Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze tylko chciałam pocieszyć któraś z Was, chyba Keysi?? Nie martw sie niska waga podana z usg-ja miałam to samo, nawet wczoraj!! Na wizycie gon podała wagę 2600 wiec bardzo malutko, poniżej 10 percentyli.... A Marcel wazy 2800g. Moze nieduża różnica, ale zawsze : )
Chłopak zdrowy jest i głośno krzyczy ; )
Reszcie z Was nie odpisze bo....nie dałam rady póki co ogarnąć Waszych esejów :D
Buziaki!!!

Odnośnik do komentarza

Anka , Line gratulacje! Czyli jednak pełnia zadzialala:) super ze wszystko dobrze i ze naturalnie wam obu się udało! Czekamy na zdjęcia teraz!
Keysi tak jak dziewczyny piszą czas już jest bezpieczny wiec najważniejsze że jesteś pod opieką i juz się zajmą maluszkiem a wagę nadrobi na zewnatrz.
A ogólnie mówią ze chłopaki lubią w brzuchu dłużej posiedzieć a dziewczynki szybciej wyskakują a tu proszę kolejny mit obalony:)
Majka no oby na wizycie się okazało ze juz coś się tam zaczęło z tym rozwarciem, żebyś chociaż część miała już za sobą.
A ja dziś czekam do popołudnia i mam dzwonić do giną i ma powiedzieć kiedy na ktg do szpitala, szkoda tylko że się go wcale nie zapytałam czy on myśli o tym żeby to było jakby dziś czy dopiero za dni kilka, także jestem w totalnej niewiedzy a mąż ma zajęte popołudnie, ale ja w poniedziałek na wizycie to nie kumata jakas byłam i w sumie nie ogarnęła sobie tematu. A mój brzuszek właśnie sobie podskakuje i się rozciąga i mamusia tez się cieszy z takich atrakcji porannych:)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale rewelacje od rana!
Line, Anka ogromne gratulacje!!! Wiedziałam, ze któraś sie rozpakuje w nocy, nawet jak wstawiłam siku ok 3 to sie zastanawiałam czy Ty LineG juz urodziłaś czy walczysz, tak przeczuwalam, ze Karola w domu siedzi jeszcze, a o Ance wczoraj tez myślałam, ze coś dziwnie sie nic nie odzywa;)
Cudownie dziewczyny, Majka, Karola ta noc Wasza;)

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Ania LineG gratulacje. Dużo zdrowia dla was i dla maluszków. Super informacje. Z rana, aż łzy miałam w oczach jak czytałam dobre wiadomości. Ania chyba nie było lekko z tymi szelkami ale najważniejsze że SN się udało i masz to za sobą. Line pewnie na tym badaniu w szpitalu gin przebił pęcherz i dlatego te bóle tak szybkie i mocne, dobrze że parte są lepsze. Czy dobrze zrozumiałam ze 25 minut były? To chyba tez nie na trzecim wdechu.
Keysi mała twoja dzidzia ale usg trochę oklamuje z wagą. Wiadomo że jak przepływy kiepskie to ryzyko niedotlenienia duże, ale dziecko na tym etapie poradzi sobie poza brzuszkiem. Daj znać co po obchodzie.
Wczoraj miałam jeszcze coś odpisać ale nie miałam siły. Ja wczoraj byłam na zakupach ale niestety nie trafiłam na dzień dostaw, wiec w pepco zuzce kupiłam piżamy i majty w rossmanie fluid bo są promocje i w mili lovele bo za 1,8 zapłaciłam 15,99 no i pojechalam do teściów przegrzebalam strych i znalazłam bluzeczki pajacyki i spiochy po zuzce nie różowe. To mam ubranka mam proszek. Ogłaszam dzisiaj dzień prania.a ze nerwy trochę mnie przeszły to i lepiej myślę
Kiedy następna pełnią? To ja chcę wtedy, bo jak mam przenosić do następnej to dziękuję.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, co za poranek! Czytam z zapartym tchem i łzami radości w oczach! :)

Anka, LineG serdecznie gratuluję! Co do Anki też miałam przeczucie, bo nic się nie odzywała :) cieszę się, że udało Wam się urodzić sn!! :)

Keysi będzie dobrze! Już wszystkie dziewczyny Ci napisały, że usg przekłamuje, a 2200 to naprawdę już dobra waga.

