Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Ja równiez gratuluje Dorotko! Jakie to miłe czytac takie posty ;-) Dla każdewj z nas nasze maluszki będa najpiekniejsze na swiecie.
Agnees, daj znac co u Ciebie, jak sie potoczyła akcja, bo sie zestresowałam kobieto. Mam nadzieje, ze wszytsko dobrze.

Ja jutro ide na badania i do diabetologa, a w srode wizyta u gin i usg, ciekawa jestem ile to moje dziecię waży i jaka będzie ostateczna decyzja lekarza w sprawie mojego porodu, czy będzie jednak cc, czy bede próbować sn. Już sama nie wiem co lepsze dla mnie i dla dziecka ;/ Ciągle o tym myśle

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Iwa - też nie wiem, co lepsze będzie - cc czy sn. Tyle się naczytałam, a dalej wielka niewiadoma.. Bardzo bym chciała nie musieć o tym decydować samej. Kiedyś spotkałam się z opinią, że cc to pójście na łatwiznę. Wcale tak nie myślę.. Z jednej strony chcę przeżyć to naturalnie, z drugiej boję się, że jak trzeba będzie zadecydować o cc, to mnie przetrzymają (żeby nie budzić lekarza np. albo cisnąc dalej z tekstami typu "dasz radę") i zaszkodzą dziecku. Ech, te rozkminy.. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Dorotko gratulacje!! Ja tradycyjnie życzę zdrówka i cierpliwości!!
Co do palenia w ciąży to też bardzo potępiam! Sama rzuciłam palenie po wyjściu od lekarza kiedy dowiedziałam się o ciąży. Nie było łatwo, próbowałam wcześniej wielokrotnie. Paliłam 15 lat... jak mi nie wychodziło rzucanie palenia to zrezygnowałam. W sumie to nawet nie chciałam rzucić. A tu sru. Ciąża. No to trzeba. Obym nie zaczęła później...
A mnie dziś mdliii... bleee

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez strasznie chrapie :( juz nie raz plakalam bo moj musi uciekac do duzego pokoju i jak sie zbiera z lozka to widze ze nerwowy:( ale zlego slowa mi nie powie bo wie ze to nie moja ani kacperka wina:p
czasem nie chrapie niewiem od czego to zalezy juz nie jem przed snem bo moze to szkodzi.
Dobranoc dziewczyny z brzuszkami:) i swiezo upieczone mamuski:) moze z rana jak odswieze forum znow bedzie powod to cieszenia sie:) ja sprobuje jutro ogarnac tabelke:)
najwyzej sobie poprawicie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jn8u45tcl.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla Gie i dorotki !:)

Iwa wszystko jest wporzadku ale jestem wykonczona.

Zosia dala popalic.... Przed zajeciami SR pojechalam jeszcze zrobic zapis ktg tylko przez pierwsze 5min sie ruszala a pozniej ciisza , polozna dala mi cukierka troche brzuchem powiercila i nic.... Kazala jechac na ip ale ze przyjechalam do Sr sama musialam czekac na meza bo taki ze mnie kierowiec ze przez miasto nie przejade do szpitala, czekajac na meza znowu mnie podlaczyli i juz mala szalala jednak trzeba bylo jeszcze sprawdzic na ip, tam powiedzialy ze oba zapisy sa zle zrobili mi swoj pozniej dwie godziny czekania , usg , badanie no i ulga.... Wszystko wporzadku a mala ulozona glowkowo :) szyjka dluga zawinieta :) i tak jak wyjechalam z domu o 15.30 wrocilam o 22.30.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Dorotka gratulacje ;) teraz chyba powinnysmy sie przyzwyczaic, ze codziennie nasza forumowa rodzinka bedzie sie powiekszac ;)

U nas po wizycie ok. Stasiu waży 3250g takze zwolnil troche tempo, co mnie cieszy, bo czasem mialam wrazenie, ze moja skora na brzuchu juz bardziej sie nie rozciagnie. Szyjka ok. Gbs pobrany, jutro musze zawiezc do laboratorium, nie kazal trzymac wymazu w lodowce (byla o tym kiedys u nas rozmowa, takze dokladam swoje doswiadczenie). Moje najwieksze zmartwienie - blizna po pierwszej cc, ulegla "cudownemu zgrubieniu" i tak dzis miala juz nie 1mm, a 1,4mm a w innym miejscu 1,6mm. Pan doktor sam stwierdzil, ze to wszystko zalezy jak sie glowica usg ustawi.. czyli rownie dobrze moze byc dwa albo i wiecej milimetrow. Z zwiazku z tym, ze nic mi nie dolega (szyjka ok, skurczy brak, boli w dole brzucha tez czy silnych boli w bliznie) kazal przyjechac za dwa tygodnie 12.09 i wtedy da mi skierowanie do szpitala. Przy czym zaznaczyl, ze jesli nadal bedzie wszystko dobrze, to na skierowaniu nie napisze, ze "wskazaniem do cc" ale "do zdiagnozowania co do charakteru porodu" bo twierdzi, ze lekarze nie lubia kiedy im sie cos karze. Takze dopiero po 12.09 bede wiedziala co i jak na 100%. Zaznaczyl tez, ze jesli beda robic mi jakies problemy to zaprasza do siebie do szpitala, zawsze bede mile widziana.
Powiem Wam, ze jestem dziwnie spokojna, skupiam sie na ogarnieciu tego wszystkiego co musze ogarnac i ciesze sie, ze narazie nic sie nie dzieje i Staś grzecznie czeka.

Milej i owocnej nocki ;) Imbir? ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...