Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Miila- to usg robilam prywatnie. Stwierdzilam ze bede chodzila prywatnoe raz w miesiacu, bo u mojego gina jest stary sprzet i nie wiele widac, poza tym chodze do niego na nfz i do tej pory robil mi 1 usg.
U mnie koszt zwyklego usg to 80zl, 3d/4d to 220zl ale tyle sie placi jak zdj, wychodza idealnie. Jesli wyjda takie jak moje place jak za normalne usg.
Lekarz od usg wczoraj mi powiedzial ze 3d/4d najlepiej robic blizej 30tygodnia, bo wtedy widac wiecej szczegolow. Teraz dziecko jest jeszcze troche galaretkowate i troche przepuszcza ultradzwieki.

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

A co do plci, to lekarz przez przypadek wczoraj wygadal "tutaj stopkami zaslania wagine". Pozniej zrobilo mu sie glupio bo powiedzial a nie ma 100% pewnosci :)
Dalej przy badaniu mowi "ale ma duze stopy, pewnie bedzie wysoka"
Na koniec stwierdzil ze dla niego to na 90% bedzie dziewczynka. Ale zeby sie nie nastawiac.

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Już trzeci raz próbuje napisać tego posta ale jakaś przerwa techniczna była i mam nadzieje ze teraz sie uda :)
Jak czytam o waszych rewolucjach żołądkowych to sie zastanawiam czy sama dałabym radę tak dzien w dzien.. Ale mam nadzieje ze to już niedługo wam minie, przynajmniej trzymam kciuki :)
Ja od kilku dni czuje lekkie kopniaki mojego maleństwa ale tak nie regularnie, a dzisiaj to macica mi sie tak powiększa ze jak tylko wstanę to ledwo sie wyprostować mogę. I jeszcze nowość dla mnie to zawroty głowy po wstaniu z pozycji siedzącej lub leżącej nawet na początku tak nie miałam.
Czekam już niecierpliwie na usg które mam równo za tydzień, mam nadzieje ze maleństwo ujawni sie ładnie i bede mogła zacząć zakupowe szaleństwo :)
Czytałam tez trochę na forach norweskich na temat szpitala w którym bede rodzic i opinie sa dobre wiec jestem spokojna, ale na nic sie nie nastawiam bo to będzie mój pierwszy poród i tak nie wiem czego sie spodziewać chociaż położna tutaj twierdzi ze jak mam 180 cm to szybko pójdzie, ciekawe..

Odnośnik do komentarza

Miila ja juz rożnych patentow zeby lepiej sie poczuc male zakupy dla dzidzi, wybieranie nowego wózka, na zalando.pl szalalam dla siebie, nawet giga paczka ulubionych kosmetykow zamowiona na douglas.pl nie poprawily mi samopoczucia... u mnie chyba nie ma takiej rzeczy ani dzialania, zebym zapomniala ze jest mi niedobrze:((( Chcialabym to jakos wyłączyć!!!

Moze Tobie cos pomoże, sorry ale ja mam dzis slabszy nastrój, plakac mi sie chce od rana. Tkwie w tym domu, nic nie moge zrobic fajnego, wszystko mnie meczy, mdli i to jedzenie ktore tak ogranicza jakies aktywnosci. Wlasnie sobie wyobrazilam niedziele na cmentarzu, jeszcze nie dojde, a juz bede szukala albo kosza na pawia, albo jedzenia czy lazienki...
Wiecie ile jedzenia sie u mnie marnuje, kupuje cos, sprobuje troche potem nie moge patrzeć na to i wywalam, wedline, miesa, owoce, obiady. Wydaje sie ze dam rade zjesc rybe i jie wchodzi. Mąż troche zje, ale ile moze wepchnąć, wiec znowu do kosza... masakra jakaś.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

No, w końcu widzę, że działa to nasze forum :D

@Agabalbina - a może posyp migdałami albo sezamem? możesz pokroić też np. mozarelle w kawałki (ja uwielbiam). Jeśli chodzi o dip to też do głowy mi przychodzi tylko czosnkowy i musztardowo - miodowy.

