Skocz do zawartości
Forum

aniaaa83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Chrzanów

Osiągnięcia aniaaa83

0

Reputacja

  1. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Hej dziewuszki, ja też mam problemy ze zgagą i nie mam na nią pomysłu, staram się unikać smażonego i rzeczywiście macie rację z tym chlebem, też wywołuje. Byłam dzisiaj u gin i z dzidzią wszystko ok, badania też mam leprze, żelazo się poprawiło. Uff ulga. A teraz słuchajcie, hit dnia.... wyszłam od lekarza nie płacą za wizytę bo zapomniałam a on się nie przypomniał....hahaha po prostu się zagadaliśmy, masakra....... głupio mi ale coż, następnym razem zapłacę podwójnie. A następny raz to połówkowe za 3 tygodnie i mam nadzieję że dzidzia pokaże co ma między nóżkami, jak na razie wstydzi się hihi. Ja przez ostatnie dni jestem dość zabiegana bo urządzamy z narzeczonym kuchnie, mieliśmy kilka pomiarów, teraz oglądamy i omawiamy projekty i czekamy tylko na wycenę żeby się zdecydować na wykonawcę. Już nie mogę się doczekać mojej i tylko mojej kuchni :) Od poniedziałku dojdzie projektowanie łazienki. Boleć będzie przy płaceniu ale samo urządzanie jest ekscytujące i cieszy.
  2. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Paulina super że mogłaś zobaczyć małego w 4d, pozazdrościć. Co do karmienia to jak najbardziej planuję karmić, tak długo jak mi się uda. Przydadzą się rady doświadczonych forumowiczek:)
  3. aniaaa83

    Styczeń 2016

    styczniówka mi lekarz zalecił przy takich bólach ciepłe okłady np. ręcznik zamoczony w ciepłej wodzie i delikatny masaż. Powiedział, że ma to takie same działanie jak nospa, czyli rozkurczowe - rzeczywiście stosowałam i przy większych bólach nadal stosuję i pomaga, nie sięgam po lekarstwa. asiula96 co do hormonów to mnie najbardziej męczyły w pierwszych 3 miesiącach, non stop płakałam. Teraz jest już lepiej chociaż i tak wciąż się wszystkim zamartwiam, zamiast cieszyć się tym stanem to wciąż jestem pełna niepokoju a świadomość że dzidzia czuje ten niepokój powoduje że czuje się jeszcze gorzej. Jest też jednak jakis plus, ten stan pomalutku mija i coraz częściej czuje radość i pozytywnie myślę, więc głowa do góry, jest ciężko ale będzie lepiej :) siolcia cieszę się, że z dzidzią ok i że jesteś już w domu. Trzymaj się i pisz kiedy tylko potrzebujesz się wygadać, wyrzucić z siebie wszelkie smutki, obawy i niepokoje. Po to tu jesteśmy żeby wzajemnie się wspierać. Każda z nas różnie przechodzi ciąże ale myślę, że wspaniale się rozumiemy. Masz rację, że rodzina mogłaby czasem się zainteresować nami a nie tylko dzidzią bo w tym momencie to nam jest najtrudniej i byłoby miło wiedzieć że my też jesteśmy ważne. U mnie teściowa ani razu nie spytała jak się czuje, ani teraz, ani w poprzedniej ciąży, nawet po poronieniu - wogóle nie było tematu. Smutne ale cóż..... dla niej najważniejszy jest jej synus, potem dojdzie do tego wnuk, a ja jestem bo musze być. Także ja powtarzam, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu. Ale my nie jesteśmy Twoją rodziną hehe i nas interesuje jak się czujesz i zawsze Ciebie wysłuchamy, pomożemy i wesprzemy. Możesz nawet krzyczeć, wybaczymy Ci hehe ;) karolinka1 ja jak chodzę to też się szybko meczę, staram się spacerować dużo z pieskiem i już po kliku minutach dyszę, a po spacerze zaczynam odczuwać brzuch, widocznie jak mięśnie pracują to potem dają o sobie znać, mają teraz większy ciężar do podtrzymania no i ta rozciągająca się macica. Co do jodu to mam go w witaminach które zażywam. Ale się rozpisałam, upssss ;)
  4. aniaaa83

