Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Dariaa faktycznie wysoka jesteś, zazdroszczę Ci! ;-) a i można mieć ciężkie kości jeszcze bo wyglądasz naprawdę pięknie! Zgrabna dziewczyna z piłeczka z przodu :-D

Moja Emma ma na dzień dzisiejszy długie nogi, wyprzedza aż o 9 dni! Oby tak zostało, po tatusiu bo ja taka mała kaczka jestem haha 165 a mąż 190cm. Trzymam jutro kciuki i życzę powodzenia! Pewnie jesteś poddenerwowana że już niedługo zobaczysz swoją Kruszynke.
Właśnie wymyśliłam że jednak jeszcze w pokoju Emmy pomaluje ścianę na różowo, mam biały kolor i czekam na kolorowe naklejki ale będzie troszkę cieplej jak jedna ścianę w różu zrobię....mąż już na mnie krzywo patrzy!! Bo dopiero ogarnął mieszkanie po przeprowadzce i znów przenoszenie mebli :-)

Blacky fajny pomysł z tą impreza, świetne prezenty!!! A wystrój wygląda bardzo profesjonalnie!!!

W Austrii jest zwyczaj wystroju domu z zewnątrz na znak narodzin dziecka i też trzeba coś wymyślić...normalnie robi to Rodzina a że moja polska i w Polsce, to chyba sobie sama zrobię :-P

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Mag90 dzięki za komplement i czekam na Twoje fotki. Faktycznie mogą być za duze, ja akurat to zdjęcie dodawalam z komórki i tam mam już zmniejszone, masz w kompie jakiegoś Paint'a albo w telefonie czasem jest opcja edytuj zdjęcie. Albo spróbuj pojedynczo wrzucić.
Współczuję Ci z tym zwolnieniem, niepotrzebny stres, ja nie wiem jak to jest w Polsce, przechodzisz na macierzynski dopiero po narodzinach dziecka? Ja od 7 miesiąca jestem pod ochroną i nie wolno mi już było pracować, a macierzynski zaczyna się 4 tygodnie po porodzie, takie tu są zasady.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Blacky cieszę sie ze cię ubawiłam informacja o bocznym zderzeniu. Ale zupełnie nie zrozumiałas przekazu, tu nie chodzi o to co ktos nam moze zrobić na drodze, bo na to wpływu nie mamy żadnego, tu chodzi o zakodowane podświadome odruchy mające wpływ na nasze zachowanie w trakcie trwania niebezpiecznego manewru, niestety oglądam na codzień przechwałki rożnych ludzi, którzy potem na płycie lotniska podczas symulacji wypadku robią dokładnie to wszystko co potwierdzają badania, policja i ratownicy medyczni. Ale każdy ma swój rozum i ma prawo sadzać swoje dziecko gdzie tylko chce, nawet z przodu.

Majka, Daria, Agir no pięknie wyglądacie jak modelki!! Majka Ty to po zdjęciu nie wyglądasz jakby ta ciąża Ci jakikolwiek kłopot sprawiała;) Agir To ie brzuszek chyba nic nie urósł od ostatniego zdjęcia?

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Mag jakie slodkie fotki :)) a polozna niczego sobie, fajnie miec kogos ogarnietego a juz szczegolnie jak sama wychodzi z inicjatywa bo nie kazda z nas wie o wszystkim.
A tesciu dobry :D tez chce pomoc :))
AgiR to jak u nas, ja kurdupelek a maz ponad 190cm :p jak nam sie corki do mezow udadza to bedziemy miec chronione tyly :D
U nas tez jedna sciana w kolorze fuksji, naklejke juz mamy, jak mi tiul dojdzie i wszystko zmontujemy to fote wrzuce bo nawet calkiem calkiem nam to wyszlo :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Oczywiście dodała się na zdjęciu reklama strony, co zmniejszałam haha ale cóż, ważne że się dodały już...

Niby powinno być, że na macierzyński się przechodzi od daty porodu. Ale no własnie różnie to bywa, bo teraz, jak nie urodzę, to może być tak, ze przejdę od dnia terminu na macierzyński, mimo że nie urodzę jeszcze. Ale będę u mojego gina jak coś, to mu powiem, że chcę zwolnienie :P Chodzę prywatnie, poza tym on jest taki lajtowy, więc myślę, że raczej się dogadamy :D Skoro jest tak, że może wystawić, to na bank pod górkę nie będzie robił :) Dużo mnie uspokoiło to, co położna powiedziała, że on raczej wystawia zwolnienia. Więc pewnie nie będzie problemu. Aczkolwiek wolałabym urodzić do 5 :( Hmmm to u was jeszcze inaczej, że na macierzyński 4 tyg po porodzie dopiero :O)