@Cathleen - dziękuję, wybiorę się za pare tygodni :)

@Secondtry - Kochana, ja też miewam różne dni, czasem lepsze, czasem gorsze. Mam również dość siedzenia w domu, użalania się nad sobą i wywalania z lodówki. Ostatnio stałam się też płaczliwa, mniej spokojna, podirytowana tą całą sytuacją. Trzymam kciuki za nas obie, bo widzę, że jedziemy dokładnie na tym samym wózku. Zakupy próbowałam jak dotąd robić dla siebie, ale nic mnie nie cieszy i nie mam ochoty oraz siły chodzić po sklepach (już nawet mąż zdziwiony).

Odnośnik do komentarza

No cos nam dzisiaj parenting szwankuje
Dziewczyny bylam na badaniu Ogolnie wszystko pieknie Dzidzius wygladal na zadowolonego z zycia Nawet czesc pokazal ;) A teraz niespodzianka Moja dziewczynka okazala sie synusiem :) na 90% Pani doktor sie bardzo starala dojrzec dziewczynke bo tak mowila ostatnio ale dzisiaj maly mial skrzyzowane nozki i badanie trwalo jakies 10 min zanim ostatecznie powiedziala ze to chlopak Probowala go troche rozruszac ale mial chillout Maz zawiedziony strasznie ale tlumaczylam mu ze jak mialby pierwsza corke to by jej nie upilnowal jak bedzie miala 16 lat, a tak starszy brat bedzie mial na nia oko Hahah pomoglo i odrazu mu sie humor poprawil Co prawda zobowiazalam sie do urodzenia mu dziewczynki ale co tam

Odnośnik do komentarza

Secondtry to jedz to co Ci wchodzi;) nie no tak\serio wlasnie dzis tez sobie uswiadomilam ze marnuje sie jedzenie, wchodza mandarynki, owoce ogolnie ale niektore, tosty, pieczywo ogolnoe, obiady co drugi to zwracam.
Smaze mielone, maz piekl frytki.mowie ze nie wiem czy zjem kotleta bo mi jakos nie pasuje jak juz go smaze. Ale wzielam frytki mielonego. Frytki ble ale jem a maz;"hmm ale pyszny kotlecik, czuc swinia" no myslalam ze tam padne. Kotleta nie tknelam i tak polowe jedzenia trafia do psa sasiadow;(
A ja Ci powiem ze jedyna motywacja jest to ze mecze sie po cos, a jak wymiotuje to pod drzwiami stoi roczna corcia i jak wychodze to krzyczy" czesc" i jakby wiedziala ze trzeba przytulic;))

agabalbina powiem Ci ze pierwsze slysze ze facet chce pierwsza corke, no moj to chcial syna. Byl w szoku ze corka ale zaraz juz co to on z nia nie bedzie robil ze corusia tatusia, teraz tez corke chce a w sumie tak chce ze wymysla imie dla chlopca hehe. Dlatego lepiej sie nie nastawiac bo za drzwi dziecka\nie\dasz to Wasza krew czy z siuskiem\czy siuska. Bedzie maz z nim w pilke gral.

Mowi sie ze synus mamusi ale meskie sprawy to z ojcem a faceci sie nie zwierzaja wiec mama taka po prostu mama, corunia tez jest tatunia. Ja wodze po corce jak oboje jestesmy to tata i tata chyba ze dlugo sie nie odzywam\to leci do mnie, ale jak sami to mamunia i tuli i caluje. Jak wiatr zawieje. Hehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Milla, Vena dzieki za rade W sumie ta mozzarela to nawte b. dobry pomysl, a pieczone warzywa musze sprobowac

Secondtry wiem jak masz bo mam i ja :) tez wywalam z lodowki regularnie, a jeszcze maz nie bardzo lubi dojadac resztki albo dwa dni to samo Ja nakupie bo mi sie wydaje ze zjem a potem lezy az sie nie zepsuje
Ja zaliczylam dzisiaj 3 pawiki Trzeci byl po usg bo wczesniej zjadlam banana i jak mnie pogniotla po brzuchu to mi sie zgaga wlaczyla Tylko do domu dojechalam i odrazu porcelaanowe spiewy Teraz tez zjadlabym cos ale to palenie w gardle mnie dobija

