Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się że ludzie są bardzo roszczeniowi. A Pani która pobiera krew, ma moim zdaniem bardzo odpowiedzialne zadanie, bo nie daj boże komuś żyła pęknie, ktoś krwotoku dostanie. Różni są ludzie, różne są sytuacje. A ludzie tego nie rozumieją. Wiem coś o tym jak źle pracuje się pod dużą presją czasu, i otoczenia. Nie jest to za miłe. Najgorsze jest to że agresywni są młodzi ludzie, którzy nie mają szacunku do osób starszych, czy w stanie odmiennym. Przykre to jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgf3q7jm12.png

Odnośnik do komentarza

Mi mój lekarz od samego początku przypomina by nie dźwigać i nie przeciążać organizmu, bo niestety może to powodować plamienia.
Co do punktu pobierania krwi to u nas w przychodni osiedlowej jest to samo... zawsze kolejka i awantura. Bo Ta Pani była przede mną a ja tej Pani zajęłam kolejkę itp. Dobrze, że teraz u mojego lekarza jest położna co 2 razy w tygodniu pobiera krew jest szybko i bez kolejki.

Dziękuje dziewczyny za odpowiedź w sprawie mojego pobolewania podbrzusza...może trochę za bardzo panikuje jednak jestem z tym sama. Od mojej mamy słyszę tylko, że ją nigdy nic nie bolało przy żadnej z 3 ciąży. I ona pracowała do samego końca. Jak ona mi to mówi to mnie po prostu płacz zbiera. Bo ja od samego początku cały czas coś... :(

Odnośnik do komentarza

Esetka, niesamowita ta Twoja opowiesc:) Naprawde nie zazdroszcze. W takich miejscach powinny byc numerki do pobrania, a osobne punkty dla dzieci, ale przypuszczam ze zanim ktos do tego dojdzie, to jeszcze moze potrwac...
Co do boli, to u ja przez ostatnie 3 dni odczuwam cos podobnego do skurczy jak w 2-3 dniu okresu, ale to trwa zazwyczaj chwile. Tak poza tym, zaczynam czuc kregoslup po dlugim dniu na nogach. No i max o 22 juz jestem detka, tez tak macie??

http://www.suwaczek.pl/cache/1acdcdc087.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Potwierdzili złe diagnozy i dołożyli całą listę,z powodu dużego stopnia komplikacji jutro mam wizytę w Warszawie u jakiegoś profesora Roszkowskiego i tam pobiorą amnio bo dziś nie dali rady.Wyrażam zgodę na badania mojego księcia i naszego materiału żeby pomóc innym,bo nam już niewiele da się zrobić. Dzięki za kciuki,będę za was trzymała codziennie.

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

W przychodni w dużym mieście, gdzie mieszkałam wcześniej, tak było. Brało się numerek i tyle, były dwa gabinety i szło to sprawnie. To samo z kolejką do lekarza, także numerek, pokazywał się nad drzwiami. Bo to była duża i nowoczesna przychodnia. Tak samo na poczcie głównej, oraz w urzędzie miasta. Rozwiązało to dużo problemów. Nie było kłótni. Ale teraz mieszkam prawie na wsi :) Tu czas zatrzymał się w miejscu.
Aż z tego wszystkiego kołatania serca dostałam. Ech....

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgf3q7jm12.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka_1
Potwierdzili złe diagnozy i dołożyli całą listę,z powodu dużego stopnia komplikacji jutro mam wizytę w Warszawie u jakiegoś profesora Roszkowskiego i tam pobiorą amnio bo dziś nie dali rady.Wyrażam zgodę na badania mojego księcia i naszego materiału żeby pomóc innym,bo nam już niewiele da się zrobić. Dzięki za kciuki,będę za was trzymała codziennie.

bardzo współczuję Al jesteś teraz w dobrych rękach. Byłam u dr gdy podejrzewał i mojego synka ZD z powodu braku kości modowej w 12tc. Wyrosła w 14 i obyło się bez amniopunkcji. Dziwię się tylko czemu nie wyszło Ci nic we wcześniejszych usg, może jakbyś sie tak nie oswoila z ciąż łatwiej byłoby to znieść...eh gdybanie, nikt nigdy nie wie co zrobi w danej sytuacji ale decyzje podejmujesz najlepsza z możliwych...trzymaj się i wierzę że za jakiś czas doczekać się zdrowego skarba!

