Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Kodomo duzo sil i zdrowka dla Was! Trzymam kciuki za szybki powrot do domu! Trzymajcie sie cieplo!
Motylka ja z tych co nic by nie braly,ale waznejest tez Twoje samopoczucie dla dziecka, mize wez raz ta nospe i zdecyduj czy przynosi na tyle ulge, by jednak byl sens ja brac, pamietaj ze ona wplywa na dziecko, ale decyzja nalezy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Motylka ja uważam, że spokojnie jak weźmiesz kilka tabletek nospy na tym etapie to zupełnie nic się nie stanie.
Skoro wcześniej lekarze polecają ją brać, to teraz tym bardziej nie będzie to miało jakiegoś znaczącego wpływu na Maluszka. Tak jak Ataa napisała, zobaczysz czy w ogóle przyniesie ulgę.

komondo jejku, no słodki jest ten Twój Szymuś! Ja czekam na swojego, ale widać dobrze mu u mamusi w brzuszku.
Domyślam się, że szpital, nieprzespane noce itd dają w kość, ale jak wyjdziecie do domku to mam nadzieję, że sam komfort psychiczny spowoduje, że poczujecie się lepiej.
Ściskam :*

Nat żebyś mnie widziała, jak ja się "wyszykowałam" na ten balkon - dwa swetry, dwie pary skarpet, klapki męża (bo w swoje kapcie nie wchodzę) szalik i czapa na głowie. No żal.pl :) Ale balkon ogarnięty. Odpocznę, to drzwi balkonowe ogarnę jeszcze, bo jakoś nie współgrają takie zasyfione :P

Odnośnik do komentarza

Melly Niestety śpi z nami w łóżku i w pokoju :) Do roku czasu spała sama,nawet sama zasypiała, a później koniec. I to jest też trochę z naszej wygody,bo jak wróciłam do pracy, to nie miałam siły się z nią użerać, odkładać i brałam do nas,żeby pospać ,bo po 5 pobudka. Czasami śpi w swoim łóżeczku,ale rzadko i i tak ładuje u nas. Teraz już jest świadoma że będzie miała swój pokój, że swoje łóżeczko i się doczekać nie może,ale jakoś się to przeciąga. I właśnie nie wiem jak o by było jak nie zdążymy.

Co do wspólnego pokoju, to chodzi mi o jakieś pierwsze lata,np zanim starsza pójdzie do szkoły. Bo ten pokój docelowo i tak będzie dla młodszej tylko nie wiem czy nie raźniej będzie im razem. No zobaczymy na razie nie robię tego drugiego a za jakiś czas będę znowu myśleć.

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, jak będzie mnie męczyć kolejną noc to chyba raz spróbuję z tą nospą i zobaczę jak zadziała, a do tej pory nie brałam w ciąży ani razu..w sumie, to nigdy w życiu nie brałam nospy..hmm :D

Nat masz może jakieś wiarygodne informacje lub artykuły dotyczące tej bariery krew mózg? bo u mnie sprawa jest trochę skomplikowana i jestem w kropce.. Otóż na początku ciąży dowiedziałam się, że mam antygen gbs, czyli mam wirusa zółtaczki typu b :( To był dla mnie szok i nie mało stresu przez to przeżyłam, latanie po lekarzach, robienie dodatkowych badań itd..okazało się, że mimo iż byłam szczepiona jako nastolatka, to prawdopodobnie do zakażenia doszło w dzieciństwie lub przy porodzie, więc późniejsza szczepionka nic już nie dała.. Nie rozumiem, dlaczego przed szczepieniem, nie sprawdza się, czy ktoś już nie ma wirusa???! Przecież ilu ludzi może być zarażonych i o tym nie wiedzieć! Na szczęście poziom wirusa mam bardzo niski, beż żadnych zmian w wątrobie itp..na szczęście i nie szczęście bo tu kolejny paradoks-przez ten niski poziom nie kwalifikuję sie do leczenia, mam czekać, aż kiedyś zachoruję ha! Bardzo się bałam, że przez to będzie wykluczone karmienie piersią dziecka, ale na szczęście nie jest to przeciwwskazaniem. Mam tylko dylemat, co zrobić ze szczepieniem. W moim przypadku dziecko dostaje szczepionkę, tak jak wszystkie dzieci w pierwszej/drugiej dobie, ale wcześniej dostaje też immunoglobinę, która działa i chroni dziecko, jeszcze zanim zacznie działać szczepionka. Szczepionka zaczyna działać po kilku tygodniach.. Nie chcę więc szczepić dziecka tak wcześnie, wolałabym poczekać chociażby tydzień, aż wytworzy się ta bariera krew mózg, ale jeśli w moim przypadku byłoby to bardziej wskazane to oczywiście zgodzę się na szczepienie..problem w tym że w moim szpitalu nie podają Engerixa i nie ma możliwości dostarczenia go na własną rękę ;/ Zastanawiam się, czy nie odmówić jednak tych szczepień w szpitalu i nie zrobić ich zaraz po wyjściu w przychodni..

