Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

eosia
ja wlaśnie tez byłam w przychodni zgłosić ciąże i mam swoją położną, powiedziała że będzie do mnie dzwonić co tydzień i odwiedzi mnie w domu ale to się jeszcze umówimy. Tylko w zasadzie nie wiem co to ma na celu teraz?
Dostałam też od niej listę co trzeba zabrać do szpitala i m.in. jest tam napisane ze 4 szt. koszuli do karmienia, zastanawiam się po co aż tyle? Ja ogólnie nie lubie koszul wolę piżamy ale chyba będę musiała kupić kurcze już sama nie wiem.

Ja pożyczyłam koszulę od koleżanki, co się obkupiła na poród. Sama kupiłam tylko jedną - bo też nie używam i szkoda mi było kasy. Ale czasami jest tak, że się brudzą (pocenie się, krwawienie, ulewajki dziecka) i dlatego każą brać więcej - dla własnego komfortu. Moje znajome brały po 3 koszule. No i jedna mówiła, że tę z porodu wyrzucić trzeba było, tak się zniszczyła. Z kolei inna ma swoją do dziś.
Za to siostra mi powiedziała, żebym nakupiła dużo bluzek rozpinanych od góry ;) Przy karmieniu będzie jak znalazł i dłużej się przydadzą ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Ja na obiad dziś robię, polecane też przez mindstrikcs młode ziemniaczki,koperek, jajo sadzone i do tego zamiast kefiru zsiadłe mleko, roboty niewiele a smakuje :)
Jeju ja nie mam jeszcze położnej :/
Ja mam trzy koszule, dwie od siostry, jedna od szwagierki, ale jeśli po porodzie może się do niczego nie nadawać to muszę coś wymyślec od siebie :) głupio tak zniszczyć od kogoś.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Mam wózek. Siedzę nad tym i montuje, bez instrukcji, wszystko bardzo proste i logiczne. Jak na razie nic nie rzuciło mis ie w oczy, co by mogło mi przeszkadzac, jest naprawde lekki, zwrotny, amortyzacja wydaje sie ok ( włożyłam psa do gondoli i z nim jezdziłam, waży 7kg). No ale to tylko po mieszkaniu wiec nie wiem jak będzie zachowywał sie na krawężnikach. Może wieczorem wypróbujemy z meżem zrobic spacer po osiedlu jak będzie ciemno ;-) jedyne co mnie zastanawia to czy ten plastik na spodzie gondoli nie jest za słaby. No ale nie słyszałam, zeby pękł pod ciężarem dziecka.
Kolory żywe, moze ten granat jest ciemny, ale gondole bede używac przez jesien i zime, wiec chyba nie będzie jakos bardzo nagrzewała sie ta budka.
Co do cholestazy to troche sie uspokoiłam, ale jutro z rana jade do laboratorium.
A mam pytanie do dziewczyn, które przechodziły ta chorobę, świąd wystepuje cały czas czy tylko czasami i w nocy? Bo od 4 rano nic mnie nie swedzi jakos szczegolnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Moja koszula z porodu przetrwala.nam w szkole rodzenia mowili o 1do porodu i 2do karmienia i tak wezme.a koszule chyba dlatego zeby sie wszystko lepiej "wietrzylo" i goilo po porodzie.
Ja pogadam z ta polozna i pewnie tez sie umowimy na telefony w ciazy zamiast wizyt.wole w razie czego zaczerpnac wiedzy od niej niz z neta.mi po porodzie baardzo sie przydala,bo pomagala karmic przede wszystkim,a bardzo mi na tym zalezy.mozna z nia konsultowac stan dziecka,pomoze wykapac,zobaczy czy rany poporodowe dobrze sie goja.nie kazdy lubi "obcych" w domu wiec nie kazdemu bedzie to odpowiadac.ale wiem ze w pologu pojawia sie multum pytan i wiekszosc ucieka do wujka google:)ja nie chcialam wizyt mamy czy tesciowej w pologu bo juz to raz przechodzilam...,a kobieta ma wtedy malo cierpliwosci do otoczenia i "zlotych rad".

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Madrikcz mozzarelle z pomidorami mialsm wczoraj i pieczeń z szynki z mlodymi ziemniaczkami z bazylia i koperkiem do tego dos grzybowy . Pycha.
za to dzis chyba zrobid muzerie , jajko z rozlewającym zoltkiem i ziemniaczki no i standardowo buraczki . A do picia maślankę z owocami leśnymi . Odpocznd chwile bo sprzatalam lazienke i od tych środków wszystkich mi nie dobrze . Do tego przy zmywaniu podlog zaczal bolec mnie brzuch . Chyba za dużo jak na przedpołudnie zrobilam.

