Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny, zapisuje sie do was. Ja siedze w domu wychowuje nasza 5 letnią Oliwkę i oczekujemy na Jagódkę ktora za 5 mies przyjdzie na swiat. Uwazam że moja opieka nad dzieckiem jest najlepsza, i wiele osob dziwi sie temu że wole to od pracy. Oczywiście ostatni rok pracowalam bo mala poszla do zerówki. Niestety mam bzika na punkcie swojego dziecka i sama to widze. Dzis mała miała spac u dziadków ja wróciłam do domu i ryczałam jak nie wiem bo tęsknilam na szczęście mała chciala do domu i mi ja przywieźli.teraz czuje sie szczęśliwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fj6yxbgntcc6i.png

Odnośnik do komentarza

witaj anula gratuluje ciąży i wiesz chyba każda z nas ma bzika na punkcie swojego dziecka my mamy tak już mamy:D
Marg jeśli chodzi o prawko to bez tego ani rusz jeszcze jak mieszkasz w mieście to spoko bez samochodu można się obejść natomiast na wsi nie wyobrażam sobie nie poruszać sie samochodem zresztą dziś prawie każdy zdaje prawko wiec i ty jakoś dasz radę :)
Bettyy dzięki za kibicowanie poprzeczka bardzo wysoka więc i trudności będą i nerwówka spora ale mam nadzieję ze dobrze będzie

Odnośnik do komentarza

Natka będzie dobrze - mądry chłopak to i dostanie się
Marg - powiem ci że ja bez prawka nie wyobrażam sobie życia - bardzo to ułatwia - wyjścia, wyjazdy z rodzinką, dzieciakami etc.
Anulka fajnie że jesteś i że niedługo będzie was więcej:)
A ja dzisiaj z Mikim na basen wieczorem pojechałam a tak cały weekend z chłopakami - ehhh uwielbiam tak

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Anulka i ja witam Ciebie cieplutko, przesyłam pozytywną energię i mnóstwo uśmiechu

co do prawa jazdy, to na chwilę(tak jak Ulla) obecną też nie wyobrażam sobie że mogła bym jego nie mieć, ja zdawałam jeszcze na starych zasadach udało mi się za trzecim razem (za pierwszym testy) Marg jest to do zrobienia i gorąco polecam ważne żeby się przemóc a reszta sama pójdzie

Natko dobrze będzie ja wiem że to się łatwo pisze i mówi ważne żeby zacząć mysleć tak i tak się stanie napewno

Ulla jak ja Ci tego basenu zazdorszczę z Mikim, my na razie zrezygnowaliśmy bo ja bym nie dała rady technicznie i pewnie fizycznie a w Lublinie z takim maluszkiem to nie każdy basen jest odpowiedni (parametry wody, przebieralnie i tak dalej)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

a u nas wczoraj było ognisko, takie prawdziwe duże, gorące
pieczenie kiełbaski, chlebka i ziemniaki jedzone prosto z gorącego żaru u nas sezon wiosenno-letni już otwarty fajnie było bo spędziliśmy ten czas razem we trójkę + piesek, ja wróciłam z pracy i do 23 siedzieliśmy na dworze mimo ogromnego zmęczenia było świetnie

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Natka wielkie dzięki - cieszę się i czerpię bardzo.
Domi - ja maluszka zostawiłam w domku bo jeszcze katar ale też bym chciała z nim się tam zabrać.
Co do nauki jutro dzwonię dowiem się co i jak kosztuje.
Poza tym zazdraszczam ogniska - może i my w ładniejszą chwilę zrobimy sobie dla dzieciaków.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Domi jeśli myślisz o basenie, to nasz ortopeda polecał nam basen na Chodźki przy szpitalu i jeszcze ten na Głębokiej, on należy do Uniwersytetu Przyrodniczego (ja zrezygnowałam z chodzenia na basen z powodów, które wymieniłam kiedyś tam) co do prawka to się właśnie waham, bo dla mnie to będzie drogo, nie mam umysłu technicznego i musiałabym sporo posiedzieć nad tym, bo na nowych zasadach nie jest łatwo przejść teorię

Odnośnik do komentarza

Margeritka
Domi jeśli myślisz o basenie, to nasz ortopeda polecał nam basen na Chodźki przy szpitalu i jeszcze ten na Głębokiej, on należy do Uniwersytetu Przyrodniczego (ja zrezygnowałam z chodzenia na basen z powodów, które wymieniłam kiedyś tam) co do prawka to się właśnie waham, bo dla mnie to będzie drogo, nie mam umysłu technicznego i musiałabym sporo posiedzieć nad tym, bo na nowych zasadach nie jest łatwo przejść teorię

