Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczynki ;)

Ładne te wasze brzuszki ;) mój jeszcze za ciekawie nie wygląda choć z każdym dniem mniejszy.

Maaag ja tez raz miałam w nocy takie skurcze łydek, że aż mąż się budził i też masował mi nogi ;) Ale ból był straszny....

Muszę dziś zadzwonić do położnej, bo wstyd się pzyznać ale jeszcze jej nie mam.... Więc dziś ostatecznie dzwonię i się umawiam :D mam nadzieję że tak się da i nei trzeba gdzies latać, bo mój mąż dziś wraca do pracy i sama zostaję z dziewczynkami.

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny sama sie sobie dziwie ale ja jeszcze pisze z lozka, jak sie obudzilam chwile po 11 to siusiu spowrotem do lozka i forum :) ale gdziesz to spac tyle czasu a polozylam sie jakos po 23 :). Tesknie za spaniem na brzuchu, czy po porodzie sn dlugo trzeba czekac z polozeniem sie na brzuch ?
Hemoroidow na szczescie nie mam ( odpukac )
Green a jak tam u Ciebie nocki ? Juz lepiej ??
Tez jeszcze nie jestem spakowana a co najlepsze to kupilam sobie koszule do szpitala i juz druga noc w niej spie taka wygodna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Witam się dziewczynki jeszcze w dwupaku:)
Olta mnie też wszystko kluje i ciągnie. Wkładkę sprawdzam co chwilę. Ból jak na okres. Ale narazie żadnych większych objawów nie mam. Oprócz skurczy w tyłku hehe. Mała się wierci mocno. Codziennie czekam. Może dlatego się zvlokowalo . Olga czy Ty pijesz ta herbatę z liści malin?
Maag strach jest B duży większy niż przy 1. Bo wiem już na co idę. Ale wiem, ze wyjść Ninka musi.
Noc miałam o dziwo dobra tylko 2 razy wstawalam.
Ładne brzuszki.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :) co do hemoroidów to ja mogę się pochwalić (odpukać w nie malowane) że ich nie mam :)))) z czego bardzo się cieszę ale za to od miesiąca luźne stolce..... coś za coś

dołączam za to do wyczekujących godziny zero :) każdego dnia się budzę z nadzieją że to dzisiaj będzie ten dzień ale niestety nic nie chce się rozkręcić na poważnie tylko jakieś tam skurcze raz dwa na godzine i nic więcej ....

Greenrose jak ja ci zazdroszczę że masz już dziewczynki obok siebie :) oby zdrowo się chowały

u mnie wczoraj dzień jakiś taki dziwny był mama miała imieniny a ja od południa spuchnięta jak nie wiem a wieczorem to już całkiem co dziwne sprawdzałam badania moczu bo jakoś tak mnie wzięlo i co ? śladowe ilości białka w moczu pełno leukocytów erytrocytów i bakterii ... a lekarz nawet nic nie wspomniał ? i maleństwo jakieś takie małe w 3 tygodnie tylko pół kg przybrało i koło 3 kg teraz waży nie wiem co o tym wszystkim myśleć w piątek kolejna wizyta chyba że coś się zmieni ?... martwie się

kaska a ty jak? nie odzywasz się czyżby coś się zaczęło??

Odnośnik do komentarza

Hemoroidów nie mam.a może mam.tylko w środku więc nie dokuczają.
Ja chodzę jak.zjawa od 5.do 6 nie spalam.
Milutka pije herbatkę liści malin 1-2 razy dziennie jednej lyzeczki z miodem. Z dolegliwości to ta bezsenność straszna i mam takiego stresą chodzę jeszcze w piżamie. Na dole wszystko.ciągnie tak jakby siku mi się cały czas chciało. W środę idę do jakiegos innego ginka bo mój na urlopie a chce żeby mnie.zbadał. na.dole co tam słychać. Mała słabo. Się. Rusza ma.tylko.dwa razy dziennie takie aktywności niewiem czy to przed porodem czy ma mało miejsca jak.któraś mi pisze ze ich maluchy szaleją to naprawdę się denerwuję.
Dziewczyny jakie zgrabne brzuszki mój jak u wieloryba ale nie mogę z tel.wstawić chyba że wy wiecie jak to zmniejszyć żeby wstawić charlotte?
Agatka.co tam u ciebie taka.cisza?
Czekamy na dobre wieści