Odnośnik do komentarza

Ech, ironia losu: jak już dzieci wyprowadziłam na prostą z przeziębieniem to mnie chwyciło w nocy. Najgorsze, że zawaliło mi gardło, co u mnie oznacza przy każdym kaszlu odruch wymiotny … kur* jak nie ciąża mnie przeżyga to choroba, grrrr wszystkiego mi się odechciewa. Leże na sofie i dziś nie zamierzam ruszyć placem. Dziecko siedzi w telewizorze, trudno po ciąży pójdą na odwyk. Pocieszam się, że dzięki Puchatkowi starszy lepiej mówi po polsku, a młodszy zaczął w ogóle włączać polski do języka, wcześniej używał tylko ang … jeszcze mnie mąż irytuje "niewinnymi" uwagami, że dużo czasu przed bajkami spędzają, *patrz nie organizuję im wolnego czasu inaczej niż odpalając bajkę. Chciałabym mieć tyle siły, co kiedyś i żeby tylko 1,5h było bajek przed snem. Później się niby tłumaczy, że to tylko stwierdzenie faktu, a nie zarzut ale dla mnie to jak przytyk :(

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

oj współczuje wam dziewczyny tych pawi. U mnie juz z tym lepiej choć po zapachach ciągle jest pawik, a dziś robiłam 3 podejścia do nastawienia zmywarki ale każde kończyło się nad kibelkiem ale tak chyba zostanie do końca niestety:(.
Kupujecie juz wózki ubranka czy czekacie jeszcze bo mam okazje kupic tani wózek ale zastanawiam sie czy nie za wcześnie czy nie zapesze. Mąż się śmieje że w zabobony wierze ale co zrobić

Odnośnik do komentarza

Hehe Vena jak mnie brzuch zaczyna bolec po zabawie to tez wlaczam\bajke ale do roku tv bylo zabronione teraz ze 3 bajki ale oglada niestety, a dzis powiedziala "baja".
No wiesz bo maz juz widzi co bedzie jak ten odwyk wprowadzisz. Tak jak moj przy kazdej pobudce w nocy na mleko i ze dziecko sie rozbudza to gada ze to jest to ze karmilam piersia i on wtedy jej nie bral to teraz nie cgce zeby ją lulal i musze ja. A jak mu gadam to drugie odrazu butelka zeby mogl\nauczyc ze tata tez lula to zmadrzal ze piers to piers.
Tak\samo\dzis zostawilam dziecko\spiace w wozku na tarasie a ze maz przymknal drzwi to troche małą przebudzilam to uslyszalam: "to sie chodzi naokolo" pozniej skapowal co palnal bo przeciez on wie ze i tak za duzo robie.i sie wrocil przeprosil. Mezowie sa potrzebni. Przynajmniej dla mnie tym bardziej terqz przy tych pobudkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena czym ty sie przejmujesz Przeciez jasne jest ze nie jestes wrozka co machnie palcem i bedzie jak w bajce, a jesli jakies mamusie takie sa to wg mja cos z glowa Dzieci pachnace, bez jednej kozy w nosie, tak przeladowane edukacyjnymi zabawami ze w wieku 3 lat mowia alfabet od tylu w 15 jezykach, a jak sie inne dzieci bawia np w tygryska i prosiaczka to dzieciak galy wywala bo nie wie o co chodzi z tym skakniem Albo dostanie cukierka od sasiadki to matka na zawal schodzi bo jej dziecko niezna smaku landrynki i nie daj Boze sie uzalezni jak od kokainy Pochodze z wielodzietnej rodziny i u nas nie bylo wydzielonych godzin na bajeczki Lekcje odrobione to mozna cos ogladac jak tv nie zajety Mama miala czas na wszystko inne Na zidiocialych nieukow zadne z nas nie wyroslo, a do tej pory wspominamy walki o pilota z usmiechem na twarzy
Nie daj sie zwariowac i zapedzic w jakies dziwne poczucie winy Niech sie maz cieszy ze poswiecasz dzieciom tyle uwagi Po za tym ty nie jestes oplacona nianka tylko ich mama !! i tak masz ostatecznie najwiecej do powiedzenia :D Nie daj sie wirusowi Przeciez to ty tam rzadzisz :D