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry , dzien dobry
Vena , Kodomo dla mnie cały czas możecie wysyłać zdjecia pociech , jak kiedyś nie lubiałam dzieci to teraz bardzo mnie rozczulają ;)
Vena mam nadzieje ze z ciśnieniem lepiej , super ze chłopcy tak przyjęli siostre.
Kodomo a długo jeszcze w szpitalu musicie być ? To ty masz synka małego wampirka :) który lubi nocki
Kurczę ja wróciłam ze sklepów z zakupami spożywczymi i jakoś sie zmęczyłam u nas od jutra czerwone kartki tak wiec wszystko zamknięte .
U nas większość sąsiadów wyjechała w Gory albo bedą robić remonty . I takie to swieta w Norwegii.

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Na razie ściągam pokarm laktatorem bo mam duży biust i słabe brodawki wiec mała złopie z butli.lepsze to niż nic.
Tak się rozkręcila moja laktacja ze w 20 min sciagnelam 150ml a Gabryśka wcina na raz 60ml.....wiec na 2 posiłki nam starczy i może skończymy z dokarmianiem;)))

Dziewczyny trzymam kciuki za wasze porody! Bezbolesne i ekspresowe!

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Heltinne oj rozumiem z bólami, miałam te skurczybyki przepowiadające przez 14 tyg … poduszkę gryzłam z bólu non stop kolor … lekarz powiedział, że to właśnie kwestia że trzecie dziecko i organizm manifestuje wszytko spektakularnie. Mówiłam że to zemsta za cc taki przedsmak jak wygląda poród.

Kodomo niedługo maluch powinien się wyregulować, może szturaj go bardziej w dzień, żeby miał dłuższe aktywności między drzemkami. Miałam takie dwie noce, że praktycznie bez snu a odsypiałyśmy w dzień, ale w szpitalu to się dało teraz w domu już nie daje tyle w dzień spać.

Flawia super że masz mleko mówiłam, że jeszcze rozchulasz laktację :)

Dziewczyny dziś może usiądę do tabeli robić porządek, więc kto chce to wrzucać dane na forum to wpisze. Cześć już wklepałam ze szpitala: Paulinę, Kodomo i Flawię ;)

Ciśnienie niestety dalej skacze raz norma raz 160… mąż się martwi ostro i ja też, bo tylko brak podwyższonych enzymów wątrobowych dzieli mnie od rzucawki … niby w ciągu następnego tygodnia powinno się uspokajać, ale ten tylko przynosi z dnia na dzień pogorszenie …

No i chyba zacznę powoli święta przygotowywać Groszek właśnie mi przypomniałaś, że dziś Wielka Środa :)

U mnie pacha, pasztet, sernik i pieczeń po burgońsku musi być. Mąż jajka i sałatki będzie robił.

MamaJulki u mnie dzieci mają pokój razem. Klara śpi razem z braćmi. Jak podrosną to będzie podział zgodnie z osobowością,a nie płcią ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Flawia jestem zła o tą pompę, bo miałam dostać w szpitalu, ale z racji że mi się wyniki krwi poprawiły i hematokryt poszedł w górę to czekają, czy może same leki na nadciśnienie zrobią swoje …

Secondtryb jak przeziębienie,??? Jutro wielki dzień?

Miila dobrze, że gorączka spada. Teraz dużo odpoczywaj i nawadniaj się.

U mnie woombie robi swoją robotę. Klara dzięki niemu spokojna nawet jeden dokupiłam dla newborna, bo teraz nie mam siły szyć kolejnego.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Motylka, poszukam tych materiałów a propos bariery.
Ja bym wstrzymała się od szczepiena na pewno na pierwsze tygodnie.Zwlaszcza, ze i tak dziecki dostanie immunoglobulinę.Pozniej na wzwb zaszczepisz w swojej przychodni bez problemu, wczesniej popros o receptę i przyjdz ze swoja od razu.