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edvc6gpavu.png

Odnośnik do komentarza

Charlotte wydaje mi sie ze Twoj jest jeszcze niżej niz moj :) marze zeby urodzić za 3 tyg :p tak strasznie chciałabym juz Hanię
Miec przy sobie. Nie moge sie doczekac :) ciocia dała mi jakas taka chustę do noszenia ze stanów musze ja obczaic jak to sie zakłada w ogole bo to nie jest taka wiązana bawełniana tylko jakas inna wlasnie.
Szczęściara lepiej mi sie oddycha :) widzę po sobie ze jakos tak niżej jest brzusio. W koncu zrobiłam kuuuuupe :D huuuraaa

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim ;-)
U mnie noc koszmarna pod każdym względem, do 1 nie mogłam spać, tłukłam sie jak głupia, potem jak usnełam to znowu wstawałam bo albo siku, albo cos zabolało. Aż w koncu poszłam do innego pokoju, bo mi było szkoda męża, ze ciagle sie budzi i przerazony pyta czy wszytsko ok czy jedziemy do szpitala. Widze, ze on też juz przezywa i czeka na godzinę zero.
a jak rano przysnełam to dopiero o 10 wstałam, i mogłabym spac dłuzej, ale byłam strasznie głodna ;-)
U mnie tez hemoroidy wyszły, ale nie bolą mnie. Mam czopki ale jakos nie zauwazyłam większej poprawy po stosowaniu. Myslałam, ze sie chociaz troche wchłona, a tu guzik. Oj, cięzka sprawa z tymi naszymi ciążami, każdy zachwala jak to pieknie sie wyglada i w ogole, a nikt nie mówi o tych przykrych stronach ciąży. Nigdy nie sadziłam, ze bede miec tyle dolegliwosci ciązowych.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Maaag, nkt nie zrozumie jakie to szczescie zrobic kopę, dopkóki sam nie zacznie cierpiec na zaparacia ;-)
Mój mąz mnie nie rozumie, bo on potrafii 3 razy dziennie, a ja czasmki chodze jak kołek, bo przez kilka dni nie moge nawet bąka puścic. Mój kumpel zawsze powtarza, że dobry stolec to podstawa dobrego samopoczucia. I zgadzam sie z nim w 100%. ;-) ;-) ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Czytam forum i pękam ze śmiechu he he nie z waszych problemów tylko z tego w jaki spodob o nich piszecie . Maaag rozumiem twoja radochę, tak sami czasami kilka dni mnie meczy zeby isc na kibelek i dupa.
Hemoroidów puki co brak, brzuch spięty non stop, gazow sporo, śluzu jeszcze więcej , brzuch nisko od paru tyg. Noce w miarę przesypiam, wstaje raz ok 5na siusiu, najlepiej śpię na polboku lub na plecach . Zaczekam więcej jeść , moze mala cos dobierze.
Wyczekuje porodu ,ale jeszcze bym nie chciala. Mam nadzieje ,ze urodzę blisko terminu ,choc ciaza jest meczaca. A może będę jednak pazdziernikowa mama he . Wiem ,ze najpóźniej do 10.10 mala bd na świecie.
Brzuch mam maly caly czas .
Hmm co jeszcze chcialam napisać ...
Aaaa ,ze ku*** kregoslup to mi pęka ! Nie omina mnie bule porodowe z kregoslupa za pewne. W pierwszej ciąży mialam tak: Zaczynam sie skorcz z góry brzucha ,szedl w dol,zatrzymywal sie na kilka sekund na wysokości pępka ,przechodzil na kregoslup i potem schodzil na dol laczac sie i szedl i po brzuchu i po kregoslupie do samego końca . Jeden skorcz trwal okolo minuty,czasami poltora. Mdlalam z bólu. Mimo tego nie boje sie porodu ,bo wiem co mnie czeka . Ah wspomnienia.
Ważne ,ze torba spakowana.
Od kilku dni czuje się dziwnie i nie potrafię opisać czemu i co mi konkretnie jest . Poprostu dziwnie,inaczej. Moze to przeczucie mnie tak meczy? Nie wiem.