Majka trzymam kciuki za wizytę!

karola u Ciebie trzymam kciuki, żeby ta noc była Twoja ;)

Agnieszka chyba i na mnie, i na Ciebie ta pełnia źle działa...

lidka dopisałam :)

Mary07 mam taki zestaw: http://www.mamabebe.pl/product-pol-27345-Zestaw-Monitor-oddechu-Babysense-5-z-Niania-elektroniczna-SC-110-WYSYLKA-GRATIS-.html?gclid=CjwKEAjw9OG4BRDJzY3jrMng4iQSJABddor1bJtFwbtA78fT8eXI0Ztcc14Iz1kkmPrMMzatlHM6ZRoCx87w_wcB

Ja miałam wczoraj najgorszy dzień w ciąży. Najpierw psychicznie (któraś radziła zjeść czekoladę - zjadłam 2), potem fizycznie czułam się tak strasznie źle, za nic nie mogłam się schylić, co upadło na ziemię, to leżało (a leciało mi z rąk...) brzuch twardy, nic nie pomagało, w końcu pomimo zakazu wzięłam kąpiel i poczułam się lepiej. Za to w nocy miałam skurcze z podbrzusza - nie tak jak wcześniej, ciągły ból jak na okres, tylko skurcze, każdy mnie budził (ale przechodziły po zmianie pozycji i nie były regularne). Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam sobie tą kąpielą.

Odnośnik do komentarza

Wchodząc dziś na forum myślałam sobie która się Rozpakowala a tu proszę takie wieści :)
Anka i Line gratuluję i zazdroszcze :) super ze macie już swoje pociechy przy sobie :) dużo zdrówka dla was :)
Teraz to się tutaj dzieje :) a ja obstawialam ze tej nocy Karola hehe a jednak miałaś rację ze urodzi ta co się nie spodziewa :)

Keysi trzymaj się tam w szpitalu i nie martw się :) tak jak dziewczyny ci piszą maluszek jest juz na tyle rozwinięty ze sobie poradzi poza brzuszkiem :) głowa do góry :)

Majka daj znać co tam po wizycie :)

Co do monitora oddechu my nie kupowalismy :)

Jeeejku aż nie wiem co jeszcze miałam napisać te wspaniałe wiadomości siedzą mi w głowie i o niczym innym nie pamiętam tak się ciesze :)
Ja napewno urodze w maju i jakoś nie wiem czemu ale czuje ze po terminie a chciałabym przed...
U mnie noc ciężka mały całą noc był aktywny i spać nie dawał wredotka jedna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Line, Anka gratulacje!!! :)
Witajcie Maluszki na świecie, wszystkiego najlepszego :)
O Anie tez wczoraj myślałam, czy oby coś u niej się nie dzieje:)
Line u Ciebie trochę zaskok! Fajnie ze juz masz to za sobą :) w św.Zofii rodziłas?
No i czekamy na zdjęcia chłopaków, pochwalcie się Mamuśki :)

Meeg dlaczego nie możesz się kąpać?

U mnie od kilku dni ból rano jak na okres ale do wytrzymania, natomiast dzisiaj od 5 juz nie mogę spać, a bardzo bym chciała, boli brzuch, bolą plecy, spina mi się, jak się przekrecił z boku na bok to jest jeszcze gorzej, jak zaczynam chodzić to raczej ból nie przechodzi, wzięłam juz nospe max i tez nic. Siedzę teraz w wannie, jak to nie pomoże to chyba zacznę kontrolować czas pomiędzy. Na razie jest co ok. godzina... Juz sama nie wiem czy to juz czy znów coś mi się wydaje :(((

