Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo mi przykro dziewczyny. Wiem, że nie jest wam łatwo, ale wypocznijcie w te wakacje, spróbujcie się trochę zrelaksować i zapewne nim się obejrzycie będziecie w ciaży. Trzymam za was kciuki. Z tego co czytam to ja się chyba czuje najlepiej - Bywam senna i bez energii, wzdęcia mam cały czas i bolą mnie piersi, ale tak poza tym to czuję się dobrze. A co do brzuszka to u mnie ciężko stwierdzić - przez wzdęcia cały czas jest lekko zaokrąglony. Ale chyba muszę już zacząć myśleć o nieco większym biustonoszu...

http://fajnamama.pl/suwaczki/0wpvjtv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/83pe5qi.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, mój termin porodu to 6 stycznia, chociaż chciałabym żeby maleństwo urodziło się w grudniu hihi. Bardzo współczuję dziewczyną których ciąża się już zakończyła a ich maleństwa dołączyły do grona aniołków. Trzymajcie się dziewczyny. To samo przeżywałam w lutym, kiedy to poroniłam, a dzisiaj jestem w 10 tygodniu ciąży.

http://www.suwaczek.pl/cache/17c56d7c34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie w 6-7 tygodniu było najgorzej bo nie mogłam wstać z łóżka przez mdłości i wymioty. Teraz jak juz zaczął się 9 tydzień jest lepiej, nie wymiotuje codziennie a mdłości mam co drugi lub trzeci dzień. Dla mnie to jak zbawienie po tym co przeżywałam wcześniej :) no i jeść nadal prawie nie jem, brzuszek rośnie a waga leci w dół. Biustonosze juz nowe kupione bo stare bardzo cisną. A no i zamiast spodni to legginsy lub dresy bo jeansy nieprzyjemnie naciskają na brzuch, a co poniektóre to się nie dopinaja ;)
BYLE DO 12 TYGODNIA!

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Siolcia u mnie było tak samo. 6, 7 tydzień ciągłe mdłości i wymioty teraz już mogę prawie normalnie funkcjonować.
Dziewczyny ja karmiłam piersią 15 miesięcy więc teraz piersi zrobiły się tylko pełniejsze, ale bez problemu zakładam staniki. Ze spodniami nie mam problemu chociaż wyglądam jakby mnie ktoś napompował ;) jakby coś to ciążowe ubrania czekają w worku próżniowym na strychu. Zniosę je za parę tygodni.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Czytam forum od 1 strony, chociaz moj termin jest troszke pozniejszy niz Wasz ;) jestem w 5-6tyg. To moja 3 ciaza... w zeszlym roku ( te same miesiace maj- czerwiec) w 7 tc nie bylo pracy serduszka..
w niedziele mialam plamienie, ze lzami w oczach jechalam do szpitala, zrezygnowana, ze czekaja mnie kolejne zle wiesci. Okazalo sie ze wszystko ladnie rosnie i juz powoli cos widac.
wmawiam sobie, ze wszystko bedzie tym razem ok, ale to nielatwe. Objawy ciazy zerowe, troszke pobolewajacy brzuch, czestsze wizyty w toalecie i hustawki nastrojow. Juttro wizyta u lekarki. Cala jestem w nerwach ;)
pozdrowienia dla szczesliwych Mamusi :)

