Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki dziewczyny za slowa wsparcia. Malvina, tak mam mniej wiecej pory karmienia bo musze jakos rozplanowac dziec biorac pod uwage godziny odciagania, wiec odciagam i za godz mu daje butle, pozniej znowu musze odciagnac zeby miec dla niego mleko. A odciagam co trzy godz i karmie go tez co trzy godz. Zreszta probowalam poczekac az sam sie upomni... to czasem i 5 godzin czekalam a on dalej nic.. wiec mam wrazenie, ze gdyby mogl to by w ogole nie jadl ...

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mama Stasia- masz racje w kupie raźniej i od razu nastawienie jakieś takie inne.
Gratuluję wszystkim dzieciaczkom nowych umiejętności. Mnie tez ogromnie cieszy kazdy postęp malej.
Ostatnio przypmnialam sobie jak przed moim ślubem 3 lata temu razem z moja przyjaciółką obiecywalysmy sobie ze jak któraś z nas pirwsza zostanie mamą to nie będziemy się nawzajem męczyć opowiadaniem o zupkach, kupkach, kolkach itp bo tej bezdzietnej pewnie będzie to guzik interesować he he. A tu tak się nam ulozylo ze jej Stas urodzil sie równe 2 miesiące po mojej Hanci. Bardzo się cieszę bo mam kim o tym wszystkim pogadać. Oczywiście nasze forum swoja drogą ale wiecie tak w realu inaczej.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88 wiesz co ja nie robiłam tak ze patrzyłam ile ml i ile trzeba tego kleiku wsypać.poprostu wycisnelsm bez laktatora trochę mleka do butelki tego było może z 10ml dosłownie i wsypalam kleiku na oko.patrzyłam żeby konsystencja była w miarę rzadka.
Naprawdę masz nie łatwo z tym karmieniem swoim pokarmem z butelki.roboty od groma przy tym.Szacun i brawo ze ci się chce.Ale czego się nie robi dla dziecka:)
No i jeszcze ze Ci się niejadek trafił to współczuję.trzeba się nieźle nagimmastykowac.mam nadzkejje że niedługo to się odwróci.

Odnośnik do komentarza

Laski a ja mam jutro dzień dla siebie! Najpierw kosmetyczka a potem fryzjer! W sobotę mieliśmy iść na roczek do kuzynki, ale został odwołany bo mała jest chora- gorączka,katar i antybiotyk. W sumie to dobrze bo bałabym sie małą zabrać żeby sie nie zaraziła, a tak to po kłopocie.
Babcia ( moja mama) powiedziała że na dzień dziecka mam małej zamówić krzesełko do karmienia! wiec sie bardzo cieszę bo 200 zł mogę przeznaczyć na coś innego.

Odnośnik do komentarza

Mamo Stasia, nie wiem dokladnie ile wazy teraz , 4.05 lub 5.05 idziemy na szczepienie to sie dowiemy dokladnie, a 5.04 wazyl 6300, wiec nie jest najgorzej ale ile sie musze przy tym oskakać to moje ;p
Cosmic,no wlasnie co sie nie robi dla dzieci, a one i tak pewnie nie zrozumieja dopoki nie beda mialy swoich dzieci ;p super, ze sie zrelaksowalas jeszcze jutro paznokcie, ja tym razem odpuszcze hybrydy bo nie mam kiedy isc musze sama cos wykombinowac :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sh88 i Mmk teraz juz rozumiem ;) pomyslałam po prostu, ze tyle stresu kosztuje Cie karmienie, bo moze dziecko nie jest głodne, ale juz widzę jak sprawy wyglądają ;)

Co do jedzenia to Emma czasem "bawi" sie z cyckiem: leży na boczku i ssie, odwraca sie na plecy, pogada do siebie i z rozmachem wraca na dosłownie dwa przyssania i spowrotem to samo :) (karmię na leżąco). A mleko leci...

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Hehe moja też rozmawia z cycusiem, ale tylko prawym. Na lewego ma ewidentnie focha :) Nie wiem czym jej podpadł.
Sh
Masz co robić tak karmiąc. Mnie najbardziej wkurza właśnie czyszczenie i wyparzanie laktatora. Ty to pewnie laktator składasz szybciej niż żołnierz broń:)

Odnośnik do komentarza

Sh88
szczerze podziwiam Cię za poświecenie na rzecz podawania swojego mleka. Chyba bym oszalała wciąz latając z laktatorem :) Mnie by po prostu piersi bolały, mnie laktator nie bardzo słuzy. Nie mówiąc juz o czasie, jaki musisz na to poświęcać....
Mnie tyle czasu ucieka przez malutką, że wciąz z czyms się nie wyrabiam. Ale wytrwam, przecież to kilka tygodni, jak mała zrobi sie kumata to będę musiała ja odstawić.

Pytałyście, czy podaje kleik na noc.
Otóz moje dziecię albo po prostu dojrzało, albo się wystraszyło ciągłych kombinacji z nowymi pokarmami - i zaczeło wstawac dwa, góra 3 razy w nocy. Odpuściłam mu więc te wieczorne kleiki, bo jest wtedy zmeczony i marudzi, podaję tylko na drugie sniadanie jakis przecier po kilka łyżeczek w ramach nowości, skoro już zaczęłam.

