

Odnośnik do komentarza

Rybka zrobilabym przed samym porodem. żeby wyglądać bardziej ludzko.
Jakos nie myślałam o chuście ale po dzisiejszym pierwszym samodzielnym spacerze dajecie do myślenia. Znoszenie wózka po schodach, wynoszenie, mycie kółek, cala wyprawa. Fajnie jak jest wolny dzień ale jakbym musiała szybko wyskoczyć np do sklepu to gorzej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny my sie wlasnie karmimy i Kuba idzie spać :)
Ja Wam powiem, ze tez karmie tylko piersią- Kuba wazy juz 5kg wiec ladnie przybiera, ale jem wszystko na co mam ochotę, a głownie słodycze bo ochotę mam straszna i odpukać Kubus robi ok 5kupek dziennie i puszcza baki jak stary ;)

Co do ściągania laktatorem to kiedyś czytałam ze niektórym kobietom nie ściąga ładnie i niektórym zawsze bedzie ściągać mniej niż ściągnie dziecko, wiec nie wiem.

Ja nawet sie pochwale, Że jutro bede 7tyg po cc a od wczoraj zaczęłam lekko ćwiczyć ;) i czuje sie super- u mnie jeszcze +2kg, ale mam taka straszna ochotę na słodycze i ciagle je jem, ze pewnie dlatego nie moge sie tego pozbyć !;(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5edh0z9t4d.png

Odnośnik do komentarza

Szczesciara, tak to jestesmy skonstruowane ;) to buzia dziecka pobudza laktacje, mleko produkuje sie w trakcie gdy dziecko ssie piers. Nie bez znaczenia jest tez to, ze to wlasnie dziecko ssie, a nie laktator, bo majac z maluchem bliski kontakt, skora przy skorze nasze hormony dodatkowo wspomagaja produkcje mleczka (odpowiada za to przysadka znaczy produkcja zaczyna sie w glowie ;)) czyli nasze nastawienie tez jest wazne ;)

Mama Joasi polecam link z mojego poprzedniego postu ;)

Mysle, ze chusta to swietna sprawa, ja sie tylko boje czy umialabym ja wiazac i jakos tak nie moge sie przekonac. Mam nosidlo w domu, takie, ze dziecko jest tak jak w chuscie ale jakos jeszcze nie uzylam..

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, te które używacie chust, jesteście pewne że można takim szkrabom wiązać nóżki na zewnątrz? Mam pożyczona chustę od koleżanki, rok temu jej używała, była u niej kobieta żeby nauczyć ja wiązać i ta konsultantka poleciła chować nóżki w chustę, układać je ma zabke, a nie odginac. Próbowałam coś poczytać w necie na ten temat ale nic nie ma, więc zrezygnowałam z noszenia bo się przestraszylam:/

Odnośnik do komentarza

Rozmawiałam podczas kontroli bioder o chuscie. Pani był bardzo za, jedynie zaznaczyła żeby nogi były dość szeroko odwiedzione. Nosidla można używać dopiero jak dziecko stabilnie siedzi.
Na YT jest mnóstwo filmików jak wiązać, jest grupa na fb Chusty Polska, są nawet doradcy uczący wiązania :) ja sama po 2 tygodniach doszłam do takiej wprawy że włożenie Małej zajmuje mi minute.

Co do rzęs i robienia ich teraz po porodzie, to ja świadczę takie usługi mamom w Stolicy metodą Quick Look, gdzie założenie trwa 45 minut i efekt utrzymuje się 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

monikae
Ucięło mi posta. Markocyk chciałam jeszcze zapytać jak długo się uczyłaś wiązać? I ile Ci teraz zajmuje zawiązanie np takiej kieszonki?

Razem z chustą była instrukcja wiązania na kilka sposobów. Ten akurat był dla niemowląt. Ogólnie przy pierwszych dwóch czy trzech wiązaniach pomagał mi mąż. Teraz samej faktycznie zajmuje mi to ok minutki razem z wrzuceniem dzidziusia.
Co do nóżek na zewnątrz, to układam go tak jak pokazane w instrukcji. Do tego szeroko pieluszkujemy Nikosia więc w tej chuście też ma nóżki na żabkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8be5v79y5.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie :) u nas nocka tez spokojna. Jak zasnęła o 22 to obudziła się dopiero o 2:20, zasnęła o 3:00 i spała do 6:00. Zasnęła znowu o 7:30 i śpi do teraz. Także nie jest zle. Dzisiaj się wyspalam. Za chwile przychodzi położna. Będziemy ważyć Malutka. Aż jestem ciekawa ile przybrała od poprzedniego czwartku.
Mówicie o chustowaniu. Mi ciocia pożyczyła taka inna chustę. Kupowała ja w Stanach. To wyglada tak jak taki tunel na szyje. Przekłada się to przez ramie i chowa Maleństwo w kieszonkę. Jeszcze nie próbowałam ale boje się trochę ze nie będę mogła jej tam wtedy kontrolować.

Odnośnik do komentarza

Hejka u nas noc też dobra. Zasnela o 22. Wstała przed 1 zjadła i poszła spać dalej wstała i 3.30 no i kolejną pobudka o 6. Teraz udało mi się ja zakolysac. Ale śpi niespokojnie.
Ja już przygotowałam obiadek schabowy z ziemniakami. Chociaż i tak tego nie jem:( zrobiłam pranie.
Moja starsza jest chora także była z dziadkiem u lekarza. Także siedzi w domku. Oby mała nie złapała. Bo w sobotę chrzest.
Co do tabletek to ja też nie jestem za tym. Szczególnie jak się karmi. Chociaż niby to takie specjalne Ale. Ja myślę że my pewnie będziemy używać prezerwatyw. No szczerze ja bym już zwariowala jakbym zaszła w ciaze.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane. U nas ciezko ze spaniem. Dziewczyny sa chore.
Tez myslalam nad chusta , ale sie boje narazie,poczekam az mala bd stabilniejsza .
Ja wizyte u gin mam w pt. Myslalam o tabletkach ale tylko jak lekarz zagwarantuje ze nie dzialaja w żadnym stopniu na mala.
A teraz cos mniej milego.
Wczoraj obejzalam filmik na fb na temat robakow w materacach kokos gryka. Potem poczytalam,bo nie dowierzalam. I sprawdzilam materac malej i nie uwierzycie ,ale byly w nim robaki. W nowym mareracu. Zaraz maz go wyrzucil,posciel wyhotowalam,wypralam z dodatkowym plukaniem.
Zadtrzegam ,ze w domu mam czysto,nie jestem syfiara.
Oni skas sprowadzaja gryke i podobno w niej juz sa jaja tych robali, wystarczy odrobina wilgoci i sie wykluwaja. Sa to takie milimetrowe czarne glizdeczki. Najlepiej obejrzec materac pod lupa i sie wpatrywac. No obled. Zaraz sprawdzilam nasz materac i Laury mimo ze nie sa z gryki. Poprostu nie moglam w to uwierzyc. Wszystkie meble maja ok pol roku i nie spodziewałam sie ,ze znajdę takie cos. No ale to z winy producenta nie mojej.
Dobra rada,sprawdzcie materace dzieci,bo te robaczki gryza dzieciaczki . Musialam Wam o tym napisac .
I teraz pytanie jakie macie inne materace i jak opinie? Bo jak sie domyslacie kokos gryki juz nie chce...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...