Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Iwa mi przy starszym synu pediatra i chirurg dziecięcy radzieli żeby tylko przemywać i jeszcze nie naciągać,dopiero ok.roku jak miał to kazali,teraz robię tak samo ale najlepiej zapytaj swojego pediatry bo co lekarz to opinia a no i u nas pediatra najpierw ogladnela i potem powiedziała co i jak nawet pokaże jak trzeba mówiła że niektórym chłopcom trzeba wcześniej naciągać ale nie dopytywałam.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Haha Szczesciara, mój tak samo. Ja robiłam sobie kolację a mąż miał uśpić Małą. I do kuchni dobiegaja smichy chychy. I tak sobie myślę no ładnie to teraz szybko nie zasnie. Trudno. Wracam do pokoju a mąż ze tak nie może być bo ona nie chce spać i ze coraz później zasypia. (A jak ma zasypiac gdy ją rozbawia) . No i ze chciałby się wykapac. Na szczęście jego córcia zglodniaja to wzięłam ją przystawilam do cycusia i już zasypia. : ) też mi dziś dogadal żebym jej nie meczyla frida bo ona placze, a przy nim taka nie jest. A jak mam ja karmić jak ja zatyka i się denerwuje. I to ja cały dzień siedzę z nią to muszę jej to robić. I wychodzę na tą gorsza, złą, niedobra.
Ale mam to w nosie. Najważniejsze by dziecko się najadlo i swobodnie oddychalo a nie gluty wciągala.
Ot i to taki nasz żywot.

http://fajnamama.pl/suwaczki/193s6pj.png

Odnośnik do komentarza

Mamuśki faceci to temat rzeka a czytając was to widzę że to wyglada trochę jak zabawa w dobrego i złego policjanta z tą różnicą że to jednak my matki z dziećmi spędzamy więcej czasu i siła rzeczy lepiej znamy nasze maluchy a co za tym idzie wiemy jak im ewentualnie ponoć czy dogodzić a dla facetów wszystko jest czarno białe.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie:)
Szczesciara,mi dr na szczepieniu powiedziala,ze jak Maly przytyl 950 g w ciagu szesciu tygodni to w dolnej granicy normy. Poszperalam w internecie i okazuje sie,ze albo pani dr wprowadzila mnie w blad,albo nie wiem juz co. Znalazlam takie same informacje jak Monmonka,wiec jest w normie i to jak najbardziej:) Tak sie tym przejelam,ze kupilam wage. I znowu nie wiem,glupia jestem. Waga dobra,sprawdzilam,zwazylam kg cukru:)
Wczoraj Bober wazyl 6750,czyli w dwa tygodnie przybralby pol kilo? A dzisiaj o kolejne 100g przytyl? Tak sobie wydedukowalam,ze to ile w danym momencie dziecko wazy zalezy tak naprawde od bardzo wielu czynnikow. A jak zje przed wazeniem,to juz jest galancie na plusie,a potem kupa siku i juz spada:) Mysle,ze trzeba zawsze brac jakis margines,jesli chodzi o to wazenie,zeby sie nie stresowac:)
Co do siusiaka,nam jedna polozna kazala leciutko sciagac napletek,ale dwie kolejne i dwie lekarki absolutnie nie kazaly grzebolic,wiec nie ruszamy:) No chyba,ze jest stan zapalny,ale to juz pediatra daje zalecenia.
A co do bohaterskiego usypiania tatusiow... Moj wymieka po 10-ciu minutach i sam prosi o pomoc,ale sama staram sie nie wkraczac:) I do wscieku mnie doprowadza,jak Maly sie przebudzi,a ten,zamiast Go wyciszac i uspic to zaczyna 'no czesc,Synu' i juz Maly pospal:)
Spokojnej nocy,Dziewczynki:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Teraz to mnie trochę przestraszylyscie z tymi ćwiczeniami. Co powinno juz umieć dziecko 4 miesięczne... do tej pory tak rygorystycznie nie sprawdzałam Polci. Z powodu ulewania ma trochę taryfę ulgowa i po jedzeniu leży dużo w łóżeczku, bo przy noszeniu zaraz jej wylatuje z pyszczka :)))
Głowę na brzuchu trzyma dobrze, podpiera sie rączkami. Przewraca sie na bok, ale na brzuch nie umie. Chwyta zabawki, gaworzy, reaguje ma laskotki głośnym śmiechem.
Kurczę na co mam zwracać uwagę???

