Kwietnióweczki 2016

[Gość Miila]

Czytacie bloga szafa tosi? zobaczcie co dzisiaj zamieściła, takie prawdziwe, że aż się chce tyłek ruszyć i wziąć za prasowanie, bo gdyby tego nie było, to bylibyśmy sami, nieszczęśliwi.

„Dziękuję za:
bałagan, który muszę posprzątać po imprezie, bo to oznacza, że mam przyjaciół,
podatki, które muszę zapłacić, ponieważ to oznacza, że jestem zatrudniony,
trawnik, który muszę skosić, okna, które trzeba umyć, bo to oznacza, że mam dom,
ubranie, które jest troszeczkę ciasne, ponieważ to oznacza, że mam co jeść,
cień, który patrzy, kiedy pracuję, bo to oznacza, że jestem na słońcu,
ciągłe narzekanie na rząd, ponieważ to oznacza, że mamy wolność słowa,
duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, że jest mi ciepło,
panią, która siedzi za mną w kościele i drażni swoim śpiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę,
stosy rzeczy do prania i prasowania, bo to oznacza, że moi ukochani są blisko,
budzik, który odzywa się każdego ranka, ponieważ to oznacza, że żyję,
zmęczenie i obolałe mięśnie pod koniec dnia, bo to oznacza, że byłem aktywny. „

[pralinka]

nie nikt mnie nie uraził spokojnie
ja w piątek wybieram się na zakupy na 15;10 mam ginekologa po wizycie jedziemy do mnie do pracy zawieź L4 a później na zakupy nic tak nie poprawia humoru jak parę nowych ciuszków jeśli chodzi o zbliżenia tomy już nie mamy z tym problemu jak ustąpiły mdłości to korzystamy

[mamatita]

Cześć dziewczyny :)
Czytam od 1,5 tyg, dobrnęłam wreszcie do końca i postanowiłam też się ujawnić. Mam z kim gadać na co dzień, ale pewnie mająjuż dość jednego tematu i marudzenia, a tu myślę dobre miejsce na to ;) Termin z USG na 19.04. (tym się posługuje, bo mam dłuższe cykle). Kilka słów o mnie. 36 lat (chyba jestem tu 4, a na pewno 3 w tym wieku :)) Ciąża 3-cia. Właściwie 4-ta, ale pierszej nie uznano za poronienie, bo to był jakiś 5 tc i nic nie było na USG. Blada druga kreska jednak była, a tak bolesnej @ nigdy w życiu nie miałam,więc dla mnie to jednoznaczne. Potem było już tylko miło :) Synek w 2010 i drugi w 2014. Teraz liczę cicho na córeczkę,ale jak wszystkie tu przede wszystkim ważne zdrowie. Jutro prenatalne i jak wcześniej byłam optymistycznie nastawiona,to od kilku dni mocno się już stresuję. Teoretycznie powinnam mieć usg i pappa na NFZ, ze względu na wiek, ale nie zdziwię się jak jutro powiedzą, że darmowe to z półrocznym wyprzedzeniem :) Zrobię wtedy najpierw tylko usg. Trzymajcie jutro kciuki.

[pralinka]

fajnie że dołączają nowe mamusie spokojnie ja swój stres odsypiałam przez dwa dni wiec doskonale rozumie twój niepokój pochwal się jutro jak był dużo tych dzieci będzie na kwiecień

[mamapaulina]

ale się rozpisałyście ! :)
a ja odebrałam dziś wynik z glukozy we krwi i lekko podwyższone jest, chyba przez tą moją colą :(

[Gość Miila]

Witaj mamatita, pisz dużo i często :) ja jestem strasznie sobie wdzięczna, że znalazłam to forum i że mam gdzie pisać, otrzymałam od dziewczyn dużo wsparcia w najgorszych momentach, kiedy sama nie wiedziałam czy dam radę, teraz jest lepiej a więc można się już wymieniać doświadczeniami i rozmawiać nie tylko o wymiotach :)
Stres przed badaniami chyba normalny, ja mam w piątek i na pewno jutro nie zasnę tak hop - czeka mnie służbowa wyprawa do Warszawy na 22gą więc wrócę na pewno nad ranem w piątek (szczęście jedzie ze mną mąż), prześpimy się i na usg, oby było wszystko dobrze.

