Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

_Lenuś_
Ja już w domu. Wyniki z ciśnienia wyszły ok, muszę powtórzyć tylko mocz na obecność białka, bo w szpitalu były śladowe ilości obecne. Szyjka się skróciła, rozwarcie powiększyło, ale nie wiele. Miewam skurcze w nocy, ale nieregularne. Dziś w nocy miałam takie uderzenia gorąca i bóle z krzyża mi promieniowały, że myślałam, że już rodzę ;d
Też mam bóle krocze, a i zgaga męczy ;/ najgorzej przed snem.

Tak wyspać się na zapas pff...głupie gadanie. Końcówka ciąży jest ciężka, obciążony organizm, wszystko boli i to napieranie na pęcherz, więc jak tu się wyspać ;/


witam jestem marcową mamą 2016.tez trafiłam do szpitala z w 36 tyg ciąży miałam nadcisnienie i nogi spuchniete.zostawili mnie na obserwacje i dobowa zbiórka moczu.niby mocz był w normie.potem tez miałam sladowe ilosci w ogólnym badaniu 35.a za tydzien w dobowej zbiórce moczu miałam juz wartosc 900/24h.Musisz uwazac bo to szybko sie zmienia miałam wywoływany poród w 39tyg przy cisnieniu 180/110 urodziłam naturalnie w 3 h.A i wczesniej chcieli mnie wypisac ze szpitala ale nie zgodziłam sie.Kontroluj białko bo to najwazniejsze i kwas moczowy !!!.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Blacky, u mnie ktg trwa ok 30-40 min..

Aga, właśnie nie chce jechac na IP bo mogą mnie chcieć zostawić na patologii.. Już udało mi się zorganizować ktg w przychodni do której chodziłam do lekarza..

W ogóle wczoraj po wizycie u lekarza rozmawiałam ze swoją położną i widziała moje zdołowanie i irytację oczekiwaniem.. I dziś przywiozła mi urządzenie do słuchania serduszka dzidziusia twierdząc, że będzie mi się "lepiej czekało gdy w każdej chwili będę mogła sprawdzić że jest ok " ;) no złota kobieta po prostu.. Więc siedzę i słucham :P

Leel, teraz chyba wszystko już mamy wrażliwe.. Mnie po wczorajszej wizycie u lekarza też bolało, mimo, że badanie było krótkie i delikatne..

Tak jak mówisz, chyba im brakuje pacjentów na długi weekend ;) ja się będę bronić przed patologią rękami i nogami :P

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Aga, dokładnie tak. Sciagałam, do lodówki butelka, mąż odgrzewał i podawał. Jak tylko mi się laktacja unormowała, to mroziłam też pokarm w specjalnych woreczkach. Trzeba na nim pisać daty i może tak leżeć do 3 tygodni. Jak poleży dłużej, to się raczej nie zepsuje, ale skład mleka matki zmienia się co ok. 2 tygodnie, więc tak radzili na szkole rodzenia. Wtedy miałam awaryjny pokarm, jakbym musiała wyjść czy wziąć leki.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

a propos snu to ja tez popelnilam mnostwo bledow.muwazalam ze wszystko zrobie lepiej od meza zawsze ja wstawalam w nocy maz nigdy. 1,5 roku bez normalnego snu mnie wykonczylo. kiedys poprostu ze zmeczena usiadlam i wyrwalam sobie wlosy garscia. totalna desperacja. zmeczenie masakryczne. pomocy zero z zadnej strony a cora placzliwa bardzo byla. tak pomyslalam po tych 1,5 roku ze ostatni raz wyspalam sie na porodowce gdzie spalam ciagiem 6 h. a w ciagu dnia zamaist spac tak jak dziecko to ja sprztalam gotowalam i robilam wszystk zeby zdazyc z wszystkim. masakra.
kupuje ktoras z was kosz mojzsza dla dziecka?

Odnośnik do komentarza

aga, to mowisz, że to mogły być te przepowiadające? ;) ładne rzeczy. Ta obręcz wokół brzucha była dość przerażająca :P ale dobrze wiedzieć, że to to!

