Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Milutka86

Buziaczek Ty już niedługo też poczujesz.
U mnie też piękny słoneczny dzień. A co za tym przyszło sprzątanie pomylan okna, firany piore. Dom już też wysprzatalam, ale ledwo żyje muszę odpocząć i za godzinę iść po Core do przedszkola.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
Czytałam to forum przez jakiś czas i miałam zamiar dołączyć -termin miał być na 17 września... niestety w 13 tyg dowiedziałam się, że ciąża (moja 1:(() dużo wcześniej obumarła :(, najprawdopodobniej to było w momencie gdy objawy ciążowe zaczęły być coraz mniej odczuwalne, ale dobre samopoczucie oczywiście tylko trochę mnie niepokoiło.. Tydzień temu (niedziela) zaczęło się w sumie bardzo lekkie plamienie i niestety na USG nie było już bicia serduszka. Więc ze swojego doświadczenia powiem, że nie należy żadnego nawet niewielkiego objawu bagatelizować (myślałam, że może panikuję i nie zostanę na długo w szpitalu, niestety rzeczywistość okazała się inna). Oczywiście krwawienie nie zawsze oznacza coś najgorszego, czasem coś złego się zaczyna, ale można temu zapobiec np. podając hormony.
Dryas współczuję Ci i łączę się w bólu
Mam nadzieję, że ta pustka zniknie i jak to mój mąż powiedział dopiszę się np. do majówek 2017 :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim wrześniówkom 2016

Asia

Odnośnik do komentarza

szczesciaraa
Tak dużo piszecie, że po kilku dniach nie da się nadrobić wszystkiego.
Też uważam, że na urządzanie pokoju za wcześnie, ale miłe jest oglądanie tych wszystkich rzeczy i myślenie o tym.

Czy Wam już przeszły mdłości i wymioty? Bo ja zaczęłam 14 tydzień, ale dalej mam :(

14 tydzień? kochana ja miałam do 20 tygodnia mdłości non stop i codziennie wymioty. Koniec mdłości po 3 miesiącach możecie włozyć między bajki niestety....

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddzu58do4bwxy.png

Odnośnik do komentarza

Boziu, ja bym mogła rzygac do końca ciąży byle tylko urodzić zdrowe dziecko. Czekam z ogromna niecierpliwością na ruchy dziecka. Już mam jakie schizy ze zaczynam zastanawiać się nad zakupem urządzenie monitorującego prace serca dziecka. Byle tylko moc mieć pod kontrola to wszystko i być pewnym, że serduszko bije.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Dryas i Aga, bardzo bardzo Wam współczuję, nie potrafię sobie wyobrazić takiego cierpienia ;( mam nadzieję, że wkrótce uda Wam się dojść do siebie, a po jakimś czasie tulić w ramionach swoje upragnione bobaski ;* życzę Wam dużo siły
U mnie z kończącym się pierwszym trymestrem wracają siły i chęć do życia. W sobote byłam z koleżankami z pracy na dniu kobiet, posiedziałam do 12, a mój kochany mąż został z córą w domu, jak wychodziłam to nawet mi powiedział, że jak będę się dobrze bawić to mam się nie spieszyć ;) a w niedziele skoczyliśmy do Wrocławia i kupiłam sobie brzuchate spodnie w hm ;) w końcu czuję się jak człowiek, bo nie cierpię chodzić w legginsach, do których byłam ostatnio zmuszona.
Czuję spokój do tego stopnia iż myśli o tym, że mogłoby być coś nie tak nawet mnie nie nachodzą. W przyszłym tygodniu wizyta i bardzo się na nią cieszę, bo pierwszy raz jedzie ze mną mój mąż. Imiona mamy już wybrane, dla chłopca Staś, a dla dziewczynki Janka. Mamy już Antoninę więc chciałam bardzo żeby pasowało ;)
Wiem, że nie jest łatwo odpędzic od siebie ponure mysli i mówienie "nie martwcie się" najlepiej wsadzić sobie gdzieś.. nie da się "nie czuć" niepokoju jeśli się go po prostu czuje. Życze Wam wszystkim wytrwałości, samych pozytywnych informacji od lekarzy i żeby z mijającymi tygodniami zagościł w Was spokój.

Odnośnik do komentarza

Dzooana ja dokladine tak jak Ty mam 158cm i wazylam przed ciaza 49 teraz 48,5 :) U mnie brzuszek juz wyraznie wiadac ale to pewnie dlatego ze podwojny :P Do 15tyg prawie w sumie nic nie bylo widac dopiero teraz tak nagle wyskoczyl :)

U mnie akurat poszlo tez w cycki, naciesze sie nimi choc przez pare miesiecy :P

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza
Gość Milutka86

Dziewczynki ja tak sobie dałam dzisiaj popalić robota w domu, ze padam. Pupa i nogi mnie bolą . A w kroczu mnie ciągnie, ze juz sie aż boję. Szczególnie po tych postach.......
A co do brzuszka to w pierwszej ciazy dopiero w 6 miesiącu było widać.
Zaś teraz już widać. Także dzoanna spokojnie na pewno jeszcze urośnie. Każda ciąża inna. A w pierwszej ciazy brzuszek jeszcze nie jest tak rozciagniety.

Odnośnik do komentarza

Oj,mnie tez dzis brzuch pobolewa,zmartwily mnie te dzisiejsze wiadomosci na forum.wszystko sie przypomina i zal mi dziewczyn,ze tez musza to przechodzic:(Jestem wierzaca ale w takich sytuacjach gubie sie w tym wszystkim i daleko mi do zrozumienia.
Mi brzuszek w pierwszej ciazy bylo delikatnie widac w 6mies,ale potem jak wyskoczyl to szok,znajomi na ulicy pytali czy to blizniaki(bylam drobnej budowy),a teraz to juz widac,choc czesciowo to wzdecia:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...