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Podpinam się pod pytanie padme. Też nie przywiązywałam wagi. Ale nie przewraca się ani z pleców ani z brzuszka. Może 3-4 razy mu się zdarzyło. Na boczki się przekrecal ale przestał. Pewnie nie ma potrzeby bo jesteśmy u dziadków i cały czas ktoś nad nim wisi z zabawkami... Co mnie powinno zaniepokoic na tyle żeby szukać pomocy u fizjoterapeuty?

Szczesciara a ja Ci trochę zazdroszczę takiego męża, naprawde kochany tata ;-) ale oczywiście nie daj się, jak rozbudzil nich usypia!

Dafne mójemu też wydaje się że zna się na wszystkim najlepiej. Pomimo tego że ja 24/h obsługuje małego. A najlepiej jak rozwali się w fotelu i złotych rad udziela: daj smoczka, wysypka przez pomarańcze (wpadł też na pomysł że przez słod jeczmienny), 21 stopni to dla dziecka za zimno. Mówię mu żeby najpierw sobie poczytał... Ale w takich wypadkach wolałabym żeby ćwiczył sobie w drugim pokoju jak u Iwy ;-)
Chociaż jak co pół godziny szkrabek się budzi to też wolałabym żeby mi pomógł ;-)
Taka noc jest dziś. Ostatnia interwencję zaliczył mój tata bo byłam w łazience i póki co Mały drzemie. A ja już leżę kolo niego i mam nadzieje ze dziś pospimmy chociaż do 3 ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Milutka biedactwo trzymaj się! Mam nadzieję, że Ninka przespała nockę i jest już bez gorączki!!
Dziewczyny co do umiejętności dzieci mój Maciuś też nie przewraca się na boki ani na brzuszek ani na plecki. Fizjoterapeutka uczyła nas ćwiczeń na podpór, bo mały na brzuszku podpierał się tylko na jednej rączce. Wcześniej rzeczywiście kilka razy się na bok przewrócił, ale to było dość dawno. Ja nie panikuję narazie. Ćwiczę z nim codziennie, lulam na boki, na brzuszek i spowrotem. W końcu kiedyś załapie...
Współczuję dziewczyny mężów mędrców:-P ale też zazdroszczę, że są z Wami w PL! Mój mam wrażenie ma podejście, że ja wiem lepiej bo jestem z małym. A jak już coś wyczyta w necie to powie na zasadzie - jak myślisz. Ale to pewnie przez to, że go nie ma z nami przez połowę czasu. Bo przesadą by było już mądrzyć się nie będąc z dzieckiem przez miesiąc...

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Agnes Patitv tez oglądałam ale jak byłam w ciąży :) tez fajna dziewczyna taka dziarska hehe :p
Hanusia jeszcze śpi ze mną w łóżku choć już się kręci i odruch moro ja wybudza nimi standardowo rano brzuszek ! Od czasu do czasu zapłacze z tego powodu. Moje dziecko zwiększyło sobie ilość karmien w nocy. Wcześniej karmilysmy się raz o 5:00 czasami o 4:00 a teraz karmimy się dwa razy. Może rzeczywiście to znak ze jest gotowa na pokarmy stałe. Dzisiaj jak zasnęła o 20:20 tak spała do 2:20. Kolejne karmienie 6:30. Ja już jestem taka głodna ze zaraz padnę normalnie.
Jeśli chodzi o pielęgnacje kasiuni jak ja to mówię na cipcie to wycieram ja delikatnie w środku przy kupię bo nie widzę innej opcji. Mój mąż tez się mądrzy jakby on wiedział lepiej. Najczęściej przy usypianiu właśnie. Czasami przegapcie moment w którym powinnam włożyć Hanię do łóżeczka i jak ja włożę za późno to już jest płacz histeryczny, smoczka nie chce bo jak próbuje włożyć to drze się jeszcze bardziej wtedy to po 5 minutach takiego płaczu mąż wchodzi z pretensja w głosie dlaczego Hanusia tak płacze czy ja tego nie słyszę ?! Nie ku...wa w cale i wogole :D wtedy mąż bierze ja na ręce i usiłuje uspokoić ale Hania drze się jeszcze mocniej. Wiec odkłada ja do łóżeczka u wychodzi zostawiajac mnie sama. Haha ot i tak to zwykle bywa :p

