Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[natka2503]

Witam gorąco

Anula nie przejmuj się tym balem ,sama będziesz siebie podziwiać że tak wszystko się udało

Miśka przykro z powodu bratowej

Sylwia życzę miłych snów Tobie i dzieciom obyś więcej nie miała takich nocy nieprzespanych

Rekine zdrówka,zdrówka i jeszcze raz zdrówka

pytacie więc napisze kilka słów na temat który był naszym dramatem;mieszkaliśmy na piętrze a teściowie na parterze domku jednorodzinnego no i żyło nam się nie najgorzej aż pewnej nocy o 2.20 obudziły mnie jakieś dziwne trzaski obudziłam męża by zobaczył co to i gdy tylko otworzył drzwi od pokoju zobaczył korytarz w ogniu więc zaczął krzyczeć że mamy uciekać bo ogień jak dostał powietrza to oszalał teść coś słyszał i szedł do nas na górę jak my mieliśmy schodzić i na schodach poślizgnął się i spadł na stojącą na dole córkę ale jeszcze wstał i nawet zdążył wezwać straż ale gdy miał wychodzić nie miał już sił bo dostał zawału my w piżamach weszliśmy do samochodu i nagle patrzę a wśród moich dzieci nie ma trzyletniego Jacka -został w domu.Niestety nie szło już wejść po schodach bo wszystko było drewniane więc się paliło dobrze że mieliśmy długą drabinę po której jeden z sąsiadów wszedł przez okno i wyniósł synusia na rękach ale on tylko charczał i nie reagował na nasze głosy.Pogotowie przyjechało po 45 min.w tym samym czasie teść dusił się przed domem a ta lekarka co przyjechała wogóle do niego nie chciała podejść bo powiedziała że było wezwanie do zaczadzonego dziecka a nie do osoby dorosłej ale sąsiedzi zaciągnęli ją siłą a ona tylko spojrzała i stwierdziła zgon.Mnie z jackiem odwieziono do szpitala trafił w stanie krytycznym ale na szczęście wyszedł z tego miał poparzone górne drogi oddechowe z zaczadzeniem toksycznymi środkami bo leżał tam na górze ok.15-20 min.w tym dymie a nam już paliła się też otulina od zamrażarki i to chyba bylo najgorsze.Teraz jest wszystko dobrze ale odbiło się to niedotlenienie w nauce( ,ciężko mu idzie)i tak stwierdzili lekarze już wtedy.My mieliśmy poparzenia drugiego i trzeciego stopnia_ to tak w skrócie bo pisząc i tak wszystkiego się nie napisze a po drugie cały czas ciężko mi o tym się mówi .Straciliśmy dom,teścia a dziecko leżało w szpitalu i nie dawali mu dużych szans przeżycia ze względu na poparzenie tych dróg oddechowych.

Rozpisałam się ..........

Pozdrawiam wszystkich
i ŻYCZĘ DOBREJ NOCY....a sama jeszcze trochę posiedzę i też pójdę spać.

[monika4]

natka to mieliście przeżycie, współczuje bardzo, dobrze, że jakoś udało się pozbierać

ja już zmykam
dobrej nocki

[natka2503]

Tak tak te nasze życie kochane i cała biurokracja
żeby coś osiągnąć trzeba się dużo nachodzić a jak chcesz coś szybciej to płać....

Nie jestem jeszcze w wątku sprawy ale współczucia......wiem jak to jest biegać od domu do chorego i jeszcze coś próbować załatwićPodziwiam

[kasioleqq]

cześć mamuśki:)

witam się wieczorową porą, po dluższej przerwie, komp w końcu naprawiony, więc codziennie będę się meldować:)
Kacper właśnie zasnał coś marudny był pod wieczór, dzis znalazłam drugi ząbek u młodego, więc chyba już dzis go nie bolą dziasła bo chyba codziennie nie będzie mu wychodził ząbek...:/
pogoda dziś u nas była wspaniała śniegu po łydki, ale piękne słonko świecilo...aż się nie chciałąo wracać ze spaceru, ale but mi sie rozwalił po drodze i przemokł mi i musialam wracać do domu...;/mam nadzieję że jutro będzie równie piękna pogoda:)
nadrobiłam tylko poprzednia stronę tak z grubsza i dziś więcej nie nadrobię nie mam siły...;/