@Pralinka - Ty już po prenatalnym?

[pralinka]

no ja tak miałam na pierwszym badaniu ja się opijałam i jeszcze winogronem przegryzałam

[pralinka]

ja miałam tydzień temu i dzidzia miała wtedy 5,7 cm wszystko wyszło super ale powiem wam że mnie maluch nastraszył bo sie nie ruszał ale lekarz zaraz mnie uspokoił że śpi i musimy go obudzić według usg termin mam na 7,04

[pralinka]

ja już mam termin zaklepany na połówkowe w grudniu

[mamapaulina]

dziewczyny czy tyko ja tak mam że się bardziej denerwuje ? pytam się teściowej o dokumenty z leczenia męża, bo miał nerwicę serca od małego a ta nie wie, nie pamięta i po co to nam w ogóle, przecież mnie krew zaleje a badania w poniedziałek !!!!!! :/

[Gość Miila]

@mamapaulina - nie denerwuj się, jeśli badanie wyjdzie w porządku to nie masz się o co martwić, ew. jakby były podejrzenia jakieś to warto wspomnieć że mąż miał to i to :) głowa do góry! jak trzeba będzie to teściowej sama dom przekopiesz :)

@pralinka - też od razu się umówię na połówkowe, bo tu rezerwowałam termin przeszło miesiąc wcześniej, więc może nie być aż tak hop :) w którym tygodniu będziesz robić?

[pralinka]

mam 22 grudnia to będzie jaki 22 tydzień ale lekarz sam mi wyznaczał termin

[Vena127]

Dziewczynki trzymam kciuki za badania, nie stresujcie się, bo jak dziś usłyszałam dzidzia będzie nerwowa ;)

Łupami się pochwalę jutro, jeśli coś mi w oko wpadnie, na co bardzo liczę, bo mi zaczęła samoocena spadać wraz z pojawiającym się cellulitem :/

Cycki większe o dwa rozmiary, cóż z tego jak u mnie wrócą do stanu wyjściowego po zakończeniu karmienia. Zresztą a propos figli, to ostatni komentarz męża, czy chciałby żeby cycki były większe … "eeee, nie bo i tak nie korzystam z nich skoro Cię rzyga, wolę już te małe …"

Witam mamę równolatkę, też 36l i też dwóch urwisów 2012 i 2013 i też 4 ciąża …

Ja połówkowe mam w 19 tc+3 już zaklepane na listopad.
Aaaa, właśnie wczoraj o ruchach było … to dziś córcia się uaktywniła ;) w końcu poczułam motylki, bo od chłopaków zawsze konkretne kopniaki szły.

[Magda1010]

Vena mam termin dzień po tobie ;)
Ja chyba podświadomie boję się seksu bo w ostatniej ciazy wylądowałam w szpitalu i po 4tygodniach dziecka nie było..
Zaczynam się martwić bo chyba ochota powinna mnie już najsc :((((

[secondtry]

Ja sie pochwaliłam ze mi ciut lepiej, to w nagrode rzygalam caly wieczór. NIENAWIDZE TEGO STANU!!!! Klade sie z mdlosciami, w nocy pobudki co 1, 2 godziny. Rano ledwie zyje od mdlosci. Zwariuje normalnie:(

[secondtry]

Mój Synek Kochany leży obok mnie przytulony i właśnie kazał mi napisać ze "mam dzidziusia w brzuszku". On się z tego tak cieszy... to jedyna rzecz jaka mnie trzyma teraz ze on ma z tego radość.
Zazdroszcze Wam ze juz lepiej sie czujecie i Wasze zycie wraca do normalnosci. Ja pewnie zostane z tym do konca ciazy tak jak ostatnio:(( plakac mi sie chce:(((

[pralinka]

spokojnie może jeszcze przejdzie i będzie dobrze j nie wiem jak wy ale ja ostatnie dni tyle pije ze masakra mnie wczoraj też brało na wymioty chyba za bardzo się opiłam le tak mi sie chciało ze nie mogłam przestać a przez noc wypiłam 1,5 l wody budziłam sie chyba co godzina na piciu i siusiu

[pralinka]

o kurde dziewczyny jutro mam ginekologa i zapomniałam oddać mocz do badania lecę szybko dobrze ze blisko

