Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Sandra to bd u mnie jakos koniec 9 tyg chyba :)
Antilope ja mam 23 lata i to moja druga ciaza- pierwsza skonczyla sie poronieniem. I powiem ze tez jestem ciekawa jak to jest u was:)
AgSi ja rowniez czekam nuecierpliwie na kolejna wizyte ale to chyba normalne ze tak mamy :) ja to bym mogla codziennie jezdzic i patrzec jak malenstwo sie rozwija hehe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam 36lat,to w sumie moja 4ciaza .Pierwszy raz pornilam w wieku 22lat ,po roku urodzilam synusia ,rok temu nieszczesliwie urodzilam synka w 23tyg. Ciazy ,zmarl w trakcie porodu. A teraz jestem w 9tyg ciazy i pelna nadziei naszpikowana hormonami czekam na ktosia ktory ma przyjsc na swiat 13 maja. Pozdrawiam Was przyszle majowe mamy

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

W końcu zdecydowałam się do Was dołączyć. Mam 27 lat, jestem w pierwszej ciąży i oczywiście strasznie się martwię, żeby wszystko było w porządku. Niby nic złego się nie dzieje, badania są w porządku, nie mam żadnych plamień a we wtorek na usg dzidziuś już pięknie machał rączkami i nóżkami :) a mimo to niewielki stres jest.. odliczam już dni do końca I trymestru.. Oby później było "spokojniej".

Dziewczyny, jak u Was wygląda sytuacja z pierwszym usg genetycznym? Planujecie je robić?

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Ja mam 32 lata i to moja druga ciąża, pierwsza straciłam w 9 tc.
Co do piersi to mnie również bolą ale nie tak jak w pierwszej ciąży!
Zamierzam dbać o siebie i dietę w ciąży, takie wylapalam też pytanie. Cieszę się, że nie muszę już tyle jeść słodkiego co przed ciąża.... Chociaż mdłości zmuszają mnie do większej ilości jedzenia, mam nadzieję że jak przemina, będę to mogła kontrolować. Odrzuciłam przede wszystkim słodzone napoje gazowane, codziennie obowiązkowo spacer z psem, choćby nawet padało :)

Czy wy też jesteście jakieś rozdrażnione? Ja dziś nakrzyczalam na kolegę w pracy, należało mu się, pracuje w męskim środowisku i nie mogę pozwolić wejść sobie na głowę, zawsze byłam stanowczo ale dzisiaj przesadziłem tym bardziej że nie wolno nam się denerwować :(

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam 28 lat jestem w drugiej ciąży. Pierwszego synka urodziłam w 27 tyg 9.10.14 niestety po 2 godzinach zmarł. Wcześniej już opisywalam historie ale w skrócie, Oluś był chorym dzieckiem miał wadę układu moczowego i mimo wielu ingerencji i operacji nie udało się uratować Jego życia. Teraz bardzo się boję jest to dla mnie trudna ciąża ale też nadzieja, że noszę pod sercem nasza Kruszynke. Ja mam prenatalne 19.10. U Olusia na prenatalnych wyszła ta wada więc strach będzie ogromny. Trzymajcie się majówki!

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Anka_hej - tym razem na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki! Widzę, że jesteśmy na tym samym etapie ciąży :)

Ja zamierzam iść na prenatalne 22.10, z jednej strony bardzo się boję, ale z drugiej nie wyobrażam sobie nie iść i być w ciągłej niepewności.. Gdzieś podświadomie czuję, że nie mogłoby być źle...

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Anka_hej zycze Ci by tym razem wszystko szczesliwie sie skonczylo. Tez przeszlam traume i nawet nie wiem dlaczego to sie stalo. Ale wiem ze teraz bedzie wszystko ok .modle sie o to kazdego dnia i staram myslec pozytywnie. Jednego syna juz mam ,13letni przystojniacha 180cm wzrostu .Dlaczego mialoby sie drugi raz nieudac? Nie ma mowy!!!

Odnośnik do komentarza

No ja momentami tez potrafie byc rozdrazniona i wgl mam takie zmienne nastroje ze raz cgce mi sie smiac raz plakac :P
Anka_hey przykro mi bardzo... wiecie czego nie rozumiem? Czemu my kobiety ktorym tak bardzo zalezy ktore pokochamy nasze fasolki nieraz je tracimy... a matki ktore pija rodza zdrowe dzieci... nie zycze nikomu zle kazdy zasluguje na zycie i szczescie ale to nie fair... :( ale wierze ze tym razem bedzie wszystko dibrze ze te forum bedzie bardzo szczesliwe i kazda urodzi zdrowego i slodkiego bobaska :) a z czasem bedziemy sie chwalily naszymi pociechami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję mp1 :* masz całkowita rację. Ja to już przerabiałam w swojej głowie, dlaczego my, ludzie tak pragnący dziecka musieliśmy je stracić? Nie ma na to logicznego wytłumaczenia. Oczywiście bardzo cierpię z powodu śmierci mojego synka, ale dziękuję za to, że był, że mogę Go kochać, że pokazał mi co to znaczy bezgraniczna, bezwarunkowa miłość. Móje małżeństwo po takim przejściu też miało swoją próbę. Było bardzo ciężko, kobieta inaczej przeżywa stratę i mężczyzna inaczej i ważne aby się jakoś w tym odnaleźć i nam się udało teraz wiemy, że nic nas nie poróżni i przetrwamy wszystko. Po roku widzę co to wydarzenie wniosło do mojego życia. Poznałam również sporo osob, małżeństw borykajacych się z tą samą tragedia. Pomagamy sobie nawzajem i przyjaznizmy się :) nasze Dzieci te Anielskie zawsze są przy nas...mamy prywatnych Aniołów Stróżów...

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Anka_hej podoba mi sie okreslenie anielskie dzieci. Ja zawsze mowie ze mam jedno dziecko na ziemi i dwoje u Boga czeka na mnie(mialam pare nascie lat temu poronienie). Teraz wierze ze bede miec dwoje na ziemi ;-) Jest dobrze ,biore luteine, nie dzwigam, nie przemeczam i przede wszystkim wierze ze bedzie ok!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Każda strata boli, każda niesie ze sobą ogromny strach :( Maj jest pięknym miesiącem (sama jestem z maja) i mam nadzieję, że będzie to miesiąc szczęśliwych rozwiązań :)
Wczoraj zaniosłam zwolnienie do pracy, a moja pani kierownik uśmiechnęła się tylko i powiedziała, że teraz to już aby do końca :) - kamień spadł mi z serca, bo nie wiedziałam jaka będzie reakcja.
Postanowiłam, że do tego 20 nikomu nic nie powiem, ale to trudne i chyba wtajemniczę kilka osób to będzie mi łatwiej ;)
Jak tam u Was ? Odstawiłyście kawę ?

Odnośnik do komentarza

Niebo jest na pewno i nasze Aniołki czekają tam ma nas kiedy przyjdzie odpowiednia pora...
Ja kawy nie lubię także nie mialam problemu z odstawieniem;) to samo dotyczy alkoholu bo po prostu nie piłam :)
Ja codziennie rano na czczo od paru dni pije ciepła wodę z miodem i cytryną. Podobno bardzo dobrze działa na odporność, układ moczowy i trawienny, pomaga usuwać toksyny z organizmu itp.
A na przeziębienie to czosnek i cebula są dobre bo to naturalne antybiotyki. Mary 07 zdrowiej!

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...