Odnośnik do komentarza

Wisienka_1
Potwierdzili złe diagnozy i dołożyli całą listę,z powodu dużego stopnia komplikacji jutro mam wizytę w Warszawie u jakiegoś profesora Roszkowskiego i tam pobiorą amnio bo dziś nie dali rady.Wyrażam zgodę na badania mojego księcia i naszego materiału żeby pomóc innym,bo nam już niewiele da się zrobić. Dzięki za kciuki,będę za was trzymała codziennie.

Tak mi przykro. Trzymaj się kochana. Mimo wszystko, nie trać nadzieji i bądź silna. Wszystkie na forum jesteśmy z Tobą.
Normalnie się rozbeczałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgf3q7jm12.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka wspolczuje z calego serca... zycze Ci teraz duzo sily, trzymaj sie kochana...

Ja tez jakis czas temu mialam taka sytuacje ze kolejka do rejestracji na badania dluga pod same drzwi ( co rzadko sie zdarza, bo zwykle chodze po 9tej zeby juz starsze panie stojace tam od switu sobie poszly :)) Ja wtedy akurat chcialam tylko odebrac wyniki, ale jak kazdy stalam w kolejce, ktora niestety baaardzo wolno sie poruszala ;( Zaraz miaalm wizyte u lekarza wiec mowia trudno podeszlam zapytalam czy moge tylko po wyniki, pan mnie przepuscil i byloby ok gdyby nie nienawistne spojrzenia tych wlasnie starszych kobiet krzyczacych ze ciaza to nie choroba i one tez stoja :D No coz w kazdym razie ja wyniki odebralam (kolejki do badan im nie zajelam, bo nie potrzebowalam) trwalo to minute, a panie niech sobie gadaja jak lubia ;)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

A co do tych kolejek to tez dzisiaj bylam swiadkiem jak czekalam do lekarza(bo na nfz) bez kolejki zawsze wchodzily kobiety ktore juz byly po 30 tygodniu no i tak czekalysmy az lekarz w koncu zaczal przyjmowac i weszly dwie kobiety ale jedna z nich siedziala chyba z pol godziny no i sie zaczelo ze one powinny przychodzic pozniej bo i tak bez kolejki a ja i jeszcze jedna dziewczyna siedzialysmy z malutkimi brzuszkami i tylko sie na siebie spojrzalysmy z usmiechem przeciez one na ktg leza okolo 30 minut a pozniej jak lekarz przyjmuje no to niestety ale ktg juz nie robia szkoda gadac nie raz naprawde...

Odnośnik do komentarza

My już po wizycie.Wszystko ok, morfologia znośna, jedynie żelazo muszę podbudować.Ważę 59kg, czyli ok 5kg na plus, z czego maluch aż 240 gram!To dosyć dużo, na zdjęciu widzę że mierzy 12cm(zapomnialam zapytać), nie pokazało twarzyczki ani płci bo klęczało:))Na połówkowe umowila mnie na 28 maja.Moj mąz mnie dziś rozśmieszył, dzwonil do mnie po badaniach, mowię że nie wiadomo na 100% jaka płeć a on do mnie:"eee tam, w dzisiejszych czasach to te dzieci takie uniwersalne są(nasza Emi to taki Tomek Sawyer w spodnicy)że obojętnie czy chłopiec czy dziewczynka,najważniejsze żeby było zdrowe bo i tak bedzie kochane:))"

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...