Co do snów to ja mam tez idiotyczne . Np śnili mi sie ,ze spalam i ktoś wlozyc rękę w moja pipke ,wyjal mala i sobie poszedl. A ja nawet sie nie obudziłam. Oczywiście pierwsze co gdy otworzylsm oczy to sprawdzilsm czy mam brzuch he he no wiem,glupie to. Nie wiem skad takie schizy porodowe się biora.
Także nie jesteście same.
Ide robić obiad,dzis kapuśniaczek. Rodzice wpadają po poludniu na kawkę. Liczę,ze tata zrobi z mężem balustradę ,choc pewnie nie zrobia he.
Milego dnia kochane !
Piszcie Agatka,Milutka i Olta jakby dzidziusie powychodzily.
Tzn. Agata juz pewnie urodzila .
Greenrose jesteś swietna mama! Dasz rade kochana ze wszystkim . W końcu od czegoś mamy instynkty macierzyńskie!

Odnośnik do komentarza

Maag, Iwa otóż to. Cytat dnia chyba go sobie zapisze.

Zlapalam dola bo wrzucili w neta artykul o moim szpitalu. Jak to rodzić po ludzku jak jest wspaniałe, znieczulenie, opieka itd. I komentarze są tragiczne. Dziewczyny piszą że to totalna bzdura tylko na papierze. A wszyscy mają Cię w dupie. I przeżyły traumę tam rodząc. A myślałam że naprawdę jest spoko.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
i ja się witam po względnie przespanej nocy. Oczywiście mieliśmy w łóżku gościa, wiec z takim wiercącym się dwulatkiem trudno mówić o wygodzie spania...
Co ważniejsze- wczoraj byłam na pierwszym ktg u mojej lekarki w szpitalu. Zapis ok, ale całkowicie załamałam się jak mi powiedziała że musi iść na urlop, bo ma zaległy i teraz ją wysyłają wiec nie zrobi mi cięcia! Byłam w takim szoku,że nie wiedziałam o co miałam ją jeszcze zapytać, nie mówiąc że jak przyniosła kalednarz i zapytała na kiedy chce się zapisać na cięcie nie byłam w stanie się skupic i koniec końcem wpisała mnie na 31 sierpnia. Po prostu łzy stawały mi w oczach z rozczarowania i zdenerwowania. Wprawdzie przekazała mnie jakiejś innej lekarce,której nie znam, ale wiecie jak to jest. Tą moją już znam z 10 lat i śmiało mogę ją o wszystko zapytać, zażartować i w ogóle a ta nowa na sympatyczna nie wygląda więc już czuję dyskomfort. Umówiłam się z nią na kolejne ktg w piątek na jej dyżurze wiec zobacze jeszcze jak będzie. Wiem,że każdy zrobi cięcie jak umie najlepiej ale teraz dopiero zaczynam się bać. Chyba już wolałabym żeby wzięło mnie znienacka i którykolwiek lekarz na dyżurze zajmie się mną. Teraz jeszcze czuje że zaczyna mnie swędzieć podwozie i muszę się tym zając bo jakbym jeszcze przy bólu z cięcia miała taki problem to chyba oszaleje. No..to się wyżaliłam i trochę mi lżej...
A wiecie,że mnie coraz częściej robi się smutno że jeszcze chwilka i nie będę mieć brzuszka.Dla mnie ciąża to jednak cudowny czas i pomimo kilku niedogodności lubię ten stan. Teraz zaczną się inne problemy...A z drugiej strony chciałabym już zobaczyć dzidziusia i być pewna że wszystko z nim w porządku...rozterki jak każdej z nas.
Współczuje wszystkim tych różnych dolegliwości,bo jak tak Was czytam to wychodzi że ja czuję się jak młody bóg.Kiepskie spanie, często siku i zadyszki przy wysiłku to pikuś. Idę zaraz robić ciasto drożdżowe ze śliwkami bo juz chodzi za mną od dawna. Oby tylko nie wyszedł zakalec;-)
Miłego dnia dziewuszki.