Odnośnik do komentarza

Tylko wiesz Melly odwyk to będzie w całości mój problem, bo w ciągu dnia on jest w pracy. Wieczorem przychodzi to za 30 min jest czas na bajkę i tak … to raczej o formę spędzania czasu mu chodzi niż o kłopot z odstawieniem. Zresztą kłopot będzie tylko z młodszym, bo starszy jak mu się powie, że nie pora na bajkę to rzadko protestuje.
zoonia ja jestem krakowski centuś, jeśli masz teraz okazję taniej ten, co Ci podoba mieć wózek i miejsce, gdzie go trzymać to bierz. Bez sensu za 3-4 miesiące kupować drożej.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

agabalbina bo tu jest taka moda na aktywne wychowywanie, czy coś takiego. Wszystko zabawki, jedzenie trzeba sprawdzić, czy nie może dziecko się udusić (jak moje z chlebem biegają to mi uwagę ludzie zwracają, czy się nie boję …), dzieci są bezstresowo wychowywane czyli robią, co chcą. No więc, czy aby to nie za wcześnie żeby 3 latek musiał sam buty do szafki odkładać i klocki sprzątać… jak przedszkole to tylko w systemie Montessori…, hitem ostanio była znajoma, która 3 razy robiła podejście z 5latką do szczepienia, bo ta nie dawała sobie zrobić i tłumaczyła, że jej półkula mózgu odpowiadająca za emocje była dominującą i trzeba było jej pozwolić się uporać ze strachem… szczerze to nie wiedziałam co powiedzieć. Wyjąkałam mało inteligentnie: no tak… a mąż się przyzwyczaił, że dzieci 2h na podwórku, później zakupy, więc oglądamy każdy owoc i trwa to 1,5 h, drzemka, kolorowanki, jakieś zabawy typu wylewamy kolorowy ocet do sody, czy szukamy skarbów w pudle z kulkami styropianowymi… a teraz nuda tylko bajki ;) i w sumie to tylko jedyny punkt gdzie z mężem dyskutujemy nad dozwoloną ilością. Poza tym dzieci są normalnie chowane tak jak mówisz, nie rzucają się na krakersy innych dzieci gdy te są w odwiedzinach, bo tylko wtedy mogą coś zjeść takiego ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

agabalbina ja jestem\z wylsztalcenia pedagogiem i nie mam\zamiaru dziecka przyszpilic ze ma byc ulozone wyuczone, my z mezem wyksztalceni ale juz teraz gadamy ze czworki mile widziane a nie\6 nie wiem jak to babcia przezyje, bo\sam\wies i\nosa noe\wytyka ale oczekiwania\wobec innych ohoho. Aaa ale widzisz ja\noe chce do\tv przyzwyczajac bo\ja z tych co\w\dziecinstwie tylko\na\dworze lub z rodzina w plenerze a bajka\to\wieczorynka\i\spac i jak bede chciala z dziecmi jechac na\wycieczki rowerowe to nie chce z bolem\odrywac od tv bo cos akurat leci. Mnoe mama sila na obiad zaciagala do domu;D
Ja jak widze te dzieci\z tabletami\zero kontaktu z rzeczywistoscia to na\pewno dlugo nie kupie, co prawda planujemy xboxa ale dla\rodzinnych gier ruchowych i nie caly dzien.
Vena tak\wiem wszystko na Twojej\glowie, ja slucham jak\to corka nie\je obiadkow a moze to a tamto\tylko\ze\w\porze obiadowej jestem sama\i\ja\musze kombinowac obiad i cos zamiast jakby co. Gadanie\dobre ale robota matka.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