Ale jak podawałam ten kleik, to sypałam go na oko do mojego mleka, tak, aby był taki w przecierowej konsystencji.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tez dzisiaj mialam pobudke najpierw o 2 potem po 4 i zasnal dopiero po 5 przy butli. Wczesniej przesypial cala noc a teraz calkiem to moje dziecko sie poprzestawialo ;p
Tez rozgladam sie za kupnem krzeselka to karmienia, ale dalej nie wiem ktore wybrac, myslalam tez nad tym siedziskiem bumbo, ale tu dziecko musi juz chyba umiec siedziec a w krzeselku mozna wybrac opcje pollezaca, chociaz siedzisko mozna postawic nawet na stole, czy zabrac ze soba gdziekolwiek.
Peoniu, po laktatorze tez mnie bola piersi, a jeszcze mlody tak mnie po nich kopie jak jestna przewijaku, ze az gwiazdki przed oczami widze. Aco dopiero jak skoncze kp, cycki to chyba do kolan bede miala. Nie wiem czy kazdej kobiety po kp to dotyczy ale kolezanki, ktore maja juz dzieci, przedstawily mi jak wyglada sytuacja po kp; wisielce, sama skora itp ;/
A propo kp dziewczyny, jak dlugo chcecie karmic malenstwa piersia ? Ja obralam sobie za cel do pol roku, a potem juz pomalu schodzic z tego ale jeszcze jak bedzie mozliwosc do karmic dwa lub raz dziennie kp az zrodelko nie wyschnie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cosmic, też nie wyobrażam sobie w upały co chwilę wyciągać cycka. Jakby tak miało być, to na pewno podam jej coś do picia, ale póki co nie domaga się częściej cycka, więc jej nie dopajam.

Hafija, Mataja itp bardzo mocno wierzą w ideę kp, ale oczywiście jak do wszystkiego, trzeba podchodzić z dystansem i zdrowym rozsądkiem. To co do mnie jakoś przemawia to wyłączne kp do 6 mc bez podawania innych produktów. I tak mam zamiar zrobić, z rozszerzaniem diety na razie się wstrzymuję. Choć zapewne, jakby mi mała budziła się w nocy co godzinę czy dwie, tak jak u Ciebie czy Peonii, to zaczęłabym już wcześniej. Człowiek potrzebuje snu aby zregenerować siły, i już nie mówię o przesypianiu całej nocy, bo u nas jeszcze to się nigdy nie zdarzyło ;)

Inferno, racja - kp to sztuka, a nauczyć się kp to nie lada wyzwanie. Jak tak wczoraj o tym pisałyście, to przypomniało mi się, jak w szpitalu na ścianie w sali wisiały plakaty pokazujące różne pozycje do kp i tak się im uważnie przyglądałam i przyglądałam, potem nawet zrobiłam sobie zdjęcia, żeby jak wrócę do domu wiedzieć co i jak. Taa jasne. Niby takie proste. Próbowałam raz na leżąco, raz na siedząco, Lena walczyła, nie chciała złapać, zaczynała się wkurzać i płakać. Ja obolała po cc, zestresowana że nie mogę jej nakarmić, często mąż mi ją przystawiał od razu do cyca tak żeby złapała, bo jak nie to był hałas. I znów walka.. W końcu wymyśliłam polewanie sutka mlekiem z butelki tak żeby wyczuła że mleko jest. I tak małymi kroczkami się udało. Ale dłuuugo butelka z mlekiem na tzw "zachętę" zawsze musiała obok być.
Ech, mam nadzieję, że przy drugim bobasie już będzie łatwiej ;)

Sh, domyślałam się, że metoda odciągania pokarmu i podawania przez butelkę może być męcząca, ale jak tak rozpisałaś jak to po kolei wygląda, to naprawdę kochana - szacun dla Ciebie! Naprawdę podziwiam za wytrwałość, tym bardziej że synuś skory do jedzenia nie jest. A on zawsze takim niejadkiem byl, czy teraz mu sie tak odmieniło?

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Peonia to super że trochę synek odpuścił mamie i daje lepiej wypocząć w nocy.powiem Ci że u mnie z tym wstawaniem w nocy to teraz bardzo różnie.raz co 2 godz raz rzadziej stałych por też się nie trzyma.tolku nie dojdziesz.
Sh88 ja nie wiem jeszcze do ilu będę karmić jakoś nie obralam sobie jeszcze żadnego terminu.napewni przed 1rokiem skończę całkowicie bo do pracy trzeba będzie iść.starszego k armilam do 8m-cy i podejrzewam że przy Anastazji będzie podobnie.
ja to dziewczyny mam inny problem.moja gwiazda z butelki nie chce nic pic.jak tylko czuję smoka typ od razu minka odpowiednia fu jakie do niebre hehe.dawalam jej w butrce wody wczoraj żeby się zapoznała z tym całym sprzętem ale ona nawet nie zaasala tylko gryzla sobie smoka zadawowla a jak przy tym trochę wody wyleciało to się krzywila hehe
No coś będę jej dawać dotąd aż zatrybi i zaakceptuje:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...