Ja na zwolnieniu od początku jestem, bo praca w sklepie, więc i fizyczna, a i w przypadku mojego sklepu mega stresująca, zresztą opisywałam parę razy sytuacje, jakie się tam działy, takie wykorzystywanie pracowników, że bym tam chyba szału dostała, jakbym miała tam siedzieć w ciąży, bałabym się jednak o dziecko. Teraz koleżanka zaszła w ciąże (też pisałam o tym kilka dni temu jakoś) ona była w ciąży razem ze mną, miesiąc po mnie zaszła, ale poroniła, teraz udało jej się znowu :) poszła do kierowniczki i powiedziała jej, że jest chyba w ciąży (tylko test zrobiła, czekała na wizytę u lekarza jeszcze tydzień), to ta że ok... ale dalej zostawiła ją na masarni, gdzie mega dużo trzeba dźwigać i dalej ją ganiała wiecznie to zrób to, to zrób tamto... a dziewczyna po przejściach, kilka miesięcy wcześniej poroniła, to zamiast ją jakoś ulgowo traktować, to jakby na złość jej robiła. Dobrze, że dziewczyny jej pomagały przez ten tydzień, bo jednak strach pomyśleć, jakby tak faktycznie wszystko tam sama musiała robić i dźwigać... (swoją drogą, dobrze że jeszcze dziewczyn nie opieprzała, że jej pomagają, bo tak ona tez potrafi ;/)

http://www.suwaczek.pl/cache/ffafc876bc.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Karmelek chronione tyły, dobre, dobre....Ale się uśmiałam ;-)

Z teścia też się posmialam, ale tak czule, przecież chce pomóc!!!

Jakarta83 brzuszek urósł ale ogólnie mały mam a Emka duża jest i lekarze się dziwią jak to jest :-) poza tym może się rozciagla na tym zdjęciu akurat na boki, ona tak lubi :-) na tym drugim zdj widać duża kulkę ;-)

Mag90 słodkie macie te fotki!! :-) zostanie Wam piękna pamiątka!!
I też jestem zdania że my Majóweczki najpiękniejsze jesteśmy w tych ciazach.

Jak skończymy ten pokój to też wrzucę fotkę. Choć malutka na razie ma kołyske w naszym pokoju.

monthly_2016_04/majoweczki-2016_47040.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Jakarta a gdZie Ty tam swoją dzidzie chowasz...jaki słodki malutki brzuszek.:-)

Dziewczyny piękne zdjęcia...

Ja też jestem kurdupel 168 a tatuś 190.. na każdym usg wyprzedzała nogami dwa tygodnie a nawet i więcej...:-)

Keysi fajnie że już jutro będziesz miała swojego maluszka przy sobie..:-)

Ja w tą sobotę mam urodziny swojego chrześniaka...i albo wytrwam albo nie. Okaże się -)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh371ie7tqtzh.png

Odnośnik do komentarza

Keysi trzymaj się. Jak dojdziesz do siebie, daj znać :) już niedługo będziesz trzymała na rękach swój największy skarb :))))
Jakarta ślicznie wyglądasz :)))
AgiR ślicznotka z Ciebie :)))
Mag sam brzuszek :))) fotki piękne :)))
Dziewczyny jakie Wy fotograficzne :))) a jakie zgrabniutkie, tylko brzuszki doklejone :))) muszę swojego męża namówić na jakieś zdjęcia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ogromne gratulacje! :)
Kasia.29 - jak długo wytrzymaliscie w trojpaczku! :) wspaniale!
Anka - nareszcie możesz tulic swój skarb :) zasłużyłas na to!
Meeg - ahh, to ci Lukaszek zrobił niespodziankę :) nawet nie liczylas pewnie na tyle szczęścia w ten weekend :D
LineG, co u ciebie? Nie odzywasz się już jakiś czas ;) jak tam dzidziuś? Jak się czujecie? Kiedy do domku?