Jakarta, mam jeszcze do ciebie pytanie. Bo jutro jedziemy na dzidziusiowe zakupy jeszcze i planujemy kupić fotelik. Ty się na tym znasz, wiec powiedz proszę, jaki najlepiej wybrać? Na razie bez ograniczeń w cenie ;)
W naszym aucie możemy mieć z isofixem, ale myśleliśmy żeby mieć jeszcze jeden "awaryjny" do samochodu rodziców lub teściów. Czy sprzęt typu maxi cosi wart jest w ogóle uwagi? Czy lepiej kupić jeden dobry bez isofixa i wtedy mieć możliwość przenoszenia go z jednego samochodu do drugiego? Bo na dwa porządne z isofixem to raczej nie będzie funduszy ;)

Odnośnik do komentarza

Kasiu niestety dobiera sie fotelik do samochodu tzn. Profilu Siedzeń. Długości pasów, miejsca gdzie chcecie wozić dziecko, nie ma jednego dobrego fotelika, skierujcie swoje kroki do sklepu gdzie znajdziecie specjalistów w tym temacie, powinni przymierzyć Wam fotelik do waszego samochodu. I zmierzyć czy wszystko pasuje, pojedzcie samochodem, w którym będziecie montować go na pasy, bo w przypadku bazy isofix nie musicie go mierzyć, bazę montuje sie tak samo w każdym samochodzie nowszej generacji. My kupiliśmy kiddy lunafix z funkcja leczenia podczas jazdy, żeby nie robić przerwy h w trakcie podróży, bo my dużo podróżować będziemy powyżej 3h i to było dla nas mega ważne i niestety ta funkcja sprawiła, ze fotelik z baza wyniósł nas prawie tyle co wózek:( także jeśli nie potrzebujecie, aż takich udogodnień jesteście w stanie kupic fajny fotelik z baza, która potem wykorzystacie w następnym foteliku, w przypadku naszego baza jest tylko do tego fotelika i nie można jej pózniej wykorzystać do innego, dlatego nie polecam ze względów finansowych tego rozwiązania.

Dzięki Karmelku, staram sie żyć jakby tego brzucha nie było, niestety efekt jest taki, ze jak w końcu wróciłam, po drodze zalatwiajac oczywiście jeszcze tysiące innych rzeczy, rozpakowalam zakupy i naszykowalam żarcie na jutro, nie miałam siły juz prawie doczolgac sie na gore do sypialni tak mnie krzyż bolał i padlam nieprzytomna i obudziłam sie przed chwila, tzn. Ze nie pośpie w nocy:(
Zazdroszczę tym co nie wstają na siku w nocy, bardzo!!!!!

Majka to Ci prognozę przedstawili, hihi.
Boże ależ Ty musisz byc świetna gospodynią, jak piszesz smakowicie o tych ciastach to ja tak sie czuje jakbym je juz jadła :) chętnie bym takie ciacho opedzlowala;)

Agatamagda co to jest ten kosz Mojżesza?
Blacky ja kupiłam używana kołyske z wszystkimi akcesoriami od dziewczyny z grupy mam na fb za grosze, moze popatrz na używki ? Na Karowej ktg trwa 20 min.

Meeg przesyłam pozytywna energię!!

Aga uśmiałam sie z Twojego teścia ;) mój tez uważa ze pewne rzeczy sa niemeskie ale juz nie komentuje, bo mój maz tez ma mocny charakter i potrafi uciąć głupie gadki:)

I dziewczyny stał sie cud, porozmawialam na spokojnie z mama, powiedziałam jej, ze nie zamierzamy szczepić małej i wizyty sa przez okres min. 2 tygodni niewskazane i zapraszamy ja po tym okresie i mama sie nie obraziła tylko stwierdziła, ze oczywiście dziecko jest najważniejsze i jakoś przeżyje jak zobaczy wnukiem trochę pózniej. Bogu dzięki!!

I sytuacja z Lidla, wykładam swoje gigantyczne zakupy na taśmę, oczywiście nikt w kolejce ciężarnej nie przepuści, podchodzi do mnie babka, po 40 z koszykiem i pyta mnie: przepuści mnie pani w kolejce, bo ja mam małe zakupy, a pani takie ogromne i nie chce mi sie czekać? Ja patrzę na nią z niedowierzaniem i mowię do niej: nie widzi pani, ze w ciazy jestem? A ona na to: no i co z tego? Ciąża to nie choroba....

