Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Magda, poki co to tylko czop.Fakt, że mnie trochę przegina w podbrzuszu ale na razie nic się nie dzieję.Obserwuję sytuację i czekam na moją panią od sprzątania :)
Będę Was informować, nie martwcie się ;)

Mi się za to całą noc śniła Miila, pisałam do niej papierowe, listy takie old schoolowe;)
Poza tym 2 nice z rzędu śpię jak dziecko,szok normalnie.Tylko na siku ale to z zamkniętymi iczami i dalej sen.

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Kumi trzymam kciuki, żeby poszło sprawnie, bezboleśnie i szybko! :))

Nat coś miałam wczoraj wrażenie, że się wydarzy u Ciebie :)) listy możesz do mnie pisać, nie pamiętam kiedy jakiś dostałam oprócz US, ZUSU i innych instytucji :P

Mi się za to ostatnio śniła tańcząca na rurce Vena, ale była jeszcze w ciąży i zapomniałam o tym napisać :)

Coś czuję, że do końca tygodnia pojawi się tu kilka wiosennych dzidziusiów :)

Odnośnik do komentarza

Mój brzuch całą noc napinka, nieprzyjemne to strasznie, bo na plecach ciągnie i trochę pobolewa a na boku się trochę gniecie i nie wiadomo jak spać, ALE wytrzymam do poniedziałku! (tak przynajmniej zakładam :) ).

Odnośnik do komentarza

Jak ja Wam zazdroszczę,;) tego czekania aż akcja się zacznie;) byłam wczoraj na usg potwierdzić ułożenie małego. . Nie wiem czemu się ludzilam ze w magiczny sposób się obroci;) nie dość ze jest głową do góry do jest ułożony 'typowo' pośladkowo czyli zgiety w pół jak scyzoryk;) i na usg w buzi miał kciuka a stopy przy twarzy i wkładał sobie palce od stóp w oczy... lekarz jeszcze sprzedał mi nowy zabobon którego nie znałam .. mówi do mnie ze pewnie mam niezła zgage ( oczywiście mam tragiczna:) ) bo dziecko ma bardzo dużo włosów na głowie :o . Poza tym mały waży 3kg i wszystko jest ok . A ja od rana wpadam w czarną rozpacz ze będę miała cc. Powiedział ze nie widzi szans żeby mały się obrócił i ze na moim miejscu by na to nie liczył. .. trochę jestem przerażona bo przez całą ciążę nawet nie pomyślałam o takiej możliwości i nie jestem na to psychicznie nastawiona... ehhh musze szybko ogarnąć temat co i jak żeby być bardziej pewna w temacie.. ciekawe czy mój lekarz we wtorek wyznaczy mi jakiś termin czy jak to będzie. ..
KarolinaS 37t5d

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_45836.jpg

Odnośnik do komentarza

KarolinaS tak juz czasem jest, myśle ze jeszcze niejedna z nas zostanie zaskoczona cesarka. W sumie tak właśnie myśle - mi jeszcze nikt ułożenia nie sprawdzał od 31tc, wydaje mi sie ze to co mi wypycha brzuch to tyłek, ale w sumie... A siostrze syn sie jeszcze w czasie porodu obrócił, dwa razy ;)

Ja bardzo chce jyz jakaś akcje, ale niech Mała weźmie pod uwagę, ze Tata wieczorem z wyjazdu dopiero wraca ;]

Odnośnik do komentarza

Magda 1010 ciezko mi wyrykowac ale po przeczytaniu opisu porodu w ksiazce "w oczekiwaniu na dziecko" to u Ciebie akcja juz rozpoczęta tylko jest to scenariusz jeden z dłuższych..
Kumi nie wiemczyzyczyc Ci zeby maz zdążył czy zeby to sprawnie poszlo.. niechbedzie takjak Ty sobie zyczysz :)
Nat no to juz nadchodzi Twoj czas i pieknej Heleny :D
Kciukasy!
Vena mala chora to nie fajnie, ale fajnie ze wiesz co robic.. zdrowka dla malej krolewny!

Odnośnik do komentarza

Unatu ja kupiłam kilka paczuszek tych 2-5kg, bo uznałam, że skoro są do 5kg to jednak nie tak na chwilkę a pewnie z miesiąc. Mam jedno opakowanie dady, dwa z rossmana, 4 newborn pampersa i dwie 3-6 kg. (mówię o tych paczkach po 22 szt. zwykle).

