Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Fluttershy- super :-)) teraz jesteś już pewnie trochę spokojniejsza.

Ja już widziałam u mojej fasolki serduszko ale też się stresuję przed czwartkowym usg. Mam na 12.30, także trzymajcie kciuki:-)

Midwiferka- wiem co to znaczy nadmiar wiedzy- jestem psychologiem dziecięcym, specjlistą w zakresie zaburzeń rozwoju- także mój synek od urodzenia był pod baaaardzo czujną obserwacją:-P a jako do położnej wszystkie pewnie cię zalejemy pytaniami jak już terminy porodu zaczną być bardziej realne:-)

Ja padam z nóg- ciężki dzień w pracy, a przy tym nieprzespana noc ( mój syn postanowil dziś zabalować). Od wczoraj nie boli mnie brzuch- i jak się wcześniej tymi bólami niepokoiłam tak teraz niepokoję się że boleć przestało....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

A tak w zwiazku z zachciankami to ja mam od trzech dni na czekolade ale doslownie pod kazda postacia monte, delicje, ptasie mleczko, czekolada nadziewana i inne az w koncu poprosilam meza zeby mnie juz nie sluchal i przestal kupowac bo zle bedzie ze mna ;-) Ja dwa tygodnie temu mialam przyjemnosc zobaczyc i posluchac bijacego serduszka i wiem jakie to emocje - nie do opisania:-)

Odnośnik do komentarza

Wiec ze szczegółami to wielkolud ma 2.66 mm i wielkie pulsujące serducho :) w teorii to 5t5d ale lekarka powiedziała, że jest malusi i to jeszcze niepewna data.
Jak zobaczylam tą pulsującą plamke to z nerwów zaczęłam się śmiać do monitora ;)
Wykryła też 10mm torbiele ale powiedziała, że mam się tym nie martwić bo to pewnie torbiel żółtkowa czy coś takiego (jak zobaczyłam serducho to już mało do mnie docierały co mówi :p)

http://www.suwaczki.com/tickers/piu3w1d3ehbrsixh.png

Odnośnik do komentarza

Witamy nowe ciezarowki:)Fajnie ze mamy tez tutaj polozna:)...będziesz biedna z nami:)Fluttershy super ze wszystko ok i faktycznie duza fasolka:)))Ja od obiadu troszke jakby lepiej z mdłościami może to zasluga tych tabletek...za to strasznie mnie bola piersi jakby były jedym wielkim siniakiem i już w stanik się nie mieszcza wiec czekaja mnie zakupy.A jak wasze brzuszki?Ja to zauwazylam ze spodnie przyciasne się robia mimo tego ze waga stoi poki co w miejscu...brzuszek już robi się widoczny szczególnie wieczorem.

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki :)
Tym ktore widzialy serducho baaardzo mocno gratuluje i 3mam kciuki za was :)

Malo sie udzielam bo nie mam sil, zle sie czuje ... Jak czytam wasze wpisy o zachciankach to az wam zazdroszcze apetytu... Ja zawsze lubilam wszystki i uwielbialam podjadac... A teraz nie moge przelknac prawie nic :( ciegle mi niedobrze , a jak cos zjem to i zwymiotuje:( nawet po wodzie mnie ciagnie:( ciagle bym lezala i spala... Najchetniej przespala bym pierwsze 3 miesiace... Ale ciagle sobie powtarzam w imie kogo musze wytrzymac ;)
W pierwszej ciazy wymiotowalam cale 9 miesiacy.. Ale moglam jesc wszystko poprostu praktycznie zawsze polowe posilku musialam zwymiotowac;) i moglam jesc nadal... Ale tak kiepskiego samopoczucie nie mialam.. Moze dlatego ze mlodsza bylam..;)

Witam tez npwe mamusie ktore dolaczyly...

Córcia styczen 2010r. Aniołek 17.09.2015http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kiu2rjd9s.png

Odnośnik do komentarza

W pierwszej ciąży nie ma mowy o wystąpieniu konfliktu :).

O konflikcie mówimy wtedy gdy wystąpią objawy u płodu, w kolejnej ciązy.

Teraz macie po prostu niezgodność, którą nalezy kontrolowac badaniami ( nie ma pewności,ze keidyś nie zaszłaś już w ciążę lub , ze w tej z jakiejs przyczyny krew Twoja i dziecka się zmieszają)
Mi się udało zjeść jajecznicę z boczkiem (pierwsze mięcho od świat właściwie) i czekam jak się przyjmie. Pomaga mi troche cola (w małych ilościach), miętówki i koniecznie musze jesc co 1,5 h. No,ale poleguję na kanapie CAŁYMI dniami. Co począc.. :]

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie.
Cieszę się, że coraz więcej z nas widziało juz serduszko- cudowne uczucie ;) Ostatnio nie pisałam bo dopadło mnie przeziębienie, tzn tylko katar ale strasznie męczący. W niedzielę i wczoraj nie mogłam normalnie oddychać i jedzenie mnie męczył. Dziś już o wiele lepiej. Dziś stwierdziłam, że noszę grzeczne dziecko, bo wie, że mama nie czuje się najlepiej i nie dokłada np. mdłości.
Cały czas bolą mnie piersi i ostatnio pobolewa podbrzusze- fasolka urządza sobie gniazdko ;)
Zachcianek w sumie nie mam. Od samego początku odrzuciło mnie jednak od kawy i słodyczy- a wcześniej kawka z rana i w ciągu dnia małe co nieco było na porządku dziennym.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Jak dobrze że jest z nami położna. Pani doktor tak też to tłumaczyła ale hasło konflikt wszystkim znany i jest prościej☺
Ja też na mięso nie mogę ani patrzeć. Tylko oczywiście zaraz słyszę że muszę bo to dla dziecka,że muszę nauczyć jeść je mięso itd. Szlag mnie trafia wtedy bo nie zmuszę się jak kończy się to wizytą w toalecie.
Ja mam inne pytanie czy któraś z was choruje na astmę? To moja przyjaciółka od wielu lat.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uds65g49q1d5it.png

Odnośnik do komentarza

myszka83 ja też chora, gardło mi przewiało (ostatnio zawiało mi gardło jak tydzień bez szalika w mróz chodziłam... na początku liceum). Wyszłam raz na 10 min i o. Też katar, do tego bóle glowy (ale chyba ze stresów). Już się zastanawiam, czy te moje nerwy dziecku nie zaszkodzą.
Eh. Zazdroszczę dziewczynom co serducha widziały :)
Nie wiem jak ja wytrzymam ten tydzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxmfk1fpyp6.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe dziewczyny i cieszę się, że mamy w swoim gronie zawodową specjalistkę:)

Fiolka to w poniedziałek będziemy najpierw razem się stresować, a potem mam nadzieję świętować:)

Fluttershy gratuluję bijącego serduszka:) I małego wielkoluda:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza
Gość kasia1989

Dziewczyny ja mam taki problem ostatnia miesiączka 13.11 wychodzi 8 tydzień. Wiem ze robiliśmy to miedzy 28.11-05.12 wiec według mnie to jakis 5 tydzień mam brunatny śluz. Na usg widac pęcherzyk ciążowy ma okolo 10-11 mm. Mój gim mówi ze trochr Malo jak na ten tydzień ale według mnie i tego co w necie pisze to może jest dobrze ale w ogóle w tym pęcherzyku nie widac cialka zoltego. Zrobiłam wczoraj te badanie na beta ale wynik dopiero w czwartek a w piatek powtórka z neta. Mam nadzieje ze będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...