Odnośnik do komentarza

Anka, Line G super! gratulacje! Widzisz Ania, mówiłam, że teraz wszystko będzie dobrze ;) Bardzo się cieszę, że masz już Maluszka i nie musisz się więcej denerwować ;)

A Karola dalej w dwupaku... Oj żeby się nie spełniły moje wcześniejsze przewidywania, że Ty dotrwasz jednak do terminu. Ale życzę Ci wcześniejszego wypakowania ;)

Keysi koleżanki koleżanka urodziła teraz córeczkę i miała mała 2450 i 47 cm, a niewiele przed terminem urodziła, właściwie już prawie w terminie, kilku dni brakło i z dzieciątkiem wszystko ok, także nie martw się tak tą wagą ;) Ja to bym chciała, żeby mój był maluszkiem, taki słodziak malutki ;) A takie dzieci przecież szybko rosną ;)

Mi lekarz mówił, że skoro dwa tygodnie temu było 2910 (teraz mi nie robił USG, bo mówi, że to za często by było ;), to przy urodzeniu będzie gdzieś koło 3,500 3,600 jednak wolałabym żeby był nieco mniejszy :P bo jak jeszcze się okaże że z wagą się pomylili i będzie jeszcze większy... :P

A ja wczoraj w nocy dopakowałam torbę, tak mnie jakoś wzięło, że jeszcze jak się kąpałam, to wrzuciłam do prania szlafrok, bo stwierdziłam, że jakby mnie coś wzięło w nocy, czy nawet dzisiaj, to szlafroka mieć nie będę, bo zanim mąż wypierze, zanim wyschnie, a tak to już wyschnie i będę spokojna :) Oczywiście to tak zapobiegawczo, bo raczej nic mnie szybko nie weźmie hehe A ja zresztą przeważnie tak mam, ze jak się naszykuję to nic, a jakbym nie miała, to wtedy by się mogło dziać i rób co chcesz. Więc już wolę mieć naszykowane i czekać. Mimo, że nie spodziewam się szybkiego porodu, to lepiej faktycznie tak jak mówicie, mieć tę torbę spakowaną. Ale zastanawiam się, czy wszystko mam, bo pakowałam tylko to, co mi szwagierka podyktowała, a jakoś mało mi się tego wydaje, ale jeszcze w poniedziałek dopytam na ktg położnej, a w razie co to mąż też może dowieźć do szpitala, jak jeszcze czegoś nie będę mieć :)
Dzisiaj kończę pranie i jutro będzie ostatnie prasowanie, dzisiaj tez jeszcze troszkę rzeczy do prasowania. i będe chciała jeszcze porządek w szafie z moimi ubraniami zrobić i naszykować ubrania na wyjście ze szpitala dla mnie i dla maluszka. Jak już pokończę porządki i przygotowania, to spokojnie będę sobie odpoczywać i czekać do terminu. Nadal czuję, że 5 będę szła do mojego gina, powiedzieć mu, że jeszcze nie urodziłam... Ale Wam zazdroszczę, tym co już mają maluszki. Mojemu to coś czuję, że dobrze tam w brzuchu i będzie siedział i siedział :D

http://www.suwaczek.pl/cache/ffafc876bc.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Mag, nie znasz dnia ani godziny kiedy mogą Ci np odejść wody ;)

Majka, trzymam kciuki! Daj znac po wizycie..

Ja właśnie zabrałam sie za pieczenie ciasteczek orzechowych.. Muszę zająć myśli, bo tak to będę doszukiwać się objawów u siebie :P

A pełnia to chyba dopiero dziś jest więc jeszcze ktoś się pewnie rozpakuje..