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Przyjdz ze swoją szczepuonką engerix to miałam na myśli, tu masz msłą notke ze strony dr Puszczykowskiego a propos tej bariery;
Dla niemowląt najbardziej newralgiczny jest okres pomiędzy 6-18 miesiącem życia. W tym okresie kształtuje się spójność tkankowa jelit. Szczelność jelit jest uzależniona od jakości i ilości spożywanego białka. Białko powinno zawierać wszystkie aminokwasy egzogenne. W tym czasie również buduje się bariera krew – mózg. Jakość tej bariery jest uzależniona od szczelności naczyń krwionośnych.

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Ja.. to jest niewyobrażalne jak bardzo jestem słaba.. wrocilam z malutkich zakupów no i tak mi sie w glowie kręciło, picie i jedzenie troche mnie postawily na nogi ale wciaz siedze i nie mam sily ruszyc tylka.. podobno to juz normalne na tym etapie, ale jak tak ma wygladac najblizszy miesiąc to ja dziękuję... a moj chod kaczki dzis byl wyjatkowy.. pachwiny mega mnie bolały i jak bym mogla to szerzej bym stawiala nogi ale sie nie da..

Odnośnik do komentarza

Ale słodko te maluszki wyglądają :) zawsze jak dodajcie zdjęcia to ja zaczynam namawiać Milenke żeby zabrała się za wychodzenie bo my tu czekamy ;)
Ale mam dzisiaj dzień. . Chciałam ogarnąć mieszkanie na błysk bo juz mnie szlak trafia powoli ( pies strasznie dużo piasku przynosi na łapach a do tego jak je to wynosi swoją sucha karmę z miski i chrupiwe ja na legowisku wiec okruchy są wszedzie), ale zdecydowanie nie jest to mój dzień. Jakaś taka rozbita jestem. Niby śpiąca i zmęczona nie wiadomo czym, a spałam jak wy o dziwo bardzo dobrze mimo pełni ;)
Musze dzisiaj zamówić zakupy na święta bo zapomniałam oczywiście ze to juz tuż tuż i kupisz w końcu klapki pod prysznic i becik.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Drogie,

U mnie zdrowotnie lepiej. Juz tylko troche kaszle, ale forma codzien to lepiej.
Wiec big day nr.2 ustalony na jutro rano! Jeszcze nie znam godziny, ale lekarze mowią, ze tnie mnie ordynator, a zawsze robi to rano. Nie moge sie doczekać mojej Zuzanny jutro! Narazie chce mi sie tanczyc:) ale podejrzewam ze stres sie załaczy się popołudniu i bede wtedy stękać, ze nie chce....i sie boje...

Miila zdrowenka dla Ciebie, mam nadzieje, ze juz bedzie tylko lepiej.
Wagą Jeremisia sie nie martw, bedzie pewnie drobinką tak jak Ty. Ja mam obok lozko fajną dziewczyne pediatre, ktora mowi ze 2500 to juz dobra waga, ale wazniejsza jest dojrzalosc organów, bo dzieci czy na kp czy mm szybko idą w gore. Ona sama rodzi dzieci 2500-2700 i zero stresu!

Co do laktatora to zycze zeby nie byl potrzebny, ale jesli bedzie doradzam szczerze elektryczny. Wiem ze kojarzy Ci sie z dojarką, ale zrob sobie prosze taki test: spróbuj przez 10-15 minut machac reką symulujac ruch laktatora recznego... Potem nastepna runda 10-15 minut pompowania. I dopiero zdecyduj jaki rodzaj laktatora kupić. Podejrzewam ze juz nie pomyslisz o recznym:)

Vena, kodomo cudne Bobasy! Slodziaczki na całego.

Vena kciuki za stabilizacje cisnienia!

heltinne czytalam Twoje posty z kilku stron i az sie balam dzis poranny otworzyc, czy aby nie urodzilas... trzymajcie sie jeszcze w dwupaku z Marcelkiem!

Nat34 "dzis jest pelnia.... każde życzenie sie spełnia" tylko rolet nie zacìągaj w sypialni, zebys ksiezyc widziała!

Ktoś kto wymyslił kukurydzę gotowaną z kfc jest dzis moim kandydatem do Nobla, jak mi mąż dowiózł dzis taką zachciankę to sie ucieczylam bardziej niż z pierscionka zareczynowego;))))))

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

secondtry trzymam kciuki za jutro.... chyba juz sie nie wywiniesz ;-)

Wszystkim chorowitkom oraz tym bez energii przesyłam jej duuuuuuzoo! U mnie od rana wspaniałe słońce - nawet zebralam sie aby poćwiczyć i pozniej poszlam na spacerek :)

Magda ogladalam teb filmik z hypnobirthing. No i przyznam ze jeszcze bardziej pozytywnie mnie nastawil do porodu ;-) oczywiscie zastanawiam sie jak to bedzie gdy poczuje prawdziwe bole... ale mam nadzieje ze oddychanie mnie uratuje :-)