My do roku zero slodyczy i woda. Woda bo soki zapychaja i prochnica itd widzimy po dzieciach w rodzinie mimo ze myjemy zabki ale wiadomo ile w tym mycia jest mycia. Nie pozwalamy dawac slodycxy marazie bo to dopiero rok, ale czasem damy ciastko a domowe ciasto tym bardziej ale mie mowimy ze corka zjadla ciasteczko bo zaraz babcie by obrzucily gora slodyczy. A moja bratanica od roczku dwa lata slodycze non stop a teraz klipoty z wyproznianiem i tylko panika zeby nie wyciagac nic slodkiego.
No Vena moje dziecko tez z chlebem lata, z bananem kaze siedziec, jablko tez ale ja patrze bo mi juz kilka akcji zrobila nawet dzis z mandarynka mimo ze w kawaleczki. Co do chleba, bylismy na przyjeciu i corka nic nie chciala po kaszce i tylko chleb i chleb jak miala 10 mies. A ciitka jakas stara: oh a dziecko biedne caly czas suchy chleb. Pfff.tak i wode. No jak nie ma ochoty po glownym posilku na nic a takie wtracanie sie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ta kwestia TV/tabletu to z tego samego powodu u nas, żeby dzieci dało się gdzieś wyciągnąć, ale też trzeba mieć zdrowy balans, bo też muszą wiedzieć jakie bajki są na topie;) i tak choć mój mały nie ogląda bajek o super bohaterach, bo uważam że 3 lata to za mało na Batmana, to postać zna i się bawi z chłopcami w przedszkolu.
Z jedzeniem to wiem jak jest, bo jak byłam u teściowej to swoje usłyszałam. U mnie jest ustalony wstępnie jadłospis ( teraz już gadają, to można) jak postawie przed nosem i nie chcą to nie, znaczy nie głodni. Jeśli mam gotowe coś innego to dam, a jak nie to trudno do następnego posiłku. Jedzą rękoma oby tylko jedzenie nie lądowało na dywanie, przy dwóch nie ograniam wyłącznie jedzenia sztućcami i mówię, że to też rozwija bodźce sensoryczne :P jak komuś się nie podoba to chętnie się zamiennie i popatrzę jak to się robi. Tylko wtedy oczywiście chętnych nie ma ;) jak dziecko się usrało za przeproszeniem po pępek to teściowa godzinę na mnie czekała, żeby powiedzieć, że "chyba" ma kupę.
Magda to co wiem, że można próbować na zgagę:
*Zjedz garść migdałów. Mają one odczyn zasadowy, więc zobojętniają kwas solny w żołądku.
*Łyżeczkę siemienia lnianego zalej połową szklanki wrzątku. Gdy przestygnie – wypij, najlepiej na noc. Powta rzaj ten „zabieg” przez 7 dni.
*Spróbuj wody z miodem i octem jabłkowym. Od razu po pojawieniu się oznak zgagi wypij szklankę ciepłej wody z dodatkiem 1 łyżki miodu oraz 1 łyżki octu jabłkowego.
* i jeszcze wodą ciepła z korzeniem imbiru i miodem …

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Wiecie mi raczej chodzi o to ze czasami rodzice zamykaja sie w jakichs stereotypach wyczytanych w 1000 poradnikow o psychologi dziecka Jasne ze nie mozna ignorowac pewnych spraw ale przesadzajac to za kilka lat bede sie zastanawiac co ja dziecku narobilam Jasne ze aktywnie na podworku to najlepiej ale jak pogoda ciulowa to znajdz dzieciakowi zajecie od 7 rano do 19 jak ni dluzej Faktycznie dzieci z tabletami to troche straszne ale pewnie dla naszych prawnukow to bedzie jak dla nas piaskownica
Magda lacze sie w narzekaniach Mi zgaga tez nie daje spokoju i nic nie pomaga Tylko popijaie wody z miodem i cytryna ale to chwilowa ulga W ogole miodu to wiciagam jak nigdy w zyciu heheh moze to od miodu ta zgaga ??

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...