Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość joanna 19

Najstarsza córka w tym roku kończy 12, potem córka 8, syn 6 i pół i syn 2 i pół. W dodatku dziadkowie są 100 km od nas więc sami wszystko robimy ale na szczęście mąż dużo mi pomaga. A najstarsza córka jak trzeba to popilnuje malucha. I tak nie zawsze na wszystko czasu wystarczy.

Odnośnik do komentarza

NATKA08 już mam tyle planów co do zmian po tym remoncie że nie wiem co pierwsze planować bo mi kasy nie starczy...Ja zawsze z nim rozmawiałam tylko że te rozmowy kończyły się kłótnia obrażaniem się albo wysłuchaniem mnie przez niego a potem robienie swoje tak jak i tym razem było nawet słowem się nie odezwał....Nic zobaczymy jak dalej będzie przynajmniej uświadomiłam mu co go czeka i chyba nie jest już taki pewny siebie że zawsze z nim będę bo nie ma mnie kto utrzymywać...

Margeritka nie nikt w domu nie jest chory więc miejmy nadzieję że nic nie będzie Pati.

joanna19 i ja cię witam w naszym gronie mamy w podobnym wieku dzieci bo moja córcia ma 2latka:)

Margeritka masz rację ja czasami mam dosyć siedzenia z jednym dzieckiem a co dopiero z czwórką...Szacun dla mam wielodzietnych:)

joanna hehehe....nasi mężowie mają takie same podejście bo ostatnio wzięłam ze sklepu bilety do cyrku który odbędzie się w niedziele i chciałam pójść jako pełna rodzinka szczególnie że pati jeszcze nie była i ma odpowiedni wiek na cyrk ale niestety mój mąż powiedział że on cyrk ma w głowie...ech...No i chyba sama pójdę albo z dziadkiem bo on jest chętny w końcu ma bzika na punkcie wnusi...Chyba że siostra by chciała pójść bo ma przyjechać na weekend to może ona by poszła...
Jeden plus w tym że masz najstarszą córkę w takim wieku gdzie może ci pomóc przy młodszym rodzeństwie.Zawsze to coś.Moja szwagierka też ma czwórkę dzieci i podziwiam ją i jej męża jak sobie radzą z tym wszystkim...Ma 3dziewczyny i jednego chłopaka (rodzynka)...Właśnie niedawno urodziła czwarte dziecko (dziewczynkę) i ma teraz około 6mies i też starsze rodzeństwo opiekuje się młodszym...Ostatnio byłam niedaleko ich miejscowości i czekając na autobus spodkałam właśnie trójkę najstarszych jej dzieciaków gdzie najstarsza córka pojechała rowerem po dwójkę młodszego rodzeństwa do szkoły i miała spowrotem jechać do szkoły na korki (bo idzie do gimnazjum)...To się nazywa pomoc...:)Ale ten chłopczyk (rodzynek) jest słodki widząc nas na przystanku zapytał się czy idziemy do nich (na piechotę) a potem zapytał czy jedziemy do nich (mimo że nie w tą stronę stałam) no słodzik po prostu.Zawsze jak przyjeżdżamy do nich to się przymila do mnie.I jak tu nie kochać takich bobasów...:)

Odnośnik do komentarza

joanna mi się wydaje ze to twoje poświecenie z czasem zaprocentuje zawsze będziesz mieć kogoś przy sobie jak nie jedno to drugie .... choć wiadomo teraz jest ciężko Katarzyna słusznie zauważyła że najstarsza córka moze trochę pomóc chociaż wiadomo nie można jej obarczać ciągle obowiązkami związanymi z opieką nad rodzeństwem

Katarzyna ja ci trochę zazdroszczę tego remontu sama bym chciała trochę zmienić a w pierwszej kolejności drzwi wewnętrzne ale nie wiem jak mój mąż sie do tego ustosunkuje bo jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat

Odnośnik do komentarza

joanna ja mam córcię w wieku Twojego synka,

katarzyna podziwiam Cię że zdecydowaliście się na remont, my też się tak przymierzamy ale zawsze coś

u nas dzisiaj spokojnie, wybrałam się do moich rodziców, którzy mieszkają jakieś 10km ode mnie ale jaki miałam zonk gdy mój samochodzik nie odpalił, no to nie zniechęcona niepowodzeniem wzięłam dziecko w wózeczek i na busika, i tu kolejny zonk bo Pan kierowca doszedł do wniosku, że się nie zatrzyma jednak na całe szczęście za parę chwil był drugi i jakoś dotarałam do rodziców, teraz już jestem w domku
mała śpi a ja gotuję obiad na jutro bo zbieram się do pracy eh