Marg dzięki, ale my właśnie chodziłyśmy na basen od 6mc życia Juleczki na Chodzki właśnie bo tam jest woda ozonowana i bardzo fajni profesjonalni istruktorzy, jednak jak wróciłam do pracy to w soboty (bo wtedy są zajęcia) nie ma z kim Julcia pojechać na ten basen dlatego narazie (od listopada) nie chodzimy ale chodźbym miała stanąć na głowie coś wymyślę i będzie chodziła bo naprawdę warto

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

co do prawa jazdy, to spróbuj kurcze "Do odważnych świat należy", szkoda że w Polsce są takie a nie inne przepisy, wszędzie na świecie taki "żółtodziub" może potrenować legalnie z osobą która ma kilka lat prawojazdy, naklejasz sobie na swoje auto literkę L i pomalutku uczysz się jeździć pod okiem doświadczonego kierowcy, a nie pokątnie bo wiadomo że na kursach to różnie bywa

Marg nie wahaj się tylko działaj (argument drugi) kobiety to dobrzy rozważni kierowcy.

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

piszecie o tym, żeby mnie mąż pouczył, na pewno by mi nie odmówił, ale wiem, że on nie ma do mnie za dużo cierpliwości, jeszcze w narzeczeństwie próbował mnie uczyć ojca samochodem i był załamany, bo nawet nie rozróżniam stron lewa prawa:) chociaż na koniu jeździłam trochę i nie miałam z tym problemów, więc mam nadzieję,że to po prostu kwestia wyćwiczenia pewnych rzeczy, ale jest jeszcze inny problem: tu wsiadasz do samochodu i musisz mieć plan mapę miasta w głowie, musisz wiedzieć, na jakim pasie się ustawić itd, gdzie zaparkować...

Odnośnik do komentarza

Marg, ale to wszystko z czasem przychodzi. Im więcej jeździsz tym łatwiej Ci idzie. Ja sobie nie wyobrażam życia bez samochodu. Mnie mąż kiedyś po podwórku jeździć uczył :) Ale poszłam w końcu na prawko i za pierwszym razem zdałam. Nie ma rzeczy niemożliwych i wystarczy chcieć :)

Domi zazdroszczę ognicha :)
A na basen z dzieciakami to bym się wybrała, niestety sama dzieci nie ogarnę, a mąż ostatnio ciągle wyjeżdża...

Anulka, witam i gratuluję pociech :) Zaglądaj do nas jak najczęściej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

widzę dziewczyny że namawiacie Marg ostro na zrobienie prawka to i ja sie przyłączę zobaczysz jak już będziesz je miała to powiesz czemu dopiero teraz ? ja osobiście nie proponuje żeby maż uczył najlepiej jak zrobi to obca osoba właśnie instruktor. powodzenia Marg
domi z ogniskiem super pomysł my tez niebawem zrobimy

Odnośnik do komentarza

co do tego planu miasta w głowie to wiesz, ja na początku tak miałam właśnie zanim ruszyłam w drogę (tak miałam może z 1mc) myślałam jak pojechać wyznaczałam trasę, myślałam gdzie zaparkować i takie tam jednak z czasem prowadzenie auta będzie dla Ciebie tak oczywiste że te obawy miną i będziesz się cieszyła z prowadzenia - ja tak mam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

NATKA08
domi ja niestety nie mam tak jadę bo muszę ale żebym czerpała z tego radość to nie koniecznie szczególnie jak mam taki dzień ze ciągle tylko jeżdżę i coś załatwiam to mam dość samochodu ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie bez niego życia

Nie no Natko masz rację, ja też momentami nie na widzę jeździć ale też nie wyobrażam sobie nie-jeździć jednak są takie dni że lubię sobie "depnąć" (jakby to mój mąż powiedział) oczywiście wszystko w granicach przyzwoitości

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Och ja to lekcje z mężem nie wspominam najmilej :/ Nie miał do mnie cierpliwości Z tym że ja to zrobiłam prawko i wyjechałam i tam nie jeździłam I jak wróciłam to ciężko mi było się przekonać do jazdy Jeździłam siostrą z tatą i teraz sama i teraz wyobrażam sobie jak by mi było ciężko bez samochodu

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...