Miska współczuje Twojej bratowej moja też równo rok temu poroniła, a też miałam być chrzestną...ale los na to nie pozwolił...starali się ponad 10lat o drugą dzidzię, ale się nie udało ale ciągle się starają i są pełni nadzieji ze im się uda;)

idę spać babki, bo padam na pysk:)
dobrej nocy:*** do jutra;)

[Edzia]

Witam i zapraszam na lub herbatkę.

Nocka w plecy mały znów się budził z płaczem, ale wzięłam do do siebie i spał.
Wczoraj zamówiłam łóżko piętrowe, które można rozłożyć na osobne dwa łóżka. jak tylko dojdzie to Filip zaczyna spać już w swoim własnym łóżku(spał do tej pory w łóżeczku).
Może będzie lepiej spał(a nie zaskoczy mnie wcale, że będzie na odwrót bo będzie mógł wstać i iść) ZOBACZYMY. oczywiście napiszę Wam co i jak.

Miśka22 ninnare nie mam pojęcia o co chodzi z tym panem. może przestraszył się pana, który roznosi rachunki za wodę. Ma taki mały aparacik do wydruku rachunku i jak go włączył to filip uciekł do drugiego pokoju i mówi, że się boi. Wczoraj już mniej o tym mówił.

Anulka kto jak kto ale Ty świetnie sobie poradzisz z kinderbalem
Ja wierzę w Ciebie. Przygotowania jeszcze jakoś, ale najgorsze to sprzątanie-masa sprzątania a mało chętnych do pomocy Powodzenia

rekine21 dużo zdrowia, żeby nic się nie przypałętało.

Moniko dużo, dużo sił i cierpliwości. Życzę aby sytuacja z babcią jak najszybciej się wyprostowała. Niech uda się z tym hospicjum bo się wykończysz
Dużo zdrowia, bo przecież musisz tyle spraw pozałatwiać.

Natka2503 bardzo mi przykro z powodu pożaru. Dużo zdrówka i wszystkiego dobrego.
Cieszę się, że jesteś tutaj z nami i tak tylko będziesz miała czas to pisz

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia:36_3_16:

[monika4]

witam, dzisiaj w domu, u babci wynajęta kobieta a ja spróbuję swój dom ogarnąć bo aż strach się bać do tego przylazła @ i głowa i brzuch nie dają o sobie zapomnieć

edzia współczuję nocki, może to łóżko rozwiąże częściowo problem, Kuba jak go przenieśliśmy do dorosłego łóżka zaczął lepiej spać w nocy

kasioleqq gratuluję ząbka i współczuję straty buta

[anula_73]

Natka naprawdę mieliście dramatyczne przeżycia. Nie dziwię się,że dzieci w nocy krzyczą. Trudno wymazać to tak po prostu z pamięci. Ściskam cię mocno. Pisz do nas. Zobaczysz trochę się oderwiesz, rozerwiesz. Nie mówiąc już o tym, że dziewczyny pomogą zawsze, kiedy trzeba

Edzia to ja może herbatkę? ja nie pamiętam kiedy ostatnio spałam tylko z m. w łóżku. U mnie nieomal jedno wygania poprzednie. Strach pomyśleć ile Sabina będzie z nami spała wobec naszych kategorycznych braków dalszych planów prokreacyjnych:36_1_13::36_1_13::36_1_13: A bal to mi spędza sen z powiek. Jedzenie pól biedy. Musze wykazać się jako "kaowiec", bo dzisiaj dzieci w ogóle nie potrafia sobie zabawy zorganizować. Rok temu po opanowaniu chaotycznych biegów po domu uczyłam je salsy. Nie mam jeszcze pomysłów na sobotę... Myśleć

Monika to jeden chociaż normalny dzień. Pewnie za to w domu się zaharujesz?

kasiuleq gratulacje ząbka. Wyspana dzisiaj?