    Styczeń 2016

    dagmara1984 dzięki za radę, jutro lecę do sklepu po pokrzywę, na pewno nie zaszkodzi a pewnie będzie miała pozytywny wpływ. Solcia mam nadzieję, że czujesz się już lepiej. Co do badan połówkowych to też nie rozmawiałam jeszcze z lekarzem ale ja nigdzie indziej nie chodzę tylko do tego jednego, prywatnie. Przy każdym badaniu mam usg i badanie ginekologiczne i zawsze płacę 100 zł wiec nie jest źle. Pan doktor zapewne z wizyty na wizytę oznajmi mi że mam przynieść pendrive bo będzie połówkowe. Dobrej nocy :)
  5. aniaaa83

    Styczeń 2016

    witam brzuchatki :) znowu po dłuższej przerwie milczenia ale śledzenia forum. Ja miałam wizytę w ubiegłym tygodniu i z maluszkiem wszystko w porządku, nie chciał nam jednak pokazać co ma miedzy nóżkami a bardzo chciałabym wiedzieć, oczywiście nie ma to jakiegoś większego znaczenia ale mogłabym już kupić jakieś urocze ubranko skierowane konkretnie dla chłopca bądź dziewczynki. Gorzej ze mną niż z dzidzią hehe, mam problem z malejącymi płytkami krwi, pogłębiająca się anemia, w tym tygodniu kolejne badania i kolejna wizyta, szybciej niż zwykle i zobaczymy czy coś się poprawiło bo dostałam konską dawkę żelaza do przyjmowania. Lekarz powiedział że może być taka opcja że poziom żelaza jest ok a organizm nie tworzy płytek krwi i tego się troszkę obawiam. Z innej beczki to zaskoczył mnie bo zwrócił uwagę na to, że jestem opalona a brzusio biały, powiedział że mogę opalać się cała tylko w odpowiednich godzinach czyli nie smażyć się jak śledź i najlepiej przed 10 i po 17, co lekarz to opinia, ja jednak zostaję w cieniu bo czuję się pewniej. Co do adaptera do pasów samochodowych to rozglądam się za używanym i mam zamiar kupić. Dziewczyny ćwiczycie już na tych piłkach ? ja mam taką w domu i jakoś wcześniej nie pomyślałam że można, leży w kącie i świat o niej zapomniał ale zmobilizowałyście mnie tym tematem i dzisiaj muszę ją odkurzyć ;) Miałam już koczyć ale muszę się jeszcze pożalić hehe. Nie czuję jeszcze żadnych ruchów maluszka, mówię do niego, głaskam po brzuszku i nic, żeby był taki spokojny jak się urodzi hehe Ciesze się z wszystkich pozytywnych informacji o Waszych maluszkach i o Was. I również witam wszystkie nowe styczniowe mamusie. Ja mam termin na 4 I ale coś mam przeczucie że już przed nowym rokiem po świątecznych porządkach mały wyskoczy z brzusia:) Miłego dnia kochaniutkie, paaa :)
  6. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Welka u mnie jest przełom 16/17 i 2,5 kg na plusie. Czuje się jednak gruba i nieatrakcyjna.
  7. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny, ja wciąż milczę ale codziennie Was czytam. Tak jakos nie mam na nic ochoty, niby od początku drugiego symestru czuję sie dobrze i mam więcej energii ale jakaś taka mega zdołowana jestem. Planuję co to nie powinnam zrobić, przygotować a jak przyjdzie co do czego to połowy z zaplanowanych rzeczy nie robię. I te wyrzuty sumienia... nie potrafie się cieszyć tą ciążą, planowana a jest jak jest. Ostatnio się zmusiłam i wybraliśmy z narzeczonym imię dla dziewczynki - Rebeka Wiktoria albo Natalia Wiktoria. Dla chłopca jeszcze nie mamy ale pani MG pisała o Ignacym i bardzo mi się podoba. W piątek mam wizytę u gin i myśle że dowiem sie w koncu jaka płec, to juz będzie 16tydzie 4 dzien, byle dzidzia nie obróciła sie dupcią. Chociaż może i po dupci bym poznała, jak bedzie duża to dziewczynka, po mamie hehe Co do brzuszka to widać już od jakiś 2 tygodni chociaż to moja pierwsza ciąża. Odnoszę również wrażenie że poczułam w tym tygodniu ruchy malenstwa, jednak nie jestem pewna czy to to hihi. Ach kobitki jak dobrze że tu jesteście i można tak sobie poczytać i popisać Solcia jak ja Ciebie rozumiem, nic dodać, nic ująć do tego co napisała Kasia 300, sama poczułam się lepiej i poprawiło mi to humor. Pozdrawiam brzuchatki ;)
  8. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny, ostatnio tylko Was czytam ale jakoś nie miałam weny żeby coś napisać, taka zdołowana chodzę i nie mogę sobie znaleźć miejsca. Cieszę się że u was wszystko w porządku i z dzidziami ok. Ja miałam wczoraj wizytę, lekarz jeszcze raz nagrał mi dzidzię na pendriwa ale tym razem maleństwo w zasadzie się nie ruszało (może nieznacznie i nie było to zauważalne na usg), zwróciłam na to uwagę dopiero w domu. Oczywiście serduszko biło i lekarz mówił że wszystko ok, sprawdził przezierność o kość nosową więc to mnie uspokoiło trochę. Tyle że ta wizyta była wyjątkowo szybka, odbębniona, nie taka jak poprzednie, nie zmierzył np. wielkości dzidziusia a ja z nerwów nie spytałam, nie spytałam tez o płeć a następna wizyta dopiero za 3 tyg. Powiem Wam o moich spostrzeżeniach po wejściu w II trymestr: nie mam mdłości, bóle głowy są rzadsze, odnoszę wrażenie że ustępują, mam więcej energii, nie spię już praktycznie w dzien, w nocy wstaję na siusiu tylko 2 razy a wcześniej to było 4 razy. Żeby jednak nie było tak kolorowo to potwornie dokuczają mi plecy, boję się tego bo mam problem z wypadającym dyskiem i szczególnie ta strona mi dokucza, a w ciąży to chyba nie mogę iść na nastawianie do fizykoterapeuty. Bóle typu kłucie też zniknęły ale pojawiły się inne, po obu bokach czuję jak rozciąga się brzuch, momentami to muszę się aż nachylić bo tak boli. No to sobie ponarzekałam hihi, a rozpisałam się że hoho....
  9. aniaaa83