[kumi]

Ja od raz umawiam sie na dwie wizyty do przodu, teraz mam 28.10 i kolejna 25.11, moze ta listopadowa to będzie juz połówkowa, bo to bedzie 20t4d :-)
secondtry współczuję, moze akurat niedługo odpuści, ja teraz nic nie czuję oprocz czasem ciągnięcia brzucha i bolacych cycochow i zastanawiam się czy wszystko ok. A cycki nawet nie wiem ile wieksze, pezed ciąża mialam rozmiar F, teraz to juz pewnie G. Mąż tylko jak przyjeżdża ti ciągle: "ale urosły". Czubek.

[Gość Miila]

@Vena - moja samoocena też spadła, większe piersi nie spowodowały takich zachwytów, raczej pogarszająca się cera trochę mnie smuci. A odnośnie tych cycków Kumi to mój mąż w weekend mi powiedział 'ale masz cycory' co mnie jakoś obrzydziło :P

@Secondtry - tak mi Ciebie szkoda :( ja się czułam źle wieczorem, bo była mama na kawie i ja nie chcąc pić z nią kawy ani 3ciej czarnej herbaty, zrobiłam sobie owocową i od razu niedobrze, coś nie mogę owoców w tej ciąży, wszystko zwracam :(
Wierzę, że nie będziesz tak miała całą ciążę, to się musi skończyć za parę tygodni :)

[pralinka]

no jestem już jaka ja jestem roztrzepana w tej ciąży o wszystkim zapominam też tak macie zero koncentracji

[Melly]

Oj oj ale sie rozpisalyscie dzien mnie nie bylo. Mam juz imie dla dziewczynki juz ja kocham jak mysle o imieniu ale jak bedzie syn to bedzie burza mozgow bo imienia nie ma, maz chce Jan bo po dziadkach ale ja nie chce zeby pozniej bylo 5 Jankow w klasie.
Hmm powiem Wam ze we wtorek bylam sama z marudna roczna corka 12 h od 5 rano i skonczylo sie bolem brzucha lezalam bo\sie wystraszylam masakra ale wczoraj usg i wszystko\w porzadku juz malo ją nosze ale jak trzeba to trzeba.
Mam isc na prenatalne zdziwilam\sie bo mam 27 lat a myslalam ze to dla poznych ciąż.
Dzidzia fika w\brzuchu.
A niestett bede ostatnia z Was na porodowce bo mam termin na przelom kwiecien do 3 maja. Czyli miesiaczka swoje owulacja swoje.
Nic mi sie nie chce po prostu nic.mam corke i dla niej wstaje ale w sumie nie mam sily.
Jak zobaczylam fikajace dziecko na usg to noewazne jaka plec juz chce je z nami niech juz sie bawi z corka jakos przezyje remont jak\wyjdzie ze syn. Juz sie nie moge doczekac za rok swiat we 4.

[Melly]

Hehe co do koncentracji ja ciagle cos zrobie nie tak\ a wczoraj kupilam sobie jajo niespodzianke hehe nie mam\ochoty na\slodycze ale jakos kupilam jak\dziecko i wieczorem zlapalam\ochote i szukam szukam\a\potem patrze ze lezalo kolo suszarki do wlosow ale po co? Hehe

[secondtry]

Dziewczyny, a jakie mialyscie wyniki cytomegalii igg i igm? Ja mam igm 0,290 i pierwszy lekarz i labolatorium powiedzieli ze wirus aktualnie nieobecny. Igg 0,890 to znaczy ze mam przeciwciala cytomegalii.
Ta nowa pani prof kazala mi zrobic jeszcze awidność cytomegalii zeby zobczyc kiedy chorowalam. Czy czasem nie na poczatku ciazy.
Pierwsze slysze, ale mam stres. Dwie opinie lekarzy, jedna dobra, a druga " trzeba sprawdzic jeszcze" zanim dostane wyniki to osiwieje...

[Gość Miila]

Hm, Secondtry ja chyba w ogóle nie miałam nawet tego badania, robiłaś na samym początku czy jakoś teraz Cię skierowali?

@Melly - jakie imię dla dziewczynki? to rozkojarzenie w ciąży to chyba normalne, choć ja się jeszcze jakoś trzymam :)