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Ach ten brak snu u młodych mam... Faktycznie nieraz było (jest) ciezko. Mi jest lżej odkąd mały śpi z nami. Nie muszę wstawać. A odkąd ho nie karmie w nocy jest jeszcze lepiej, bo choć sie budzi kilka- kilkanaście razy (ząbkowanie!), to wystarczy go tylko pogłaskać, przytulić i śpi dalej, także to nawet jakoś mocno ze snu nie wybija. Znacznie gorzej było jak musiałam do niego wstawać. Na początku w ogole masakra, bo dziecko nie rozróżnia nocy od dnia (kolejny plus karmienia piersia to przekazywanie dziecku hormonu snu w wieczornym mleku ;)) i budzi sie np co 2 godziny przez cała dobę i często za każdym razem oznacza to tez konieczność zmiany pieluchy a nawet całkowitego przebrania... Warto wiec sie nastawić, ze przez te pierwsze 2 tyg idziemy spać z dzieckiem (w sensie wtedy śpimy, gdy ono śpi) i nabrać sił, bo potem spania jest coraz mniej mniej, dziecko ma coraz dłuższe okresy aktywności...

A u mnie taka sytuacja. W połowie kwietnia lekarz mi prognozował ze nie dotrwam do kolejnej wizyty (a była w ost środę, ja nadal w dwupaku), bo miałam 2 cm rozwarcia. Teraz zrobił mi masaż szyjki (delikatny, ale i tak mnie tym wkurzył, bi zupełnie bez ostrzeżenia i moim zdaniem bez powodu) i oświadczył, ze na pewno urodzę przed 2 maja. A jeśli nie, to tego 2.05 mam sie stawić na IP, on ma dyżur to "wtedy juz na pewno urodzę". A mi sie marzy taki fajny, naturalny, piękny poród, wiecie - skurcze w domu, ze spokojem na IP, na porodówce aktywny I okres, jakaś piłka, wanna, muzyka itp, potem parcie z próbą ochrony krocz, przystawienie do piersi jeszcze na sali porodowej... Ech, pewnie znowu nie bedzie mi dane...
W sumie to nie wiem co robić. Jechać do tego szpitala 2.05 i dać sie położyć i pozwolić lekarzowi mi przyspieszyć akcje czy go olać i pójść jak sie zacznie? Ja bede wtedy w 38+2 tc, czyli dość wcześnie i osobiście nie widzę potrzeby przyspieszania. Oczywiście jeśli miałoby cokolwiek grozić mi czy dziecku to zupełnie inna kwestia. Wiecie moze czy i jakie jest realne zagrożenie przy dłuższym chodzeniu z rozwarciem? Wpsominalysce cos o zakażeniu wewnatrzmacicznym, Karola, chyba Ty? Wypadnięcie pępowiny? W poprzedniej ciąży właśnie tym mnie nastraszył i położył na porodówkę. Wiecie cos na ten temat? Co byście zrobiły?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22756

Odnośnik do komentarza

mamoolka niezły ten twój lekarz, co mu sie tak spieszy? ma za to dodatkową premię? Dziewczyny miały przecież długo rozwarcie i nikt ich nie straszył. No ja to bym chyba tego 2 podeszła na ip żeby sprawdzili tak na wszelki wielki.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :))
Ogłaszam wszem i wobec, że zostałam kwietniową mamusią :)))
Gmeranie dr. ze szpitala odniosło zamierzony efekt i ok. 17:30 poczułam pierwsze regularne skurcze, uwaga... Od razu co 8 minut. Na opis porodu w tej chwili nie mam chyba weny, wybaczcie. Urodziłam o 2:00 w nocy i wciąż jestem na poporodowej sali wiec coś to mówi :(
Ale mam też pocieszenie, poród jest do zniesienia. Z zaznaczeniem ze poprosiłam o zzo.
Dołączam zdjęcie mojego Franciszka :) pękał z dumy, jest super!