Ohhh, jak bardzo wam zazdroszczę! ;) patrze ma kącik naszego maluszka i juz tez tak bardzo chciałabym go tulic :)
Na razie jednak muszę wytrzymać do piątku - wtedy mam egzamin. A od 02.05 ciąża donoszona i niechby się działo! podobnie jak wy wszystkie nie chciałabym przenosić, wiec mam nadzieje, ze gdy stresik po egzaminie ustąpi akcja się zacznie :D ma pewno tak właśnie będzie :P

Odnośnik do komentarza

Doroti mag no to widzę ze nasze chłopy podobnie :P

Hmm ja mam 169 cm wzrostu i nie czuje się jako kurdupel :) normalnie Lubie szpilki i często je nosiłam przed ciążą może dlatego? :P

Zuzulinek to udanej zabawy :) ja niestety w tym roku nie pojadę na urodziny mojego chrzesniaka i strasznie z tego powodu ubolewam :(

Jakarta ja również się zastanawiam gdzie ten maluszek się u ciebie chowa hehe :) ale naprawdę ładnie wyglądasz :)

AgiR masz bardzo ładna urodę taka nietypowa :) kurcze same piękne laski na tym forum :)

Mag super sesja a tatuś widać dumny i tez się pewnie doczekać nie może :) ślicznie wyglądacie :) a w pracy to naprawdę współczuję takiej przelozonej :/
I przykro mi z powodu babci :(

Meeeg abyście szybko mogli wyjść i cieszyć się sobą w domku.:*

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Piękne brzuszki dziewczyny! :) Nie mam razem z mężem zdjęć w tej ciąży. Może jeszcze uda się jakoś nadrobić.

Jakarta, widocznie faktycznie źle zrozumiałam co masz na myśli, bo było w jednym zdaniu o sadzaniu za pasażerem i uderzeniu bocznym. "Sadzanie dziecka za pasażerem uważam za najdurniejszy pomysł o jakim słyszałam przy bocznym zderzeniu dziecko totalnie nie ma szans nawet w najwspanialszym foteliku." Jakby tylko za pasażerem uderzenie boczne było groźne. Ale tak jak dziewczyny piszą - ratownicy na bezpiecznym maluchu polecają za pasażerem. Zawsze się znajdą dwie szkoły i masz rację oczywiście, że każdy sam zdecyduje. Ten środek nawet mnie przekonuje, ale u nas by sie nie dało, bo pas jest słaby. Zresztą u nas, jak pisałam, sprawa nieaktualna przy dwójce dzieci. :)

Podobno dzieci bardziej dziedziczą wzrost po ojcu. Ale jakoś nigdy nie wglębiałam się w ten temat. My jesteśmy oboje raczej niewysocy, więc dzieci też pewnie koszykarzami nie będą.

W ogóle chyba Wam nie napisałam, że ja cały weekend miałam wolne, bo męża i dziecko wysłałam na działkę, żeby ten baby shower wyprawić. Więc byłam sama od piątku wieczór do niedzieli. Aż nie wiedziałam co ze sobą zrobić. ;) Nie musiałam wstawać rano i taka cisza była w domu. Super! Z dwójką chyba jeszcze rzadziej bedzie chwila dla siebie, więc ładuję akumulatory. Koleżanka namówiła mnie nawet na wypad na kurs podstaw szycia. Spróbuję Wam załączyć moje dzieło (plecaczek). Fajna sprawa, ale raczej nie opłaca mi się teraz inwestować w maszynę, jak nawet nie wiem czy będę miała czas i chęci do szycia.

monthly_2016_04/majoweczki-2016_47048.jpg

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy,no czujemy sie calkiem nieźle. Na dzień dzisiejszy wazymy kilo z haczykiem. Szymuś coraz więcej mleczka dostaje wiec i silniejszy mój chłopczyk. Codziennie sie przytulamy. Tak bardzo chce go juz w domku,chodź boje sie jak to będzie bo jednak w szpitalu ma dobra opiekę więc niech nabiera sil i wraca do domku ,bo brat chce go poznać

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzięki za komplementy ;-) aż się czerwona zrobiłam ;-)

Klaudia trzymam kciuki za nabieranie sił!!!

Hybryda to super że wszystko dobrze.

Jeżeli chodzi o wizyty u nas te tygodniowe to jeszcze nic nie postanowiliśmy. Oczywiście dla nas dziadkowie mają pierwszeństwo a i oni rozumieją że czasem trzeba być cicho, szybciej niż Dzieci. I myślę że wizyty Dziadkow tak w odstępie dwóch trzech tygodni będą ok. Boję się wizyty teściów bo im nic nie powiem! Mąż też nie, z racji choroby Mamy i tego co przeszła, nie chce jej urazić...