Tak wiec pol godz odpoczynku dla relaksu Natalki i robimy obiadek . Maz dzis do 18pracuje wiec zdążymy zrobic

Odnośnik do komentarza

Iwa jak złożysz wózek to prosimy o zdjęcia;))
U mnie dzisiaj na obiad schab z młodymi ziemniaczkami, i sałata z ogóreczkiem, no i rosołek jeszcze chyba zrobie;)
Co do położnej to ja też nie mam, chodze prywatnie i moja gin nic mi nie wspominała, więc chyba nie będę nic załatawiać. W tak małym miasteczku jak moje pewnie patrzyli by na mnie z wielkimi oczami....

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Też jeszcze nie zgłosiłam ciąży w przychodni (tam położną mam losowo wybraną, bo kazali przy przenosinach nazwisko jakieś wybrać). No i zastanawiam się mocno po doświadczeniach siostry - chyba trafiła na niefajną babkę. Nic jej nie doradziła konkretnego, a porządki w domu sprawdziła w okresie połogu ;) No i przychodziła bez zapowiedzi - jakiś kosmos. Ale pewnie tak jakoś się trafiło jej. No i pewnie inaczej jest gdzie indziej, skoro niektóre z Was miały inne doświadczenie i polecają :) Kolejna rozkminka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja w przychodzni mojej ostatnio byłam kilka lat temu, korzystam tylko z prywatnej opieki medycznej.
I tak też mam prywatną położna, cudowna kobieta. Umawiasz się z nią ile potrzebujesz i jest przy porodzie. Odbierała poród mojej siostry i nie wyobrażam sobie rodzic bez niej, bardzo dużo pomogła.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

ja też chodzę tylko prywatnie do lekarza, badania też prywatnie robię ale słyszałam że należy mi się opieka położnej jeszcze przed porodem więc stwierdziłam, że nic nie tracę :) a położna świetna! więc jestem zadowolona. a po porodzie i tak przychodzi środowiskowa położna do domu a nie prywatna z tego co wiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyebgdvuj3l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yda9zax6q7.png

Odnośnik do komentarza

Czyli mówicie, że warto przejść się do przychodni i zapytać o położna z NFZ? Eosia a skąd położna środowiskowa będzie wiedziała, że ma do mnie przyjść, jeśli nie zgłoszę w przychodni, że jestem w ciąży? Ja rodzić będę w Rudzie śląskiej najprawdopodobniej, a mieszkam jakies 30 km od tego szpitala w innej miejscowości. Skąd oni tą środowiskową przysyłają?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

IWA śliczny ten wózeczek, kolorki ładne;) na zdjęciach to bardziej czarny wygłąda niż granat. już niedługo będziemy wozić swoje bobaski;)
Moja koleżanka mówiła, że jak po urodzeniu córeczki poszła ją zarejestrować do przychodni to wtedy środowiskowa zaczęła sama przychodzić. Kilka dni po zarejestrowaniu w przychodni przyszła.. NIe wiem jak to jest

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Iwa super wózek. Żywe kolory. A czy jest na pompowanych kołach?
Co do położnej środowiskowej idzie się do swojej rodzinnej przychodni i tam jest. Mi przy pierwszym dziecku bardzo pomogła. Także nie warto olewac. Biorąc pod uwagę fakt ze to ona ściąga nam szwy po porodzie. Pomaga przy ranach na piersiach i wytrwałości przy karmieniu. Ale każdy robi jak uważa.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

madzikcz
Czyli mówicie, że warto przejść się do przychodni i zapytać o położna z NFZ? Eosia a skąd położna środowiskowa będzie wiedziała, że ma do mnie przyjść, jeśli nie zgłoszę w przychodni, że jestem w ciąży? Ja rodzić będę w Rudzie śląskiej najprawdopodobniej, a mieszkam jakies 30 km od tego szpitala w innej miejscowości. Skąd oni tą środowiskową przysyłają?

Myślę, że na pewno nic nie tracisz tym że się tam zgłosisz a można własnie tylko zyskać. Wiadomo lekarz prowadzący swoją drogą a położna swoją drogą. Jak urodzisz to musisz zadeklarować do której przychodni dziecko zapisujesz ( prawdopodobnie zapiszesz do tej do której sama należysz ) i z tej przychodni przyjdzie do Ciebie położna po narodzinach. Ale myślę, że warto złapać dobry kontakt z taką osobą wcześniej. Nic nas to nie kosztuje :)

Iwa fajny wózek aczkolwiek nie moje kolory :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyebgdvuj3l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yda9zax6q7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...