Odnośnik do komentarza

Leel super gratuluje :) sliczny chlopczyk :)

Mamoolka w sumie nie jedna z dziewczyn chodzi juz kilka dni z rozwarciem i lekarze nic nie przyspieszaja ale jak widac co lekarz to inna opinia... W sumie 38tc+2 to jeszcze czas no ale jak Twoj lekarz ma takie podejscie to moze lepiej posluchac

Jakarta lubie piec ciasta poprostu :) wole to anizeli wymyslanie obiadow, moglabym codziennie cos upiec byle by mi ktos obiad ugotowal :)
A na ciacho zapraszam jesli Ci nie ciezko 1000km przejechac :)

Sytuacja w lidlu bez komentarza...ja zauwazylam ze jest coraz mniejsza tolerancja wrod ludzi odnosnie ciazy...przykre to bo owszem ciaza to nie choroba ale ostatnie tygodnie to mozna porownac do wieku starczego jak ledwo sie chodzi, wszystko boli i jest slabo...

U mnie 40ty tydzien ciazy...3 tyg temu lezalam w szpitalu z mysla ze urodze a tutaj nadal na chodzie...a jutro juz 1 maja taka wymarzona data...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Leel serdeczne gratulacje!
Uroczy ten Twój Franciszek:-)

Co do sytuacji w sklepie to szkoda słów. Mnie juz chyba nic nie zdziwi. Ludzie to chyba serca z kamienia mają, a najgorsze jest to, że to też przeważnie kobiety się tak zachowują.

Wczoraj też za dużo poszalałam po wizycie na mieście i ledwo nóżkami przebierałam :-)

Milej soboty dziewczyny.
Jeszcze tylko dziś i zaczynamy maj♡

Odnośnik do komentarza

Leel wielkie gratulacje :) maly sliczny :) wszystkiego dobrego dla Was :*

Widac ze nie ma reguly na te sposoby przyspieszajace. Albo poprostu naszym paniom jeszcze w ogole sie nie spieszy ;)

Jakarta ale trafilas... Co za babsko, brak jakiejkolwiek empatii. Mi akurat wczoraj trafilo sie WYJATKOWO w druga strone bo jakas kobiecina chciala mnie przepuscic w kolejce po wedlinke jak przyszlam sobie pozagladac co dobrego maja ;)

Majka o widze ze Ty tak samo masz podejscie do pieczenia jak ja :)) piekarnik moze nie stygnac byleby ktos te obiady wymyslal :p

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Mamoolka ja przed końcem 40tc nie pozwolę sobie gmerac żeby przyspieszać... chyba ze poprzeć aktywność... okien mam 8 do umycia ;) może wystarczy...
Majka1982 tez znam ten przepis jako pleśniak... a czy ten blog to Twój? Jeśli tak - gratulacje kobieto z pasją :)
anna13 Twój przykład pokazuje że trzeba być pod kontrolą aż do końca... I dziwi mnie ze niektórzy lekarze na finiszu prawie porzucają pacjentki ze niby dalej to już szpital przejmuje opiekę Przecież to inny rodzaj opieki...
KarolaKrk dobrze ze taka miła położna Ci się trafiła... tez byłabym spokojniejsza A czy to urządzenie to stetoskop czy coś innego?
A urlopów i świadczeń to Wam zazdroszczę... my z M jesteśmy samozatrudnieni (czyli mamy działalności gospod) wiec nie ma tak dobrze ;-/
Kasia. 25 gratuluję egzaminu i szczery podziw zd udało Ci się tak długo zachować wysoka formę intelektualną Ja się czuje jak brukselka - kompletnie odmozdżona Nie wyobrażam sobie pracy w tej formie....
Meeeg dziś jest piękny dzień :) trzymam kciuki żeby udało się wreszcie wyjść do domu :)
Karmelel u mnie też na zgage na tym etapie działa gorące mleko Ale jak widać i słychać choćby ze swedzeniem - każda musi znaleźć własną metodę ;) B.dobrze ze max będzie z Wami tak intensywnie. .. tez bym tak chciała. ..
kasiast85 ciekawa kombinacja z ta opieka obawiam się tylko ze lekarze mogą nie chcieć współpracować ;) no i finansowo to wychodzi różnica bo zasiłek jest rozliczany na 30 dni... wiec jak się odliczyć weekendy to pieniędzy będzie ciut mniej Dla niektórych to może mieć znaczenie ;)
blacky Twój patent z dyżurami bardzo do mnie przemawia Ja co prawda.bede mama po raz pierwszy ale nasluchalam się u brata co ma 2, że oboje wstają jak dzieci płaczą bo bratowa nie będzie sama wstawać... w efekcie oboje są zmęczeni, padają na twarz i mało siebie i otoczenia nie zagryzą Ważne jest żeby stworzyć sobie ale i mężowi szanse a odpoczynek choćby kilkugodzinny My jesteśmy umówieni ze ja będę czuwać do 4 rano a potem mąż ;) zobaczymy jak wyjdzie w praktyce ;)
Jakarta83 :) jak ja lubię takie baby... spytałabym co jej dolega ze chce jakichś taryf ulgowych od kolejki...
aga.tymrazsm reakcje teścia Twojego jak u mnie oboje teściowie... a pytano mnie czy moja mama przyjedzie pomoc a na stwierdzenie że to mąż ma wszystko przy dziecku umieć robić nie moja mama, usłyszałam ze teść pomagał.... bo trzymał dziecko jak teściowa myła, albo zostawał z dzieckiem jak szła na zakupy... tyle.ze jak dzieciak narobił w pieluchy to czekał aż do powrotu teściowej... Na pokolenie naszych rodzicpw/teściów naprawdę trzeba brać poprawkę Oni są 'inni' Oczywiście nie wszyscy ale poprawkę brać trzeba ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