Miila ja biorę luteine do konca tygodnia i jestem mega ciekawa czy placzliwosc mi przejdzie :P a jak u Ciebie z humorem?

heltinne, Ataa dobrze prawi - Ty sie nie szykuj nawet do porodu bo jestesmy umowine ;)

Vena, Kodomo slodziaki z Waszych maluszkow! Przyznam ze jak na nie patrze co raz bardziej jestem ciekawa swojego ;) na razie jednak mysle o tym by udalo sie dotrzymac do polowy kwietnia ;)

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_45520.jpg

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

Kodomo jaki uroczy kurczaczek, jakby lekko zdziwiony...
O rany ale mnie zdjęcia Waszych maluszków rozbrajaja. ..

Secondtry no w końcu ;)
Będziemy zbiorowo trzymać za Was kciuki jutro rano :)

Ewee ja słoneczko mam, ale wyślij zielona trawkę....
U mnie to jeszcze w zimowych butach trzeba....zazdroszczę

Vena 14 tyg? Chyba jaja wielkanocne sobie ze mnie robisz...
Ja skurcze mam od dość dawna i to stało się normalne że mnie wielokrotnie w ciągu dnia spina ale to wczorajsze było jak poczatkowo porodowe, w pewnym momencie byłam pewna że to już... Nie wyobrażam sobie tak codziennie,można się wykończyć. ..

Nat Oto real foto,na Twe życzenie karoca panicza Marcela Malego

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_45524.jpg

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_45525.jpg

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Och Secondry, aż sama poczułam podniecenie na awasz jutrzejszy bal ;) Jejuś, jeszcze parę chwil i twój ciążowy koszmar, przejdxie do histori.Dałaś radę dzielna matko, pamiętam jak odliczałaś każdy dzień do skonczonego tygodnia, w ktorym ew Zuzia mogłaby się bezpiecznie pojawić.A tu masz, gdyby nie cc pewnie jeszcze z 2 tygodnie byś pociągnęła.Najważniejsze, że jutro koniec, szlus, ciąża się skonczy a Ty w końcu przytulisz swoją wyczekaną córeczkę...:,) Koniec więzienia i leżenia od jutra do końca świata sama radość i świeże powietrze!!!Trzymam mocno kciuki tylko napisz jeszcze mniej więcej godzinę operacji.

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza
Gość Marty leb obdarty

Witajcie dziewczyny,
Flawia - bardzo sie ciesze, ze laktacja sie ruszyla!
Miszka - probowalas masazu? Mam nadzieje, ze pomoglo troche.
Secondtry - trzymam kciuki, ze wszystko pojdzie jak po masle jutro.
Miila - zdrowiej!
Ja skurczow nie mam zadnych, z cyckow nic nie leci, niby jeszcze troche czasu przede mna, ale nie szykuje sie na wczesny porod... Chociaz za kilka dni mam zamiar zaczac te masaze krocza i jakies seksualne akcje z malzem.
Jesli chodzi o laktator to narazie mam reczny Tommee Tippie, byl w Lidlu za grosze, to wzielam, zobacze po porodzie jak bedzie i ewentualnie zainwestuje w elektryczny jesli zajdzie potrzeba.
Takaona, ja planu jeszcze nie mam bo z tego co slyszalam na szkole rodzenia wszystko robia tak jakbym chciala, napisze chyba tylko, ze chcialabym sie poruszac, isc pod prysznic (nie ma wanny) siedziec na pilce itd i zeby poczekali z przecieciem pepowiny do momentu jak przestanie tetnic.
Dziewczyny - pytanie czysto teoretyczne. Zakladajac, ze odciagam mleko, przechowuje w lodowce w jednorazowych woreczkach a jak wyciagam to co? Nie mam mikrofali i nie chce specjalnie kupowac, czy to mleko ma byc w jakis sposob podgrzane przed podaniem? I jesli tak to jak to zrobic, wrzucic woreczek do cieplej wody?
Po drugie, czy ktoras wie jak wyglada cholestaza? Ja mam raczej te osutke grudkowa o ktorej pisala Pola, ale troche sie wczoraj wkrecilam, ze moze to jednak cos gorszego. Na necie czytam, ze stopy i dlonie swedza a u mnie nie, tylko lydki, uda i troche posladki no i na lydkach mam te krostki. Moze moglabys mnie ktoras z was uspokoic?
Jeszcze tylko jeden dzien i dlugi weekend!! 4 dni wolnego - JUHU.
Marta 36t2d

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...