Pędzę, bo Sabcia się odezwała.

Papapa

[Edzia]

To dawaj Anulka na herbatkę nawet dwie i kawkę
U mnie z m to samo śpimy osobno zawsze w pogotowiu bo jak jedno zaczyna zakłócać spokój nocny(Filip) to Julka zaraz się budzi i nie chce już sama zasnąć. A ja biegam wtedy od Julki do Filipa, bo mąż bardzo nieporadny nocą no i rano do pracy także musi się wyspać
Ogromna nadzieja w tym łóżku piętrowym może będą dzieci spać razem
Monika4 dała mi ogromną nadzieję może u mnie też się uda
Powoli budzę się po kawie i zaczynam brać się za...... wszystko bo tyle rzeczy do zrobienia.

[sylwia21]

WITAM ,Już na poranną kawe nie zdążyłam .to wypije z wami popołudniową kawe, znowu nie miałam internetu nie wiem co się dzieje ,ale przynajmniej zdążyłam wyprasować i teraz do obiadku mam wolne,
Rekine-[/Bdużo dużo zdrówka dla WAS.
MIŚKA--kurcze same problemy.Dużo zdrówka i sił dla bratowej,trzymam kciuki aby się wszystko dobrze skończyło.nie ma co się na przód załamywać ,
NATKA --Boże co Wy musieliście przeżyć ogromne współczucia,czytając co napisałaś miałam ciarki to jest po prostu straszne,życzę Wam dużo zdrówka i mało zmartwień,I zobaczcie jak można liczyć na pomoc lekarzy po prostu szlak człowieka trafia,
MONIKA- same problemy. życzę dużo sił i wytrwałości aby udało ci się wszystko pozytywnie załatwić.
KASIOLEGG--Witamy witamy po dłuższej przerwie.
życzę wam miłego dnia a ja zmykam na kawe teściowa zrobiła mam nadzieje że niczego mi nie dosypała

[karina]

witajcie:)
ja juz tez sie nie łapie na poranna kawe czy herbate;)
My juz po krotkim spacerku,mała mi usnela w wozku i zeby jej nie obudzic musialam wniesc wozek z nia w srodku,ale sie zasapałam;)gdzie moja kondycja???
Idziemy dzis na szczepienie na 16 mam nadzieje ze obejdzie sie bez wielkich płaczów a potem bez gorączki i marudzenia.Ciekawe ile wazy juz ten moj klocek:)
ehh na nic sie zdalo to wnoszenie wozka na 4 pietro z Tyśka w srodku,bo własnie sie obudzila ;/
ninnare i jak dotarł juz Oilatum?próbowalas?
anula_73 kinder bal dla 14 dzieciaczków...nielada wyzwanie ale dasz rade:)wszystko jest do przezycia;)
rekine21 mam nadzieje ze juz lepiej z waszym zdrówkiem?
miśka22 ja na moją marudna i płaczliwa Martyne stosuje czopki Viburcol dziewczyny mi polecily i trzeczywiscie jest o niebo lepiej,moze i Ty spróbuj...
monika4 a dla Ciebie duzo sił i lepszego samopoczucia,ach i zeby ta sytuacja z babcia rozwinela sie dobrze dla Was:*
natka2503 sporo przezyliscie...jak czytałam to normalnie jak jakis scenariusz do filmu;/ strasznie przykro,ale silna jestes bo dalas rade podnieść sie z takiego nieszczescia i zyjesz dalej-byle by kolejne dni byly tylko lepsze:)
kasioleqq witam ponownie:)zagladaj tu do nas zagladaj:)
Edzia no to widze ze u Was tez "przebojowe" noce,moze nowe łozko rozwiąże problem:)
anula_73 mam znajomych którzy od 11 lat nie spali tylko we 2...maja corke ktora od urodzenia zajmuje kiladziesiat cm w ich 2metrowym kiedys małzenskim łozu;)
sylwia21 ja tez mam sterte prasowania ale jakos nie umiem sie zmobilizowac...

pozdrowienia i miłego dnia dla Wszystkich:)

[ninnare]

Witajcie Kobietki!