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

A ja nadal mam skurcze - 30 sek. co 12-18 minut. Liczę, że to przepowiadające, ale tak jak Leel już nie wiem, co myśleć :(

Do tego rano pokłóciłam się z mężem. Jak rano czytałam o tych porodach, to mąż dzwonił do brata, który z rodziną miał przyjechać na weekend. Okazało się, że wszyscy chorzy i jeszcze u córki we włosach larwy wszy znaleźli. I kazali mi decydować, czy mają przyjechać!! Ja teraz nie umiem się zdecydować, czy płakać, czy jeść czekoladę :/ i jeszcze mąż miał focha, że nie poświęciłam mu 100% uwagi, tylko rozdzieliłam ją na kwestię ich przyjazdu i na forum.... ech!!!!!!!!

Leel miałam unikać ciepłych kąpieli, żeby czasem skurczy do wtorku nie wywołać... także to tyczy się tylko mnie.

Odnośnik do komentarza

Meeg kazali Tobie decydować? :O A o czym tu decydować? No Tobie to teraz tylko wszy brakuje i choroby.... Nie wiem, ale zarówno jedna, jak i druga rzecz to logicznie jak ktoś pomyśli, to wyklucza wizytę u ciężarnej (nie mówiąc już że wszy to u kogokolwiek wizytę wykluczają, moim zdaniem...), a co dopiero te dwie rzeczy na raz...

http://www.suwaczek.pl/cache/ffafc876bc.png[/url]

Odnośnik do komentarza

meeg o nie, nie możesz jeszcze rodzic. Bierz ta nospe i lez. I serial. Sobie włącz jakism rodzina. Może niech nie przyjeżdża. I nie chodzi o larwy. Ho z tym to chyba nie problem, w aptece jest tyle środków, że jak się odkaza wszyscy to będzie ok. Ale będziesz zmęczona nawet siedzeniem. Powiedz lepiej ze nie chcesz się umawiać. Bo nie wiesz co będzie. I czy nie będziesz. W szpitalu powinni zrozumieć. Trzynam kciuki żeby cię ta pełnia nie powaliła.
majka daj znać. Jak po wizycie bo też ciekawa jestem

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

AnkaLine gratulacje!!!! :))
Tak mi się wydawało, że jak wejdę na forum z rana to będą jakieś nowinki...
Dziewczyna macie super, już maluszki przy sobie.. z jednej strony bym już chciała, a z drugiej narasta we mnie obawa czy sobie sama poradzę i, żeby jednak jeszcze trochę posiedziała w brzuszku... będzie mi go brakować..:-)

Wstaję, noc odespana..idę piec chleb..
Czekamy na kolejną...:*:*
Karola może to będziesz Ty?
Chociaż nie wiem czemu obstawiam cały czas Leel...:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh371ie7tqtzh.png

Odnośnik do komentarza

Odmówiłam tę wizytę. Powiedziałam, żeby wpadli, jak już Łukaszek będzie na świecie.

Mag te skurcze są zbyt bolesne, żeby pomyśleć chociażby o zmianie pozycji... W nocy jeszcze dało radę, teraz nie. I cała nauka oddechu przeponą też wtedy idzie w las :(

Agnieszka łyknęłam nospę i leżę, tak jak też i Dariaaa i Zuzulinek zalecały

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Widze ze dzis same dobre wiesci :) Anka, Line gratuluje :* wszystkiego dobrego dla Was i maluszkow :)))
Karola a masz juz te plytki w kuchni? Moze to one Cie tak trzymaja :p
meeeg zaciskaj nogi, nie mozesz teraz rodzic, nawet o tym nie mysl! A meza zmierz wzrokiem i olej bo sie denerwujesz i bedzie jeszcze gorzej.

Wczoraj bylismy na tym szkoleniu z bezpiecznego malucha. W nocy myslalam ze sie przekrece- brzuch twardy, ani lezec, ani siedziec. Duszno w sali bylo a jak wrocilam to nie moglam sie napic, sama nie wiedzialam co mi sie dzieje. Jak nigdy spalam do 9 a teraz sie czuje jakby walec po mnie przejechal. Mialam dzis ostatecznie posprzatac i skonczyc prasowanie ale leze bo sie boje ze ta pelnia i mnie sciagnie :/ a nie mam czasu teraz rodzic!

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...