http://www.suwaczek.pl/cache/387c6d7586.png

Odnośnik do komentarza

Metaforaa a ustalono przyczyne plamienia? U mnie bylo tak samo,w pierwszej ciazy brak serduszka,teraz plamienie. Nie chcialo przejsc i po 3 usg pod rzad dopiero udalo sie zidentyfikowac krwiaka. Dostalam progesteron,polezalam pare dni i krwiak sie chyba wchlonal,bo juz niw jest widoczny,a plamien na razie (odpukac)brak. Tak wiec nie denerwuj sie na zapas,bo sa duze szanse,ze wszystko bedzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Przyczyny nie ustalano "natura wie co robi". To uslyszalam. Moga byc wady wrodzone itd itp. Jednakze po ktoryms razie czlowiek zaczyna sie zastanawiac czy gin nie poszedl do tego za lekko. Dzis mam wizyte na 12.30, zobaczymy co sie okaze, poprosze moze o jakies hormony wspomagajace, duphaston, luteine. Moze to pomoze? Wedlug kalkulatora to 5t4d. Lekarka w zeszlym tyg szacowala 3-4 tydz, a gin ze szpitala w niedziele 5-6 :) jestem troszke skolowana, abym dzis juz byla spokojniejsza... choc dopoki nie zobacze mojego serduszka to zadne mysli nie pojda precz. Jestem w DE i tu jest naprawde fajna opieka medyczna, jak nie ten lekarz to inny ;)
pozdrowienia dziewczyny ;*

http://www.suwaczek.pl/cache/387c6d7586.png

Odnośnik do komentarza

Metaforaa ja straciłam maleństwo w tamtym roku i też nie wiem co było przyczyną. Dlatego teraz od początku ciąży bardzo się bałam. Od 4 tygodnia jestem na luteinie dopochwowej i dzięki temu czuje się troszkę pewniej. Byle do 12 tygodnia. Życzę Ci żeby tym razem wszystko było super i żebyś za jakiś czas powitała na świecie swoje maleństwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) po wizycie. Troszkę sie uspokoilam... wszystko rozwija sie prawidlowo, kropek rosnie i to calkiem niezle :) dopiero 5 tc, lekarka zdazyla mnie ochrzanic ze sama sie wpedzam w paranoje i musze myslec pozytywnie bo w brzuszku wszystko ok. Nastepna wizyta 24 czerwca i tym razem wierze w to, ze zobacze moje serdulko!

Moze jakbym miala typowe objawy ciazy bylabym spokojniejsza, jak narazie spanie, siusianie i hustawki nastrojow to dla mnie malutko :(( lekarka sie smiala jak jej mowilam, ze chcialabym nudnosci, wymioty :D kazala sie tym cieszyc, ze tak to przechodze, ale moze jeszcze za wczesnie :) moze jeszcze przyjdzie moj czas :D

http://www.suwaczek.pl/cache/387c6d7586.png

Odnośnik do komentarza
Gość sylwia10538

Hej dziewczyny.. Powiem wam, abyście gdy tylko usłyszycie coś niepokojącego o stanie swojego dziecka, poszły szybko do innego, aby potwierdził albo wykluczył, to co powiedział wcześniejszy Ginekolog. Moja koleżanka była w 10tc, poszła do Ginekologa i powiedział jej że ciaza sie zatrzymała na 7tygodniu.. Dostala skierowanie do szpitala na zabieg.. Dali jej tabletkę i czekali aż sie rozkręci sprawa.. No niestety, po tym wszystkim, okazało się, że z płodem było wszystko dobrze. W szpitalu nie sprawdzili tego jeszcze raz, gdyż lekarz pracował w tamtym szpitalu. Uważajcie na lekarzy.. Zwłaszcza starszych!
I każda diagnozę sprawdzajcie!

Odnośnik do komentarza

Dziś czuję się okropnie :-( cały czas mi niedobrze, nie mogę nic jeść, a do tego jestem bardzo słaba, najlepiej mi jak leżę w łóżku. Jutro mam wizytę u lekarza i boję się żeby mnie nie wziął do szpitala :-( odpocząć się za bardzo nie da, bo mam małe dziecko w domu. No ale co zrobić, trzeba to jakoś przetrwać. Dlatego dziewczyny, cieszcie się z tego,że się dobrze czujecie ;-)

Odnośnik do komentarza
Gość Agatkova85

Metafora, najważniejsze, że wszystko w porządku z maleństwem :) Słuchaj lekarza - nie denerwuj się i odpoczywaj ;) Ja jutro mam USG i już się doczekać nie mogę jak tylko zobaczę moje maleństwo <3<br /> Co do diagnoz to faktycznie dobrze jest pójść do dwóch różnych lekarzy, żeby potwierdzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...