    Styczeń 2016

    mama_amelii cieszę się że u Ciebie i maleństwa wszystko ok:), co do soku z cebuli to ma świetne działanie tyle że go nie znoszę, postanowiłam oczywiście że jak dzisiaj do wieczora nie będzie poprawy to go zrobię, na szczęcie nie muszę ;) eldorado cieszymy się dobrymi wieściami:) asiula96 mi już nie jest za wygodnie na brzuszku spać ani leżeć, a na podłodze to już całkowicie odpada żeby się położyć bo przy próbie czuję piłeczkę w brzuchu (w sumie fajne uczucie ). Staram się spać na lewym boczku bo dzięki temu podobno maluszek jest lepiej dotleniony.
  10. aniaaa83

    Styczeń 2016

    asiula96 dziękuję za radę, biegnę do kuchni ;)
  11. aniaaa83

    Styczeń 2016

    cześć dziewczyny :) ja czuje się dobrze to żeby nie było za pięknie dopadło mnie przeziębienie i obawiam się że bez lekarza tym razem się nie obejdzie, chyba że możecie mi polecić cos na bolące gardło. Ja płukam wodą z płynem lugola i wodą z wodą utlenioną. Piję też syrop prenalen ale jak na razie nie widzę poprawy. Co do wagi to ja przytyłam już 2 kg i to mi się nie podoba bo muszę się pilnować, nie mam nadwagi ale jestem jak to się mówi przy kości i mam skłonności do tycia. Brzusio już widać, wyraźnie się powiększył. aleksandra26 super że wszystko ok wyszło u Ciebie na badaniach prenatalnych. Pozdrawiam cieplutko :)
  12. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Welka tak jak mówisz tylko NIP zakładu pracy.
  13. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Paula super :) same dobre wieści:)
  14. aniaaa83

    Styczeń 2016

    HunnyBunny ciesze się że wszystko dobrze, dorodny malec na tym zdjęciu :) Dziewczyny na przeziębienie, na katar polecam Pregnofer immuno to jest środek dla kobiet w ciąży i karmiących, naturalny wyciąg z malin, aronii i czosnku. Stosowałam go w ubiegłym tygodniu właśnie na katar i naprawdę pomogło.
  15. aniaaa83

    Styczeń 2016

    Siolcia cieszymy się że jest ok:) widzę że co ginekolog to inne parametry, bo mój miał kocem 12 tc 53,7mm i powiedział że mały, że lepiej by było żeby miał 6-7mm. Najważniejsze że wszystko wporządku:) Jak tak brykał w brzuszku to musiał być wspaniały wiok. Paula mam nadzieję ze szybko Ci przejdzie i poczujesz się lepiej. U mnie odpukać samopoczucie dobre. Bardzo się cieszę z tej poprawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...