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

U nas też szykujemy remont dwóch pokoi bo w przyszłym roku Komunia u córki a nie chcemy tak na ostatnią chwilę. Na razie tapeta oberwana w pierwszym, mąż będzie szpachlował i malował.
Jak dobrze że już ciepło i będzie można częściej wychodzić na plac zabaw bo już zaczynałam wariować.
Natka08 Nawet Weronika tzn. najstarsza deklaruje się że będzie z nami mieszkać, ale zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Natka - tak zawsze to inaczej po zmianach Co prawda u nas remontów nie ma ale w pokoju to przemeblowania to u nas często są
joanna 19 - a przy dzieciach to i mycia jest a ze zmywarką to zawsze lżej Mnie to czasem dobija jak Kuba mi je ale nagle sobie przypomniał że chciał jeść w miseczce nie na talerzu
A teraz nie je w swojej tylko bierze babci miseczkę z kwiatuszkiem bo "jest dla dorosłych "...
Teraz u nas jakiś szał jest na sauny ... Jeden miał ,drugi sobie nie dawno kupił ,teraz kolega męża chce żeby mu robić ...
W sumie to sama bym sobie posiedziała i wypociła wszystkie poty dnia albo tygodnia hahaha

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

NATKA08 w sumie to rodzice robią ta elewacje i to oni wybierają kolor itp.A w środku u nas na dole to już sami w swoim zakresie robimy ale ja bym tu wszystko pozmieniała tylko że po 1 nie mam tyle kasy a po 2 nie wszystko da się zmienić.Tak jak wczoraj byliśmy z mężem oglądać rolety i przy okazji chciałam zobaczyć jakie są karnisze bo chciałam zmienić u nas w pokoju i co się okazało że najdłuższy jest 240 więc za mały jak na nasz pokój bo ja chciałam na zasłonki też więc mój mąż stwierdził że trzeba by było wziąść dwa no i jak mamie powiedziałam że najdłuższy jest 240 to ona zaczęła mówić że większych nie produkują już a ja na to że sama firanka nie będzie u nas pasować bo będzie goło a ona na to żebym nie zmieniała żebym zostawiła tak jak jest...No kuźwa...

domi81 to moi rodzice zaplanowali elewacje co roku coś robią no i przy okazji zrobili wymianę okien tu na dole bo nie były wymieniane bo na górze są wymienione:)Ja sama chciałam wymienić na własną rękę ale skoro oni powiedzieli że zapłacą to tym lepiej dla mnie....A ja będę po kolei odnawiać w środku...

joanna19 u nas też szykuje się malowanie ale mój mąż czeka aż weźnie urlop to dopiero się weźnie za malowanie no i ja jeszcze nie zdecydowałam jaki kolor bo to w naszym przypadku tragedia jest....

Margeritka oj jak ja bym chciała zrobić remont kuchni....Jeszcze sobie poczekam...Jak na razie to mogę się zadowolić wymianą lodówki bo mamy już upatrzoną tylko czekamy na pieniążki...

joanna19 u nas moi rodzice też mają malutką kuchnię i tez matula kupiła zmywarkę pod zabudowę i wzięła podajrze najmniejszą tylko że ona robiła generalny remont i zamawiała meble na wymiar więc mogła rozmieścić sobie wszystko a nie wiem jak u ciebie...