Odnośnik do komentarza

Hej,Mamusie:)
U nas smog,az gesto,wiec ze spacerku nici,bardzo mi jest smutno z tego powodu:( Noc jak zwykle,ale juz nawet o tym nie mysle,tak widocznie ma byc.
Milutka,wspolczuje,mam nadzieje,ze Twoje Dziewczynki szybko sie uporaja z chorobskiem,trzymajcie sie cieplutko.
Jesli chodzi o rehabilitacje,to my dostalismy skierowanie od pediatry. A co najlepsze, pani dr rehabilitant,owszem,stwierdzila asymetrie,ale nie na ta strone co pediatra:) Co do postepow,to pani dr bardzo tolerancyjnie podchodzi do sprawy,mowiac,ze ma jeszcze czas. Zwrocila nam tylko uwage,zeby jak najwiecej klasc Malego na brzuchu,bo z tego sie biora pozniej inne sprawnosci,np. raczkowanie.
Monmonka,to my sie teraz tak nakarmimy przed szczepieniem,ze az wagi zabraknie:) Idziemy na rekord:)
Milego dnia:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Napisze tylko jeszcze o co jeszcze pytala dr. Czy dziecko sklada raczki na klatce jak do modlitwy,czy oglada raczki i bierze do buzi,czy wyciaga lapki po zabawki,czy lezac na pleckach podkurcza nogi do brzucha i dotyka kolan,czy lapie za stopy. Mase jest tego,Dziewczyny,wiec to chyba normalne,ze nie kazde dziecko robi wszystko naraz:) Nasz jest przecietny,jedno robi,drugie jeszcze nie,podobalo mu sie,ale jakos specjalnie nie chcial z pania wspolracowac:) Ma jeszcze silny odruch moro,ale ja go tylko na poczatku owijalam i otulalam do snu,wiec to pewnie od tego. Mamy jak najczesciej otulac i przytulac,tak,zeby raczki byly przy ciele,nie wiem,jak to wytlumaczyc. I to tak:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Hejo :)
Calineczka zauważyłam, że udało Ci się z suwaczkiem :)
Agnes bodajże ty pisałaś o tym, że mało udaje Ci się ściągnąć laktatorem, no właśnie bo ja dawno tego robić nie musiałam, ale w sobotę i w poniedziałek była taka potrzeba i tu był zonk, bo np. w poniedziałek z dwóch piersi tylko 40 ml, a jak je mała to cały czas coś tam łyka, dziwne to, dobrze, że miałam w zapasie mrożonki to je wykorzystałam.
Milutka86 zdrówka duuuużo dla was, współczuję.
Padme wiem, że 1 w nocy to nie jest szczyt marzeń ale myślę sobie, że skoro to już w miarę uregulowane to i tak nie jest źle, możesz sobie wiele rzeczy zaplanować a i sen kilka godzin ciągiem to już fajnie. Z czasem napewno Pola będzie wcześniej zasypiać :)
Charlotte ja też podziwiam cie za zapał do porządków, ja lubię mieć czysto i przyjemnie, niestety częściej wygrywa u mnie "nie chce mi się" :)
Nasze dzieciaczki robią już takie postępy, ja codziennie widzę u Oli coś nowego, więcej ruchliwości przede wszystkim. Wcześniej leżąc na macie Ola głównie się przyglądała machając łapkami i nóżkami, potem niezgrabnie próbowała chwycić zabawki a teraz to jak chwyci to ciągnie z całych sił, i sięga już naprawdę wysoko. I nie ma mowy żebym chodziła w rozpuszczonych włosach bo zaraz trzeba wyciągać je powyrywane z małych piąsteczek :)
Co do higieny miejsc intymnych ja czasami, zwłaszcza po kupie czyszczę tam pomiędzy ale żeby nie za często. A u syna to mieliśmy ściągać delikatnie przy kąpieli żeby tam nic nie zrosło, ja pamiętam, że prosiłam pediatrę żeby mi pokazała jak to robić, bo niby skąd mamy wszystko wiedzieć. A w dzisiejszych czasach jest przerost informacji, że człowiek już głupiego, które są właściwe.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Nic się dzisiaj nie da napisać grrrr ciągle błąd!
Dziewczyny co do umiejętności naszych dzieci to chyba musimy trochę wyluzować oczywiście nie mówię tu o dzieciach i których faktycznie coś zdiagnozowano.
4 miesięczne dziecko może już fikac się na brzuch ale nie musi! Na jeszcze czas. Jeśli wykazuje przynajmniej próby przewrotu to chyba nie ma się co martwić. Dużo ostatnio oglądałam na różnych stronach co powinno robić 4 miesięczne dziecko i nasze maluchy naprawdę nie odbiegają od norm a wręcz robią już niektóre rzeczy co powinny w 5 msc. Więc nie dajmy się zwariować . Cieszmy się maluchami bo są zdrowe a ze płaczą czasem. Nie śpią ( tak jak mój osobnik) to przezyjemy!!! :)
Milutka musisz jakoś wytrzymać! U mnie też ostatnio było jak w szpitalu. Starsza ostre zapalenie gardła. Mąż po zabiegu. Mama jeszcze jakieś pokarmowe bakterie zniosła! Damy radę kochana! Moja też wiecznie chora !