Odnośnik do komentarza

Wczoraj moja mama zapytala czy chce by przyjechala mi pomoc jak dziecko sie urodzi, ja jej na to ze nie, ze maz bierze 2 tyg wolnego i ze mamy plan wsxystkiego nauczyc sie sami i wypracowac sobie nasz rytm wspolny we trojke, no i moja mama to pochwalila! Ale tez mowi ze jakby co to moze przyjechac, bo wszyscy na nia naciskają ze to jej obowiązek, ja jej na to ze skoro M sie angazuje i chce to trzeba to wykorzystac a przy niej bedzie sie krepowal by moze, i ze nie mowie jej calkiem nie, bo nie wiem jak zniose oorod i jak bede sobie radzila po, ze byc moze po powrocie m do pracy będę potrzebowala pomocy a drugie ze pi tym czasie jakby ona chciala przyjechac zeby z nami posiedziec to tez nie mam nic przeciw, a drugie ze chce by raxem z tatem choc na weekend przyjechali by poznac wnuka :) no i mama zaczela opowiadac jak zaczynaly sie jej porody i to jak sobie radzic z bolem ale w taki fajny sposób ze mnie zaskoczyla, tzn nastawila mnie pozytywnie i teksty ma w stylu naszej Magdy co juz calkiem pozytywnie mnie rozwalilo :) moze Was to dziwi ale z mama nigdy nie gadalam na powazne tematy, ona nigdy mna sie nie interesowala a teraz nagle mam w niej duze wsparcie i zrozumienie :)

Odnośnik do komentarza

Ataa to tak samo jak u mnie, dopiero teraz mama potrafi ze mną porozmawiać poważniej i się zainteresować, zwykle dzwoniła do mnie po to, żeby powiedzieć co u niej, a nie zapytać co u mnie :)
Moja zrozumiała, że chcemy sami i powiedziała, że będzie czekać na wiadomość jak już się lepiej poczujemy itd. no i że jeśli będę czegoś potrzebować to ona 10 min i jest! więc fajnie mieć taką świadomość :)

Odnośnik do komentarza

Unatu ja mam 2 paczki pampersów 1 newborn po 88 szt. + małą paczuszkę 22 szt. do szpitala już spakowane.
Do tego mam 1 paczkę z Dady 2 oraz 2 paczki pampersów 2 po 88 szt.

Ataa fajnie, że Twoja mama ma takie podejście. Tym bardziej, że jak sama napisałaś nie rozmawiałaś z nią wcześniej na poważne tematy.
Ja ze swoją rozmawiam codziennie, ale to dlatego, że jak to mawia mój mąż po prostu musi wiedzieć czy wszystko dobrze i co się dzieje u Nas. Zresztą teściowa od poniedziałku również dzwoni codziennie i pyta się jak się czujemy :-)

My też nie chcemy pomocy na początek. Mamy ustalone z M, że bierze tydzień wolnego na początek i wtedy zobaczymy jak sobie radzimy. Jak trzeba będzie to weźmie kolejny tydzień.

http://www.suwaczek.pl/cache/ebe45947a3.png

Odnośnik do komentarza

Miila no moja mama bedzie w razie co potrzebowala calego dnia na dotarcie do nas, ale po tych rozmowach tel to przede wszystkim nie bede sie bała jej obecnosci i wiem ze nie zrobi nic wbrew nam i nie bedzie krytykowala tylko wspierala, Tobie Unatu za to troche zazdroszcze zdrowego podejscia teściowej, moja niby super babka ale ona potrafi zapyrac o dziecko czy sie rusza itd a to co ze mna sie dzieje jest nieistotne wogole ja czuje sie zupelnie zbędna, jak probuje z nia gadac o moich obawacjh,to onato kwituje ze nie rozumie, ze za jej czasow bylo inaczej nie miala zadnych problemow i wszystko szlo swietnie, bo to jest takie naturalne i oczywiste.. wiec przy takim pidejsciu to ja zamkne sie w sobie izanic jej nie po prosze o pomoc jesli zajdzie taka potrzeba, predzej dogadam sie z mama przez tel, a nim zaszlam w ciążę to obstawialam na odwrót ze mama bedzie peoblemem a tesciowa wsparciem a tu zonk. Chociaz nie ma co narzekac bo w razie W mam gdzie szukac pomocy :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...