Betty jeszcze troszkę i nie będziesz miała saunę na dworzu jeśli pogoda dopisze...:)

My wczoraj byliśmy kupować ubranka dla Pati od znajomej no i 100zł poszło lekką ręką...No i złapałam nerwa bo mnie mąż zdenerwował bo jest gorzej niezdecydowany jak baba. Mieliśmy iść na spacer a gdy już prawie ubrałam małą ten mi uświadamia że deszcz pada skoro wcześniej już widziałam że mrzawka jest (w między czasie tata myślałam że idziemy do cyrku i stwierdził że i on się przejdzie) więc rozebrałam Pati a mąż do mnie mówi że może nie zmoknie...I się wkur.... i już mi się odechciało gdziekolwiek iść ale szkoda mi bo Pati miała okazję iść do cyrku skoro tata był chętny...Wkur... mnie takie jego zachowanie bo jak jego córka z poprzedniego małżeństwa chciała jechać na konie a on nie miała kasy to pożyczał kasę bo jego córka chce na konie a jak Pati ma okazję iść do cyrku i to jest na miejscu to on kombinuje żeby tylko nie iść.Czasami mam wrażenie że jemu bardziej zależy na córce z poprzedniego małżeństwa albo chce pokazać byłej żonie że się interesuje dzieckiem i że ją zabiera gdzieś...Zobaczymy później jak Pati podrośnie i będzie chciała sama gdzieś jechać...Tak jak bodajrze wczoraj coś zaczeliśmy gadać o samochodzie i ja mówię że to jego samochód bo tyle razy mówił "mój samochód" a ona na to że to on najwięcej się nim zajmuje a ja na to że w takim razie Pati jest moim dzieckiem bo to ja się zajmuje nią a on na to że to co innego...Naprawdę wkur... mnie jego podejście...Mam ochotę mu wszystko wykrzyczeć...

Odnośnik do komentarza

Och widzę, że u Was remontowo :)
Ulla jak z drenażami to pewnie oczyszczalnia.
Katarzyna, karnisze długie bez problemu dostaniesz na allegro. Sama ostatnio kupowałam 280cm, ale były też dłuższe.
Marg widzę, że i u Ciebie plany remontowe, zobaczysz jak dużo łatwiej i szybciej będzie ze zmywarką.
Bettyy mi się marzy sauna. Mamy nawet łazienkę dostosowaną do tego, aby zrobić saunę parową. A kiedyś jak wygramy w totka to i taką w ogrodzie sobie postawimy :D Uwielbiam siedzieć w saunie.
Joanna 19 witaj na forum. Niezłą masz gromadkę, na pewno wiele zajęć dzięki temu ;)

A u nas może wreszcie ruszymy z wykończeniem góry domu. Wreszcie jest nadzieja, że mąż wolne dostanie, bo póki co od początku roku tyle ma pracy, że w domu rzadko bywa ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
kochana ja nie chcę się wypowiadać bo nie znam się na budownictwie - ale mamy stare szamba dwa- jedno zasypuję, drugie zostaje bo za dużo mnie kosztuje zmiana całkowita- dokopuję nowe, dalej od domu z drenażami więc nie wiem czy to oczyszczalnia przydomowa jest

Ula jeśli ma drenaż to jak najbardziej jest to oczyszczalnia wazne aby było zrobione to zgodnie z normami w przeciwnym razie będziesz miała problemy z funkcjonowaniem całego systemu ja słuzę ci w tym zakresie pomocą jakby co

Odnośnik do komentarza

Katarzyna ja też myślę że z kupnem większego karnisza nie będziesz miała problemu natomiast jeśli chodzi o relacje twojego m z dziećmi to chyba dobrze o nim świadczy że interesuje sie córką z poprzedniego małżeństwa nie powinnaś być zazdrosna o dziecko gorzej by było gdyby tego nie robił często po rozstaniu zdarza sie ze ojciec zakłada drugą rodzinę a o dzieciach z pierwszego małżeństwa zapomina i to jest strasznie dobijające, to ze wychodzi ze swoją starszą córką to dobrze myślę że jak Pati podrośnie też będzie tak się zachowywał faceci tak mają często ze boją się samotnych wypadów z maluchami u mnie tak było ale jak jedno i drugie podrosło to wszystko się zmieniło sam zabiera Natasze do kina czy na basen a z synem robią sobie nawet weekendowe wypady

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

Póki co to w ciągu dnia trochę sama przygotowuję pokój- mieliśmy tapetę a chcemy pomalować, nowięc zeskrabuję a popołudniu mąż się dołącza. Meble poroznoszone gdzie się dało, farba kupiona do dwóch pokoi, jutro skończymy zrywanie tapety, ale przed świętami mąż nie pomaluje bo mało czasu.
Katarzyna ja również nie wyobrażam sobie gdyby mąz miał dziecko z innego małżeństwa i się nim nie interesował, chyba sama wtedy bym go namawiała

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...