Natka - ale dramat was spotkal.. wspolczuje Ci bardzo....
teraz juz same dobre rzeczy powiny was spotykac, limit zlego wyczerpany....

Rekine - zdowiej!

Karina - napisz jak po szczepionce :)
oilatum probowalismy, bez rewelacji, ale cos tam czuc, ty trzymalas Tyske 10-20 min w tej wodzie..? my kilka minut, az wystygla.

Anula - ohoooho to sie szykuje impreza!! dasz rade, zobaczysz! moze w tym roku mini-taniec z gwiazdami? (bez gwiazd;) konkurs taneczny, nagroda jakas drobiazg :)

Monika - trzymam kciuki zeby jak najszybciej udalo sie wam z formalnosciami :)

My juz po spacerku, potem wzielo mnie na sprzatanie domu, jedzonko zrobimy jak Luby wroci.
Pogoda dzis do kitu,
ale slonecznie pozdrawiam!

[natka2503]

Witam cieplutko wszystkie mamusie
i DZIĘKUJĘ za miłe słowa......
jak same wiecie każdy w życiu ma coś takiego już chyba od początku wpisane w koleje naszego życia ale to tylko sprawdzian naszych wytrzymałości i wiadomo po ciężkich chwilach jesteśmy silniejsi.......chyba już tak jest że każdy musi w swoim życiu czegoś doświadczyć

u nas dzisiaj jest taka paskudna pogoda...a jak u Was?
Do tej pory byli wszyscy zdrowi...a teraz od poniedziałku są u nas ferie no i od pierwszy dni zaczyna dopadać nas grypa:36_2_45:..co prawda dopiero ta najstarsza ale od niej mogą wszyscy po kolei.....załatwiła sobie ferie w łóżku...oby tylko na tym się zakończyło.

dali mi chwilę popisać bo poszli na podwieczorek ale zaraz wrócą i będę musiała oddać im komp.Więc na razie kończę Trzymajcie się cieplutko i do usłyszenia

[karina]

my juz po szczepieniu. Martyśka spisala sie calkiem dzielnie,zaplakała troszeczke ale szybko zaciekawila sie gumową kaczuszką zapominając o bolu,teraz zjadla zupke,popila herbatke i spi. Mam nadzieje ze nie dostanie temperatury.
ninnare z tego co pamietam to lalismy zakretke tego Oilatum i kąpalismy ja jakos tak bez kontroli czasu;) tak jak zwykle,wcale nie trzymałam jej w tej wodzie jakos dłuzej. Moze jak uzyjecie tego kilka razy to beda jakies efekty:) a moze sprobujesz jakichs balsamow do ciala,sama nie wiem.
natka2503 zdrówka dla całej rodzinki:)

[sylwia21]