...a ja na wczorajszej wizycie u gina dowiedziałam się że jeszcze nie rodze ;) szyjka pozamykana ale już główka naciska, mam.zredukowac lutein, wycofać nospe i zostać na samym magnezie Miałam pobrane wymazy i badanie krwi i moczu... no i niestety wieczorem okazało się ze znowu leukoxyty w moczu :( i to jakichś chorych ilościach.... zaaplikowalam sobie terapię jaką poprzednio lekarz mi zalecił i nagle dziś w nocy zaczęłam intensywnie biegać do WC. .. ale o dziwo lepiej mi! A wczoraj brzuch strasznie mi doskwieral + mdlosci i odruch wymiotny... wiec może to ma jakiś związek? Ech, jeszcze miesiąc... ;) Miłego weekendu Dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Leel cudne wisci i mega gratulacje dla chyba ostatniej kwietniowej mamy!!!! Franio cudny!! Napisz coś więcej jak dojdziesz do siebie.
Karola z ta położna Ci zapomniałam wczoraj napisać mnie rozwalilas, rzadko sie zdarza taka postawa w służbie zdrowia;)
Kasia, a egzaminów i nauki do tego stanu zazdroszczę jak wszystkie, wata z mózgu to mało powiedziane w moim przypadku;)
Majka gdybyś mieszkała bliżej to bym na to ciacho podjechała;)
Blacky fajny pomysł z tymi dyżurami, choc Mamolka tez fajnie napisała żeby spać wtedy kiedy dziecko śpi, tylko czy tak sie da?
Mamolka jak masz rozwarcie to nic strasznego sie nie dzieje, dużo dziewczyn z tym chodzi i nic:( natomiast jeśli nie ma czopa, a to trudno ustalić, bo mogłas nie zauważyć ze Ci wypadł to nie wskazane jest za bardzo współżycie, bo moze dojść do infekcji, płód nie jest chroniony przed bakteriami. Nie jest to raczej wskazanie do przyspieszenia porodu, u mnie będzie mi ginka pomagać w 37 tc i 4 d masazem szyjki ale ja mam duże dziecko i to jest powód, żeby mi pomoc urodzić, a ty masz miec jakiegoś giganta tez, ze lekarz to zaproponował?
Jolka and Fasolka polecam picie żurawiny czystego wyciągu, kupisz w aptece, działa cuda. 100 ml dziennie.
Miłego dzionka dziewczyny!

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Leel, gratulacje!

Mamoolka, na ostatniej wizycie zapytałam lekarza ile mogę tak chodzić z rozwarciem to powiedzial mi ze do odejścia wód :| ze dopiero to może spowodować ryzyko jakiejś infekcji.. Lub wypadnięcie pępowiny..

To urządzenie wygląda jak małe ktg i trzeba używać go z żelem do usg.. Szkoda tylko, że skurczy nie da się tym zmierzyć :P

Ja dzis mialam tragiczną noc.. Zlapaly mnie takie bole okresowe ze juz nie wiedziałam co ze sobą zrobić! Trzymały 4 godziny i przeszły.. Więc teraz wyglądam jak zombie :P i czuję w brzuchu jakby zakwasy.. Dziwny to strasznie :|

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...