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8u69i2a2d7b8.png

Odnośnik do komentarza

Gosia dziś spala od 19.15 do 3.20 :) to chyba przez to szczepienie. Jak się obudziłam i spojrzałam na zegarek to nie mogłam uwierzyć a lewa pierś to myślałam że mi eksploduje. Minus był taki że potem sobie gadała i zasnęła dopiero o 4.10. Ale dziś się wyspałam bo tatuś wziął ją przed 7 bo zrobiła kupę a ja pospałam do 8. Oby tak częściej :D

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Boże dziewczyny umieram dziś nie dość że mam problemy z kręgosłupem to jeszcze korzonki mnie łapneły. Gryze ściany normalnie taki bol. Jeszcze nieemam czym posmarować pleców bo to co mam to przenika do mleka...teraz mała zasnela a ja grzeje poduszką elektryczną
Amelka ładnie dziś spała w nocy zjadła tylko raz na spiocha.wrrrr jeszcze ktoś dzwoni do drzwi

Odnośnik do komentarza

Milutka, dużo zdrówka dla Twoich dziewczyn.

Dziewczyny, tak jak pisze Mama Joasi, nie dajmy się zwariować. Każde dziecko uczy się nowych umiejętności w różnej kolejności. Są pewne standardy i jeśli dziecko kompletnie nie trzyma główki albo ma asymetrię, to wiadomo, że trzeba zareagować. U nas Zuzia robi niektóre rzeczy jak na 5 miesięczne dziecko przystało, ale z kolei nie wszystko potrafi jak na 4 miesiące. Co prawda mam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, ale jakoś nie spieszno mi, bo to skierowanie było wystawione dużo na wyrost. Kiedyś nie patrzyło się aż tak wnikliwie na rozwój ruchowy dziecka ani na napięcie mięśniowe. Po prostu niektóre dzieci zaczynały chodzić w 10 miesiącu, a niektóre w 14 i nikt tak się aż tym nie przejmował. Myślę, że nie ma co popadać w paranoję ;-)

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki ja na szybko, bo cos dzis czasu mi brakuje.
Dzieki za mile slowa ;) nie zebym bylam fanatyczną pedantką ale jak mam bałagan to wpadam normalnie w depresje, serio lepiej sie czuje jak mam porzadek.

Hehh Szczęściara dzieki za pozdrowienia, czyzby mąż tez byl fanem forum? :D

Wszystkim chorym mamom i maluszkom duzo zdrowka! Trzymajcie sie cieplutko!

Dziewuszki kp pytanko. Ile razy na dzien karmicie maluchy? Albo co ile godzin? Bo ja mam czasem wrazenie, ze za czesto proponuje Stasiowi piers.. sama juz nie wiem. Generalnie nie odmawia, je za kazdym razem, srednio co 1,5 do maks 3 godzin.. jak jest u Was?

I jeszcze do mamus ktore kąpią dzieci w emolientach, jaką firmę polecacie?

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_54168.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...