Ale czekam aż się Emma urodzi i wtedy mąż sam zobaczy jak to nasze życie wygląda i może będzie miał więcej odwagi by odmówić jednej siostrze wizyty. Bo ja sobie przemyślałam i na 100% wolałabym poczekać, przecież to nie chodzi o moje widzi mi się tylko o dobro dziecka.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Ania, Meeg porody faktycznie dały Wam popalić. Dobrze, że jesteście już po i Skarby są z Wami :) Dzielne dziewczynki:* Trzymam kciuki, żeby żółtaczki się nie rozbujały. Co do skrzepów też to przeżywałam z Julą, miałam wtedy łożysko nisko schodzące i krwawiło. Brr galareta, wiem, ale nie martwcie się tym. To krew, która się zabiera podczas leżenia i potem wypada. Chwila minie zanim się zacznie wszystko goić. Napuchnięta byłam tydzień albo dwa, a brzuch długo wyglądał jak w 4-tym m-cu. Aniu, Maltan podobnież dobry na sutki. Ja zacznę smarować jak skończę 37tc. Siostra Męża miała straszne problemy z bolącymi sutkami i Maltan przyniósł jej wielką ulgę. Może pomoże.
Kasia29 podwójnie wielkie gratulacje!:) Duże te Twoje dzieciaczki, super waga! Pewnie jesteś obolała, szybkiego powrotu do formy życzę.
Keysi powodzenia, już niedługo będziecie razem, to wspaniale! Będzie dobrze, na cycu podrośnie ładnie, trzymam kciuki:*
Blacky ależ profesjoinalne przyjęcie Wam wyszło :) Super prezenty.
Hybryda dorodne to Twoje dziecię :D Super, że wszystko ok. My jutro mamy usg, w podobnym okresie ciąży, a ja się modlę, żebyśmy już te 2kg przekroczyli... .No mógłby Malec już podrosnąć noo.

Dziewczyny śliczne brzuszki macie i wyglądacie szałowo w ciąży. Brzuchy rules!:D
Jakarta a Ty gdzie tego szkraba swojego schowałaś, hę?;) Ty na pewno na dobre forum trafiłaś? Może Ty lipcówką powinnaś być, co?:)

My po sesji, mam nadzieję, że niedługo i ja jakąś fotkę podrzucę z piłką z przodu :)

Co do odwiedzin... trudna sprawa, myślę, że dużą rolę będą pełnili nasi partnerzy. To oni będą musieli wykazać się asertywnością i technikami negocjacji. Mojemu Mężowi faktycznie dobrze robią różne artykuły. Faceci miewają jednak mniejszą wyobraźnię, no i instynktu brak. U mnie też zapowiada się trudno, ale z innych względów...(i Mąż też dopiero po czasie zrozumiał skąd moje łzy krokodyle). W czasie planowanej daty porodu ślub bierze brat Męża (my mieszkamy z Teściami). Na szczęście w Olsztynie. Ale ostatnio usłyszałam, że rodzina ze Śląska ma zamiar w sumie z weselnym pobytem w Olsztynie spędzić z nimi/nami tydzień. Czyli wrócą z tego Olsztyna i...zalogują się u nas. Przynajmniej na taki wspaniały pomysł wpadli, a moja Teściowa, jako gospodyni całego wydarzenia, nie umiała im odmówić, no wiadomo chce ugościć swoje siostry... . A ja myślałam, że zejdę jak to usłyszałam. Może się tak złożyć, że my wracamy ze szpitala, a oni (6 osób przyjezdnych) w najlepsze imprezka w domu... aaaaaaaa! Dobra spokojnie, to wersja pesymistyczna... Mąż, jak pisałam najpierw nie zakumał, potem jak mu powiedziałam, że czekają nas nieprzespane noce, połóg, wietrzenie krocza, opuchnięcie, płaczący maluszek i dogadywanie się z nim, to stwierdził, że najwyżej strzelimy focha i wynajmniemy pokój nad Zegrzem... Jest to jakaś opcja...ale wolałabym, żeby rodzinka się otrząsnęła i zaplanowała u nas święty spokój a nocowanie gdziekolwiek indziej. Boję się trochę tego czasu i wiem, że jak nie będzie po mojej myśli, to dam im to odczuć :/

A czytając jeszcze ws. macierzyńskiego, zwolnień... Albo nie zrozumiałam dobrze, albo niektóre z Was "pójdą na macierzyński przed porodem". Hmm, żeby uzyskać zasiłek macierzyński trzeba wykazać się aktem urodzenia z USC. Także to raczej niemożliwe. Do czasu rozwiązania jest się na zwolnieniu, od gina, albo ze szpitala. Przynajmniej w Polsce.

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Jakarta83 słodziak!!!! Westy są bardzo mądrą rasą. Mój lubi dzieci i mam nadzieję, że mimo początkowej zazdrości będą fajnym "rodzeństwem". Na pewno będę mu pozwalała wąchać mała i brała na długie spacery.
aga.tymrazemsięuda oby rodzinka nie skorzystała za bardzo :P
mp1 mam jakieś pojedyncze zdjęcia. Brak sesji
Musze zaciskać nogi bo mojemu wypadła pilna delegacja a ja czuje się coraz gorzej!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...