Witam kobietki.
No jakoś zleciał dzisiaj ten dzionek,był w miarę spokojny dzieciaczki się bawiły ,trochę ich tam szarpało na warjacje ,mój synuś wypił mleko i już sobie smacznie śpi .no ale jutro o 6 pobudka murowana.Jutro wybieram się do Bydgoszczy muszę jechać do endykrynologa :36_2_49: kurcze kiedy skończą się te lekarze,bo już mam dosyć.Jak zwykle mój M nie może jechać ze mną i muszę zabrać dzieci ze sobą,
KARINA- Ja już po prasowaniu na jakiś czas spokój .Każdy by się zasapał dzwigając wózek na 4 piętro współczuje ci .ja bym nie miała siły .No to super że mała była dzielna na szczepieniu.Oj te szczepienia ja jak chodziłam z moimi maluchami na szczepienia to myślałam że szału dostane bo za każdym razem dostawały temperature i były marudne. Życzę Wam aby tak u Was nie było.
NATKA- Dużo zdrówka dla Was.to tak jest jak jedno zachoruje ,to potem reszta domowników łapie. U nas też ferie są ale na szczęście my już po chorobie ale nigdy nie wiadomo co będzie się działo za chwilę,
Mój M już marudzi znowu że siedzę i piszę z kimś znowu co za maruda już nie mogę go słuchać,kurcze jak siedzę przy kompie to szlak go trafia.cholerka wszystko ma porobione i jeszcze żle wyjechałam do sklepu a M został z dziećmi i za 20 minut tel ,pyta się gdzie jestem.to mu powiedziałam że u kochanka i się rozłączyłam .a za minutę wjechałam na podwórko,powiedziałam mojemu że ja do pracy nie moge iść bo po pierwszym dniu by mnie zwolnili .bo bym tylko odbierała telefony od męża, życzę Wam spokojnej nocki ,musze kończyć bo wścieklizny dostanie a nie był szczepiony zaczekam aż zaśnie pa pa

[ninnare]

Syliwa - wiesz, ja mysle ze takich wyrosnietych egzemplarzy juz nie szczepia...

ja dalam mala teraz mojemu, ale juz wpadl patrzy co robie i juz widze mina nie tega.
eh ci faceci..

Jakis czas temu bylo tak ze tylko on potrafil uspic Maje, uspokajala sie tylko u niego, a teraz odwrotnie - czesto jest tak ze jak sie mocno rozplacze to tylko u mnie sie uspokaja.
Ale to super uczucie, ze daje sie tej malej istotce takie poczucie bezpieczenstwa!

Karina - to fajnei ze Martynka dzielnie zniosla klucie :)

Mnie prasowanie czeka jutro, bo dzis bylo duze pranie.

Pozdrawiam serdecznie i milego wieczorka zycze!

[karina]

dziewczyny,tak sie zastanawiam bo byłysmy dzis na tym szczepieniu i ostatnim razem Martyna dostała temperatury na wieczór dzis narazie jest wszystko ok-zjadła i spi. Czy powinnam za kilka godzin zmierzyc jej temperature tak na spiaco,czy jesli bedzie ładnie spała,nie marudzila i nie płakała to jej nie ruszac? Szczepionka byla ok godz 17 wiec obawiam sie ze jesli miala by byc temperatura to wyskoczy gdzies w nocy. Jak myslicie???

[miśka22]

Hej hej
karina ja bym na Twoim miejscu nie rozbudzała małej, żeby jej zmierzyć temperaturę. Ale nawet jeżeli by miała to sądzę, że chyba za dobrze by nie spała i marudziła, jak dzieci w gorączce. A do tych czopków Viburcol to nie mam przekonania. Uważam że po co faszerować dzieci jakimiś lekami, jak jeszcze nie jest tak bardzo źle. Tomek śpi dwie godziny w dzień i prawie całą noc z 1 pobudką więc myślę, że wysypia się nawet dobrze, ale że płacze prawie cały dzień, jak np było dzisiaj, to jakoś trzeba to znieść. Zabawiam go i wszystko robię co tylko można, żeby się trochę pośmiał. Och te zęby
natka wyrazy współczucia.
ninnare sylwia mój M to normalnie nienawidzi jak siedzę przy kompie, mogę robić wszystko inne oby nie to. Nigdy by nie posiedział z małym, żebym ja mogła na chwilkę coś napisać. Jeżeli już to tylko wtedy jak Tomek śpi. Ale najlepiej jak nie ma go w domu.
kasioleqq gratuluję ząbka
Pa pa pa , wiecie co wczoraj jak napisałam posta to wyłączyli nam światło i tak do północy nie było, prosiłam Tomcia, żeby tylko grzecznie spał i na szczęście tylko jedna pobudka o 5.