Odnośnik do komentarza

Szczęsciara jesli chodzi o szpital to ja bym się nie martwiła na zapas. Jesli masz do wyboru inne placówki to może zmień a jeśli nie, to nic Ci nie da dołowanie. U mnie też jest jeden szpital i opinie skrajne, a nawet znane z tv sprawy sądowe. Wyjścia nie mam, nie bedę do sąsiednich miejscowości jeździć bo jeśli byłoby coś nie tak i tak zawrócą nas tutaj. Z drugiej strony nawet w najlepszym szpitalu poród może okazać się niprzyjemny. Wszystko zależy na jakich lekarzy i położne trafimy tego dnia. Ja tam się modlę własnie byle by dziecku pomogli bezpiecznie sie urodzić, bo na reszte nie mam wpływu.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Ja juz wszystko zrobilam, torba spakowana wszystko gotowe. Pogody nie ma siedze i sie nudze. Z tych nudow zrobilam sesje zdjciowa mojemu pokoikowi bo juz chyba skonczylam (odpierdziela normalnie) :P To sie pochwale i jeszcze wam brzuszek dorzucam. Moim zdaniem wysoko ale obie mamy mowia ze opadl wiec jest szansa ze bedzie szybciej. Oby do koncza tego tygodnia wytrzymac bo po weekendzie bedzie juz 38 tydzien :)

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50522.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50523.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50524.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50525.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50526.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki nawet nie probuje na razie nadrobic zalegle wpisy. No wiec tak, po tym jak bylam 6 godzin na porodowce z akcja porodowa, skurcze regularne co 10min, potem 8. Okolo poludnia wyciszylo sie. Rozwarcie na 4cm, glowka opiera o kosc. Szyjka zgladzona, miekka. Bylam wykonczona po tej porodowce. Podali mi 2 kroplowki na wzmocnienie i ciagla obserwacja ktg bo tetno dzidziusia spadalo:( masakra! Tak sie balam.
Dzis mam pobolewania brzucha jak na okres ale uwaga badanie i co? Wszystko sie wyciszylo, maluszek uciekl do gory, nie napiera absolutnie, szyjka skrocona tylko 50%, do terminu moge nawet doczekac czyli 13.09
Swira idzie dostac. Ale zostaje w szpitalu bo od nocy mam takie swedzawki i wyszla cholestaza ciazowa, wiec biore leki.
Wiele roznosci przeszlam w moich ciazach ale taki numer to pierwszy raz. Musze ochlonac.
A czy ktoras ma cholestaze? Jesli tak to co dalej?

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3krqk33yqp.png

Odnośnik do komentarza

Maja pokoik sliczny:)
Agatka to masz przeboje,ja mialam w poprzedniej ciazy cholestaze,dieta watrobowa,zero czekolady,kawy bo jeszcze gotzej,pociesze cie ze tez lezalam w szpitalu na to,ciaza zakonczona cc z wzgledu na ryzyko pekniecia macicy I wlasnie vholestaze bo dzieciaczkow przy cholestazie podobno nie wolno meczyc naturalnym porodem ale co lekarz to opinia.po porodzie przechodzi jak reka odjal

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Caly dzien przespany mama mnie teraz na obiad budzi i mowi boziu dziecko mogla bys juz urodzic bo sie meczysz widac...
co zrobic:) dobra mina do zlej gry:P
mojemu powiedzialam zeby kupil mi masc na hemoroidy...czasami sam je ma i normalnie zaczal to przezywac ze jeszcze to mnie dopadlo:/ masakra co zrobic:)
kupilam sobie do szpitala takie male pojemniczki w rosmanie na zel i szampon zwby nie brac tych wielkich tub.. i leza narazie puste musze je dzis napelnic koniecznie bo moze mi pozniej braknac czasu:) mnie czasemm czasem na noc zaswedza palce u rak ale to raczej nie holestaza a puchniecie...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jn8u45tcl.png

Odnośnik do komentarza

Hej, Mamuśki :) Jestem po wizycie - tylko szyjka dziś i tętno zbadane, więc jest ok. Nie wiem, ile przybrała na wadze Maleńka, no ale to była szybka wizyta. Niestety - lekarz sugeruje cc z powodu wieku, wcześniejszych poronień i być może do terminu za mało będzie wód. Mówi, że mam podjąć decyzję do 5.09. Jeśli byłoby cc, to najpóźniej 9.09 już bym zobaczyła Zosię na świecie. Nie wiem jednak, co mam wybrać. Chciałabym mieć więcej danych..
Co do kupy - każdą świętuję ;) To fakt, że człowiek docenia takie rzeczy za mało ;) Czy któraś z Was używa czegoś na zmiękczanie masy kałowej? Podobno są takie środki, ale nie wiem, czy w ciąży można używać..

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...