[natka2503]

Karina ja również radziłabym nie rozbudzać maleństwa, jak śpi to raczej nic się nie dzieje-no chyba że wyczujesz że gorączkuję

ninnare miśka sylwia mój m też jest taki -to chyba natura mężczyzn
jestem z Wamirazem się nie poddamy

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy

[monika4]

dziewczyny ja tylko poczytałam i oczy mi się kleją, wybaczcie, zmykam spać, jutro mam ciężki dzień
jedyne co powiem to karina nie budź małej dla mierzenia temperatury, jak się będzie źle czuła albo tempka skoczy to sama da ci pewnie znać, nie jest powiedziane, że po każdej szczepionce będzie jakaś reakcja, kładź się i tez śpij

sylwia
:ok:

i już zmykam, do lepszego jutra

[karina]

dzis jestem pierwsza wiec zapraszam na kawe/ herbatke:)
dziekuje za porady odnosnie temperatury,naszczescie obyło sie bez. Chociaz jak przebudzilam sie w nocy ze 2 razy to przykladalam Martynie reke do czoła tak dla pewnosci:) Tyśka spała jak zabita,przebudzila sie dopiero ok 5 dałam jej smoka i spała do 7,teraz zreszta tez juz spi po sniadanku:) Ja czas wykorzystam na ogarniecie mieszkania...ehh ale mi sie nie chce. No nic jak trzeba to trzeba im szybciej zrobie tym szybciej odpoczne:36_1_13:
miłego dnia:*

[edzia274]

Dzień dobry dziewczyny
Głupio mi że tak ostatnio was zaniedbałam, ale naprawde tyle sie teraz u mnie dzieje i dobrego i niestety niedobrego ze nawet nie mam siły myśleć o forum. Jak sie tylko jakoś wszystko unormuje to obiecuje częściej i regularniej zaglądać, bo teraz to naprawde nawet nie jestem w temacie.
Chciałabym sie z wami podzielić i zjeść pysznego chociaż wirtualnego pączka do kawusi. Zapraszam!!! Pączek dla Ciebie - Edzia z rodzinką przesyła Ci pysznego pączka.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. Chorym dużo zdrówka życzę i miłego dnia

[Edzia]

Witam również serdecznie
Mam nadzieję edzia274 , że wszystko dobrze bo aż mam ciarki jak przeczytałam Twojego posta.
U mnie nocka z trzema pobudkami.
Mam dużo pracy w domu i tak mi się nie chce, o 15 przychodzi mama i pomaga mi robić pączki.
pozdrawiam i życzę miłego dnia

[natka2503]

witam

jestem na chwilę tylko ...już po obiadku więc chcę też podzielić się moimi pączkami dla każdej wystarczy
Pączek dla Ciebie - natka2503 przesyła Ci pysznego pączka.
Smacznego
.....i do usłyszenia

[rekine21]

WiTAM ja równiez nie dam rady sie wczytac w to wszystko co na skrobałyscie wczoraj net mi padł i nawet nie miałam sił kompa włączyc !!!

Dziękuje za paczusia i równiez wszystkim zycze smacznego ;)

Z rana juz wypaliłam do dentysty z Patrykiem na szczescie dzielny z niego chłopak ;) i po swieże paczusie hihi

Ogólnie to czujemy sie fatalnie !!!kaszlemy a kaszel mamy wstretny nawet nie wiem jak go opisac taki z echem heheh
katar leci znosa jak fontanna;/
Mały zrobił sobie drzemke po obiadku a ja was szysbko na drabiam
wszystkim co potrzeba zycze zdrówka ;) i miłego dnia ;)

[karina]

dziekuje za pączki:) mniam wszystkie były pyszne:36_1_13:
Ja was czestuje faworkami bo własnie nasmazyłam:)
edzia274 wszystkiego dobrego
rekine21 no dla Ciebie to nic innego jak zdrówka zdrówka zdrówka!!!